Sklep to wogole była dla mnie pewnego czasu znienawidzona kategoria.Już przed wyjściem miałam lęk a w sklepie to już pełen wachlarz objawów.Od duszności po słabość,uczucie omdlewania i nagła potrzebę wyjścia.Kilka razy wyszłam ale później powiedziałam sobie No nie tak nie może być ze lęk mi będzie kazał wyjść i ja za każdym razem będę uciekać ze sklepu.Przetrwałam pierwsze kilkanaście razy te ataki paniki i wyszłam ledwo żywa ale z zakupami i tak powoli było coraz lepiej.Nadal nie lubię sklepów ale idę bez zastanowienia co będzie i koniec.Ty tez musisz przetrwać zobaczysz ze nie umrzesz w sklepie i po dłuższym czasie puści .
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
Aniaaa87
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
-
Sama79
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 lutego 2022, o 10:55
Mam też od połowy marca podjąć pracę już się martwię co zrobię jak mnie odpadnie co za dziadostwo człowiek nie może spokojnie pójść do pracy bo go swój własny system rozwala..
Piszecie jak sobie radzicie...nie chce siedzieć w domu i użalać się że nie mogę bo życie ucieka a świat jest piękny ....
Piszecie jak sobie radzicie...nie chce siedzieć w domu i użalać się że nie mogę bo życie ucieka a świat jest piękny ....
-
Aniaaa87
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
Nie nad tym zapanować się nie da absolutnie.Nawet nie ma co próbowac bo wyjdziesz z tego pokonana.Trzeba pozwolić sobie na te odczucia w sklepie czy w obojętnie jakim innym miejscu i przekonać się ze nas to nie zabiło ani nic innego się nie stało i tak czasem nawet dziesiątki razy aż podświadomość przestanie się bać i to minie.
-
B2021
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 4 stycznia 2022, o 11:42
Mózg ludzki to jest jakaś maszyna nie z tej ziemi . Pisałem Wam od kilku dni o moich bólach glowy z tylu, uciskavh itd. Poszedłem na to prześwietlenie odcinka szyjnego . Byłem po wyniki wczoraj i wszystko ok beż żadnych zmian zwyrodnieniowych itd. Wiecie ,że dzisiaj wszystko puściło. Ból glowy ,szyi odszedł. Czuję Czuję świetnie. Powiedzcie mi jak to możliwe. Skąd ciało organizm Mózg tak może działać na człowieka, że przez 2 tygodnie byłem wrakiem , wczoraj odebrałem wyniki. Dzisiaj wszystko odeszło. Zostala tylko głupia myśl, co przyjdzie kolejne.....
-
lukaszz
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Pamiętam jak rok temu dostałem wyniki rezonansu głowy (bez żadnych zastrzeżeń). Wcześniej byłem pewny, że mam guza mózgu. Nagle poczułem niesamowite rozluźnienie głowy. Sam nie wiem jak to możliwe.B2021 pisze: ↑18 lutego 2022, o 10:06Mózg ludzki to jest jakaś maszyna nie z tej ziemi . Pisałem Wam od kilku dni o moich bólach glowy z tylu, uciskavh itd. Poszedłem na to prześwietlenie odcinka szyjnego . Byłem po wyniki wczoraj i wszystko ok beż żadnych zmian zwyrodnieniowych itd. Wiecie ,że dzisiaj wszystko puściło. Ból glowy ,szyi odszedł. Czuję Czuję świetnie. Powiedzcie mi jak to możliwe. Skąd ciało organizm Mózg tak może działać na człowieka, że przez 2 tygodnie byłem wrakiem , wczoraj odebrałem wyniki. Dzisiaj wszystko odeszło. Zostala tylko głupia myśl, co przyjdzie kolejne.....
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Dokładnie. To właśnie te próby zapanowywania, kontrolowania, zrobienie coś z tym, generują napięcie i pogłębiają Twój problem.Aniaaa87 pisze: ↑18 lutego 2022, o 09:27Nie nad tym zapanować się nie da absolutnie.Nawet nie ma co próbowac bo wyjdziesz z tego pokonana.Trzeba pozwolić sobie na te odczucia w sklepie czy w obojętnie jakim innym miejscu i przekonać się ze nas to nie zabiło ani nic innego się nie stało i tak czasem nawet dziesiątki razy aż podświadomość przestanie się bać i to minie.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Ja już po
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
lukaszz
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25
Wyluzujcie, jedna noc gorączki i bólu pleców, a potem 5 dni bólu gardła. Nawet nie kaszlnąłem. A było to w grudniu. Nie szczepiłem się. Żona podobnie, tylko trochę pokasływała przez 2 tyg. Ale nie miała nawet gorączki.
W sumie nie miałem wtedy żadnych duszności, mimo, że to jeden z głownych objawów mojej nerwicy
W sumie nie miałem wtedy żadnych duszności, mimo, że to jeden z głownych objawów mojej nerwicy
-
DamianZ1984
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1036
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
a jak Sobie radzicie ze złością , zdenerwowaniem że obok Sobie żyją normalnie a ja mam huśtawki nastroju , bóle itd, rozumiem małymi krokami wracać do życia ale ile to kroki mogą trwać , i jak się odnieść do tego że z jednej strony układ nerwowy jest rozchwiany i powinien odpoczywać a z drugiej strony ryzykując chodząc do pracy czy robiąc coś co wywołuje ataki lęku , złości , innych bóli znowu nakręca ten układ i powoduje to że koło znowu się kręci. Po historiach odburzonych zrozumiałem że mimo całej tej huśtawki i kolejki objawów fizycznych i psychicznych trzymam się schematu i żyję normalnie tak? uparcie tworze nowe schematy i się nie użalam .
-
Aniaaa87
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
No właśnie to jest nasza cała nerwica.Dostałeś czarno na białym ze jesteś zdrowy.Mózg dał sygnał do podświadomości i teraz czujesz się jak nowo narodzony.B2021 pisze: ↑18 lutego 2022, o 10:06Mózg ludzki to jest jakaś maszyna nie z tej ziemi . Pisałem Wam od kilku dni o moich bólach glowy z tylu, uciskavh itd. Poszedłem na to prześwietlenie odcinka szyjnego . Byłem po wyniki wczoraj i wszystko ok beż żadnych zmian zwyrodnieniowych itd. Wiecie ,że dzisiaj wszystko puściło. Ból glowy ,szyi odszedł. Czuję Czuję świetnie. Powiedzcie mi jak to możliwe. Skąd ciało organizm Mózg tak może działać na człowieka, że przez 2 tygodnie byłem wrakiem , wczoraj odebrałem wyniki. Dzisiaj wszystko odeszło. Zostala tylko głupia myśl, co przyjdzie kolejne.....
-
HysSpodGory
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11
Nie zawsze badania uspokajaja, mnie wrecz nakrecily, ze mam cos niewykrywalnego. Moje objawy zreszta nie znikaja przy uspokojeniu sie, a tez mam te przeciskajace sie w glowie prady, uciski, a wrecz ida w dziurkach nosa, po dziaslach, w galkach ocznych, lub rozchodza sie po ciele, kluje w jelicie cos przy tym az mnie skreca. Wystepuja przy tym silne lęki, zaburzenia widzenia, cialo z waty.
-
Aniaaa87
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: 18 maja 2020, o 19:38
A na początku badania Cię uspokajały ?HysSpodGory pisze: ↑18 lutego 2022, o 14:16Nie zawsze badania uspokajaja, mnie wrecz nakrecily, ze mam cos niewykrywalnego. Moje objawy zreszta nie znikaja przy uspokojeniu sie, a tez mam te przeciskajace sie w glowie prady, uciski, a wrecz ida w dziurkach nosa, po dziaslach, w galkach ocznych, lub rozchodza sie po ciele, kluje w jelicie cos przy tym az mnie skreca. Wystepuja przy tym silne lęki, zaburzenia widzenia, cialo z waty.
-
HysSpodGory
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11
Nie. Objawy od poczatku byly za mocne zeby mnie uspokoic.
