Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Agusiab1 · 19 maja 2015, o 20:49

Nie wiem gdzie to napisać, ale uwaga uwaga dałam rade pójść z mężem i dzieciakami na basen i żyje

))) nawet mi sie podobało i juz myśle o następnym razie. Pomimo kiepskiego poranka wieczór zakończył sie superowo.

19 maja 2015, o 20:53

Gratuluje, tak trzymaj!

żabkamała · 19 maja 2015, o 21:01

Pytanie do kobiet (jeśli w złym dziale, to przepraszam i prosze o przeniesienie

): czy PMS ma wpływ na nerwicę? ja od tygodnia wyje do księżyca, dzisiaj rano dostałam miesiączkę, i lęki i doła mam nie do ogarnięcia po prostu. Dodam, że niedawno odstawiłam tabletki anty i zastanawiam się jaki to może miec wpływ.

19 maja 2015, o 21:03

Ma wpływ

Panikarra · 19 maja 2015, o 21:05

No jasne ze PMS ma wielki wpływ

ja po owulacji juz zaczynam miec lekowe fazy , a przed sama to tragedia. Zawsze wtedy robiłam z igły Widly to teraz robię Widly z nerwicy

MaksiaKasia · 19 maja 2015, o 21:07

Gratulacje

Ja też dziś mimo okropnej dd poszłam 2x do sklepu z narzeczonym i do chinola odebrać zamówienie

@żabkamała - ja nie mam okresu od 5 miesięcy w związku z niedoczynnością tarczycy, więc obecnie Ci nie powiem (bo prawie nie pamiętam

), ale myślę, że może mieć wpływ - pogorszenie ogólne samopoczucia podsyca nerwicę.

żabkamała · 19 maja 2015, o 21:08

Ale aż taki? Ja dzisiaj nie ogarniam poprostu, lęk się mnie trzyma cały dzień, jestem spięta jak nie wiem, rozmawiam z mamą czy z chłopakiem i zaczynam beczeć. Ja na ogól jakoś się trzymam ale to co się ostatnio dzieje ze mną przed okresem to jakaś paranoja

19 maja 2015, o 21:09

Tak, az taki wplyw niestety, mam podobne wahania nastroju.

żabkamała · 19 maja 2015, o 21:18

Czuje sie jak czub dzisiaj...na dodatek rano mialam taką sytaucję, że szłam ulicą i na przeciwko mnie szła sobie jakaś kobieta, ja sie zagapilam na jakas witryne na moment i jak spojrzałam z powrotem w przod to jej nie było juz....spanikowalam całkowicie, zaczelam sie rozglądać i szukac jej wzrokiem. Tłumaczyłam sobie ze moze weszla do sklepu czy cos ale nie dało rady racjonalnie sobie wytlumaczyc a przy moim strachu przed schizą i ciąglym wyczekiwaniem omamów + PMS ...brak słów. Nadal sie zastanawiam czy to nie byl omam

Panikarra · 19 maja 2015, o 21:19

Spoko ja sobie wkrecam jakieś paranoiczne wizje

chyba nie mamy innego wyjścia jak olac

MaksiaKasia · 19 maja 2015, o 21:34

Podobno jak się ma omamy, to się człowiek nad nimi nie zastanawia, tylko je ma i właśnie się nie martwi. Więc to tylko Twoja pobudzona wyobraźnia, a babeczka sobie po prostu kulturalnie gdzieś weszła

19 maja 2015, o 21:39

Jest dokladnie tak jak MaksiaKasia napisala, potwierdzam (y)

MaksiaKasia · 19 maja 2015, o 21:45

Divam, z czystej ciekawości - Ty jesteś płci męskiej, czy żeńskiej?

Przepraszam za pytanie, ale do tej pory byłam pewna, żeś facet (zdjęcie mylące

), a Ty piszesz o PMS

19 maja 2015, o 21:48

Jestem kobietka ze zdjecia w rozowych okularach, a ten facet na fotce to moj ukochany

żabkamała · 19 maja 2015, o 21:48

No ja cały dzień mam paranoje i rozkminiam gdzie ta baba się podziała ;/ ja własnie tak mam, cała moja nerwica opiera się głównie na strachu przed schizofrenią i jest dobrze kilka dni i np. zobacze coś kątem oka i się zaczyna. Mam stwierdzoną nerwicę lękową z natrętami, byłam u trzech specjalistów i chodze od pół roku na terapie...raczej by ktoś chyba zauwazyl ze cos jest ze mną nie tak...cały czas się dopytuje wszystkich czy wszystko ze mną ok, czy nie zachowuje sie jakos dziwnie. w pracy przy klientach wciąż mam wrazenie ze dziwnie mówie, dziwnie chodzę, w ogole robie dziwne rzeczy, ale nikt nic nie widzi złego we mnie...a ja sie czuje jak istna wariatka ;/ cały czas mysle o tym ze moze to dopiero początek choroby, albo ze moze ja dbrze udaje i jakos ta schize wypieram itd...