Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Wynalazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 27 marca 2018, o 19:32

12 kwietnia 2022, o 22:17

Czy trzęsą wam się ręce? Ja mam to w sumie od dawna ale coraz bardziej mi to przeszkadza. Wygląda to jakbym po tygodniu odstawił alkohol. Mięśnie nóg i rak tez czasem drżą podczas spoczynku, na szczęście MRI wykluczyło stwardnienie które sobie ostatnio wkręcałem ;)
HysSpodGory
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11

13 kwietnia 2022, o 00:25

Leki uszkodzily mi mozg. Juz sie z tym pogodze chyba. Twarz sztywnieje, zeby jakby chcialy wybuchnac.
Awatar użytkownika
Green_Tea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 1 marca 2017, o 08:36

19 kwietnia 2022, o 15:40

Budzę się i od rana czuję lęk. Gdy muszę jechać na uczelnię to jest źle, bo stres i brak snu. Jeśli mam wolne to też źle, bo więcej czasu na negatywne myśli. Nauka przynajmniej odciągała moją uwagę a gdy już się cieszę, że będę mieć wolny czas i będę mogła sobie wszystko ,,poukładać", to świadomość tego, ile rzeczy jest do naprawienia mnie paraliżuje i tak naprawdę jedyne co mogę zrobić to zająć się czymś innym żeby nie mieć ataków paniki. Do niczego nie dojdę w ten sposób, ale zawsze jak próbuję w końcu się zabrać za swoje problemy psychiczne to jest tak, jakby się otwierało pozapychaną szafę i wszystko co w niej jest wali ci się na głowę. Jak można odzyskać nadzieję, że będzie lepiej? Mam wrażenie, że jestem 10 lat za moimi rówieśnikami a z niektórymi problemami to nawet nie mam pomysłu, z której strony je ugryźć, wydaje się, że sytuacja bez wyjścia.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

19 kwietnia 2022, o 19:01

Zauważyłem że to chyba OCD z tym sercem moim bo właściwie poprostu mega myślę o tym i im bardziej się skupiam czuje taki ból psychiczny i mam chęć coś z tym zrobić, zabezpieczyć się mierzyć puls co oczywiście powoduje podwyższony co mnie potwierdza w tym że coś jest nie tak, przy pierwszych dniach anginie 39 stopni jeszcze łatwiej było wpaść w pułapkę, no cóż pozostaje adekwatnie myśleć i nie robić obsesyjnych wypracowanych zachowań, a kiedyś jedna dziewczyna jak pisałem że mam lekki problem z oddechem i gula w gardle itd to ona że nerwica to nic w porównaniu do myśli że ona ma obsesyjne myśli i to jest do dupy to myślałem co ona gada ja mam gorzej, teraz wiem że to gówno jest mega nie fajne, ciężko skupić się na czym kolwoek innym. Dobra trzeba nabrać sił i odrazu pracować nad sobą czyli akceptacja, akceptacja akceptacja akceptacja,
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

19 kwietnia 2022, o 19:07

Grean ta jeżeli wszystkie znaki na niebie ludzie na forum piszą nam że to trzeba przyjąć przeżyć pokazać Swojej podświadomości że nic nam nie grozi to faktycznie spróbujmy to przyjąć i z tym chodzić, żyć wkoncu parę lat z tym chodzi oczywiście, ja straciłem bardzo wiele lata życia znajomych i mnóstwo chwil które mógłbym spędzić lepiej niż tutaj się żaląc i dziękuję wam za wszystko ale jednak chęcią wrócę do rzeczywistości. 😃Angina nerwica 39 stopni gorączka + grypa, bolące uszy córki = nie ma takiej emotki ale jakby była to tak po której jeździ walec.
paulinka9292
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 27 lutego 2022, o 19:54

19 kwietnia 2022, o 19:31

Nerwica wraca do mnie z każdą chorobą. W piątek przed świętami zaczęło mnie boleć gardło, pomyślałam, nic specjalnego, przecież często boli mnie gardło. Okazało się jednak, że mój stan był poważniejszy i w sobotę w nocy dostałam duszności, takich prawdziwych. Moja mama wezwała pogotowie, przyjechali i podali mi jakieś tam leki po czym ustąpiło. Dodam, że w momencie tych duszności miałam puls 150, co jest podobno normalnym zjawiskiem, szczególnie przy mojej wadzie serca. Ratownicy kazali mi się zgłosić zaraz rano do całodobowej opieki świątecznej i ja tam pojechałam, ale nie było tam lekarza i udzielono mi informacji, że go w tym dniu już nie będzie... Kazali mi iść na sor, no bo jak taki puls, to sor, tam zaś stwierdzili, że mnie nie przyjmą, bo oni zajmują się urazami, zawałami, nie anginą xD Chodziłam sobie tak z tą gorączką i pulsem do nieba tam i z powrotem. Ktoś z rodziny już się na tyle zdenerwował, że zadzwonił do dyrekcji szpitala, dyrektor poinformował sor, że mają natychmiast mnie przyjąć i okazało się, że tam nawet lekarza nie było. Opowiadam to, bo chciałam żebyście zrozumieli moje znerwicowanie. Dostałam się w końcu do lekarza, co prawda teleporada i następnego dnia, ale lepsze to niż nic. No i teraz to serducho mi co chwilę szaleje, miał ktoś puls 150? Gardło już nie boli, wszystko się uspokaja, a puls się utrzymuje. Czuję, że z nerwów. :buu:
martif
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 149
Rejestracja: 9 lutego 2022, o 19:24

20 kwietnia 2022, o 10:05

Czy prze lekach SSRI można normalnie wspomagać się lekiem na wątrobę np Sylimarol ?:)
Od kilku dni mam dziwne "bulgotanie" po zjedzeniu "bóle" w okolicach brzucha itp
wkręcam sobie , że leki ssri uszkodziły mi wątrobę :o
Surfik.net - tu zarobię swój pierwszy milion.
Sanity
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 7 marca 2022, o 20:37

20 kwietnia 2022, o 13:34

Miałem tak na escitalopramie. Bulgotanie w brzuchu i problemy z trawieniem, zmieniłem lek na inny i nie mam już tego problemu.
martif pisze:
20 kwietnia 2022, o 10:05
Czy prze lekach SSRI można normalnie wspomagać się lekiem na wątrobę np Sylimarol ?:)
Od kilku dni mam dziwne "bulgotanie" po zjedzeniu "bóle" w okolicach brzucha itp
wkręcam sobie , że leki ssri uszkodziły mi wątrobę :o
Annas994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 13 listopada 2021, o 16:50

20 kwietnia 2022, o 16:30

Kochani, czy też macie tak przy natrectwie myśli, że musicie rozwiązać dana myśl? Tzn. Wkręciło mi się, że jestem socjopatą i wertuje wszystkie możliwe strony internetowe, fora i porównuje daną definicje do siebie. Skanuje siebie i moja głowa wywala mi sytuacje kiedy nie byłam np. w stosunku do kogoś empatyczna. I szukam odpowiedzi czy aby na pewno tak jest. Macie coś takiego?
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

20 kwietnia 2022, o 17:22

I jak wertujesz odczuwasz nerwowosc niepokój lęk a na koniec zmęczenie?
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

20 kwietnia 2022, o 18:01

Annas994 pisze:
20 kwietnia 2022, o 16:30
Kochani, czy też macie tak przy natrectwie myśli, że musicie rozwiązać dana myśl? Tzn. Wkręciło mi się, że jestem socjopatą i wertuje wszystkie możliwe strony internetowe, fora i porównuje daną definicje do siebie. Skanuje siebie i moja głowa wywala mi sytuacje kiedy nie byłam np. w stosunku do kogoś empatyczna. I szukam odpowiedzi czy aby na pewno tak jest. Macie coś takiego?
Pisałam o tym wielokrotnie, natrętne myśli niosą ze sobą przymus (rozstrzygania) i lęk.

Przymus to poczucie, że nie możesz zostawić tematu (nic innego Cię nie interesuję, nie możesz się na niczym innym skupić), wynika on z faktu, że w zaburzeniu nie jesteśmy w stanie pogodzić się z najmniejszą niepewnością, a drugiej strony umysł wciąż drąży temat, bo traktuję go jako zagrożenie (bardzo silna emocja lęku nie pozwala mu odpuścić tematu, który wręcz wżyna się w głowę).

Zachęcam do czytania działu materiałów tutaj i do zaglądania na mojego bloga, tam wszystko jest opisane.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Annas994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 13 listopada 2021, o 16:50

20 kwietnia 2022, o 18:55

DamianZ1984 pisze:
20 kwietnia 2022, o 17:22
I jak wertujesz odczuwasz nerwowosc niepokój lęk a na koniec zmęczenie?
Dokładnie
Annas994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 13 listopada 2021, o 16:50

20 kwietnia 2022, o 18:56

Katja pisze:
20 kwietnia 2022, o 18:01
Annas994 pisze:
20 kwietnia 2022, o 16:30
Kochani, czy też macie tak przy natrectwie myśli, że musicie rozwiązać dana myśl? Tzn. Wkręciło mi się, że jestem socjopatą i wertuje wszystkie możliwe strony internetowe, fora i porównuje daną definicje do siebie. Skanuje siebie i moja głowa wywala mi sytuacje kiedy nie byłam np. w stosunku do kogoś empatyczna. I szukam odpowiedzi czy aby na pewno tak jest. Macie coś takiego?
Pisałam o tym wielokrotnie, natrętne myśli niosą ze sobą przymus (rozstrzygania) i lęk.

Przymus to poczucie, że nie możesz zostawić tematu (nic innego Cię nie interesuję, nie możesz się na niczym innym skupić), wynika on z faktu, że w zaburzeniu nie jesteśmy w stanie pogodzić się z najmniejszą niepewnością, a drugiej strony umysł wciąż drąży temat, bo traktuję go jako zagrożenie (bardzo silna emocja lęku nie pozwala mu odpuścić tematu, który wręcz wżyna się w głowę).

Zachęcam do czytania działu materiałów tutaj i do zaglądania na mojego bloga, tam wszystko jest opisane.
Przede mną długa i ciężka droga widzę, bo jakoś nie mogę sobie tego utrwalić
Annas994
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 13 listopada 2021, o 16:50

20 kwietnia 2022, o 19:01

Katja pisze:
20 kwietnia 2022, o 18:01
Annas994 pisze:
20 kwietnia 2022, o 16:30
Kochani, czy też macie tak przy natrectwie myśli, że musicie rozwiązać dana myśl? Tzn. Wkręciło mi się, że jestem socjopatą i wertuje wszystkie możliwe strony internetowe, fora i porównuje daną definicje do siebie. Skanuje siebie i moja głowa wywala mi sytuacje kiedy nie byłam np. w stosunku do kogoś empatyczna. I szukam odpowiedzi czy aby na pewno tak jest. Macie coś takiego?
Pisałam o tym wielokrotnie, natrętne myśli niosą ze sobą przymus (rozstrzygania) i lęk.

Przymus to poczucie, że nie możesz zostawić tematu (nic innego Cię nie interesuję, nie możesz się na niczym innym skupić), wynika on z faktu, że w zaburzeniu nie jesteśmy w stanie pogodzić się z najmniejszą niepewnością, a drugiej strony umysł wciąż drąży temat, bo traktuję go jako zagrożenie (bardzo silna emocja lęku nie pozwala mu odpuścić tematu, który wręcz wżyna się w głowę).

Zachęcam do czytania działu materiałów tutaj i do zaglądania na mojego bloga, tam wszystko jest opisane.
Coś czuję, że ciężka praca przede mną
marksus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 15 marca 2022, o 10:52

20 kwietnia 2022, o 19:02

A mi dzisiaj zupełnie już odwaliło. Od rana czułem się normalnie jak kiedyś bez zaburzeń i w pewnym momencie zacząłem mieć lęki że nie mam lęków i funkcjonuję normalnie :shock: I weź tu człowieku bądź zdrowy psychicznie :D
ODPOWIEDZ