Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

7 maja 2021, o 09:43

????
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 423
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

7 maja 2021, o 10:58

Ból przejdzie, pewnie to przez napięcie wewnętrzne mięśni.

Gdy trenuje zdrowienie i bycie w chwili obecnej następuje reakcja ze strony organizmu czasem jest to u mnie mimowolny ruch ciała, po za tym gdy staram się być obecny w ruchu to mały bodziec potrafi mnie wystraszyć przykładowo reklamówka za drzewem, czy to jest właściwa droga ? By dalej starać się być obecny w rzeczywistości ?
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

7 maja 2021, o 11:08

Żakuj1497 pisze:
7 maja 2021, o 10:58
Ból przejdzie, pewnie to przez napięcie wewnętrzne mięśni.

Gdy trenuje zdrowienie i bycie w chwili obecnej następuje reakcja ze strony organizmu czasem jest to u mnie mimowolny ruch ciała, po za tym gdy staram się być obecny w ruchu to mały bodziec potrafi mnie wystraszyć przykładowo reklamówka za drzewem, czy to jest właściwa droga ? By dalej starać się być obecny w rzeczywistości ?
Tylko, że to był chwilowy wręcz bardzo krótki ból głównie ramion,i w trakcie kołatania serca.
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

7 maja 2021, o 11:39

zrezygnowana pisze:
7 maja 2021, o 11:08
Żakuj1497 pisze:
7 maja 2021, o 10:58
Ból przejdzie, pewnie to przez napięcie wewnętrzne mięśni.

Gdy trenuje zdrowienie i bycie w chwili obecnej następuje reakcja ze strony organizmu czasem jest to u mnie mimowolny ruch ciała, po za tym gdy staram się być obecny w ruchu to mały bodziec potrafi mnie wystraszyć przykładowo reklamówka za drzewem, czy to jest właściwa droga ? By dalej starać się być obecny w rzeczywistości ?
Tylko, że to był chwilowy wręcz bardzo krótki ból głównie ramion,i w trakcie kołatania serca.
Mógł to być nerwoból, też takie mam, pojawaiają się w różnych częściach ciała i trwają bardzo króciutko, najczęściej podczas lęku/paniki. W tym tygodniu takie bóle miałam w plecach, w klatce, w szyi aż do żuchwy i właśnie w okolicach ramion, a nawet w biodrach :) Pamiętaj żeby nie pozwolić żeby coś co trwa kilka sekund czy minut miało wpływ na cały Twój dzień, bo to nic takiego :)
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

7 maja 2021, o 12:06

mżawka pisze:
7 maja 2021, o 11:39
zrezygnowana pisze:
7 maja 2021, o 11:08
Żakuj1497 pisze:
7 maja 2021, o 10:58
Ból przejdzie, pewnie to przez napięcie wewnętrzne mięśni.

Gdy trenuje zdrowienie i bycie w chwili obecnej następuje reakcja ze strony organizmu czasem jest to u mnie mimowolny ruch ciała, po za tym gdy staram się być obecny w ruchu to mały bodziec potrafi mnie wystraszyć przykładowo reklamówka za drzewem, czy to jest właściwa droga ? By dalej starać się być obecny w rzeczywistości ?
Tylko, że to był chwilowy wręcz bardzo krótki ból głównie ramion,i w trakcie kołatania serca.
Mógł to być nerwoból, też takie mam, pojawaiają się w różnych częściach ciała i trwają bardzo króciutko, najczęściej podczas lęku/paniki. W tym tygodniu takie bóle miałam w plecach, w klatce, w szyi aż do żuchwy i właśnie w okolicach ramion, a nawet w biodrach :) Pamiętaj żeby nie pozwolić żeby coś co trwa kilka sekund czy minut miało wpływ na cały Twój dzień, bo to nic takiego :)
Na zaburzenia lekowe choruje od 16 lat,wiec powinnam się już przyzwyczaić,ale ostatnio ogólnie czuje się do niczego...eh
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 423
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

7 maja 2021, o 16:49

Znów gdy sytuacja się wyrównała, można powiedzieć wyszła na dobre czuję przez to spadek nastroju i poczucie winy, oczywiście teraz już to wyrównałem bo zdałem sobie z tego sprawę ale to ciągle gdzieś we mnie jest .
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

7 maja 2021, o 17:25

zrezygnowana pisze:
7 maja 2021, o 12:06

Na zaburzenia lekowe choruje od 16 lat,wiec powinnam się już przyzwyczaić,ale ostatnio ogólnie czuje się do niczego...eh
O, ja też mam to 16 lat ;) a ciągle nerwica potrafi mnie zaskoczyć. Nie martw się, nie jesteś w tym sama. Zaufaj samej sobie, że dasz radę, nawet nie zdajemy sobie sprawy jakim majstersztykiem jest nasze ciało. I tak naprawde wszystkie reakcje które sie dzieją w ciele pod wpływem lęku mają pozwolić nam przetrwać ten "stan zagrożenia"..:) wiem jak jest ciężko, wierz mi że wiem. Nawet pisząc to mam ścisk w gardle, duszność i osłabienie. Ale wierze ze wyjdzie dla nas slonce :)
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 423
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

7 maja 2021, o 17:48

Mżawka przyciśnij z tą wiarą i wyjdź z tego, nie śpie*rdol
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

7 maja 2021, o 18:55

Żakuj1497 pisze:
7 maja 2021, o 17:48
Mżawka przyciśnij z tą wiarą i wyjdź z tego, nie śpie*rdol
Cisnę cały czas , mimo wszystko :)
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

7 maja 2021, o 20:50

16 lat się męczysz, ale chyba bywało lepiej? Jakieś leki brałaś czy że świństwem zyjesz na trzeźwo.
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

7 maja 2021, o 22:07

DamianZ1984 pisze:
7 maja 2021, o 20:50
16 lat się męczysz, ale chyba bywało lepiej? Jakieś leki brałaś czy że świństwem zyjesz na trzeźwo.
Jeśli o mnie chodzi to 16 lat w 100% bez leków :)
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

7 maja 2021, o 23:04

I żyjesz mimo somatow, wkrętów a były czasy dobre😁
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

7 maja 2021, o 23:04

W tych 16, i ciekawości ile masz lat?
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

7 maja 2021, o 23:06

Ja mam zajawkę na serce ostatnie miesiące☹️męczy jak cholera
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

8 maja 2021, o 08:40

DamianZ1984 pisze:
7 maja 2021, o 23:04
I żyjesz mimo somatow, wkrętów a były czasy dobre😁
Były czasy względnego spokoju, oczywiście nerwica nie ciśnie mnie równo przez te 16 lat. Zaczelo sie jak mialam 13, teraz mam 29.

.
ODPOWIEDZ