Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

22 lutego 2022, o 17:00

velocity pisze:
22 lutego 2022, o 15:50
Widzisz, teraz dla mnie nawet 300 zł to dużo, jestem w ciężkiej sytuacji, nie pracuję od grudnia i żyję z oszczędności. To też napędza stres. Badania krwi miałem robione parę razy, wyniki ogólnie dobre. EKG mi robili 2 tyg. temu u kardiologa, później na SORze. Też nic nie wyszło oprócz tachykardii zatokowej. Teraz czekam na holtera i echo, ale to dopiero w kwietniu. RTG klatki mam w połowie marca, bo dopiero wtedy mogę (zalecenie lekarzy po covidzie). Nie wiem, może się na wszelki wypadek wybiorę prywatnie na to echo serca i holtera. Neurolog też by się zresztą przydał.
Zrób holtera, to 150 zł a będziesz spokojniejszy wiedząc, że wszystko działą jak trzeba w momentach kiedy wydaje Ci się, że coś złego się dzieje.
B2021
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 4 stycznia 2022, o 11:42

22 lutego 2022, o 19:01

Od jakich filmów chłopaków zacząć najlepiej? Tam jest tego strasznie dużo, nie wiem co na początek zacząć oglądać. ? Ktoś poleci jakaś kolejność żeby zacząć całkowicie od początku,żeby to wszystko zrozumieć.
Aniaaa87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38

22 lutego 2022, o 19:04

B2021 pisze:
22 lutego 2022, o 19:01
Od jakich filmów chłopaków zacząć najlepiej? Tam jest tego strasznie dużo, nie wiem co na początek zacząć oglądać. ? Ktoś poleci jakaś kolejność żeby zacząć całkowicie od początku,żeby to wszystko zrozumieć.
Od początku bo inaczej nic nie zrozumiesz.Tam się wszystko ze sobą łączy :)
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

22 lutego 2022, o 20:16

Ania jak covid minął tak jak się wczoraj umówiliśmy 😃
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

22 lutego 2022, o 20:18

B2021 pisze:
22 lutego 2022, o 19:01
Od jakich filmów chłopaków zacząć najlepiej? Tam jest tego strasznie dużo, nie wiem co na początek zacząć oglądać. ? Ktoś poleci jakaś kolejność żeby zacząć całkowicie od początku,żeby to wszystko zrozumieć.
Akceptacja i dystans.
Aniaaa87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38

23 lutego 2022, o 09:04

DamianZ1984 pisze:
22 lutego 2022, o 20:16
Ania jak covid minął tak jak się wczoraj umówiliśmy 😃
Niestety nie…Jest masakra jestem taka słaba ze nie mogę chodzić.Doszło mi mrowienie stop i dłoni i wogole szkoda gadać.
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

23 lutego 2022, o 12:11

lukaszz pisze:
22 lutego 2022, o 17:00
velocity pisze:
22 lutego 2022, o 15:50
Widzisz, teraz dla mnie nawet 300 zł to dużo, jestem w ciężkiej sytuacji, nie pracuję od grudnia i żyję z oszczędności. To też napędza stres. Badania krwi miałem robione parę razy, wyniki ogólnie dobre. EKG mi robili 2 tyg. temu u kardiologa, później na SORze. Też nic nie wyszło oprócz tachykardii zatokowej. Teraz czekam na holtera i echo, ale to dopiero w kwietniu. RTG klatki mam w połowie marca, bo dopiero wtedy mogę (zalecenie lekarzy po covidzie). Nie wiem, może się na wszelki wypadek wybiorę prywatnie na to echo serca i holtera. Neurolog też by się zresztą przydał.
Zrób holtera, to 150 zł a będziesz spokojniejszy wiedząc, że wszystko działą jak trzeba w momentach kiedy wydaje Ci się, że coś złego się dzieje.
Badania trzeba oczywiście robić, kiedy jest ku temu powód, ale u osoby z zaburzeniem lękowym wydanie 150 zł czy 2000 zł jak wcześniej sugerowałeś, niekoniecznie musi spowodować, że taka osoba się uspokoi. Ja wydawałam majątek na badania i cięgle mi było mało. Dopóki osoba zaburzona, nie nabierze właściwej postawy do objawów, to może się tak uspokajać bez końca. Owszem niektóre osoby może to uspokoić, ale większość skończy z nowym objawem i co za tym, z nowym pakietem badań, które koniecznie trzeba zrobić, albo z chęcią powtarzania badań tych które już były, bo może coś się już zmieniło, albo wcześniej czegoś nie zauważyli.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

23 lutego 2022, o 12:16

Aniaaa87 pisze:
23 lutego 2022, o 09:04
DamianZ1984 pisze:
22 lutego 2022, o 20:16
Ania jak covid minął tak jak się wczoraj umówiliśmy 😃
Niestety nie…Jest masakra jestem taka słaba ze nie mogę chodzić.Doszło mi mrowienie stop i dłoni i wogole szkoda gadać.
Aniu ta słabość to normalna sprawa, nie nakręcaj się. Ja też ledwo łaziłam. Leż i odpoczywaj w miarę możliwości.
Polecam też brać dużo witamin (wit D, kwasy OMEGA3, cynk, jeśli masz problem z żelazem to też, bo wiele osób po koronie ma z nim problem).
I pić olej z czarnuszki (tylko prawdziwy, bo jest wiele mieszanek olejów sprzedawanych jako olej z czarnuszki).
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Aniaaa87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38

23 lutego 2022, o 12:39

Katja pisze:
23 lutego 2022, o 12:16
Aniaaa87 pisze:
23 lutego 2022, o 09:04
DamianZ1984 pisze:
22 lutego 2022, o 20:16
Ania jak covid minął tak jak się wczoraj umówiliśmy 😃
Niestety nie…Jest masakra jestem taka słaba ze nie mogę chodzić.Doszło mi mrowienie stop i dłoni i wogole szkoda gadać.
Aniu ta słabość to normalna sprawa, nie nakręcaj się. Ja też ledwo łaziłam. Leż i odpoczywaj w miarę możliwości.
Polecam też brać dużo witamin (wit D, kwasy OMEGA3, cynk, jeśli masz problem z żelazem to też, bo wiele osób po koronie ma z nim problem).
I pić olej z czarnuszki (tylko prawdziwy, bo jest wiele mieszanek olejów sprzedawanych jako olej z czarnuszki).
Masz racje…Zdaje sobie z tego sprawę ze zaburzenie niestety nakręca teraz wszystkie moje objawy covidowe i nie covidowe 😞Lęk już jest u mnie level hard 🤦‍♀️Witaminę D i c biorę i aspirin cardio z polecenia lekarza żeby nie było zakrzepów.
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

23 lutego 2022, o 12:44

Katja pisze:
23 lutego 2022, o 12:11

Badania trzeba oczywiście robić, kiedy jest ku temu powód, ale u osoby z zaburzeniem lękowym wydanie 150 zł czy 2000 zł jak wcześniej sugerowałeś, niekoniecznie musi spowodować, że taka osoba się uspokoi. Ja wydawałam majątek na badania i cięgle mi było mało. Dopóki osoba zaburzona, nie nabierze właściwej postawy do objawów, to może się tak uspokajać bez końca. Owszem niektóre osoby może to uspokoić, ale większość skończy z nowym objawem i co za tym, z nowym pakietem badań, które koniecznie trzeba zrobić, albo z chęcią powtarzania badań tych które już były, bo może coś się już zmieniło, albo wcześniej czegoś nie zauważyli.
Zgadza się, wiem to po sobie. Od raku walczę z nerwicą. Wydałem tysiące na badania. Jednak na samym początku badania mi dużo dały. Trochę się uspokoiłem po rezonansie głowy i część objawów znikła. Wydaje mi się, że podstawowe badania typu echo, holter itd. mają sens w tym przypadku.
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

23 lutego 2022, o 12:55

Aniaaa87 pisze:
23 lutego 2022, o 12:39
Katja pisze:
23 lutego 2022, o 12:16
Aniaaa87 pisze:
23 lutego 2022, o 09:04

Niestety nie…Jest masakra jestem taka słaba ze nie mogę chodzić.Doszło mi mrowienie stop i dłoni i wogole szkoda gadać.
Aniu ta słabość to normalna sprawa, nie nakręcaj się. Ja też ledwo łaziłam. Leż i odpoczywaj w miarę możliwości.
Polecam też brać dużo witamin (wit D, kwasy OMEGA3, cynk, jeśli masz problem z żelazem to też, bo wiele osób po koronie ma z nim problem).
I pić olej z czarnuszki (tylko prawdziwy, bo jest wiele mieszanek olejów sprzedawanych jako olej z czarnuszki).
Masz racje…Zdaje sobie z tego sprawę ze zaburzenie niestety nakręca teraz wszystkie moje objawy covidowe i nie covidowe 😞Lęk już jest u mnie level hard 🤦‍♀️Witaminę D i c biorę i aspirin cardio z polecenia lekarza żeby nie było zakrzepów.
Aniu, a tak zastanów się przez chwilę, jaki jest sens Twoich rozmyślań, co to będzie, jak to będzie, czy to coś zmieni, poza tym, że będziesz osłabiać swój organizm w chorobie? Jeżeli pojawia się lęk, to pozwól mu być, jak każdej innej emocji, nie wypychaj go, bo on jest informacją o tym czego doświadczasz, ale jednocześnie nie musisz za nim iść, wkręcać się rozstrzyganie, co to będzie, jak to będzie. Bo zapytam jeszcze raz, jaki jej sens tych rozstrzygań? Żaden. Uczucie osłabienia jest bardzo charakterystyczne dla korony, rzecz w tym, że osoby zaburzone mają poczucie, że musi być z nim zawsze dobrze, muszą kontrolować swój stan, bo inaczej odpalają im się najgorsze scenariusze. A w chorobie bywa różnie i trzeba się na to otworzyć, trzeba pozwolić się sobie czuć źle, w końcu Twój organizm walczy z wirusem, więc co jest takiego nadzwyczajnego w osłabieniu? No nic.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

23 lutego 2022, o 12:59

lukaszz pisze:
23 lutego 2022, o 12:44
Katja pisze:
23 lutego 2022, o 12:11

Badania trzeba oczywiście robić, kiedy jest ku temu powód, ale u osoby z zaburzeniem lękowym wydanie 150 zł czy 2000 zł jak wcześniej sugerowałeś, niekoniecznie musi spowodować, że taka osoba się uspokoi. Ja wydawałam majątek na badania i cięgle mi było mało. Dopóki osoba zaburzona, nie nabierze właściwej postawy do objawów, to może się tak uspokajać bez końca. Owszem niektóre osoby może to uspokoić, ale większość skończy z nowym objawem i co za tym, z nowym pakietem badań, które koniecznie trzeba zrobić, albo z chęcią powtarzania badań tych które już były, bo może coś się już zmieniło, albo wcześniej czegoś nie zauważyli.
Zgadza się, wiem to po sobie. Od raku walczę z nerwicą. Wydałem tysiące na badania. Jednak na samym początku badania mi dużo dały. Trochę się uspokoiłem po rezonansie głowy i część objawów znikła. Wydaje mi się, że podstawowe badania typu echo, holter itd. mają sens w tym przypadku.
Tak, badania potrafią niektórych uspokoić (jeśli układ nerwowy nie jest mocno przeciążony i nerwica nie rozszalała się jeszcze zbyt mocno), czasem są też konieczne, jednak w dłuższej perspektywie tylko nakręcają problem, powodując wieczną chęć upewniania się, której jeśli ulegamy, to tworzy się błędne koło.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
velocity
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 13 października 2020, o 18:28

23 lutego 2022, o 15:04

Katja pisze:
23 lutego 2022, o 12:59
lukaszz pisze:
23 lutego 2022, o 12:44
Katja pisze:
23 lutego 2022, o 12:11

Badania trzeba oczywiście robić, kiedy jest ku temu powód, ale u osoby z zaburzeniem lękowym wydanie 150 zł czy 2000 zł jak wcześniej sugerowałeś, niekoniecznie musi spowodować, że taka osoba się uspokoi. Ja wydawałam majątek na badania i cięgle mi było mało. Dopóki osoba zaburzona, nie nabierze właściwej postawy do objawów, to może się tak uspokajać bez końca. Owszem niektóre osoby może to uspokoić, ale większość skończy z nowym objawem i co za tym, z nowym pakietem badań, które koniecznie trzeba zrobić, albo z chęcią powtarzania badań tych które już były, bo może coś się już zmieniło, albo wcześniej czegoś nie zauważyli.
Zgadza się, wiem to po sobie. Od raku walczę z nerwicą. Wydałem tysiące na badania. Jednak na samym początku badania mi dużo dały. Trochę się uspokoiłem po rezonansie głowy i część objawów znikła. Wydaje mi się, że podstawowe badania typu echo, holter itd. mają sens w tym przypadku.
Tak, badania potrafią niektórych uspokoić (jeśli układ nerwowy nie jest mocno przeciążony i nerwica nie rozszalała się jeszcze zbyt mocno), czasem są też konieczne, jednak w dłuższej perspektywie tylko nakręcają problem, powodując wieczną chęć upewniania się, której jeśli ulegamy, to tworzy się błędne koło.
Zgodzę się połowicznie :) Ja akurat jestem po dość ciężko przebytym covidzie, to podstawowe badania porobić muszę, żeby się upewnić czy nic złego się nie dzieje. Mnie akurat badania uspokajają. Jeśli mam potwierdzenie, że nic mi nie jest od strony fizycznej, to lęk mija. Ale z drugiej strony mam tak, że jak jedną chorobę wykluczę badaniami, to za chwilę pojawiają się inne objawy i zaczyna się szukanie kolejnej choroby. Rzeczywiście można wpaść w ciąg biegania co chwilę po lekarzach i stracić na tym fortunę.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

23 lutego 2022, o 15:18

Po raz setny zapytam dyskomfort w klatce piersiowej , bóle itd oraz obsesyjne myślenie o śmierci i zawale i doprowadzi narazie do niczego innego oprócz męczenia samego siebie oraz cierpienia ? nie wiem po każdym ryzykowaniu , np dziś trohce biegania i gra w piłkę plus rozmowy sąsiadami, praca i chęć życia zaraz nerwica się nasila.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

23 lutego 2022, o 15:19

Samo napisanie do Was przyniosło lekką ulgę
ODPOWIEDZ