Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
PiotrK
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28

15 lutego 2024, o 14:04

DepresyjnaOna pisze:
2 lutego 2024, o 15:37
Właśnie dostałam odpowiedź że mnie odrzucili. Jakoś trzeba iść dalej. Tylko dziś se jeszcze odpocznę. Zaraz mam urodziny 32 i jakoś to będzie.
Też nie mogę znaleźć pracy od miesiąća, chyba taki glupi okres.
Bylem też drugi raz na basenie i juz nie bylo tak super.
Jak mocniej poruszam się to coraz gorzej sie czuje, nie wiem czy to nerwica czy cos, głupie mysli mnie nachodza.
Kiniak
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 18 lutego 2024, o 16:08

18 lutego 2024, o 16:41

Hej, jestem tu nowa, chciałabym podzielić się z wami moimi dolegliwościami. Wszystko spadło na mnie bardzo niespodziewanie. Pewnego dnia bardzo źle się poczułam, miałam wrażenie że zemdleje, było mi bardzo słabo. Nie miałam siły ustać na nogach, stało się to w pracy, zabrało mnie pogotowie. Na SOR wszystkie wyniki ok łącznie z TK głowy. Przebadano mnie neurologicznie i laryngologiczne. Od tamtego czasu minął miesiąc, cały czas źle się czuję, jestem mocno osłabiona, najgorsze są momenty kiedy właśnie mam uczucie jakbym miała zemdleć, głowa robi mi się „dziwna” mam wrażenie że nie dam rady utrzymać się na nogach,praktycznie cały czas nie mam na nic siły. Wcześniej zdażyło mi się mieć dwa razy takie momenty jakbym miała stracić przytomność ale szybko samo przechodziło. Od silnego ataku po którym wylądowałam w szpitalu cały czas jest naprawdę kiepsko. Dwa dni po tym zdarzeniu znowu wzywałam karetkę, było mi bardzo słabo i dodatkowo miałam bardzo ciężką, zdrętwiałą głowę, jakby mi ktoś betonu do głowy nalał albo jakbym miała „kask” na głowie - ciężko to opisać. Wtedy lekarz z karetki stwierdził że to prawdopodobnie nerwy, stan depresyjny. Przepisał leki zalecił konsultację z psychiatrą. Po lekach czułam się gorzej, pierwszy tydzień był tragiczny, miałam stany lękowe których wcześniej nigdy nie miałam. Teraz tych napadów uczucia omdlenia mam mniej ale jednak się zdarzają. Bałam się wyjść z domu z myślami że znowu zrobi mi się tak słabo. Zrobiłam się „dzika” mam problem żeby odebrać dziecko ze szkoły. Psychiatra stwierdziła że skoro byłam przebadana od stóp do głów to jest to stan depresyjno lękowy. Mam wątpliwości czy napewno zostałam dobrze zdiagnozowana, Internista powiedzial ze nie ma sensu pogłębiać diagnostyki i również twierdzi ze to nerwy. Od zawsze byłam dużym wrażliwcem, wszystkim się przejmuje i zamartwiam choć podświadomie wiem że dana sytuacja jest nieadekwatna do mojej reakcji. Często miewałam sztywną głowę, kołatania serca, gole w gardle, bardzo często nieprzespane noce, natłok myśli. Ale nigdy nie miałam ataków lękowych ani takich zasłabnięć. Czuję że zwariuję od tego wszystkiego. Nadmienię że mam hasihimoto, kiedyś miałam podejrzenie tezyczki, teraz internistka również zasugerowała że może to właśnie tezyczka. Kardiologiczne echo i EKG ok. Mam niskie ciśnienie i napadowo bardzo wysoki puls do 110, mimo spoczynku, myślę że ten puls taki wysoki jest po lekach - biorę citabax 10 mg. Nadmienię że ostatnio tych nerwów było więcej, postanowiłam odejść z pracy, dużo stresu, słaba atmosfera. Dajcie proszę znać co tym myślicie, czy ktoś z Was ma podobne objawy, czy to rzeczywiście może być jakaś depresja? Lęki? Czy nerwy mogą tak nagle i niespodziewanie wywrócić życie do góry nogami?
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1501
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

19 lutego 2024, o 12:19

Ja kiedys kilka razy zaslablem , oprocz tego codziennie mialem uczucie jak bym mial zaraz zemdlec. Mialem nogi jak z gliny, trząslem sie bardzo.
Wpedzilo mnie to w depresje potem.
Mistrz 2021 (L)
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1501
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

19 lutego 2024, o 12:21

Dzis czuje sie bezsilny i bez wiary w to ze moge sie odburzyć. Psychoterapia nie daje mi za wiele. Smutek lub pustka na przemian.
Mistrz 2021 (L)
DepresyjnaOna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 145
Rejestracja: 23 listopada 2023, o 13:29

19 lutego 2024, o 13:18

Współczuję wam takich uczuć, ja już wychodzę z depresji, nerwicy, derealizacji itd..Terapie będę kontynuowała jakiś jeszcze rok. I tyle. Pora na normalne życie. Na powrót do pracy. Dodam że mam dziś urodzinki. Skończyłam 32 lata i mam nadzieję że to będzie dobry dzień.
Nigdy się nie poddawaj w drodze do optymizmu............
PiotrK
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28

20 lutego 2024, o 21:19

Mam pytanko, jak olać stany osłabienia, mam do naprawy auto i zabieram się za to od roku prawie. Dziś poszedłem otworzyłem maskę, odkręciłem trzy śruby i nei dałem rady tak sałabo się czuję. Później ledwo odebrałem dziecko z przedszkola.
Ogólnie mam drugi problemik otóż, jak wstaje puls mi mocno skacze, serce bije mocno i robi mi się słabo. Tłumaczę sobie, że to przez nerwice albo wysoką insulinę ale chyba nie pomaga.
Nie wiem jak ogarnąc te dwa problemy, dziś miałem z tego powodu straszny dzien i znowu wkurzyłem bliską mi osobę, jak to ogarnąć?
kasia1994
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 15 lutego 2024, o 15:29

20 lutego 2024, o 21:43

Hej kochani psychiatra stwierdzila u mnie OCD. Mysli raz lepsze raz gorsze, ogólnie zaczęłam walkę. Ale dziś po pół dnia spokoju, olewania mysli ...naszło mnie takie coś Boże nie wiem jak to napisać że skąd mam pewność że wszystko wokół mnie jest prawdziwe, że może to fikcja. Potem , czy ja żyję i chocia wiem że żyje to takie mysli a jeszcze po nakręceniu doszło,że może mojej rodziny tak naprawdę niema chocia wiem,że jest. Są wszyscy , jesteśmy razem. Rozwaliło mnie to na łopatki, czy wariuje siedzę i ryczę...pomóżcie. najbardziej martwi mnie to że ja wiem ze to głupota ale nie mogę sobie tego przetłumaczyć albo nie wiem boje sie tego:buu:
PiotrK
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28

20 lutego 2024, o 22:00

kasia1994 pisze:
20 lutego 2024, o 21:43
Hej kochani psychiatra stwierdzila u mnie OCD. Mysli raz lepsze raz gorsze, ogólnie zaczęłam walkę. Ale dziś po pół dnia spokoju, olewania mysli ...naszło mnie takie coś Boże nie wiem jak to napisać że skąd mam pewność że wszystko wokół mnie jest prawdziwe, że może to fikcja. Potem , czy ja żyję i chocia wiem że żyje to takie mysli a jeszcze po nakręceniu doszło,że może mojej rodziny tak naprawdę niema chocia wiem,że jest. Są wszyscy , jesteśmy razem. Rozwaliło mnie to na łopatki, czy wariuje siedzę i ryczę...pomóżcie. najbardziej martwi mnie to że ja wiem ze to głupota ale nie mogę sobie tego przetłumaczyć albo nie wiem boje sie tego:buu:
To chyba jest derealizacja, chyba więksozść tutaj to miała/ma
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 381
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

20 lutego 2024, o 22:55

PiotrK pisze:
20 lutego 2024, o 21:19
Mam pytanko, jak olać stany osłabienia, mam do naprawy auto i zabieram się za to od roku prawie. Dziś poszedłem otworzyłem maskę, odkręciłem trzy śruby i nei dałem rady tak sałabo się czuję. Później ledwo odebrałem dziecko z przedszkola.
Ogólnie mam drugi problemik otóż, jak wstaje puls mi mocno skacze, serce bije mocno i robi mi się słabo. Tłumaczę sobie, że to przez nerwice albo wysoką insulinę ale chyba nie pomaga.
Nie wiem jak ogarnąc te dwa problemy, dziś miałem z tego powodu straszny dzien i znowu wkurzyłem bliską mi osobę, jak to ogarnąć?
Ja zeswojego doświadczenia i obserwacji zauważyłam, że to osłabienie jest jak lęk tzn jeśli uda mi się z tym osłabieniem wytrzymać, dalej wykonywać zaplanowane czynności to odchodzi, albo chociaż maleje. Także spróbuj następnym razem to przetrzymać, skupić się na tym co masz do zrobienia i sprawdź.
AgnieszkaM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 184
Rejestracja: 29 października 2020, o 14:42

20 lutego 2024, o 23:02

Wylękniona pisze:
7 lutego 2024, o 12:27
AgnieszkaM pisze:
26 stycznia 2024, o 17:01
Hejka ;)
Dzisiaj gorszy dzień z lękami. Od trzech godzin czuję drętwienie języka. Choruje na migreny z aura epizodyczne,ale gdzieś wyczytałam, że zwiększają ryzyko udaru i boje się sama zostawać z dzieckiem w domu. Mam stwierdzoną zniesioną lordozę szyjna i niewielkie kyfotyczne ustawienie kręgosłupa szyjnego, skrzywiony odcinek piersiowy, dodatkowo mam zatrzymaną jedna ósemkę. Wiem że i kręgosłup i ósemka może dawać takie objawy, ale ja nakręcam się, że mam taki powolny udar... Nie mogę usiąść i skupić się na zabawie z dzieckiem, bo od razu lęk.
Bardzo Cię rozumiem. Miewam podobnie. Pomaga mi telefon do znajomego albo włączenie w tv czegoś co jest w stanie mnie rozbawić.
Ja nawet kiedy próbuję coś włączyć to nie mogę się skupić. Teraz dojeżdżam do pracy samochodem, mam uczucie ucisku na oczach, drętwieją mi rece i robi sie słabo. Dochodzi do takiej sytuacji, że najchętniej zamknelabym się w domu i czekała na udar ..
Lucidite1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 5 czerwca 2021, o 17:49

21 lutego 2024, o 09:06

Kurcze, wpadałam w kolejne g*wno. Coś mnie napadło wczoraj i zaczęłam macać swój brzuch w poszukiwaniu guzów. Oczywiście znalazłam tam jakieś zgrubienia itp, przeglądałam tak mocno, że dzisiaj jest cały czerwony i boli przy najmniejszym ruchu. Ale nie mogę przestać. Bombardują mnie myśli "czy te zgrubienia to nie guz?" "to chyba jakieś ścięgno, ale warto sprawdzić po raz 5000", "o Boże, to na pewno jakiś guz!", "mam takie samo po drugiej stronie, to musi być coś naturalanego", "przerzuty!!!!"
Mam serdecznie dość :(
Mogę niby iść na to głupie USG i sprawdzić, ale znając mnie, ledwo wyjdę z badania i znajdę sobie coś nowego do bania się i macania.
DepresyjnaOna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 145
Rejestracja: 23 listopada 2023, o 13:29

22 lutego 2024, o 21:41

Hejka
U mnie kiepsko
Ciągle mam nawroty epizodów depresyjnych i nerwicowych
Ale w końcu doszłam do przyczyny ich powstawania
Przynajmniej teraz mogę to przerobić i iść dalej
Pozdrawiam
Nigdy się nie poddawaj w drodze do optymizmu............
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 548
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

23 lutego 2024, o 09:43

Siema, słyszałem przed chwilą o dniu walki z depresją i tam jakiś doktor mówił że warto zbadać hormony przy depresji czy stanach lękowych, ja myślałem że to głównie chodzi o odburzanie wpływaniem swoimi postawami na zaburzenie, a teraz jestem trochę zakłopotany, bo wynika to z tego że jak jakiś hormon się nie zgadza to wystarczy podnieść te wartości?
Awatar użytkownika
anilewe
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 102
Rejestracja: 10 września 2018, o 11:49

23 lutego 2024, o 13:02

Patro1995 pisze:
23 lutego 2024, o 09:43
Siema, słyszałem przed chwilą o dniu walki z depresją i tam jakiś doktor mówił że warto zbadać hormony przy depresji czy stanach lękowych, ja myślałem że to głównie chodzi o odburzanie wpływaniem swoimi postawami na zaburzenie, a teraz jestem trochę zakłopotany, bo wynika to z tego że jak jakiś hormon się nie zgadza to wystarczy podnieść te wartości?
Warto kontrolować tarczycę ponieważ nadczynność może dawać objawy zaburzeń lękowych, a z kolei niedoczynność objawy depresji
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 548
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

23 lutego 2024, o 20:47

anilewe pisze:
23 lutego 2024, o 13:02
Patro1995 pisze:
23 lutego 2024, o 09:43
Siema, słyszałem przed chwilą o dniu walki z depresją i tam jakiś doktor mówił że warto zbadać hormony przy depresji czy stanach lękowych, ja myślałem że to głównie chodzi o odburzanie wpływaniem swoimi postawami na zaburzenie, a teraz jestem trochę zakłopotany, bo wynika to z tego że jak jakiś hormon się nie zgadza to wystarczy podnieść te wartości?
Warto kontrolować tarczycę ponieważ nadczynność może dawać objawy zaburzeń lękowych, a z kolei niedoczynność objawy depresji
To tarczycę parę razy miałam badana i ok wyszło na pewno
ODPOWIEDZ