Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

7 września 2017, o 15:40

alicjac pisze:
7 września 2017, o 12:05
Szło mi tak dobrze do wczoraj myśl z kosmosu ze dzień wcześniej może zrobilam coś strasznego co może zaszkodzić domownikom i ze tracę pamięć i dlatego nie pamiętam.
Myśli przeskskuja jak w kalejdoskopie sprawdzając która się uczepi
Czy też tak macie ze myśli lękowe są różne. ( nie dotyczą jednej sfery i obawy) tylko jak człowiek jedno ogarnia to kolejne które niestety zaskakuje i znowu od Nowa ignorowanie akceptowanie itp....
Tak ja miałam tysiące natręctw. Nie ma już ich ni chyba ze sie postaram to wrócą na życzenie 😀
Została mi jedna myśl która jest uczepiona od wielu lat stad najciężej sie jej pozbyć 😳
Alka słuchaj jedna myśl moze przybierać miliony rożnych wersji po to byśmy dali sie złapać jak ryba na haczyk . Ona nie brzmi identycznie tylko ma rozne treści. Do tego dochodzą mysli wynikające z analizy czyli 'ma co jak ja tego chxe'm "a co jak to zrobiłam ale nie mam pamięci " itd itd. Skończysz z jedna obawa , wraca kolejna. Ale to wszystko jest tym samym. Nerwica jest sprytna jak cholera 😑
Trzeba byc sprytniejszym od niej
Niestety jak wiesz pojechała mi pi bandzie ostatnio bo uwierzyłam w nią na nowo 😝
Wykorzystała mój ciężki czas i walnęła w czuły punkt. Dałam sie nabrać .
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

7 września 2017, o 21:52

Piotrq pisze:
7 września 2017, o 15:07
tomek19932304 pisze:
7 września 2017, o 11:39
Piotrq pisze:
7 września 2017, o 08:27


Swoją drogą, myślałem o Tym co Ci napisać, żeby podnieść Cię na duchu i sam złapałem natręta :(. Tak to już jest z nami nerwicowcami ;).
Ja mam tak ze jak jeden natręt sobie przetłumaczę to zaraz pojawia sie następny tak jak by mój umysł nie lubił spokoju
Normalne. Jeżeli będziesz sobie próbował tłumaczyć te myśli to dasz znać umysłowi że coś w tej myśli jest prawdziwego, skoro się nią zajmujesz. To tylko Cię nakręci.

Jedyna opcja - nie pozwolić sobie tego rozkminiac. Tak jak piszą inni - pojawia się niechciana mysl, to od razu powtarzaj sobie w głowie "to tylko nerwica". Nic wiecej, nie wchodz absolutnie w żaden dialog wewnętrzny czy rozmyślanie. "To tylko nerwica" .
Nie wiem jak inni, ale ja jeszcze zauwazyłem ze odkąd zmagam się z nerwicą to mam takie poczucie ze sam nie wiem kim jestem. Wczesniej przed nerwicą potrafiłem mieć swoje własne zdanie na dane tematy a teraz nawet na najprostsze tematy nie potrafię się wypowiedzieć tylko kieruje się zdaniem innych i to uczucie tez mnie dołuje, ale cięzko jest mi to zrozumiale opisać
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 września 2017, o 08:30

Natret goni natręt.U mnie natręty cały czas dotyczą srzywdzenia dzieci i miałam różne jazdy w głowie od wyrzucenia dziecko przez okno,lęk na widok noży itp.Ale odkąd pojawila się afera odnośnie małej Madzi natrętne myśli dotyczą duszenia i to kur....O trzyma mnie juz tyle czasu.
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 września 2017, o 08:30

Natret goni natręt.U mnie natręty cały czas dotyczą srzywdzenia dzieci i miałam różne jazdy w głowie od wyrzucenia dziecko przez okno,lęk na widok noży itp.Ale odkąd pojawila się afera odnośnie małej Madzi natrętne myśli dotyczą duszenia i to kur....O trzyma mnie juz tyle czasu.
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 września 2017, o 09:17

Nie łam się.Nic swojemu dziecku nie zrobisz.Za bardzo kochasz zeby coś złego sie wydarzyło.

radosny! natręt nie zrujnuje i nie posunie Cię do takiego kroku.

Głowa w górę i nie drąż tej mysli.Ciesz sie zyciem i dzieckiem mimo że ciężko.
Będzie ok a wiesz o tym doakonale :hercio: w Tobie siła i w Twoim zaparciu. :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

8 września 2017, o 10:42

Tez taka macie ze przysni się wam cos nieodpowiedniego co ma związek z natrętami i to juz wystarczy aby na nowo rozmyślać ?
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

8 września 2017, o 18:53

Co mnie ostatnio wzięło znowu z tą pedofilią mijam jakiegoś dzieciaka na ulicy to aż mnie całego trzęsie ze stresu :( czasami wyobraznia podsuwa mi obrazy ze molestuje jakieś dziecko i to jest dla mnie strasznie nieprzyjemne te obrazy nasilają się zazwyczaj jak przeczytam jakąś wiadomosc ze pedofil zgwałcił czy molestował jakieś dziecko
Piotrq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 lutego 2017, o 05:50

8 września 2017, o 19:53

tomek19932304 pisze:
8 września 2017, o 18:53
Co mnie ostatnio wzięło znowu z tą pedofilią mijam jakiegoś dzieciaka na ulicy to aż mnie całego trzęsie ze stresu :( czasami wyobraznia podsuwa mi obrazy ze molestuje jakieś dziecko i to jest dla mnie strasznie nieprzyjemne te obrazy nasilają się zazwyczaj jak przeczytam jakąś wiadomosc ze pedofil zgwałcił czy molestował jakieś dziecko
Pamiętaj, to tylko myśli, a nie rzeczywistość. Nie jesteś pedofilem, tylko się tego boisz.
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

8 września 2017, o 20:14

Piotrq pisze:
8 września 2017, o 19:53
tomek19932304 pisze:
8 września 2017, o 18:53
Co mnie ostatnio wzięło znowu z tą pedofilią mijam jakiegoś dzieciaka na ulicy to aż mnie całego trzęsie ze stresu :( czasami wyobraznia podsuwa mi obrazy ze molestuje jakieś dziecko i to jest dla mnie strasznie nieprzyjemne te obrazy nasilają się zazwyczaj jak przeczytam jakąś wiadomosc ze pedofil zgwałcił czy molestował jakieś dziecko
Pamiętaj, to tylko myśli, a nie rzeczywistość. Nie jesteś pedofilem, tylko się tego boisz.
Przez tą nerwicę to te granice bycia pedofilem trochę mi sie przesunęły bo obecnie jak spodoba mi sie jakas 18stka lub 19stka to zaczynam sobie wkręcać ze jestem pedofilem
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

8 września 2017, o 21:08

Uczucie w glowie ze zaraz zwariuje jest chyba najgorsze...bylam w sklepie z mezem.i corkom...i nagle w glowie ze zaraz zwariuje...oszaleje...
Ale dalej.robilam zakupy...noi przeszło..po chwili znowu...noi znowu.przeszlo...kuzwa ja sie pytam czy wy tez macie takie uczucie tak nagle?
I to pare razy w ciagu dnia?
Awatar użytkownika
Relaxis
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 21 kwietnia 2017, o 17:13

8 września 2017, o 21:14

ewelinka1200 pisze:
8 września 2017, o 21:08
Uczucie w glowie ze zaraz zwariuje jest chyba najgorsze...bylam w sklepie z mezem.i corkom...i nagle w glowie ze zaraz zwariuje...oszaleje...
Ale dalej.robilam zakupy...noi przeszło..po chwili znowu...noi znowu.przeszlo...kuzwa ja sie pytam czy wy tez macie takie uczucie tak nagle?
I to pare razy w ciagu dnia?
Tak, mysle ze nie powinno Cie juz to dziwic :)
nieznajoma19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 490
Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37

8 września 2017, o 21:18

Hej wszystkim. Nie wiem jak dodac na tym forum posta dlatego pisze tutaj... Pierwszy raz jestem na takim forum, ale chcialam zebyscie mi poradzili, pomogli.. Naprawde bylabym wdzieczna. Od jakiegos czasu zmagam sie z natretnymi myslami. Moze zaznacze, ze mam mezczyzne ktorego kocham i nie zamienilabym na nikogo innego! Zaczne od tego, ze miewalam mysli typu "ten chlopak ci sie podoba" wtedy ja zaprzeczam, nagle "nie, on ci sie podoba, chcialabys z nim byc" itp. I tak z kazda napotkana osoba, glupie wkrety - teraz wiem. Plakalam, przepraszalam faceta, on pocieszal(pociesza do teraz)ale ja nie daje z tym rady. Najgorsze, ze nie moge ogladac tv bo jak wyskoczy jakis facet to ja mam od razu mysli ze moze on mi sie podoba? Moze to z nim chcialabym byc? Tak wiem... chore na maxa. Pozniej doszly wyobrazenia. Rowniez chore, podloze seksualne, ktos nago, jakis facet okropny stary np. I mysl? A moze ci sie podoba? I tak caly czas.. nie dawalam rady. Bralam tabletki uspokajajace, mialam isc do psychiatry ale odlozylam wizyte na kiedy indziej. Myslalam ze przejdzie.. niestety - mylilam sie. Miewalam mysli ze nie kocham swojego mezczyzny, ze to ze tamto... popieprzone... na szczescie przeszlo. Kocham Go i tak juz bedzie! Ale niszczy mnie najbardziej to ze od jakiegos czasu mam chore wizje seksualne. Zobacze kogos na necie, w tv i jakies wkrety mi sie ciskaja. Widze nagle ta osobe nago, i nagle pojawia mi sie takie pieprzone sztuczne mrowienie w okolicy intymnej ja tak sie tego boje ze za kazdym razem mi sie to pojawia nawet jak pojawi sie scena calowania w tv... tak jestem wyczulona na tym punkcie i najgorsze ze sie tego boje. Nie podniecaja mnie inni ani nic!!!!! Dlaczego tak sie dzieje? Mi sie zyc nie chce! Nie chce tak miec. Ogladam tv i nagle jakis typ sie pojawia ja mowie sobie ze nie podoba mi sie(bo mysli podpowiadaja czesto co innego) i nagle jakies chore wyonrazenie tej osoby nago, a ja odczuwam jakies chore NIE WIEM CO!!!! tak, nie wiem... bo bo jest nie do pojecia. Tak strasznie mnie to niszczy. Prosze, pomozcie mi :-(:-[
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

8 września 2017, o 21:24

nieznajoma19 Hej kochana witaj na forum , musisz zapoznać sie z mechanizmem działania nerwicy , myśli które masz to nerwicowe straszaki . Po pracujesz trochę nad sobą, i dasz radę z tego wyjść . :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Relaxis
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 21 kwietnia 2017, o 17:13

8 września 2017, o 21:26

nieznajoma19 pisze:
8 września 2017, o 21:18
Hej wszystkim. Nie wiem jak dodac na tym forum posta dlatego pisze tutaj... Pierwszy raz jestem na takim forum, ale chcialam zebyscie mi poradzili, pomogli.. Naprawde bylabym wdzieczna. Od jakiegos czasu zmagam sie z natretnymi myslami. Moze zaznacze, ze mam mezczyzne ktorego kocham i nie zamienilabym na nikogo innego! Zaczne od tego, ze miewalam mysli typu "ten chlopak ci sie podoba" wtedy ja zaprzeczam, nagle "nie, on ci sie podoba, chcialabys z nim byc" itp. I tak z kazda napotkana osoba, glupie wkrety - teraz wiem. Plakalam, przepraszalam faceta, on pocieszal(pociesza do teraz)ale ja nie daje z tym rady. Najgorsze, ze nie moge ogladac tv bo jak wyskoczy jakis facet to ja mam od razu mysli ze moze on mi sie podoba? Moze to z nim chcialabym byc? Tak wiem... chore na maxa. Pozniej doszly wyobrazenia. Rowniez chore, podloze seksualne, ktos nago, jakis facet okropny stary np. I mysl? A moze ci sie podoba? I tak caly czas.. nie dawalam rady. Bralam tabletki uspokajajace, mialam isc do psychiatry ale odlozylam wizyte na kiedy indziej. Myslalam ze przejdzie.. niestety - mylilam sie. Miewalam mysli ze nie kocham swojego mezczyzny, ze to ze tamto... popieprzone... na szczescie przeszlo. Kocham Go i tak juz bedzie! Ale niszczy mnie najbardziej to ze od jakiegos czasu mam chore wizje seksualne. Zobacze kogos na necie, w tv i jakies wkrety mi sie ciskaja. Widze nagle ta osobe nago, i nagle pojawia mi sie takie pieprzone sztuczne mrowienie w okolicy intymnej ja tak sie tego boje ze za kazdym razem mi sie to pojawia nawet jak pojawi sie scena calowania w tv... tak jestem wyczulona na tym punkcie i najgorsze ze sie tego boje. Nie podniecaja mnie inni ani nic!!!!! Dlaczego tak sie dzieje? Mi sie zyc nie chce! Nie chce tak miec. Ogladam tv i nagle jakis typ sie pojawia ja mowie sobie ze nie podoba mi sie(bo mysli podpowiadaja czesto co innego) i nagle jakies chore wyonrazenie tej osoby nago, a ja odczuwam jakies chore NIE WIEM CO!!!! tak, nie wiem... bo bo jest nie do pojecia. Tak strasznie mnie to niszczy. Prosze, pomozcie mi :-(:-[
;witajka :lov:
natr-tne-my-li-l-kowe.html
mechanizm-kowy-charakterystyka-t5227.html
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

9 września 2017, o 00:37

Mysli mi szaleją jak nigdy boje się ze w głębi duszy marzę o seksie z dzieckiem tylko próbuje to w sobie stłumić. Próbowałem masturbować się pod fotę jakiegoś dzieciaka na facebooku to skonczyło sie tym ze dostałem odruchu wymiotnego po paru minutach to jest chyba najgorsza kompulsja jaka moze być doprowadza mnie czasami do płaczu bo mimo ze mnie to nie podnieca to brzydzi mnie fakt ze próbuje zwalić sobie pod dziecko. :(
ODPOWIEDZ