Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

3 czerwca 2015, o 02:18

Ja mam taki problem że u mnie natrety nie są w jakims konkretnym temacie tylko w ogóle przypadkowe.
Ogladam film i nagle pojawia sie myśl na jakiś temat która mnie zaczyna denerwować, np. coś o anatomii.
I problemem jest to że w tym momencie ta mysl się wydaje nie do zniesienia, mam wrażenie że długo
tego nie wytrzymam że wpadne w jakąś histerię.
I tego sie boję, tego uczucia. I wydaje mi się że tylko ja tak mam oczywiście...
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

3 czerwca 2015, o 12:00

No to przeciez typowy strach ze cos sie wydarzy, w tym wypadku ze nie wytrzymasz i wpadniesz w histerie. A nawet gdy wpadniesz to co sie takiego stanie? pohisteryzujesz i ci przejdzie, po co sobie robic z muchy slonia i zyc lękiem?
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

3 czerwca 2015, o 21:53

I taka racjonalizacja jest mi potrzebna, dziekuje ddd:)
Zawsze mnie dziwi dziwność tych mysli.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

16 czerwca 2015, o 17:32

Dzisiaj troche posprzeczałam sie ze swoim facetem... on nie za bardzo toleruje moją "patologiczną" familię a ja uparcie staram się jej bronić...chociaz wiem że w wiekszosci ma racje. Problem w tym, że zawsze po kłótni mam natręty straszne, jak wybuchne to zaraz sobie wkręcam, że to psychopatia albo próbuje stać przy swoim i zaraz się pojawiają myśli, że co jeśli ja sobie coś uroiłam poprostu i to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i jestem psychiczna ;/ najgorsze jest to że cały czas mam takie poczucie, że nie mam racji,że to co mówie jest jakies dziwne...do tego zawsze podczas sprzeczek zwieksza mi sie derealka i juz w ogole sie czuje jak psychol ;/ dodatkowo dzisiaj mam natret ze mam urojenia ksobne lub erotomanie a to dlatego że czasem mam takie okresy ze intensywnie fantazjuje na czyjs temat...na fantazjach sie konczy zawsze ale wydaje mi sie to dziwne ;/
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

16 czerwca 2015, o 17:47

Wiesz jak by od fantazjowania mozna stwierdzic chorobe psychiczna to ja mam napewno . Nawet kilka razy dziennie bym mial swiadectwo. To ze podczas klutni dostajesz derealki to calkiem normalne nie wiem czemu sie dziwisz . Jezeli chodzi o rodzicow i ich obronne mam tak samo ze swoja partnerka ona probuje cos wcisnac a ja.uporczywie bronie . Ale co siedziwisz to nirmalne zachowanie . Dali ci zycie i wszystko co mieli w miare mozliwosci . Powinnas podejsc z dystansem i byc madrzejsza . Jezeli partner musi sobie pogadac ok niech sobie pogada ale nie pokazuj mu ze to cie rusza . Zignoruj. A takie mysli zabko ze stoisz i wydaje ci sie ze to sobie wymyslilas i ze to miejsca nie mialo to czysty objaw DD mialem identycznie kilka razy ale juz wtedy ignorowalem i jakos uciekalo chwila moment gdy nie skupialem uwagi na tym . Kurde uszy do gory bedzie dobrze troche wyluzuj i staraj sie byc madrzejsza ale nie uciekaj id klutni bo to oznaka tchorzostwa . Przemysl o co sie klucicie i powiedz swoje zdanie . Bo jak facet robi pojazd po rodzinie partnerki to moim zdaniem dosc plytki jest . Rodzina to swieta sprawa nikt sobie jej nie wybiera .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

16 czerwca 2015, o 18:13

:roll: ciężko mi sie sprzeczac z kims kiedy sama weryfikuje na rozne sposoby wlasne zdanie ;/ zawsze miałam jasno okreslone poglądy np. polityczne a teraz sobie wkręcam ze mam paranoiczne poglądy i boje się własnych mysli ;/ mysle ze to jeden z gorszych objawów mojej nerwicy...a co do fantazji...to nie jest tak ze sobie o kims pomysle przez 10 min i koniec...jestem w pracy ( a w pracy mam mnostwo czasu na rozkminy), i bite 8h moge fantazjowac ....nie wiem czy to z nudów czy to natrectwo jakies ale trwa to np. 2-3 dni i pozniej spokoj na dluzszy czas...nie sprawia mi to problemow w zyciu ale zalatuje mi to jakims zaburzeniem
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

16 czerwca 2015, o 18:43

Szukasz sobie zaburzeni . A masz zaburzenie emocjonalne . Kazda mysl ktorej nadasz wartosc bedziesz ja okreslac joko dziwna . Musisz to wiedziec . Nie ma sie co przejmowac kazdy czlowiek mysli . I nie ma takiego czlowieka ktory skupia sie dokladnie na zadaniu przez 8 godzin dajmy na to . Jantez mam taka prace ze mam duzo czasu do myslenia . I naprawde potrafie myslec o wszystkim ale w zaburzeniu nadajesz temu dziwote co budzi watpliwosci i tworzy obawy . Ale wszystko zmierza w jednym kierunku . LĘK.
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
macios1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 22 czerwca 2015, o 14:48

24 czerwca 2015, o 16:41

Witam. To głównie pytanie do adminów bo mam duży problem od kilku dni z natretna myślą, która zamknęła mnie w klatce. Mianowicie jeśli nie mamy się bać niczego to jak w mojej sytuacji mogę zostać przy lekach, i akceptować , ryzykować i odwracać myśli jak Paweł mi się konflikt wewnętrzny i wkręt ze jak nawet będzie lepiej po lekach i dzięki mojej pracy to nie będę szczęśliwy ze świadomością tego. Probuje to jakoś racjonalizowac ze z lekami tez można się starać ale myśli wiedz a co innego jak wiadomo i jest ciężko rozwiązać te n problem. Co wy na to Panowie?
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

24 czerwca 2015, o 21:43

Ale ze swiadomoscia czego? Bo nie do konca zrozumialem twoj post.
Leki oczywiscie mozna brac (jesli o nie ci chodzi) ale kiedys je odstawisz i wtedy wypracowana praca da ci efekty (jesli chodzi o konflikty wewnetrzne) a przynajmniej bedziesz mogl zobaczyc na ile ta praca zostala wykonana i wtedy zdecydujesz co dalej.
Jaki sens jest wybiegac tak daleko w przod?
Rob tu i teraz to co trzeba.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
usunietenaprosbe
Gość

16 lipca 2015, o 12:44

U mnie dzisiaj gorszy dzień z natretnymi myślami .Od 3 dni nie płakałam bo było lepiej ale znowu gula w gardle... jak jedno zracjonalizuje i odpuszcza to odczuwam ulgę ... jak jedno minie to przychodzi kolejny natret który jest non stop w mojej głowie i który chce rozwijać swój obraz a ja nie mogę do tego dopuścić bo jak rozwinąć taką myśl która v jest z udziałem bliskiej Ci osoby a do tego strasznie wulgarna i obrzydliwa ... próbuje taka myśl ośmiesza c albo mówić "wiem nerwiczko ze to Ty nie dam się na to nabrać " ale to tkwi i tkwi w umysle . Załamuje mnie też to ze niektóre natrety są trochę za długie w mojej glowie i obwiniam się ze mogłam temu zapobiec albo jak dojdzie do takich obrzydliwy ch myśli i pojawi się jakiś wulgaryzm w głowie to myślę kurde może to akurat było świadome .. ogółem chce mi się ryczec ze te myśli dotyczą moich najbliższych ale inaczej nie byłyby natretnymi bo nie godzilyby w moje wartości ... mało co mnie cieszy ... jak kochałam słońce tak tylko pragnę brzydkiej pogody ... brak chęci do wielu rzeczy chociaż i tak było lepiej bo już nie mam ucisku w głowie rękach vi nogach który często czułam przy takich myślach ... ciężko oj ciężko . Musze posłuchać divovica to mnie uspokaja ..tylko ta praca trochę źle na mnie wpływa bo mam w niej mnóstwo czasu na siedzenie wiec zamiast cwyjsc z niej zmęczonym ja wychodzę zmartwiona. Co do poprawy to apetyt bardziej vwrocil .Jeszcze 2 dni temu mówiłam ze jedna noga v jestem po dobrej stronie i znowu się cofnelam ale te myśli tak bardzo bolą i godzą w moje wartości. Chciałam się wybrać do psychiatry po jakiś lek ale znowu opinie mnie przerazily ... czas znowu się podnieść ...
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

17 lipca 2015, o 21:07

Czy miał ktoś kiedyś natręctwo, że zdradził partnera po pijaku? Po ostatniej sobocie uczepila sie mnie taka mysl i troche juz nie ogarniam przez to. Moj partner byl ze mna na imprezie, twierdzi ze wszystko bylo ok...a ja sobie wkrecam ze moze nie zauwazyl jak poszlam z kims w krzaki bo byl pijany xD. Pisząc to smiac mi sie chce ale normalnie panikuje przez to ogolnie. Jestem prawie ze pewna ze tak było jak mysle a juz pytalam znajomych czy cos bylo nie tak, kazdy twierdzi ze bylo spoko ...czuje sie jak wariatka... mojego faceta tez nie chce po raz setny pytac ;/
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

18 lipca 2015, o 00:49

emj 2 dni to z amalo aby mowic ze cos sie zmienia ;) tak na przyszlosc o tym pamietaj to wtedy sie nie bedziesz dolowala.

Zabkamala tak, owszem takie natrety moga miec miejsce, lepiej sie z tego po prostu smiej ;)
usunietenaprosbe
Gość

20 lipca 2015, o 21:00

Masakra walczylam z natretna myślą juz 3 dzień ..która przyszła nagle swobodnie tak spokojnie przeplynela ...była wulgarna wobec bliskiej osoby i nie czułam się przymuszona żeby ta myśl mieć tylko ona przyszła nagle i po niej straszny niepokój wyrzut sumienia itd . ..juz się trochę uspokilam ale weszłam na YouTube znaleźć coś o nerwicy matrectw i tam wypowiadał się psychiatra który mówi ze trzeba czuć przymus do takich myśli ja do niektórych czuje przymus a do niektórych nie wiec jeśli do tych do których nie czuje przymusu a one są niechciane to co wtedy ? Tez się zaliczają do natretnych? Czy zawsze trzeba czuć ten przymus ? Teraz to umieram z niepokoju ....pomóżcie

-- 20 lipca 2015, o 21:00 --
No ale z drugiej strony gdyby nie nerwica to bym tej myśli nie miała. ... ale czy ja nie szukam usprawiedliwienia? Może sama z siebie tak pomyślałam wtedy no ale nigdy bym b tego nie zrobiła ....... gdybym wiedziala ze to się zbliża ....a to przyszło nagle ? To też natrectwo ? Przyszło nagle bez przymusu
Awatar użytkownika
moniettaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 22 stycznia 2013, o 12:51

14 sierpnia 2015, o 15:03

czy ma ktos problem z numerami w swojej nerwicy natrectw?
A ten krótki postój, który nazywamy życiem i którym tak się strasznie martwimy, to nic innego jak tylko niewielka weekendowa odsiadka w pudle w porównaniu z tym, co przyjdzie wraz ze śmiercią..
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

14 sierpnia 2015, o 23:12

Ja z niektorymi mialem jak mi sie zle kojarzyly :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
ODPOWIEDZ