Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 203
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

2 marca 2015, o 17:15

U mnie dzisiaj dzień jak ostatnie czyli w sumie dobry, ale w sensie objawów. Niestety mam taki dziwny dzień, dziwne rozkminy na temat swojego zycia. Jakoś tak nie czuje sie usatysfakcjonowany, taki czuje sie bez emocji. Typowy stan dla nerwicy ?
Green
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32

2 marca 2015, o 22:40

Tak, typowy stan dla nerwicy. Odcięło Cię trochę od emocji od tego stresu i ciągłych rozkmin więc nie masz się czym martwi, to tylko chwilowe/
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 203
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

8 marca 2015, o 13:15

Ja mam już natrętne mysli o słabej sile, właściwie nie wiem czy wgl je mam. Mam od 2-3 dni taki stan rozbicia jakiś, ale nie czuje jakby On czymś normalnym w sensie, że bo po prostu mam słaby dzień. Ogólnie od czasu tej wizyty u psychologa, kiedy to zaczelismy zastanawiać się nad moim zyciem, jakby sam siebie probuje przekonać, ze moje zycie jest do bani i co gorsza, wlasnie działa to na mnie jak działa. Nie wiem moze to anghedonia ....

-- 8 marca 2015, o 13:15 --
Mam dzisiaj wolny dzień od pracy, czuje sie fatatalnie. Taki załamany bez powodu, chce mi się płakać, nie wiem dlaczego i najgorsze jest to, że nie moge tego stanu zmienić ... Czuje sie po prostu załamany ... Troche mnie to zaczyna martwić ... Oczywiście z tyłu są jeszcze ułamki natrętnych myśli, ze oczywiscie jak jestem załamany i wgl to zaraz popelnie samobójstwo, ale to akurat juz powoli ucze sie zlewać, tyle że tak jak mówie, jestem załamany nie wiem wgl z jakiego powodu, czuje się taki lipny wzgledem siebie, a wcale tak nie uwazam, ze jestem gorszy jakiś ...
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

8 marca 2015, o 13:50

Słuchaj kolego, stany czucia się beznadziejnym w trakcie trwania zaburzenia ma każdy, nie oznacza to, że masz depresję bo o to mnie pytałeś na pw. Czujemy się bezsilni wobec objawow, łapiemy dołki i inne. Ale! To nie oznacza również, że coś nam się stanie czy coś sobie zrobimy. Nerwicowiec to tak na prawdę silny człowiek. Pomysł sobie tak ile już dałem rade? Gdy Ci przychodzi słabszy dzień to nie panikuje z tego powodu. Każdy je ma. Przeczekaj i uszy do góry. Idź na spacer taka ładna pogoda dzis :)
Borabora
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 29 sierpnia 2013, o 19:11

8 marca 2015, o 13:52

Jasne ze tak ma pewnie 99 % ludzi z zaburzeniami. U mnie zaraz po depersonalizacji deprecha i anhedonia i wszystkie te depresyjne rzeczy byly na porzadku dziennym. Jestem obecnie zaburzonym emocjonalnie wiec czemu sie dziwisz ze sie tak czujesz? :)
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 203
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

8 marca 2015, o 19:47

Dzięki kochani za te rady ! :) To wszystko to mam wrazenie jest takie poczucie żalu do całego świata, ze to własnie mnie spotkało, ale nie ma co sie nad sobą użalać, bo jutro trzeba iść do pracy !
Awatar użytkownika
khaleesi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 16 października 2013, o 21:03

9 marca 2015, o 19:32

Mam natręctwo dotyczące czystości ciała. Nie chodzi o mycie rąk nagminne tylko o zmywanie brudu który rzekomo powstał w przeszłości a skutki tej "brudności" są do dzisiaj na róznych przedmiotach codziennego użytku. miał ktos coś takiego, że przygląda się sladom, zarysowaniom i utozsamia to z natręctwami które miały miejsce rok pół roku wczesniej?
http://www.pic4ever.com/images/shrk.gif 'smuteq obsessive-compulsive disorder F42.0/personalitas anxifera, 'why 'niemoge
...Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – św. Augustyn (Aureliusz Augustyn z Hippony)
-Jeżeli nerwica ma polegać na tym, że człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to, owszem, w takim razie jestem wariatką! Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi , wykluczającymi się nawzajem pragnieniami!
Kroliczkowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 10 marca 2015, o 19:38

11 marca 2015, o 18:35

Victor pisze:Bo tak to wygląda, obawy o dziecko to ogólnie sa naturalne obawy, a do tego jak ma się potrzeb bycia idealnym rodzicem to sa jeszcze większe, a jak ma się natręctwa, ze coś mu zrobie no to wiadomo.
Kwestią jest co to znaczy, że dzieki terapii sobie "radzisz" z myslami morderczymi. Co to znaczy dla ciebie to słowo "radzisz", bo czesto tak jest, że to "radzisz" polega na tym, że nadal panicznie boimy się myśli takich al e odsuwamy je na bok niby tłumaczac sobie, ze nic nikomu nie zrobimy.
Czyli trapią się tylko uspokajamy, że nic z tego nie grozi.
Jeśli tak to wyglada to jest to po prostu trochę nadal unikowe.

Natomiast co do zrobienia krzywdy dziecku to cóż, myślac logicznie czy jest jakikolwiek inny sposób jak nie tylko ten, aby powiedzieć STOP iluzji, będe miała dziecko jesli będe chciała, znam te myśli, mam już jakiś czas zaburzenie, wiem skąd one wynikają, nie może to być powodem dla którego nie będe miałą dziecka.
A oprócz tego pracować na pozwalaniem sobie bycia nieidealną matką, bo idealnych nie ma.
Podobna sytuacja do mojej tyle ze ja jestem w 8 miesiacu cuaxy i gdybym wiedziała ze mam nerwice i bede miala natretne mysli co do dziecka które tak bardzo kocham i ktorego tsk bardzo pragnelam to niewiem czy bym sie zdecydowala. pare tyg temu zaczely nachodzic mnie te masakryczne wrecz mysli myslalam ze oszalalam jestem wariatka itp dziękidziękujemyi zaburzeni. pl uswiadomilam sobie ze to nerwica i walcze z nia nie jest latwo ale musze dla mojego malenstwa. czy to normalne ze mam wyrzuty sumienia ze mam takie mysli co do dziecka ? ze te mysli i obrazy nie robia na mnie wrazenia ? wiem ze nie skrzywdze malenstwa lecz ta nuta niepewności nadal we mnie jest...
Awatar użytkownika
malgos
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 4 lutego 2014, o 16:04

11 marca 2015, o 21:44

Kroliczku mialam krotko takie mysli, bo moja nerwica skupila sie na czyms innym. Ale natrectwa wobec dziecka to czesty klopot matek, ktore maja nerwice, czesto lapie ich taka tematyka. Czasem sobie porozmawiam z innymi z nerwicami i bardzo wiele osob ma taka forme napiecia/leku. Co zreszta widac i tu na forum.
Oczywiscie ze normalne ze masz wyrzuty sumienia, chociaz niepotrzebnie, zauwaz ze to jest zaburzenie emocji i ty kochasz swoj dziecko, jak to normalna matka, dlatego zreszta nerwica mogla sie na ten temat uprzec natrectwami.
Nie obwiniaj sie ze masz jednak takie mysli. Jak masz lub mialas jakies stresy ro moze idz do psychologa sobie to zrownowazyc?
Nuta niepewnosci to zawsze jest... na tym sie to wrecz opiera.
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

12 marca 2015, o 18:48

powiedźcie mi dlaczego dziewczyna nie moze tego zrozumieć. W obecnej chwili radze sobie ze wszystkim powoli ale jest naprawdę ok. Tylko nie moge palenia rzucić bo w kryzysowych sytuacjach ratuje się tym. Oczywiście nie moze zrozumieć i mówi ze myśle tylko o sobie bo nie dbam o zdrowie itp. Naprawdę cięzko jej to zrozumieć, ze w jednym momencie nie opanuje tych dwóch spraw. Jest cięzko mi rzucić. Sczególnie sięgam po papierosa w atakach paniki i myśli natrętnym. Boli mnie to ze nie potrafią tego zrozumieć. W pewnych chwilach chciałbym zeby sama tego badziewia doświadczyła.... Czy od Was tez bliscy się odwracają?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

12 marca 2015, o 18:51

Taka kwestia braku zrozumienia wynika w duzej mierze z tego, ze malo kto rozumie co dzieje sie w nas i naszych glowach podczas lęku, nerwicy i natręctw. Malo kto potrafi (kto tego nie doswiadczyl w takiej formie) a nawet jestem zdania ze nikt nie potrafi, wyobrazic sobie co to znaczy i ile trzeba cierpliwosci i sily poswiecic na to aby "rzucac kontrole".
Dlatego takim "odwracaniem sie bym sie nie przejmowal" bo nie wiedza co czynia :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

12 marca 2015, o 18:56

czyli co zrobić? bo ona nie odpuści?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

12 marca 2015, o 18:57

No to zalezy od ciebie :) Ja akurat jestem taki ze bym sie uparl na swoje i powiedzial ze rzuce palenie jak bede gotowy, w wyniku moich problemow z emocjami.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

12 marca 2015, o 19:06

wkurza ją, ze się tłumacze nerwica -.- bo mogłem nie palić przy meczu. Ale jak układam sobie teraz wszystko w głowie nie chce dodatkowego problemu rzucania palenia.
Awatar użytkownika
malgos
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 4 lutego 2014, o 16:04

12 marca 2015, o 19:45

Albo idz na kompromis i powiedz ze bedziesz powoli ograniczal :)
ODPOWIEDZ