Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 19:59

czytałem czytałem fajnie jest czytać jak ktos wychodzi z nerwicy. Ale mnie jeszcze bardziej mnie to dołuje heh im bardziej sie staram wyjsc z tego tym jest gorzej ze mna nie wiem juz o co chodzi. wystarczy jedna dziwna mysl w sobie odniosnie własnego ja i wszystko jak by legło w gruzach bo nie moge tego zniesc ze boje samego siebie i boje sie mysli we mnie tworzonych wystepuja teraz takie zaburzenia ze nie da ich sie opisac
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

8 grudnia 2014, o 20:05

Chciałeś rady jak wyjść z tego, więc podałam Ci linka do historii odburzonych osób, tam bez problemu możesz wyłowić morze rad i wskazówek dotyczących funkcjonowania w zaburzeniu jak i wychodzenia z niego.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 20:13

ja poprostyu wpadam chyba w błedne koło włąsnego ja nie umiem z tego wyjsc moje własne ja mi na to nie chce pozwolic dlaczego ??:(

-- 8 grudnia 2014, o 20:09 --
ja poprostyu wpadam chyba w błedne koło włąsnego ja nie umiem z tego wyjsc moje własne ja mi na to nie chce pozwolic dlaczego ??:(

-- 8 grudnia 2014, o 20:13 --
tak Cieżko mi uwierzyć że nerwica może powodować takie uczucie w głowie płakać mi sie chce ale na mysl ze to ja bede płakał moje własne ja znowu wariuje wiec bez sensu płakac co kolwiek bym nie robił jest to samo.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
dota22
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48

8 grudnia 2014, o 20:20

bartek1990 pisze:ja poprostyu wpadam chyba w błedne koło włąsnego ja nie umiem z tego wyjsc moje własne ja mi na to nie chce pozwolic dlaczego ??:(

-- 8 grudnia 2014, o 20:09 --
ja poprostyu wpadam chyba w błedne koło włąsnego ja nie umiem z tego wyjsc moje własne ja mi na to nie chce pozwolic dlaczego ??:(
oj dupa,jasne że możesz wyjść,każdy z nas tutaj był w błędnym kole i żyyjmy więc się da
ja miałam takie stany straszne,taki lęk,że nie wiedziałąm jak sie nazywam,nie byłam w stanie obejrzeć filmu,nawet krótkiego,nic nie pamiętałam,miałam takie zaburzenia koncentracji że czułam się jak wariatka,jakbym postradała zmysły,strach wypełniał każdą komórkę mojego ciała,do tego brak snu,brak apetytu,potężne bóle głowy,kask na głowie,uciski,zawroty MAKABRA
ale posłuchałam nagrań i po pierwsze zaczęłam dyskutować z każdą! podkreślam z każdą myślą newricową!nie odpuszczałam,drwiłąm z tych myśi,wyśmiewałam je,obrazy katastroficzne,które się pojawiały w mojej głowie milion razy dziennie wyśmiewałam,albo mówiłąm to niech się stanie,niech zwariuję,niech umrę na zawał,niech pójdę do szpitala psychiatrycznego,trudno,niech się stanie i już
po drugie czułąm się jak dętka ale żyłam,wychodziłąm,ryzykowałam,do tej pory to robię,ignoruję straszaki i idę
to wszystko co masz w głowie,nawet te myśli o własnym ja podsówa Ci nerwica,nie dawaj się im,wyśmiewaj je,drwij z nich rzucaj im wyzwanie
główny składnik nerwicy to strach
napisz czego się boisz,punkt po punkcie,co Cię najbardziej przeraża,mam wrażenie że nie umiesz zlokalizować co jest zaburzeniem i jakie myśli z niego wynikają,napisz wszystko tu,spisz cały ten strach od myślników,nawet tutaj,teraz
Ty nie jesteś zaburzeniem! ono to malutka cząstka!a mam wrażenie,że się z nim utożsamiłeś
i pytanie na koniec słuchałeś nagrań?
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

8 grudnia 2014, o 20:25

Bartek się rozszerzasz widzę na więcej tematów :DD

Dota22- coś czuję że lada chwila będziesz błękitna, z tak bojową postawą nie moze być inaczej. Gratuluje wyrobienia sobie duszy wojownika! :) na tą rangę na pewno zasługujesz juz teraz. Bartek, słuchaj Doty bo napisala wszystko co trzeba, nic dodać, nic ująć. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

8 grudnia 2014, o 20:27

Chociaż może tylko dodam to: Daj sobie czas, musisz tak naprawdę swoje przejść by to zrozumieć i zmienić strategie. Każdy z nas tu musiał swoje przejść bo na błędach się człowiek uczy. Więc w końcu zastosujesz te rady i Ci to minie, prędzej czy później.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
dota22
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48

8 grudnia 2014, o 20:31

Divin dziękować,aczkolwiek nie wiem co znaczy ,że będę błękitna?
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

8 grudnia 2014, o 20:31

Błękit = odburzona :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 20:39

słuchałem własnie na poczarku przechodzilem to samo lęki cały czas wszystkiego się bałem nie mogłem zdań złorzyć ale to sie wszystko zmienia doszly przedziwne wrazenia w głowie przeszkadza mi własny widok z oczu raz patrze tak raz tak i jak by setki uczuc dochodziło nie umiem tego opisac jak bym sie przelaczał w głowie cos pyknelo i jest innaczej. te mysli nie sa złozone co i rusz o czyms pomysle ogarnia mnie przedziwne uczucie strach przed swoim głosem w głowie bo wydaje mio sie ża ja i mózg to nie jednosc a ja mam kilka dziesiat cielen i tak w kółko dlatego nie moge nic wdrozyc z nagran z forum nic bo ciagle wpada ta mysl ze boje sie mysli ehhhhh.

-- 8 grudnia 2014, o 20:37 --
nie omge zrozumiec ze ja siedze ze moge pic ze chodze wszystiemu towarzyszy lęk a do tego lęk przed myslami kiedy patrze sie na cos mysle sobie jezeli takie rzeczy w tobie sie dzieja nie masz szans zebys kiedy kolwiek wrocil do stanu poprzedniego wydaje sie wrecz nie mozliwe.

-- 8 grudnia 2014, o 20:39 --
mam cały czas tysiace objawow haha kurde wez tu miej nadzieje wez tu sie nie chcicj zabic.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
dota22
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48

8 grudnia 2014, o 20:43

bartek1990 pisze:słuchałem własnie na poczarku przechodzilem to samo lęki cały czas wszystkiego się bałem nie mogłem zdań złorzyć ale to sie wszystko zmienia doszly przedziwne wrazenia w głowie przeszkadza mi własny widok z oczu raz patrze tak raz tak i jak by setki uczuc dochodziło nie umiem tego opisac jak bym sie przelaczał w głowie cos pyknelo i jest innaczej. te mysli nie sa złozone co i rusz o czyms pomysle ogarnia mnie przedziwne uczucie strach przed swoim głosem w głowie bo wydaje mio sie ża ja i mózg to nie jednosc a ja mam kilka dziesiat cielen i tak w kółko dlatego nie moge nic wdrozyc z nagran z forum nic bo ciagle wpada ta mysl ze boje sie mysli ehhhhh.
co to znaczy,że masz kilkadziesiąt wcieleń?
jesteś nasatawiony nie tyle na skanowanie ciała ale na skanowanie swoich myśli,po prostu siedzisz i się w tym zagłębiasz,skupiasz się na tym potężnie i to Cię wykańcza,ja też bałam się wszystkiego,bałam się tego co widzę,co przetacza się przez moją głowę,bałąm się swojego głosu,do tej pory wychwytuję zmiany jego tonacji,ale od tego się nie umiera i nie wariuje!!!
to powiedz tej myśli,że się jej nie boisz właśnie,dzaiałaj jej na przekór,powiedz jej nie zagonisz mnie w kąt,możesz sobie krążyć po mojej głowie,ale nie robisz na mnie wrażenia,bo mam Cie głęboko,
chodzisz na terapię?chodzłeś? byłeś u psychiatry? czym żyjesz aktualnie,uczysz się pracujesz,co robisz całymi dniami?masz przyjaciół, kogoś bliższego? nie musisz odpowiadać jak nie chcesz
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 20:50

divin ja juz mam chyyba coraz mniej czasu a nie bo jest gorzej i ja to wiem nie musze was oszukiwac 24h 7 dni w tygodniu od 5 miechow i jest gorzej choc bym spiewal tanczyl i sie radował ;)

-- 8 grudnia 2014, o 20:50 --
sam nie wiem jak Ci tlumaczyc w przedziwny sposob odczuwam wlasne ja nie mohe o sobie nawet pomyslec chodze na terapie do psychiatry aktualnie siedze w domu tak wiem ze nie powinienem bo jest jeszcze gorzej ;) ale nic mnie juz nie cieszy przez ta glowe na nic juz nie mam ochoty nie chce nawet wychodzic bo nie chce byc sam ze soba boje sie kazdego spojrzenia na co kolwiek. mialem przyjaciol ale mozna powiedziec ze teraz kazdy ma swoje zycie i nie raz od nich slyszalem ze nie beda sie ze mna spotykac bo przy mnie czuja sie ze sami dostana depresjii ;) aktualnie żyje soba i tym co sie we mnie dzije tym ze cos mi pwierdziela mozg i powoduje takie rzeczy bo to juz nie wydaje sie byc stan obronny umyslu bo własny umysl nie moze powodowac takich anomalii jakie ja mam.
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
dota22
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48

8 grudnia 2014, o 21:08

bartek1990 pisze:divin ja juz mam chyyba coraz mniej czasu a nie bo jest gorzej i ja to wiem nie musze was oszukiwac 24h 7 dni w tygodniu od 5 miechow i jest gorzej choc bym spiewal tanczyl i sie radował ;)

-- 8 grudnia 2014, o 20:50 --
sam nie wiem jak Ci tlumaczyc w przedziwny sposob odczuwam wlasne ja nie mohe o sobie nawet pomyslec chodze na terapie do psychiatry aktualnie siedze w domu tak wiem ze nie powinienem bo jest jeszcze gorzej ;) ale nic mnie juz nie cieszy przez ta glowe na nic juz nie mam ochoty nie chce nawet wychodzic bo nie chce byc sam ze soba boje sie kazdego spojrzenia na co kolwiek. mialem przyjaciol ale mozna powiedziec ze teraz kazdy ma swoje zycie i nie raz od nich slyszalem ze nie beda sie ze mna spotykac bo przy mnie czuja sie ze sami dostana depresjii ;) aktualnie żyje soba i tym co sie we mnie dzije tym ze cos mi pwierdziela mozg i powoduje takie rzeczy bo to juz nie wydaje sie byc stan obronny umyslu bo własny umysl nie moze powodowac takich anomalii jakie ja mam.
poczytałam posty Twoje moim zdaniem jak najbardziej możesz z tego sie wygrzebać,widze jak konkretny potrafisz być w doradzaniu lub kibicowaniu innym,słuchaj nagrań do wyrzygania,aż pojmiesz,że nerwica to nie Ty,nie poddawaj się!!! trzeba walczyć!!! wiesz ile cudów przed Tobą,jakie życie jeszcze mozesz miec świetnie,normalne! możesz! zrobisz to! ale sie nie poddawaj! nie dawaj się strachowi prze myślami,walcz z nim,drwij z niego,to pomaga!


skoro wiesz,że siedzenie w domu nie pomaga czemu tego nie zmienisz? choć odrobinkę?może jakaś praca na kilka godzin tylko w tygodniu?siedzenie w domu rujnuje mózg,poza tym masz zmieniać otoczenie myślowe a Ty się dalej w nim kisisz!!! tak nie można! to Cię rujnuje!do ludzi masz się pchać,między ludzi! to pomaga,daje dystans,skoro oni mogą żyć normalnie to w czym Ty jestes od nich gorszy? nie jesteś! tez możesz tak żyć!
Ostatnio zmieniony 8 grudnia 2014, o 21:09 przez dota22, łącznie zmieniany 1 raz.
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 21:10

własnie innym potrafie doradzac tylko sobie nie umiem tak mnie to zjada. dzieki dota22

-- 8 grudnia 2014, o 21:10 --
pracowałem pchałem sie i tak było gorzej z moja głowa az sie z niechecilem poczytaj jakie fazy mialem próbowałem to jakos opisywac nie wszystko umiem wytlumaczyc. n
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
dota22
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48

8 grudnia 2014, o 21:16

bartek1990 pisze:własnie innym potrafie doradzac tylko sobie nie umiem tak mnie to zjada. dzieki dota22

-- 8 grudnia 2014, o 21:10 --
pracowałem pchałem sie i tak było gorzej z moja głowa az sie z niechecilem poczytaj jakie fazy mialem próbowałem to jakos opisywac nie wszystko umiem wytlumaczyc. n
wiem jak się czujesz,wiem to!przeżyłam męki potworne,wkręcałam sobie takie niedorzeczności,że aż wstyd się przyznawać i teraz jak widzę,że młody z Ciebie chłopak to serce mnie boli,że się kisisz,że się katujesz ,a ja i to że żyję wogóle jest dowodem,że można dokonac niemożliwego,można,musisz zaufać chłopakom,słuchac tego co mówią i robić co każa a za jakiś czas powiesz sobie,ja pierdzielę! pokonałem taki syf,że już nic mnie nie złamie,lata życia fajnego przed Tobą!wiem to!
poza tym to tylko strach!
to tylko lęk!
on nic Ci nie zrobi!
bartek1990
Zbanowany
Posty: 420
Rejestracja: 14 listopada 2014, o 22:28

8 grudnia 2014, o 21:18

tak zazdroszcze wam ze z tego wyszliscie ehh po co ja to cpalem dzien w dzien pluje sobie w brode dlaczego co mnie pchało to tego scierwa. ;(
''Tutaj lekarze nie kłamią, więc skumaj to typie
Że balet w za dużej dawce, może zrobić z ciebie wiewiórkę
A życie cię nauczy właśnie tego małolacik
Że docenisz psychiczne zdrowie wtedy, jak je stracisz''
ODPOWIEDZ