Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

16 kwietnia 2015, o 16:27

Też mam słaby dzień, drugi z rzędu. Wczoraj wieczorem dopadły mnie lęki, całkiem silne, dawno takich nie miałem. Dziś rano wróciły. Wszystko kręci się wokół pracy. Na jakiś czas udaje mi się z tego wybrnąć, a potem znów pojawia się jakiś stresor, jakaś natrętna myśl i bach - lęk wraca. Czuję się wtedy beznadziejny, bezwartościowy, mam ochotę wszystko rzucić i uciec w Bieszczady. Nie mogę niestety. Pracuję dalej, chociaż mam problemy z koncentracją i motywacją. W takich chwilach jedyną motywacją staje się lęk - czuję go więc odwracam uwagę od złych myśli i koncentruję uwagę na pracy. Zwłaszcza, że ostatnio, może na skutek nazbyt dobrego samopoczucia motywacja właśnie leżała i zamiast pracy - Wykop, Gazeta, Onet :/ Ech. Wrrrrr. Zawsze po takiej sesji z lękami wraca do mnie pytanie - czy nie spróbować jednak leków. Ale kuźwa nie chcę. Czułem się dobrze, a nawet świetnie więc jest to osiągalne. Wrrrr.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
mary36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 18 marca 2015, o 16:47

16 kwietnia 2015, o 17:18

Jerry leki to ostateczność. Radziłeś sobie bez nich więc i teraz dasz radę. Pamiętaj, że to tylko emocje, które nie mają znaczenia i które w końcu odejdą jak będziesz miał na nie wyrąbane.
... jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. MM
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

16 kwietnia 2015, o 17:25

Hehe, pewnie że pamiętam :) Tylko się żalę :D
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
mary36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 18 marca 2015, o 16:47

16 kwietnia 2015, o 17:57

:!!!: to za żalenie się!!! :D
... jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. MM
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

16 kwietnia 2015, o 17:58

Nie wiem czy tak nie najlepiej aby sam lęk a dokładnie on sam był jako motywator. Motywacja w postaci i tak z tego wyjdę. U mnie jakoś to znacznie przyspieszyło ostatnio poprawę.
Co do leków to też miałam takie mysli ale byłam już raz ze doświadczona sama z nimi kiedys to dwa tak sobie rozmawiam z ludźmi czasem o tych nerwicach (takze zaburzonych) i dochodze do wniosku, ze te leki to mialyby sens gdyby one:
raz ze dzialaly, po prostu dzialaly jak nalzey a nie "jakos cos poprawialy"
a dwa gdyby po ich odstawieniu byla pewnosc ze nic nie wroci (bo to jest czestotliwosc ze tak jest bardzo nikla)
Wiec gdyby te leki inaczej dzialaly, mialo to inny sens to bym moze sama brala ale wiem ze to tak nie wyglada wiec juz wole do konca wytrwac a ze widze postepy to oznacza ze po prostu mozna i juz :)

Trzymaj sie Jerry dalej ;)
darekp
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05

16 kwietnia 2015, o 18:11

i w sumie moge to potwierdzic ze swojego punktu i doswiadczenia, ja na swoja nerwice najpierw rok czasu chodzilem do psychiatry i przyjmowalem antydepresant, nie powiem bo bylo znosnie ale nigdy do konca, w ktoryms momencie po prostu dostalem natrectw a psychiatra uznal ze lek trzeba zmienic, kolejne niestety dzialaly juz gorzej.
wiec to z tymi lekami doklada sobie czlowiek jakby kolejne kolo tylko ze z lekami czyli branie, potem zmiany tych lekow na nowe, potem znowu na nowe i jak tylko bazujemy na tym to gowno to wychodzi. a znowu jak lek dziala lepiej to nie ma jak ani dzialac ani terapeutyzowac sie bo czujemy sie po prostu znosnie i mamy to gdzies.
od w sumie pol roku jade bez lekow i jestem na etapie ze czuje sie o tyle lepiej i znosnie ze to samo mialem jak wtedy bralem pierwszy antydepresant, tyle ze teraz bez lekow.
wiec suma sumarum chociaz nie wierzylem w to i jeszcze pare miesicy temu gadalem tu ze leki to jednak dobra sprawa, stwierdzam ze moze i dobra ale terminowa i nie prowadzaca do wielkiego postepu.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

16 kwietnia 2015, o 18:21

hehe, no tak jest z nimi niestety. ja też brałem leki i to 2,5 roku. po odstawieniu miałem kilkumiesięczny zjazd nastroju do poziomu depresji plus anhedonię plus ogólną nerwowość... i wróciłem do jeszcze gorszej nerwicy niż to, co mnie spotkało przed wzięciem antydepresantów. teraz nic nie biorę i widzę ogromną poprawę, ale czasem mam taki zjazd i dołka i najchętniej poszedłbym po jakiś cudowny lek. tyle, że taki jeszcze nie istnieje (ale muszę powiedzieć, że moje leczenie było bardzo skuteczne, nie spodziewałem się tylko, że odstawienie leków doprowadzi do tak długoterminowego obniżenia nastroju; psychiatra obiecywała najwyżej 2-3 problematyczne tygodnie :) ).
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

16 kwietnia 2015, o 18:54

Jerry a co ty brałes ? Ja sie w sumie bujam z decyzja o lekach
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

16 kwietnia 2015, o 19:25

Bo to przeciez nie chodzi o to, ze po tych dobrych przychodza slabe dni, przychodza i jeszcze jakis czas beda przychodzic, chodzi o to jakie my mamy do tego nastawienie. Te gorsze dni moga sie pojawic zupelnie bez powodu nawet po kilku tygodniach czy miesiacach swietnego samopoczucia, trzeba je wtedy potraktowac jako cos normalnego i zyc dalej swoim zyciem. Przeciez nawet czlowiek bez nerwicy ma gorsze dni, kazdy takie ma, ale osoba niezaburzona nie uzala sie nad swoim stanem tylko traktuje to jako cos normalnego, tak samo my nerwicowcy musimy traktowac kryzysy. Przyszedl to i sobie pojdzie jak nie bedziemy mu poswiecac uwagi.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

16 kwietnia 2015, o 22:33

Oczywiście April :) dlatego skupiłem się na pracy, żeby przeczekać. Tylko chciałem to z siebie wyrzucić bo wiesz jak te słabsze dni wyglądają przy nerwicy, kiedy lęk ściska głowę jak metalowa obroża. wiem, że to tylko lęk i nie walę po nogawkach ale czuję frustrację - wiesz - to pewnie taka tęsknota za normalnością :)

Panikarra - najpierw Mozarin, potem Velafax. Nie polecam jeżeli uzyskujesz efekty bez leków.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

16 kwietnia 2015, o 22:35

Mi akurat ściska żołądek :D Ale wiem :D
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

16 kwietnia 2015, o 22:41

Jerry, Tobie też tak okropnie ściska głowę? I czujesz się tak,, jakby zaraz miała eksplodować? Bo u mnie jest straaasznie z tym.
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

16 kwietnia 2015, o 22:52

Jak narazie to mam efekty takie ze mam dobry dzien zlewam kminy to następnego atakują ze zdwojoną siła a treści to naprawde sięgają granic absurdu ... ;) i najlepsze jest to ze wynotowałam sobie lek przed konsekwencjami własnych objawow . Lekarz przepisał mi asentra
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

16 kwietnia 2015, o 22:59

asia1994 pisze:Jerry, Tobie też tak okropnie ściska głowę? I czujesz się tak,, jakby zaraz miała eksplodować? Bo u mnie jest straaasznie z tym.
No, teraz już nie tak mocno, ale miałem podobne stany w grudniu. Myślałem, że zwariuję :D :D
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
asia1994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 9 marca 2015, o 14:32

16 kwietnia 2015, o 23:03

Ja teraz okropnie się czuję, do tego doszły jakieś stany depresyjne, masakra jednym słowem. A czy tylko poprzez ignorowanie tych myśli, zajęcie się czymś innym zauważyłes jakąś znaczną poprawę u siebie?
ODPOWIEDZ