Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

22 maja 2015, o 11:05

heheh dasz radę :P ja dałem w nocy dzisiaj, to Ty tez dasz xD

-- 22 maja 2015, o 10:05 --
popisałem tu trochę i do razu mi lepiej :) napięcie zeszło
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

22 maja 2015, o 11:06

Dasz radę!:)
Ja tez wymyślam różne rzeczy zeby cos robić i nie skupiać sie na objawach i myślach, ale ostatnio osłabienie i leże przed tv i widzę ze to zle wpływa.
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 11:11

Ja na całe szczęście (tfuuuuuuuuuuuuu tfuuuuuuuuuu tfuuuuuuuuuuuu) ze snem i zasypianiem nie mam problemu. Jak padnę, to mogę nie wstawać, ale kiedyś miewałam z tym problemy. Można ostatecznie prosić lekarza o coś w stylu Stilnox, ale koleżanka z nerwią bierze (miała brać tak tylko na początku), a przyjmuje już 3 rok, bo nie umie spać bez tego.

stokrotka89 - ja od razu jak tylko z domu wychodzę, to lęk. Póki siedzę w domu, jest ok. Ale wcale to dobrze nie działa na dłuższą metę. Izolacja i dupa. Dlatego jesteśmy na wsi u rodziców, gdzie wychodzimy do ogrodu, na spacer. Bo jak w Wawie jesteśmy, to taki tłok przytłaczający, park na przeciwko bloku, ale tam się źle czuję. W Wawie mieszkam na parterze - pod oknami drzewa, więc w mieszkaniu jest ciemno i depresyjnie. Tutaj jest świeżo, jasno, pozytywnie. Już rozkminiam przemeblowanie jak wrócimy :P żeby więcej światła docierało w ciągu dnia :D
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

22 maja 2015, o 11:12

ja kiedyś uprawiałem duzo sportu i to dawało mi rozładowanie :( niestety kontuzja, byłem wyłączony z normalnego poruszania sie przez rok. Po dwóch latach wróciło wszystko do normy i czułem, ze czas najwyzszy wrócić do sportu.... yhmmm kontuzja się odnowiła i dupa teraz :( stanie dłuzej niz 5 min w miejscu sprawia mi ból -.-
usunietenaprosbe
Gość

22 maja 2015, o 11:13

A ja siedzę właśnie z różem na głowie, może tym razem złapie :lov:

Koki, a ćwiczenia na ramiona barki? Może tak mógłbyś się rozładować. ;)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

22 maja 2015, o 11:14

MaksiaKasia pisze:Ja dopiero zaczynam odburzanie. Od kilku dni penetruję forum, drukuję i działam (tak mocno od 3 dni). Póki co robię to z narzeczonym, bo sama to ja nic nie mogę zrobić w ogóle. Chcę, żeby jego komfort życia się poprawił (żebyśmy mogli razem wyjść na spacer, pójść do galerii). Kiedy takie banały opanuję (a już część opanowuję, bo byliśmy wczoraj w Wawie 30 km i z powrotem do rodziców, plus Maximus i masa chinoli i zakupy butów), to zacznę brać się za siebie samą, jako jednostkę wychodzącą i dającą sobie radę w POJEDYNKĘ. Nie odwlekam tego w czasie - już na dniach zacznę wychodzić, ale uważam, że narzeczonemu po prostu się to należy i nam to pomoże.

To bardzo fajne ze tak mowisz . Pamietaj jednak ze slabe dni tez sie zdarzaja bezprecedensowo baaa moze byc nawet mocni3jsze wszystko . Nie walcz wtedy daj sobie dystans ze ok wiesz ze to nerwica . Umysl sie uspokoi a ty pokonasz kolejna granice . Nie lam sie jak sie nie uda jak polecisz w te mysli i leki to nic nastepnym razem postarasz sie bardzi3j powodz3nia .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

22 maja 2015, o 11:20

Więc korzystaj ze świeżego powietrza i z innego otoczenia :) i fajnie ze masz powera:)
Divam powodzenia:D

-- 22 maja 2015, o 10:20 --
Więc korzystaj ze świeżego powietrza i z innego otoczenia :) i fajnie ze masz powera:)
Divam powodzenia:D
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

22 maja 2015, o 11:21

ogólnie to prawie nic nie moge robić :P i tu jest problem xD
usunietenaprosbe
Gość

22 maja 2015, o 11:24

Prawie robi wielką różnice =] Podnoś hantelki, a jak nie masz to butelki z wodą.
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 11:49

Wczesnym popołudniem wyjeżdżamy od rodziców do Wawy. No i przede mną 30 km jako pasażer + korki w Raszynie. Już mnie brzuch ściska i głowa boli :( buuuuuuuu
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
usunietenaprosbe
Gość

22 maja 2015, o 12:03

Będziesz potem dumna.


Włosy wyszły pięknie ;3
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 12:53

I jesteś rószofa? :P
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
usunietenaprosbe
Gość

22 maja 2015, o 13:09

Ruszoffe koncowki i pasemka :3
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 13:45

Fajnie :P Ja niedługo wyjeżdżam i już nie wyrabiam ze ściskaniem brzucha :( normalnie mi siedzi nerwica w brzuchu i zaciska żołądek. I głowa boli i nagle serce buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

22 maja 2015, o 14:00

Maksiakasia pomysl sobie o czymś innym zeby choć troche napięcie zeszło.
Divam super tez zmieniłabym z chęcią fryzurę ale to juz po ślubie :)
ODPOWIEDZ