Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:15Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Jak z tym walczyć ?Nerwyzestali pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:36U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:15Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Bo ja wiem? Tu chodzi chyba mimo wszystko o ignorowanie tego i zaufanie sobie.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 11:24Jak z tym walczyć ?Nerwyzestali pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:36U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:15Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 137
- Rejestracja: 5 sierpnia 2017, o 22:01
Nic nie zrobisz z natrętnymi myślami poza przyzwalaniem na nie, przypominaniem sobie czym są i skąd oraz ćwiczeniem skupiania uwagi na innych rzeczach wokół Ciebie. Z myślami nie walczysz.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:15Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Ale co robić w sytuacji gdy one wybudzają gdy są pierwszym ci nas spotyka gdy otworzymy oczy ?Dayan pisze: ↑24 lutego 2020, o 11:55Nic nie zrobisz z natrętnymi myślami poza przyzwalaniem na nie, przypominaniem sobie czym są i skąd oraz ćwiczeniem skupiania uwagi na innych rzeczach wokół Ciebie. Z myślami nie walczysz.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:15Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
CHyba to samo. Mnie jakiś czas wybudzały w nocy po prostu.
- Estersis
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 198
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39
Nie mam słabszego dnia ale zastanawiam się czy nie mam czasem kolejnego stresowego wkręta? Stąd pytanie: czy kogoś tu piekł język i usta i dziąsła? Czy ktoś miał taki ibjaw w nerwie? Bo mnie szlag trafia...wwrrrrrr.....
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Nie walczyć przyzwolić na zle samopoczucie. Każdą emocje trzeba zaakceptować. Przesłuchaj nagranie o akceptacji to jest najważniejszy krok do odburzenia.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 11:24Jak z tym walczyć ?Nerwyzestali pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:36Nie walczyć przyzwolić na źle samopoczucie. Każdą emocje trzeba zaakceptować. Przesłuchaj nagranie o akceptacji to jest najważniejszy krok do odburzenia.kruszyna7733 pisze: ↑24 lutego 2020, o 09:15Ja sobie radzicie z natrętami rano ? Nie mogę dolezec w łóżku te myśli są tak natrętne wieczorem zazwyczaj jest lepiej a od rana ten sam koszmar staram się je olewać tłumaczyć że to nerwica co jeszcze mogę zrobić ?
U mnie też rano się uruchamiają ruminacje. Wieczorem jak kłade się spać to jest w miare ok, a rano umysł jakby zapomina o tym i od rana wątpliwości i chec analizy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27
Ja mam teraz coś takiego, że przypomniała mi się sytuacja z miesiąca temu, dotyczyła mojego konika nerwicowego, wtedy nie zwróciłam na to uwagi, teraz mam.gorsze chwilę z natrętami i ta sytuacja wróciła i zaczęło się analizowanie, dlaczego tak zrobiłam, po co, demonizowanie sprawy..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Jak radzicie sobie z natrętnymi myślami, obrazami myślowymi?
Mi np. przeszkadza to, że jak widzę ładną dziewczynę, to często mi "przychodzą" do głowy myśli/skojarzenia z seksem.
Pierwsze mam wrażenie jakby mi te myśli sprawiały przyjemność i sam na nie pozwoliłem żeby chwile je mieć, a potem złe samopoczucie psychiczne, że przecież to takie prymitywne i nie powinienem mieć albo skupiać się na takich myślach.
Sytuacje pojawiają się też u bardzo młodych dziewczyn, około 11 lat i wtedy jest gorsze samopoczucie psychiczne i tłumaczenie, że przecież nie interesują mnie dzieci, nie skrzywdziłbym nikogo, itd.
Mi np. przeszkadza to, że jak widzę ładną dziewczynę, to często mi "przychodzą" do głowy myśli/skojarzenia z seksem.
Pierwsze mam wrażenie jakby mi te myśli sprawiały przyjemność i sam na nie pozwoliłem żeby chwile je mieć, a potem złe samopoczucie psychiczne, że przecież to takie prymitywne i nie powinienem mieć albo skupiać się na takich myślach.
Sytuacje pojawiają się też u bardzo młodych dziewczyn, około 11 lat i wtedy jest gorsze samopoczucie psychiczne i tłumaczenie, że przecież nie interesują mnie dzieci, nie skrzywdziłbym nikogo, itd.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Wydaje mi się, że moje nawyki myślowe, przywoływanie myśli, odczuć pewności w tematach, które atakują ruminacje, wątpliwości, są odpowiednikiem ciągłego sprawdzania zamków u kogoś kto ma z tym problem. Wydaje mi się, że mechanizm jest ten sam i wątpliwości są te same tylko w innym temacie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 1 marca 2020, o 16:56
Pisze z pewnym problem, z ktorym nie mogę sobie poradzić. Odkad pamiętam jestem osobą wrażliwa i szybko sie nakręcam. Potrafilam wkręcać sobie ze jestem w ciąży, nawet jesli bylam pewna, ze tak nie jest. Jestem z chłopakiem 9 miesięcy. Jest dla mnie najważniejsza osoba i naprawdę nie go stracić.
2 miesiące temu naszla mnie przypadkowa mysl, o której godzinę wcześniej bym nawet nie pomyślała bo wszystko bylo w porządku. Mianowicie, a co jesli go nie kochasz, jesli ci przeszło? Mimo, ze wiem ze go kocham. Zaczęłam panikować, płakać, zagłębiać sie w te mysli a co najgorsze wierzyć w nie. Po miesiącu czasem bylo lepiej, ale co chwilę zataczałam błędne koło. Przez to wszystko czulam duży strach, ucisk w klatce, brak apetytu, balam sie spotkań i swoich własnych mysli. Strach mnie paraliżuje, nadmiernie wszystko analizuje co doprowadza do pytan, wątpliwości. Strasznie sie boje i mowie sama do siebie a co jesli to wszystko to prawda, a co jesli go nie kochasz, a co jesli przestajesz go kochać? Nie wiem co mam robić, czy ktos przez to przeszedł, a relacja sie naprawiła?
2 miesiące temu naszla mnie przypadkowa mysl, o której godzinę wcześniej bym nawet nie pomyślała bo wszystko bylo w porządku. Mianowicie, a co jesli go nie kochasz, jesli ci przeszło? Mimo, ze wiem ze go kocham. Zaczęłam panikować, płakać, zagłębiać sie w te mysli a co najgorsze wierzyć w nie. Po miesiącu czasem bylo lepiej, ale co chwilę zataczałam błędne koło. Przez to wszystko czulam duży strach, ucisk w klatce, brak apetytu, balam sie spotkań i swoich własnych mysli. Strach mnie paraliżuje, nadmiernie wszystko analizuje co doprowadza do pytan, wątpliwości. Strasznie sie boje i mowie sama do siebie a co jesli to wszystko to prawda, a co jesli go nie kochasz, a co jesli przestajesz go kochać? Nie wiem co mam robić, czy ktos przez to przeszedł, a relacja sie naprawiła?
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
czy-jego-kocham-zanik-uczu-strata-emocji-t6929.htmllogin143 pisze: ↑9 marca 2020, o 18:54Pisze z pewnym problem, z ktorym nie mogę sobie poradzić. Odkad pamiętam jestem osobą wrażliwa i szybko sie nakręcam. Potrafilam wkręcać sobie ze jestem w ciąży, nawet jesli bylam pewna, ze tak nie jest. Jestem z chłopakiem 9 miesięcy. Jest dla mnie najważniejsza osoba i naprawdę nie go stracić.
2 miesiące temu naszla mnie przypadkowa mysl, o której godzinę wcześniej bym nawet nie pomyślała bo wszystko bylo w porządku. Mianowicie, a co jesli go nie kochasz, jesli ci przeszło? Mimo, ze wiem ze go kocham. Zaczęłam panikować, płakać, zagłębiać sie w te mysli a co najgorsze wierzyć w nie. Po miesiącu czasem bylo lepiej, ale co chwilę zataczałam błędne koło. Przez to wszystko czulam duży strach, ucisk w klatce, brak apetytu, balam sie spotkań i swoich własnych mysli. Strach mnie paraliżuje, nadmiernie wszystko analizuje co doprowadza do pytan, wątpliwości. Strasznie sie boje i mowie sama do siebie a co jesli to wszystko to prawda, a co jesli go nie kochasz, a co jesli przestajesz go kochać? Nie wiem co mam robić, czy ktos przez to przeszedł, a relacja sie naprawiła?
No chyba więcej nie trzeba, żeby się przekonać, że nie jesteś z tym sama

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 22 listopada 2019, o 19:46
Mam natrętne czynności które lubię robić, bo po nich czuje satysfakcję. A jak nie zrobię, to jestem nie zadowolony. Niewiem czy je ignorować, czy robić, bo naprawdę lubię. Z drugiej strony to mogą też być przyzwyczajenia. Czy to są natrety, czy przyzwyczajenia?