Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 31 lipca 2022, o 19:44
Nie jestem laryngologiem , ale raczej to będzie woskowina.Piszesz ze sobie raz zatkałeś uszy tym sprayem , ja też tak miałem i trzymało tak pare dni , a ja dalej sikałem nim do ucha. Potem pewnego obudzilem się rano a na poduszcze był taki mega czop , ucho się odetkalo , dudnienia itp. przeszlo 
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 08:00
Słuchałem DivoVica , ale powiem szczerze macie rację. Poprostu to zaakceptowałem, powiedzialem sobie ze organizm dostal duzy nagły stres i to normalne że teraz doświadczam tego odrealnienia po powrocie że szpitala i dziś czuje się już lepiej, doskwiera mi to już w mniejszym stopniu, nie skupiam na tym swojej uwagi nie panikuje poprostu to sobie trwa, ja robię swoje i liczę że raz dwa wrócę do formy sprzed indycdentu że szpitalem gdzie było naprawdę superPotok pisze: ↑27 grudnia 2024, o 18:52Z doświadczenia mogę powiedzieć że nerwica może dać Ci objawy jakie tylko sobie wymyślisz. Lecz nie jest w stanie na tyle ich uwiarygodnić żeby ciągle się łapać na tą samą iluzje choroby czy czegokolwiek, zawsze przychodzą wątpliwości a strach mija i objaw magicznie znika. Uczucia DD nie da się wyzbyć bo ono jest naturalną odpowiedzią na ekstremalne sytuacje i duże stresy. Żeby DD zeszło musisz się uspokoić, organizm musi zejść z stanu zagrożenia a DD samoistnie zniknie. A żeby tego dokonać musisz pracować nad sobą, ignorować objawy które nerwica ciągle podsyła jeden po drugim czy to somaty czy natrętne myśli. Z reguły nieunikniona jest zmiana swojego dotychczasowego podejścia do życia, problemów i niepowodzeń. Polecam zacząć od obejrzenia filmów DivoVica i wprowadzania treści w nich zawartych w własne życie.

- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Najgorsze to nie wiem czy tak masz, że może akceptujesz ale i tak to czujesz wszechobecnie i w jakimś stopniu uprzykrza Ci to życie?
W sumie jakbyśmy nie uprzykrzalo by to życia, to byśmy tu o tym nie rozmawiali...
W sumie jakbyśmy nie uprzykrzalo by to życia, to byśmy tu o tym nie rozmawiali...
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Tez tak macie, że zastanawiacie się przykładowo czy dziś Wasz stan jest lepszy niż np wczoraj czy pięć dni temu? Ale w sumie sami już nie wiecie czy jest lepiej czy gorzej bo ciężko to ocenić bo w sumie nie umiecie określić jak to dokładnie było 3 dni temu?
Ja na przykład wczoraj bardzo dobry dzień, mimo że w pracy. Dziś w domu i już załączają się myślówki. Czy jest lepiej, czy dziś lepiej funkcjonuje niż tydzień temu, ale w sumie nie wiem sam...
Ja na przykład wczoraj bardzo dobry dzień, mimo że w pracy. Dziś w domu i już załączają się myślówki. Czy jest lepiej, czy dziś lepiej funkcjonuje niż tydzień temu, ale w sumie nie wiem sam...
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 08:00
No czuje taki trochę dyskomfort nie ukrywam , mimo że to akceptuje nie walczę to czuje się taki słabszy... ale to też przez to myślę że jednak stres był duzy, nagły i organizm zrobił taka barierę obronna i zanim to całkiem odpuści to też chwilke zajmie
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Ja mam takie loty, zauważyłem że od wstania do mniej więcej 14-15 czuje bardziej, a znowu po tych godzinach jakby schodzi to DD i napięcie. Może organizm się można powiedzieć rozgrzewa, bądź ma na to wpływ że z rana biorę antydepresant i po paru godzinach wchodzi na maksymalne stężenie i zaczyna się poprawiać
- Potok
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 171
- Rejestracja: 27 lipca 2019, o 07:23
U mnie jak miałem DD ulga przychodziła w godzinach wieczornych. Jeśli chodzi o woskowine to jak najbardziej tak się dzieje gdy zrobi się czop woskowinowy to nawet przy połykaniu śliny strzyka i strzela. Dodatkowo nerwica podkręca to wszystko x10 tak samo jak szumy uszne, w szczytowym momencie nakręcenia budziłem się w nocy i słyszałem taki pisk że dosłownie nie słyszałem własnych myśli
Wszystkie te nerwicowe triki choć na pozór straszne później wydają się być śmieszne, coś w rodzaju "tylko na tyle cię stać" 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 535
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Możliwe tylko teraz mam odetkane ucho, tylko słyszę mruczenie przy ruszaniu okiem czy szczęka takie napinanie się czegoś tam jakby wibracja, oby się to.okazala woskowina, bo jak mi powie ze nie wie co to to będzie przerąbanepiobla1324 pisze: ↑28 grudnia 2024, o 10:48Nie jestem laryngologiem , ale raczej to będzie woskowina.Piszesz ze sobie raz zatkałeś uszy tym sprayem , ja też tak miałem i trzymało tak pare dni , a ja dalej sikałem nim do ucha. Potem pewnego obudzilem się rano a na poduszcze był taki mega czop , ucho się odetkalo , dudnienia itp. przeszlo![]()
- bareten
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37
Ja kurcze teraz siedzę, oglądam film. Jak pomyślę o DD to tak jakby bardziej realne jest to że siedzę coś robię, oglądam film niż to DD. Jakby zeszło na drugi plan. Bo czuję co robię, co myślę itp. bardziej teraz siedzę z takim niepokojem, troszkę jak na szpilkach. W środku organizmu jakby taki stan, jakby coś się mogło wydarzyć.. tak że nie możesz całkiem się zrelaksowac. nie wiem czy znasz to uczucie, godzinkę temu piekła mnie klatka piersiowa a tak poza tym jest ok. Choć myślę że w porównaniu z 10 dniami temu, gdzie nie mogłem przestać myśleć o lęku i DD to mega postęp do przodu..Potok pisze: ↑28 grudnia 2024, o 18:36U mnie jak miałem DD ulga przychodziła w godzinach wieczornych. Jeśli chodzi o woskowine to jak najbardziej tak się dzieje gdy zrobi się czop woskowinowy to nawet przy połykaniu śliny strzyka i strzela. Dodatkowo nerwica podkręca to wszystko x10 tak samo jak szumy uszne, w szczytowym momencie nakręcenia budziłem się w nocy i słyszałem taki pisk że dosłownie nie słyszałem własnych myśliWszystkie te nerwicowe triki choć na pozór straszne później wydają się być śmieszne, coś w rodzaju "tylko na tyle cię stać"
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 31 lipca 2022, o 19:44
Ja też to mam te mruczenie czy takie napinanie , nic z tym nie robie te objawy akurat umię olać , w porównaniu z innymiPatro1995 pisze: ↑28 grudnia 2024, o 19:44Możliwe tylko teraz mam odetkane ucho, tylko słyszę mruczenie przy ruszaniu okiem czy szczęka takie napinanie się czegoś tam jakby wibracja, oby się to.okazala woskowina, bo jak mi powie ze nie wie co to to będzie przerąbanepiobla1324 pisze: ↑28 grudnia 2024, o 10:48Nie jestem laryngologiem , ale raczej to będzie woskowina.Piszesz ze sobie raz zatkałeś uszy tym sprayem , ja też tak miałem i trzymało tak pare dni , a ja dalej sikałem nim do ucha. Potem pewnego obudzilem się rano a na poduszcze był taki mega czop , ucho się odetkalo , dudnienia itp. przeszlo![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 535
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Ale przy podnoszeniu np kości policzkowej z jakiejś strony się nasila i bardziej słychać ? . U mnie się okaże co to jest nawet się udało wizytę na poniedziałek ogarnąć żeby było szybciej prywatnie.piobla1324 pisze: ↑28 grudnia 2024, o 20:49Ja też to mam te mruczenie czy takie napinanie , nic z tym nie robie te objawy akurat umię olać , w porównaniu z innymiPatro1995 pisze: ↑28 grudnia 2024, o 19:44Możliwe tylko teraz mam odetkane ucho, tylko słyszę mruczenie przy ruszaniu okiem czy szczęka takie napinanie się czegoś tam jakby wibracja, oby się to.okazala woskowina, bo jak mi powie ze nie wie co to to będzie przerąbanepiobla1324 pisze: ↑28 grudnia 2024, o 10:48Nie jestem laryngologiem , ale raczej to będzie woskowina.Piszesz ze sobie raz zatkałeś uszy tym sprayem , ja też tak miałem i trzymało tak pare dni , a ja dalej sikałem nim do ucha. Potem pewnego obudzilem się rano a na poduszcze był taki mega czop , ucho się odetkalo , dudnienia itp. przeszlo![]()
![]()