Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Margarina1979
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 27 sierpnia 2021, o 08:31

3 października 2021, o 09:16

Katju, jestem w pełni świadoma, że mam zaburzenie lękowe. Wiem też, z czego ono wynika. Moja obecna terapia nie jest poznawczo-behawioralna, ale terapeutka daje mi dużo cennych wskazówek, które pomagają.

W pracy nad sobą: stosuję medytację wyciszenia, oddychanie przeponą (kilka razy dziennie), ćwiczenia neurobiologiczne (wskazówki od terapeutki), chodzę normalnie do pracy, staram się zajmować myśli przyjemnościami: basen, teatr, spotkania z koleżankami. Kiedy czuję się kiepsko, mówię sobie, że to tylko mechanizm nerwicowy i staram się normalnie żyć, ale jest ciężko!

Czy jeszcze mogę coś zrobić dla wyciszenia układu nerwowego?
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

3 października 2021, o 11:06

Margarina1979 pisze:
3 października 2021, o 09:16
Katju, jestem w pełni świadoma, że mam zaburzenie lękowe. Wiem też, z czego ono wynika. Moja obecna terapia nie jest poznawczo-behawioralna, ale terapeutka daje mi dużo cennych wskazówek, które pomagają.

W pracy nad sobą: stosuję medytację wyciszenia, oddychanie przeponą (kilka razy dziennie), ćwiczenia neurobiologiczne (wskazówki od terapeutki), chodzę normalnie do pracy, staram się zajmować myśli przyjemnościami: basen, teatr, spotkania z koleżankami. Kiedy czuję się kiepsko, mówię sobie, że to tylko mechanizm nerwicowy i staram się normalnie żyć, ale jest ciężko!

Czy jeszcze mogę coś zrobić dla wyciszenia układu nerwowego?
Myślę, że kluczowe może być tu słowo "świadoma", sama świadomość, nie jest zmianą. Wiem, że pracujesz nad sobą, ale być może na początek powinnaś się jednak skupić przede wszystko na pracy z lękiem i emocjami i być może coś skorygować, ja bardzo długo jak mi się wydawało pracował z lękiem i guzik z tego było, a dopiero gdy udało mi się znaleźć ten właściwy kierunek to pojawiły się zmiany.
Jeśli chodzi o układ nerwowy to kontroluj stan hormonów i działaj na bieżąco jeśli chodzi o niedobory/nadwyżki ( jest wiele naturalnych metod ), bo większość znerwicowanych kobiet ma problemy hormonalne, a potem to się wzajemnie napędza, koniecznie suplementuj witaminę C ( mało się mówi o jej zużywaniu w trakcie stresu).
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Margarina1979
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 27 sierpnia 2021, o 08:31

3 października 2021, o 15:55

Katju, co masz na myśli, mówiąc o hormonach u kobiet i ich kontrolowaniu? Mówisz o ich kontrolowaniu, tj. badaniach z krwi? Tarczyca jet u mnie ok, ale estrogenów zawsze mi brakowało, więc zaburzenia miesiączkowe były i są.
Jak znaleźć ten właściwy kierunek w pracy z lękiem, który i Ty znalazłaś?
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

3 października 2021, o 19:27

Margarina1979 pisze:
3 października 2021, o 15:55
Katju, co masz na myśli, mówiąc o hormonach u kobiet i ich kontrolowaniu? Mówisz o ich kontrolowaniu, tj. badaniach z krwi? Tarczyca jet u mnie ok, ale estrogenów zawsze mi brakowało, więc zaburzenia miesiączkowe były i są.
Jak znaleźć ten właściwy kierunek w pracy z lękiem, który i Ty znalazłaś?
Mam na myśli to, że my kobiety jesteśmy bardziej podatne na skutki stresu z uwagi na to jak działa nasz układ hormonalny, zresztą nie tylko dlatego. Kobiety szybciej się np "niszczą" np. w przypadku alkoholizmu. No jesteśmy po prostu delikatniejsze.
Wysoki poziom kortyzolu hamuje produkcje hormonów tarczycy i płciowych w tym estrogenu i progesteronu i podwyższa poziom androgenów ( testosteron, DHEA). Chroniczny stres, który towarzyszy zaburzeniu może spowodować, że twoje ciało będzie próbowało zrównoważyć układ neuroendokrynny przez produkowanie mniejszej liczny estradiolu. Równowaga hormonów jest bardzo delikatna i ważna z punktu widzenia zdrowia kobiety a ciągłe pobudzenie nadmiernie reagującym organizmem może spowodować, że przejdą one jakby w fazę spoczynku.
Niski poziom estrogenu nasila wahania nastrojów ponieważ to estradiol napełnia nas serotoniną, dlatego pisałam, że to się wzajemnie napędza. Na podwyższenie estrogenu z naturalnych metod polecam witaminę E. Warto też sprawdzić czy nie masz nietolerancji na gluten, a jeśli nawet nie to i tak lepiej ograniczyć go, podobnie jak kawę.
Hormony najlepiej jest sprawdzać ze śliny. I przy bardzo dużym lub uporczywym lęku radziłabym je kontrolować. Tarczycę można łatwo sprawdzić samemu, wystarczy do tego termometr, ale taki który pokazuje też niskie temperatury i sprawdzać rano jaką mamy temperaturę, jeśli ciągle jest poniżej 36.6 to znaczy, że tarczyca słabo pracuje.
Jak znaleźć właściwy kierunek? Metodą prób, każdy z nas jest trochę inny i trochę podobny do innych i dlatego trzeba nastawić się na poszukiwania własnych sposobów, które są zgodne z tym co nam w duszy gra. Ja bardzo długo miotałam się pomiędzy różnymi koncepcjami, ale co ważne w pewnym momencie postanowiłam się trzymać pewnych zasad, bo w mojej ocenie najlepsza metoda to ta w którą wierzysz i do której jesteś przekona i co najważniejsze ta którą praktykujesz.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1036
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

3 października 2021, o 19:48

Tak z ciekawości włączę się w rozmowę mam Dhea podwyższone 16,5 norma jest do 12,5, lekarz stwierdził że to nie problem ale wiecie jak lekarze, Myślice żeby coś z tym zrobić czy olać sprawę?
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1501
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

3 października 2021, o 20:23

dzis znow nekaja mnie bolace wydarzenia z lat szkolnych. sam nie rozumiem czemu po tylu latach to jest tak żywe i bolesne...
Mistrz 2021 (L)
olaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 141
Rejestracja: 25 stycznia 2017, o 22:28

4 października 2021, o 06:03

Hej wszystkim. Ostatnimi czasy somaty dają mi spokój, ale wróciły mi ost myśli o opentaniu czy dręczeniu demonicznym. Czuje się kiepsko wewnętrznie, a id już ponad roku nie praktykuje religii i mam dziwny stosunek do Boga. Pewnie tez dlatego, Żr tak mi wygodniej, bo żyje z rozwodnikiem bez ślubu /;
A kiedyś okres gdzie biegałam do kościoła i się modliłam, po prostu ta zerojedynkowosc mnie wykończy.

Do czego zmierzam- jestem zmęczona ostatnio wszystkim, zalęknioną i zestresowana. Praca mnie przybija, a kiedyś ja kochałam, życie straciło smak, a stało się takie frapujące i drażniące. Już czasem myśle, ze to nie moje leki i depresja (ileś ku…wa można?!) tylko dręczenia jakieś może i.

A Wy mieliście czasem podobne przemyślenia?
Ja jestem ostatnio zmęczona i zobojętniała na wszystko. Mam wrażenie, ze najlepsze lata życia przeciekają mi przez palce,
Margarina1979
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 27 sierpnia 2021, o 08:31

4 października 2021, o 10:40

Katju, estrogenów zawsze miałam za mało i przez lata uzupełniałam je, przyjmując leki antykoncepcyjne. Obecnie je odstawiłam, ale efekty już są. Zrobiłam to za namową ginekologa. Myślisz, że samą witaminą E uzupełnię estrogeny? Sztuczne hormony nie były dla mnie obojętne - notoryczne infekcje narządów ....Tarczycy pilnuję.

Katju, Twoje informacje są bardzo cenne dla mnie :) Myślisz, że w tej sytuacji powinnam wprowadzić hormonalną terapię zastępczą? A może fitoestrogeny?

Jestem już zmęczona tą nerwicą! Lękiem wolnopłynącym, kiepskimi nocami - za mało snu, wybudzanie się po 4.00.
madmag87
Gość

4 października 2021, o 10:57

Margarina A nie masz lęku przed zajściem w ciążę/macierzyństwem? Lubisz siebie jako kobietę?
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

4 października 2021, o 12:00

Margarina1979 pisze:
4 października 2021, o 10:40
Katju, estrogenów zawsze miałam za mało i przez lata uzupełniałam je, przyjmując leki antykoncepcyjne. Obecnie je odstawiłam, ale efekty już są. Zrobiłam to za namową ginekologa. Myślisz, że samą witaminą E uzupełnię estrogeny? Sztuczne hormony nie były dla mnie obojętne - notoryczne infekcje narządów ....Tarczycy pilnuję.

Katju, Twoje informacje są bardzo cenne dla mnie :) Myślisz, że w tej sytuacji powinnam wprowadzić hormonalną terapię zastępczą? A może fitoestrogeny?

Jestem już zmęczona tą nerwicą! Lękiem wolnopłynącym, kiepskimi nocami - za mało snu, wybudzanie się po 4.00.
Bo od zawsze pewnie towarzyszył Ci stres, być może jakieś traumy. Jest klika kombinacji niedoborów/nadmiarów hormonalnych typowych dla kobiet zestresowanych, lub takich które mają za sobą doświadczenia jakiś traum, problemów rodzinnych, przemocy itp. Zresztą wszystkie problemy hormonalne wynikają z naszego stylu życia i emocji jakimi się otaczamy.
Infekcje intymne masz ponieważ przy niedobrze estrogenów jest gorsze nawilżenie tkanek a tabletki dodatkowo je wysuszają i zcieniają.
Na Twoim miejscu spróbowałabym najpierw metod naturalnych, a więc zrobiła hormony ze śliny ( estrogeny, progesteron, kortyzol, melatoninę, DHEA) i prolaktynę z krwi.
Przy obniżony estrogenie spróbuj brać witaminę E ( pierwsze efekty po 4 tygodniach ), tylko pamiętaj że ona najlepiej działa z witaminą A i rozpuszcza się w tłuszczach. Tłuszczu też potrzebuje estrogen, więc zadbaj o dobre tłuszcze w diecie ( olej lniany, awokado, tłuste ryby, orzechy, oliwa z oliwek ). Ogranicz gluten i słodycze, jedz granaty i siemię lniane. Polecam też spróbować korzenia macy i suplementować kolagen, bo przy niskim poziomie estrogenu masz go za mało. Na problemy ze snem związane z niskim poziomem estrogenu dobrze jest wypróbować chmiel ( dawka 100 mg ) lub walerianę ( dawka 300-600 mg ekstraktu z korzenia ). Wybudzanie się w nocy może być też związane z wahaniami kortyzolu, dlatego warto go sprawdzić.
Jeśli chodzi o HTZ to spróbuje może najpierw kremu z naturalnym estriolem np. https://www.biovea.net/PL/product/detai ... qgQAvD_BwE . Ja go nie stosowała więc nie jest to rekomendacja tylko przykład. Jeśli to nie przyniesie skutków można pomysleć o kremie miejscowym albo plastrach.
Ostatnio zmieniony 4 października 2021, o 12:07 przez Katja, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

4 października 2021, o 12:06

sebastian86 pisze:
3 października 2021, o 20:23
dzis znow nekaja mnie bolace wydarzenia z lat szkolnych. sam nie rozumiem czemu po tylu latach to jest tak żywe i bolesne...
Temu że wszystko to czemu poświęcamy naszą uwagę/energie jest intensywne i żywe.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1501
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

4 października 2021, o 12:08

Katja pisze:
4 października 2021, o 12:06
sebastian86 pisze:
3 października 2021, o 20:23
dzis znow nekaja mnie bolace wydarzenia z lat szkolnych. sam nie rozumiem czemu po tylu latach to jest tak żywe i bolesne...
Temu że wszystko to czemu poświęcamy naszą uwagę/energie jest intensywne i żywe.
inne wspomnienia nie sa tak zywe i bolesne jak to
Mistrz 2021 (L)
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

4 października 2021, o 12:23

DamianZ1984 pisze:
3 października 2021, o 19:48
Tak z ciekawości włączę się w rozmowę mam Dhea podwyższone 16,5 norma jest do 12,5, lekarz stwierdził że to nie problem ale wiecie jak lekarze, Myślice żeby coś z tym zrobić czy olać sprawę?
Nie mam pojęcia jak jest z normami u facetów. Hiperandrogenizm u mężczyzn może się przejawiać m.in. spadkiem libido. Warto sprawdzić poziom prolaktyny ponieważ może ona podwyższać DHEA, a przynajmniej tak jest u kobiet. Na wysoki poziom androgenów i niski poziom estrogenów dobra jest wierzbownica drobnokwiatowa, która mogą też stosować panowie. W Twoim przypadku nie wiem czy jest potrzebne. Pytanie też co z resztą hormonów np kortyzolem?
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

4 października 2021, o 12:35

sebastian86 pisze:
4 października 2021, o 12:08
Katja pisze:
4 października 2021, o 12:06
sebastian86 pisze:
3 października 2021, o 20:23
dzis znow nekaja mnie bolace wydarzenia z lat szkolnych. sam nie rozumiem czemu po tylu latach to jest tak żywe i bolesne...
Temu że wszystko to czemu poświęcamy naszą uwagę/energie jest intensywne i żywe.
inne wspomnienia nie sa tak zywe i bolesne jak to
No i co z tego, dalej to Ty decydujesz, że poświęcasz mu swój czas. A decydując o tym, wzmacniasz to wspomnienia. I w ten sposób się to kręci.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
madmag87
Gość

4 października 2021, o 12:47

sebastian86 pisze:
3 października 2021, o 20:23
dzis znow nekaja mnie bolace wydarzenia z lat szkolnych. sam nie rozumiem czemu po tylu latach to jest tak żywe i bolesne...
Wiem, że popadłam za to feralnie użyte słowo akceptacja, za co oczywiście wszystkich przepraszam

Ale tak od siebie jeszcze chciałam zapytać, czy jak czujesz te przykre emocje, to czy próbowałeś, zamiast tłumić i walczyć z obrazami w głowie, po prostu się im poddać, oglądać jak klatki filmu, pozwolić się temu obezwładnić, pozwolić nawet, żeby leciały łzy, lęk paraliżował, ból wykrzywiał i patrzeć na to wspomnienie tak długo, aż przestaniesz czuć cokolwiek?

I przypomnij sobie, czy w tamtym etapie życia, nie czułeś się z jakiegoś powodu gorszy od innych? Często jest tak, że tacy potencjalni oprawcy mają radar na to uczucie w drugim człowieku, i jak tylko spotkają kogoś takiego w życiu wylewają na niego cała agresję, proporcjonalną do poczucia niskiej wartości osoby nękanej, która oczywiście po takim wydarzeniach jeszcze się pogłębia...
ODPOWIEDZ