Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

9 października 2021, o 09:53

A dziś znowu rozmyślam, ze ten pies, Dakar tak bardzo kochał ludzi tak do nich lgnął, ludzie ponoć byli sensem jego istnienia (tak piesi o nim w schronisku) a nikt nie dał mu szansy, każdy odrzucał i tak biedak tułał się przez kilka miesięcy zanim ludzie ze schroniska dali mu szanse. Jakoś nie mogę tego przeżyć… jak ja się mam uwolnić od tego żalu, tych myśli…
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

9 października 2021, o 10:00

Może dlatego mnie tak to meczy, ze już nic nie mogę w ten sprawie zrobić…
madmag87
Gość

9 października 2021, o 10:22

A oglądałaś film "Był sobie pies"? :D Albo fajną książkę bym mogła polecić o telepatycznej więzi z psem, tylko że po angielsku
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

9 października 2021, o 10:23

Żeby się bardziej dobić? Ja właśnie już nie chce o tym myśleć Indie bardziej rozczulać. Czemu ja tak się uczepilam tego Dakara, przecież on już zdechł.
madmag87
Gość

9 października 2021, o 10:32

Mnie pomogło miesiąc temu, więc zapytałam... może spróbuj się z nim pożegnać, jakbyś się żegnała z prawdziwym przyjacielem i zwizualizuj w głowie, że faktycznie odchodzi za ten tęczowy most? Chyba nie mam więcej pomysłów, żeby Ci pomóc :(
19logitech92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 5 lutego 2019, o 09:55

9 października 2021, o 15:36

To natrętne myśli. Pomysl, że wszyscy umrą. Ludzie, zwierzęta, rośliny. Wszystko przemija. Wszechświat ma miliardy lat. Każdy z nas w tym świecie to pył ale ważny pył bo budujący ten ogromy wszechświat.
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

9 października 2021, o 17:09

19logitech92 pisze:
9 października 2021, o 15:36
To natrętne myśli. Pomysl, że wszyscy umrą. Ludzie, zwierzęta, rośliny. Wszystko przemija. Wszechświat ma miliardy lat. Każdy z nas w tym świecie to pył ale ważny pył bo budujący ten ogromy wszechświat.
Tak wiem, wszystko jest marnością. Tak myśle, ze to natręt E myśli bo po co moja głowa rozpamiętuje tak naprawdę już temat, który się zakończył. Najważniejsze, ze Dakar na koniec życia znalazł miłość u wolontariuszek w schronisku. Umarł zadbany, najedzony, może nie miał domu ale nie był tez bezdomny. Bez sensu cały czas rozstrząsam jakie były jego losy wcześniej, dlaczego tyle się tułał, trafił prawie zagłodzony do schroniska. Najważniejsze, ze w końcu znalazł miłość. Prawda?
madmag87
Gość

9 października 2021, o 22:57

kaldunia18 pisze:
9 października 2021, o 17:09
19logitech92 pisze:
9 października 2021, o 15:36
To natrętne myśli. Pomysl, że wszyscy umrą. Ludzie, zwierzęta, rośliny. Wszystko przemija. Wszechświat ma miliardy lat. Każdy z nas w tym świecie to pył ale ważny pył bo budujący ten ogromy wszechświat.
Tak wiem, wszystko jest marnością. Tak myśle, ze to natręt E myśli bo po co moja głowa rozpamiętuje tak naprawdę już temat, który się zakończył. Najważniejsze, ze Dakar na koniec życia znalazł miłość u wolontariuszek w schronisku. Umarł zadbany, najedzony, może nie miał domu ale nie był tez bezdomny. Bez sensu cały czas rozstrząsam jakie były jego losy wcześniej, dlaczego tyle się tułał, trafił prawie zagłodzony do schroniska. Najważniejsze, ze w końcu znalazł miłość. Prawda?
Pewnie, że tak. A teraz kolej na to, żebyś i Ty znalazła czas, żeby zadbać o siebie. Bo sprawa psów i innych tego typu tematów wydaje się być przykrywką dla jakiejś grubszej sprawy. Także pomyśl o sobie z miłością na tyle ile potrafisz, i spróbuj się trochę uspokoić i wyciszyć, bo będąc w stanie histerii ludzie wokół Ciebie mogą czuć się nieco odtrąceni. A trzeba by było może zająć się poczuciem własnej wartości i uczuciem pustki wewnętrznej. Jeśli się mylę, oczywiście bez urazy, to tylko takie moje odczucie, a na podstawie jednego postu o psie nie da się wyczytać co tak naprawdę tkwi w sercu człowieka, także mogę się mylić.
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

9 października 2021, o 23:13

kaldunia18 pisze:
9 października 2021, o 17:09
19logitech92 pisze:
9 października 2021, o 15:36
To natrętne myśli. Pomysl, że wszyscy umrą. Ludzie, zwierzęta, rośliny. Wszystko przemija. Wszechświat ma miliardy lat. Każdy z nas w tym świecie to pył ale ważny pył bo budujący ten ogromy wszechświat.
Tak wiem, wszystko jest marnością. Tak myśle, ze to natręt E myśli bo po co moja głowa rozpamiętuje tak naprawdę już temat, który się zakończył. Najważniejsze, ze Dakar na koniec życia znalazł miłość u wolontariuszek w schronisku. Umarł zadbany, najedzony, może nie miał domu ale nie był tez bezdomny. Bez sensu cały czas rozstrząsam jakie były jego losy wcześniej, dlaczego tyle się tułał, trafił prawie zagłodzony do schroniska. Najważniejsze, ze w końcu znalazł miłość. Prawda?
Ja też miałem podobne odczucia jak mój pies zmarł. Musisz zaakceptować żal, po stracie psa. Każda osoba podobnie przeżywa stare zwierzaka.
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

10 października 2021, o 00:06

Hej. Mam nie wiem od kiedy myślinatretne pedał, nie wiem ile czasu wcześniej chciałem założyć rodzinę i mieć dziecko. Wiem że muszę pozwolić tym myślom płynąć. Jakieś rady, bym był wdzięczny.
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

10 października 2021, o 09:25

madmag87 pisze:
9 października 2021, o 22:57
kaldunia18 pisze:
9 października 2021, o 17:09
19logitech92 pisze:
9 października 2021, o 15:36
To natrętne myśli. Pomysl, że wszyscy umrą. Ludzie, zwierzęta, rośliny. Wszystko przemija. Wszechświat ma miliardy lat. Każdy z nas w tym świecie to pył ale ważny pył bo budujący ten ogromy wszechświat.
Tak wiem, wszystko jest marnością. Tak myśle, ze to natręt E myśli bo po co moja głowa rozpamiętuje tak naprawdę już temat, który się zakończył. Najważniejsze, ze Dakar na koniec życia znalazł miłość u wolontariuszek w schronisku. Umarł zadbany, najedzony, może nie miał domu ale nie był tez bezdomny. Bez sensu cały czas rozstrząsam jakie były jego losy wcześniej, dlaczego tyle się tułał, trafił prawie zagłodzony do schroniska. Najważniejsze, ze w końcu znalazł miłość. Prawda?
Pewnie, że tak. A teraz kolej na to, żebyś i Ty znalazła czas, żeby zadbać o siebie. Bo sprawa psów i innych tego typu tematów wydaje się być przykrywką dla jakiejś grubszej sprawy. Także pomyśl o sobie z miłością na tyle ile potrafisz, i spróbuj się trochę uspokoić i wyciszyć, bo będąc w stanie histerii ludzie wokół Ciebie mogą czuć się nieco odtrąceni. A trzeba by było może zająć się poczuciem własnej wartości i uczuciem pustki wewnętrznej. Jeśli się mylę, oczywiście bez urazy, to tylko takie moje odczucie, a na podstawie jednego postu o psie nie da się wyczytać co tak naprawdę tkwi w sercu człowieka, także mogę się mylić.
Masz racje, natrętnie o tym myśląc i czytając zaniedbuje chociażby swoje dzieci… spędzając zbyt wiele czasu przed ekranem. Tez właśnie tak pomyślałam ze to przykrywka, ale na razie nie jestem w stanie powiedzieć do czego ten temat zastępczy.
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

10 października 2021, o 10:10

madmag87 pisze:
9 października 2021, o 22:57
kaldunia18 pisze:
9 października 2021, o 17:09
19logitech92 pisze:
9 października 2021, o 15:36
To natrętne myśli. Pomysl, że wszyscy umrą. Ludzie, zwierzęta, rośliny. Wszystko przemija. Wszechświat ma miliardy lat. Każdy z nas w tym świecie to pył ale ważny pył bo budujący ten ogromy wszechświat.
Tak wiem, wszystko jest marnością. Tak myśle, ze to natręt E myśli bo po co moja głowa rozpamiętuje tak naprawdę już temat, który się zakończył. Najważniejsze, ze Dakar na koniec życia znalazł miłość u wolontariuszek w schronisku. Umarł zadbany, najedzony, może nie miał domu ale nie był tez bezdomny. Bez sensu cały czas rozstrząsam jakie były jego losy wcześniej, dlaczego tyle się tułał, trafił prawie zagłodzony do schroniska. Najważniejsze, ze w końcu znalazł miłość. Prawda?
Pewnie, że tak. A teraz kolej na to, żebyś i Ty znalazła czas, żeby zadbać o siebie. Bo sprawa psów i innych tego typu tematów wydaje się być przykrywką dla jakiejś grubszej sprawy. Także pomyśl o sobie z miłością na tyle ile potrafisz, i spróbuj się trochę uspokoić i wyciszyć, bo będąc w stanie histerii ludzie wokół Ciebie mogą czuć się nieco odtrąceni. A trzeba by było może zająć się poczuciem własnej wartości i uczuciem pustki wewnętrznej. Jeśli się mylę, oczywiście bez urazy, to tylko takie moje odczucie, a na podstawie jednego postu o psie nie da się wyczytać co tak naprawdę tkwi w sercu człowieka, także mogę się mylić.
Masz racje, natrętnie o tym myśląc i czytając zaniedbuje chociażby swoje dzieci… spędzając zbyt wiele czasu przed ekranem. Tez właśnie tak pomyślałam ze to przykrywka, ale na razie nie jestem w stanie powiedzieć do czego ten temat zastępczy.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

10 października 2021, o 10:50

depresyjna niedziela , poczucie braku nadziei, pustka...
Mistrz 2021 (L)
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

10 października 2021, o 10:58

sebastian86 pisze:
10 października 2021, o 10:50
depresyjna niedziela , poczucie braku nadziei, pustka...
Ładna pogoda dziś za oknem ;)
post227993.html#p227993
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

10 października 2021, o 11:04

Katja pisze:
10 października 2021, o 10:58
sebastian86 pisze:
10 października 2021, o 10:50
depresyjna niedziela , poczucie braku nadziei, pustka...
Ładna pogoda dziś za oknem ;)
post227993.html#p227993
pogoda jest mi obojetna
Mistrz 2021 (L)
ODPOWIEDZ