Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
martyna30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 77
Rejestracja: 29 kwietnia 2015, o 13:27

23 grudnia 2015, o 16:01

Martusiu daj przykład jak to oswoić przykład z codziennosci prztchodzi wieczór i sie zaczyna i oswajam jak.dziekuje ze jesteś.

-- 23 grudnia 2015, o 16:01 --
Najczesciej wieczorem Bo to jest czas kiedy mozna usiasc I zaczac..... Myslec oczywiscie.oprocz ogolnego wonoplynacego leku czuje zawirowania dresszcze w glowie uciski swiatlowsretcisnienie w glowie dretwa szyja I szczeka uczucie chronicznego zmeczenia I Stan jakby po paru piwach po znieczuleniu najgorszy jednak jest lek przed zasnieciem przelykaniem istnieniem obrzyszrnie ze ma sie wnetrznosci I mozg nie wsxystko to razem jest okropne.
Cris
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 21 grudnia 2015, o 19:42

23 grudnia 2015, o 18:38

Martyna30 - dla mnie najgorsze w tym nawrocie jest to, że to wszystko wydaje się takie nowe, zupełnie inne niż było kiedyś i to jest przerażające.
Próbuje sobie wmówić, że to pogoda, że to wiatry (jeszcze zanim miałem nerwicę zawsze miałem uczucie strasznego niepokoju i bezradności w trakcie silnych wiatrów), wczoraj np dosyć dobrze sobie radziłem z nerwicą, dzisiaj jest masakra. Staram się ignorować objawy i wczoraj wychodziło mi to dobrze, w tej chwili np nie mam typowych objawów tylko uczucie niepokoju i ogromną bezradność - w głowie pojawia się straszna myśl, że już tego nie chce, że chce od tego jakoś uciec, ale nie ma jak...
W dodatku przeraził mnie fakt dzisiaj napadu ogromnego, fizycznego zmęczenia, tak, że jak tylko wróciłem do domu po 15 to zasnąłem na prawie 3h - od razu w głowie pojawia się lęk, że to choroba, bo przecież nikt normalny nie powinien mieć takiego strasznego zmęczenia w dzień...
Łączy nas strach przed zaśnięciem, mi on doskwiera praktycznie przez cały rok jak nadchodzi wieczór - o dziwo teraz jak mam nawrót nerwicy to zasypiam bez problemu i akurat ten strach zniknął :) Ale gdy on jest to boję się, że nie zasnę, jak nie zasnę to nie ogarnę w pracy, popadnę w bezsenność i zawale swoje życie - taki elegancki łańcuszek. Kiedyś miałem etap, że bałem się zasypiać, bo bałem się tracić kontroli nad świadomością :)

Czy to normalne, że jak nerwica wraca, to wydaje nam się to coś nowego, coś czego nie przechodziliśmy wcześniej, że to coś innego i że nie idzie sobie z tym poradzić, tak jak wcześniej sobie radziliśmy?

P.S. warto dodać, że mi te wszystkie ataki i DD kojarzyły się jako coś, z czymś co kompletnie paraliżuje i nie idzie z tym funkcjonować - natomiast ja, jako, że podświadomie i fizycznie wykształciłem sobie pewno mechanizmy radzenia z tym, funkcjonuje w pełni normalnie i chyba przez to pojawia się uczucie rozdarcia - niby nerwica jest, ale funkcjonuje i stąd chyba pojawia się uczucie, że wariuje i że to coś nowego :)
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

23 grudnia 2015, o 18:48

martyna30 pisze:Martusiu daj przykład jak to oswoić przykład z codziennosci prztchodzi wieczór i sie zaczyna i oswajam jak.dziekuje ze jesteś.

-- 23 grudnia 2015, o 16:01 --
Najczesciej wieczorem Bo to jest czas kiedy mozna usiasc I zaczac..... Myslec oczywiscie.oprocz ogolnego wonoplynacego leku czuje zawirowania dresszcze w glowie uciski swiatlowsretcisnienie w glowie dretwa szyja I szczeka uczucie chronicznego zmeczenia I Stan jakby po paru piwach po znieczuleniu najgorszy jednak jest lek przed zasnieciem przelykaniem istnieniem obrzyszrnie ze ma sie wnetrznosci I mozg nie wsxystko to razem jest okropne.
wysłałam ci PW
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Cris
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 21 grudnia 2015, o 19:42

23 grudnia 2015, o 22:40

Jestem doskonałym dowodem, że jak to by się człowiek tragicznie nie czuł, jakiego koszmaru nie przeżywał to i tak przychodzi ulga i poczucie normalności :)
Dzisiaj czułem się koszmarnie, napięcie narastało, aż dostałem potworny atak lękowy, tak silny miałem chyba tylko 3 lata temu, gdy to wszystko się zaczęło (co ciekawe było to w mniej, więcej tych samych dniach), leżałem i czułem jakbym zaczął się unosić, kompletnie zacząłem tracić świadomość, wybuchy gorąca, brak poczucia oddechu, derealizacja, depersonalizacja, uczucie jakby opuszczania ciała - myślałem już tylko o pogotowiu. Jednak starałem się przełamywać, racjonalizować. Przy zawrotach głowy i uczuciu słabnięcia polecam testy: stanąć, wyciągnąć ręce przed siebie i zamknąć oczy, inna osoba obserwuje nas - jeśli się nie przewracamy, albo nie zataczamy to wcale nie mamy zawrotów głowy :) Innym testem jest test na wylew: jeśli możemy bez problemu unieść obydwie ręce, uśmiechnąć się i powtórzyć proste zdanie, to nie mamy wylewu :)

Mimo koszmarnego okresu i tego giga ataku udało mi się uspokoić, obejrzeć film i zapomnieć na krótki czas kompletnie o nerwicy - takie momenty dają świadectwo, że to nie trwa wiecznie. Z czasem te momenty się wydłużają, aż kompletnie człowiek zapomina o nerwicy, pomijając krótkie epizody. Zaczynam sobie przypominać jak wygląda wyjście z tego z każdym nawrotem :)

Mam nadzieję, że nie za bardzo spamuje w tym temacie :P Na dniach zabiorę się w końcu za opisanie swojej historii, o wzlotach i upadkach, o długich okresach bez nerwicy, o których niestety podczas nawrotów zapominamy :) A to, że ona wraca to tylko kolejne presje i stresy, nierozwiązane problemy i konflikty - zaniedbania, do których sami dopuszczamy kiedy zapominamy o nerwicy :)
RDQ90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 5 listopada 2015, o 21:44

23 grudnia 2015, o 23:40

Dziś byłem zrobić USG węzłów, bo mi wywaliło kilka ostatnio.
PRzy okazji wyszły jakies zmiany w tarczycy. Hypoechogeniczna lita zmiana wielkości 3,5mm na 3. Trochę mnie to zaniepokoiło, lecz ataku paniki nie dostałem :P
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

23 grudnia 2015, o 23:50

Ja rowniez mam problemy z wezlami.dwa mega bolace mi urosly, jeden na szyi a drugi za uchem.dostalam antybiotyk i zobaczymy co bedzie dalej.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
RDQ90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 5 listopada 2015, o 21:44

24 grudnia 2015, o 11:40

Bardziej o tarczycę się martwię niż o te węzły, chociaż w sumie nigdy nawet jak byłem ostro chory, to nie wywalało mi ich tak, że czułem je pod palcami. Tak się zastanawiam, czy to coś na tarczycy może mieć wpływ na moją nerwicę.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

25 grudnia 2015, o 10:09

Hejka wszystkim, mam problemik, a mianowicie chodzi o to ze odstawiam benzo jak wiecie ,jestem psychicznie nastawiona na to ze może być źle, i teraz tak bardzo bolą mnie plecy i klatka piersiowa od jakiś dwóch dni i ciężko mi się oddycha zdaje sobie sprawę ze to mogą być skutki odstawienne, ale bardzo tez przypomina mi to objawy nerwicowe czyli napięte mięśnie, wiec teraz niewiem i mam dylemat czy to od nerwicy czy od odstawiania benzo, aczkolwiek może to być jedno i drugie, lekarz powiedział ze jeśli podczas odstawiania będę źle się czuc to mam przyjść no ale objawy mogą być więc niewiem co robić a napieprza mnie ostro, co radzicie?
COCO JUMBO I DO PRZODU
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

25 grudnia 2015, o 10:21

Asiu....ja z lekami nie mam doswiadczenia ale takie objawy mialam nie raz w nerwicy....moze to przez to, ze za bardzo przejelas sie odstawianiem...no i chochlik somatyczny daje znac o sobie. ...sprawdz czy objawy sa mniejsze gdy sie czyms zajmiesz I choc przez minute nie bedziesz o nich myslala...tak zeby tylko sprawdzic.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

25 grudnia 2015, o 10:27

Adela tak właśnie jest ze jak czymś się zajmę to tak jakby objawy ustepowaly, najgorzej jest z rana kiedy mam wstać z łóżka tak boli ze nie mogę się podnieść, jest mi dobrze znane bo juz tak miałam po ten przechodziło i wracalo na nowo.
COCO JUMBO I DO PRZODU
kataryna86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 26 października 2015, o 15:09

25 grudnia 2015, o 10:47

Mój kolega odstawiał benzo miał bóle mięśni własnie szczególnie rano, uczucie mega zakwasów. Ale udało się Tobie też życzę wytrwałości ;)
https://www.youtube.com/watch?v=sDKhOgc9Xq0
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

25 grudnia 2015, o 10:59

Dziękuję za odpowiedzi

-- 25 grudnia 2015, o 10:59 --
Miałam to tez kiedy benzo nie bralam, myślę też ze i odstawianie i nerwica dają takie objawy, jej a teraz święta a ja polamana.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

25 grudnia 2015, o 11:28

No wiec sama widzisz...po prostu przeczekaj to..bedzie dobrze..nie jestes sama...mi na swieta wrocily natretne mysli, dodatkowo wywalilo mi wezly chlonne I bola jsk nie wiem co, jestem chora I biore antybiotyk a dzis jeszcze bol plecow promieniujacy az do brzucha..tak wiec "wesolych swiat" hehe
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

25 grudnia 2015, o 13:05

Joannaw27 pisze:Hejka wszystkim, mam problemik, a mianowicie chodzi o to ze odstawiam benzo jak wiecie ,jestem psychicznie nastawiona na to ze może być źle, i teraz tak bardzo bolą mnie plecy i klatka piersiowa od jakiś dwóch dni i ciężko mi się oddycha zdaje sobie sprawę ze to mogą być skutki odstawienne, ale bardzo tez przypomina mi to objawy nerwicowe czyli napięte mięśnie, wiec teraz niewiem i mam dylemat czy to od nerwicy czy od odstawiania benzo, aczkolwiek może to być jedno i drugie, lekarz powiedział ze jeśli podczas odstawiania będę źle się czuc to mam przyjść no ale objawy mogą być więc niewiem co robić a napieprza mnie ostro, co radzicie?
Nie wiem czy czytałaś?
...może być po lekach .....czytałam kiedyś ,że po odstawieniu mogą boleć części ciała ale najczęściej wątroba bo się oczyszcza. Nie przewiałaś się?
Jeżeli nie to zainwestuj w mocniejszy magnez i potas dużo to daje . Być może też tak być ,że jak odstawiasz to bardziej cię wypłukuje z sumplementów. Spróbuj i zobaczysz czy jest jakaś poprawa.
Wszystko zależy od Ciebie czy jest to ból do wytrzymania i jak bardzo boli ;-)
Bo my możemy Ci radzić Wytrzymaj !.., a nie wiemy jaki to ból i w jakim stopniu on jest do zniesienia....na pewno benzo ma na to też swój wpływ do tego połonczenie z nerwicą odgrywa to swoja rolę!
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

25 grudnia 2015, o 14:41

No właśnie adelka święta a tu człowiek zdycha ze tak brzydko powiem, martusia nie nie przewialo mnie, miał tak jak benzo nie bralam właściwie tak zaczęły się objawy nerwicy? Po tem przechodziło i znów wracalo? No ale cóż trzeba być twardym bo innego wyjścia nie ma,wątroba tez mnie pobolewa i trzustka, kupiłam sobie komplet witamin centrum tam wszystko niby jest ale czy osobno brać magnez b 6?

-- 25 grudnia 2015, o 14:41 --
Bez tych znaków zapytania bo coś wcisnelam
COCO JUMBO I DO PRZODU
ODPOWIEDZ