Hightower pisze: ↑7 grudnia 2022, o 14:14
AngieNa pisze: ↑7 grudnia 2022, o 13:53
Na pewno dobrze usłyszałeś? Tipsy są passe od ok 10lat. Może chodziło o żele?

Bardzo możliwe. To jest Kraków, tutaj wszystko jest programowo passé. Dobrze pamiętam, że siedzisz teraz z dzieciakami w domu? Jak sobie radzisz?
Musimy Cię tu doedukować, żebyś miał o czym rozmawiać z koleżankami z pracy

Bo tak to, to co im powiesz? Podnoszę na duchu znerwicowanych, anonimowych forumowiczów? Chociaż jakbyś wpisał to w CV, to wyglądałoby by to nawet godnie
Dziękuję, że pytasz, ale nieee, to nie ja

Ja to ta od języka w plamach i refluksu. Mam na stanie bobo, ale normalnie pracuję.
Czasem z górki, czasem pod górkę. Ogólnie nie ma tragedii. Ale gdybym była zdrowa, a nie cały czas przeziębiona, to byłoby naprawdę w porządku. A tak to zaraz wkręcam sobie, co to mi nie dolega i mam hipochondryczne jazdy

