Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

kaldunia18 · 5 października 2021, o 19:38

5 lat z trzymiesięczna przerwa.

kaldunia18 · 5 października 2021, o 19:38

Bardzo pomaga. Pomógł mi tez w okropnych bólach żołądka.

DamianZ1984 · 5 października 2021, o 19:41

I nic z serduchem się nie dzieje bo czytałem kikla ooini negatywnych ale wiadomo to opinie.

kaldunia18 · 5 października 2021, o 19:43

Nieeee. Biore 25 mg.

kaldunia18 · 5 października 2021, o 19:52

kaldunia18 pisze: ↑
5 października 2021, o 19:18
Witajcie, dawno mnie tu nie było. Wiecie mam nowa wkretke i nie wiem na ile to jest nerwica a na ile moja wrażliwość. Ostatnio bardzo przeżywam, gdy czytam o psiakach ze schronisk, bezdomnych, skrzywdzonych. Nie mogę o niczym innym myśleć, płacze nad nimi. Najchętniej wszystkie bym przygarnęła… chciałabym przestać czytać ale zaraz mam myśli, ze jestem egoistka, ze nie udostępnię, pomogę. Tak strasznie się mecze. Jak czytam
Na fb o tych skrzywdzonych istnieniach to płacze jak bóbr! Mam wyrzuty sumienia, ze bardziej przeżywam losy psow niż ludzi. Na ludzi (dzieci) tez miałam wkretke. Tez czytałam i tez się bałam i zadreczalam. Biore anafranil 25 mg. Czuje się dobrze. Tylko ta nadwrażliwość… nie chciałabym z wszystkim
Walczyć lekami. Ale ja poprostu nie umiem filtrować informacji, które do mnie docierają. Czuje się okropnie, czuje wewnętrzny lęk, smutek.

Czy naprawdę muszę się odciąć od wszystkich takich tematów, które wywołują u mnie ten lęk i smutek?

DamianZ1984 · 5 października 2021, o 19:54

Nie odcinaj się ją się tak odcina Lem od pracy, od tematów denerwujących od części znajomych i w końcu 2 miesiące i zacząłem bać się wychodzić z domu a każdy telefon to odrazu lęk i strach się pojawiał, nie cofaj się przed niczym, nie należę do osób najbardziej doświadczonych ale proponuję zastosować akceptację później ignorowanie. Fajnie pokazane w nagraniach hebada na youtubie

Katja · 6 października 2021, o 11:53

Margarina1979 pisze: ↑
5 października 2021, o 08:22
Katju, jeśli chodzi o sen, to wiem, że mam niedobory melatoniny. Mam mądrą naturopatkę, która sprawdziła mi ją i kazała suplementować. Jeśli chodzi o estrogeny, to dziś wybieram się do ginekologa, by powiedział, czy mogę je na ten moment sprawdzić (miesiączki nie mam). Naturopatka powiedziała mi, że mam ich za mało.

Czy znasz mądrego lekarza, myślę o naturopacie, który określiłby, czy te hormony mocno mi się rozjechały i jak je ustawić, bym się nie męczyła. Mam krem z naturalnym progesteronem, ale nie wiem, czy mogę go używać bez estrogenu? Szukam mądrego lekarza, może kogoś polecisz z własnego doświadczenia?

Chcę Ci powiedzieć, że jesteś cudowna Dziękuję Ci za wszystkie rady

Jutro robię badanka hormonów i kortyzolu. Żebym tylko jeszcze znalazła mądrego lekarza, który będzie wiedział, co z nimi zrobić.

Pewnie masz ich za mało ( można to stwierdzić i bez badań, po wyglądzie i odczuciach, co jest czasem bardziej miarodajne niż badania, bo one nie są w stanie pokazać naszej wrażliwości na estrogen i ile jest go faktycznie w tkankach ) , pytanie dlaczego masz go za mało? Co Ci "kradnie" ten estrogen i jak wygląda stosunek estrogenu do progesteronu.

Niestety, mądrego lekarza jeszcze nie poznałam, a jeśli chodzi o naturopatę to też sama szukam, na razie doradza mi pewna pani z sklepu z ziołami i zobaczymy co będzie z naszej współpracy

Pozdrawiam

Katja · 6 października 2021, o 12:27

kaldunia18 pisze: ↑
5 października 2021, o 19:18
Witajcie, dawno mnie tu nie było. Wiecie mam nowa wkretke i nie wiem na ile to jest nerwica a na ile moja wrażliwość. Ostatnio bardzo przeżywam, gdy czytam o psiakach ze schronisk, bezdomnych, skrzywdzonych. Nie mogę o niczym innym myśleć, płacze nad nimi. Najchętniej wszystkie bym przygarnęła… chciałabym przestać czytać ale zaraz mam myśli, ze jestem egoistka, ze nie udostępnię, pomogę. Tak strasznie się mecze. Jak czytam
Na fb o tych skrzywdzonych istnieniach to płacze jak bóbr! Mam wyrzuty sumienia, ze bardziej przeżywam losy psow niż ludzi. Na ludzi (dzieci) tez miałam wkretke. Tez czytałam i tez się bałam i zadreczalam. Biore anafranil 25 mg. Czuje się dobrze. Tylko ta nadwrażliwość… nie chciałabym z wszystkim
Walczyć lekami. Ale ja poprostu nie umiem filtrować informacji, które do mnie docierają. Czuje się okropnie, czuje wewnętrzny lęk, smutek.

post221933.html#p221933

kaldunia18 · 6 października 2021, o 16:53

Dziekuje!!! Dokładnie tak mam, czuje się w obowiązku udręczać tymi historiami, muszę przestać czytać a zaraz mam wyrzuty, ze staje się taka jak inni nieczuła na krzywdę zwierząt, a tak naprawdę nic tym nie jestem w stanie zmienić, nie mogę wszystkim pomoc!

Margarina1979 · 6 października 2021, o 17:41

Katju, mam wyniki badań hormonów. Czy mogłabym je z Tobą jakoś skonsultować? Nie wiem, czy mogę je upowszechnić na blogu czy raczej podam Ci tu mojego prywatnego maila i skontaktujesz się ze mną, a ja prześlę Ci moje wyniki.

mario546 · 6 października 2021, o 17:46

kaldunia18 pisze: ↑
6 października 2021, o 16:53
Dziekuje!!! Dokładnie tak mam, czuje się w obowiązku udręczać tymi historiami, muszę przestać czytać a zaraz mam wyrzuty, ze staje się taka jak inni nieczuła na krzywdę zwierząt, a tak naprawdę nic tym nie jestem w stanie zmienić, nie mogę wszystkim pomoc!

Ja też podobnie miałem widziałem skrzywdzone zwierzęta i miałem żal w sobie.

kaldunia18 · 6 października 2021, o 18:09

mario546 pisze: ↑
6 października 2021, o 17:46

kaldunia18 pisze: ↑
6 października 2021, o 16:53
Dziekuje!!! Dokładnie tak mam, czuje się w obowiązku udręczać tymi historiami, muszę przestać czytać a zaraz mam wyrzuty, ze staje się taka jak inni nieczuła na krzywdę zwierząt, a tak naprawdę nic tym nie jestem w stanie zmienić, nie mogę wszystkim pomoc!
Ja też podobnie miałem widziałem skrzywdzone zwierzęta i miałem żal w sobie.

Jak to pokonałeś?

mario546 · 6 października 2021, o 19:02

kaldunia18 pisze: ↑
6 października 2021, o 18:09

mario546 pisze: ↑
6 października 2021, o 17:46

kaldunia18 pisze: ↑
6 października 2021, o 16:53
Dziekuje!!! Dokładnie tak mam, czuje się w obowiązku udręczać tymi historiami, muszę przestać czytać a zaraz mam wyrzuty, ze staje się taka jak inni nieczuła na krzywdę zwierząt, a tak naprawdę nic tym nie jestem w stanie zmienić, nie mogę wszystkim pomoc!
Ja też podobnie miałem widziałem skrzywdzone zwierzęta i miałem żal w sobie.
Jak to pokonałeś?

Nie czytam Facebooka.

6 października 2021, o 19:11

Utożsamianie się z poszkodowanymi oznacza syndrom ofiary, trzeba znaleźć źródło poczucia bycia ofiarą i je przepracować... To tak jak z piosenką, jak jesteśmy weseli, podobają nam się tylko wesołe piosenki, nieszczęśliwie zakochanym podobają się piosenki o nieszczęśliwej miłości itp itd

Katja · 6 października 2021, o 19:46

Margarina1979 pisze: ↑
6 października 2021, o 17:41
Katju, mam wyniki badań hormonów. Czy mogłabym je z Tobą jakoś skonsultować? Nie wiem, czy mogę je upowszechnić na blogu czy raczej podam Ci tu mojego prywatnego maila i skontaktujesz się ze mną, a ja prześlę Ci moje wyniki.

Nie wiem na ile będę w stanie pomóc, ale możesz je wrzucić na bloga albo napisać do mnie na adres: kasia@czlowieczujacy.pl