Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Karo_90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 8 maja 2019, o 09:35

6 marca 2020, o 14:47

Hej
Ostatnie kilka miesiecy byly bardzo dobre, pojawialy sie momenty stresu a co za tym idzie jakies male leki ale nie mialy one wplywu na moje samopoczucie. Od paru dni jestem w slabym chumoru, ciezko mi. Od jakiegos czasu mam stres, I wiem ze do paru tyg on minie I co za tym idzie humor sie zmieni na lepsze.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

6 marca 2020, o 19:31

życie pisze:
3 marca 2020, o 13:50
sebastian86 pisze:
3 marca 2020, o 13:33
życie pisze:
3 marca 2020, o 12:56


A ćwiczysz tę partię kręgosłupa? Bo sama rehabilitacja nie pomoże jak się nie ćwiczy odpowiednich mięśni.
nie cwicze, bo boje sie zeby sobie nie pogorszyc.
Dlatego jak pójdziesz do rehabilitanta to poproś o zestaw ćwiczeń, bo tak to bóle będą wracać. To jest bardzo ważne.
jestem juz zapisany na serie cwiczen w poradni rehabilitacyjnej
Mistrz 2021 (L)
og220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 15 listopada 2018, o 07:27

8 marca 2020, o 20:08

Cześć wszystkim!

Na początek chciałabym powiedzieć, że doskonale Was rozumiem i wiem, jak trudne jest życie z lękiem i atakami paniki.

Od stycznia czuje nasilenie objawów i mam wrażenie, że tracę siłę do walki z lękiem. Właśnie od wczoraj znowu dostaje ataków paniki i cały dzień praktycznie próbuje nie dać się opanować lękowi. Staje się coraz bardziej bezsilna i jest mi bardzo ciężko zapanować nad złymi myślami...
og220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 15 listopada 2018, o 07:27

9 marca 2020, o 08:42

sebastian86 pisze:
6 marca 2020, o 19:31
życie pisze:
3 marca 2020, o 13:50
sebastian86 pisze:
3 marca 2020, o 13:33


nie cwicze, bo boje sie zeby sobie nie pogorszyc.
Dlatego jak pójdziesz do rehabilitanta to poproś o zestaw ćwiczeń, bo tak to bóle będą wracać. To jest bardzo ważne.
jestem juz zapisany na serie cwiczen w poradni rehabilitacyjnej
cześć Sebastian, też mam problemy z kręgosłupem, czasem nie mogłam spać z bólu.
Tak jak ktoś już napisał- ćwiczenia to podstawa. Jeśli boisz się pogorszenia sprawy z kręgosłupem przez złe ćwiczenia, mogę polecić ci kilka rzeczy, które na pewno nie wyrządzą Ci szkody:
- po pierwsze ruszaj się dużo- siedzenie obciąża bardzo kręgosłup i powoduje większe dolegliwości. Możesz zacząć wychodzić na dwór i biegać trochę, to wzmacnia wszystkie mięśnie i rozluźnia je w moim wypadku, bo wykonujesz symetryczne ruchy przy biegu i wszystko
ustawia się" na właściwe miejsce. Może nie lubisz sportu i bieg to za dużo- można truchtać na spokojnie albo po prostu szybko chodzić.
- mi bardzo pomógł foam roller (można go zamówić np. na allegro lub kupić w sklepie sportowym) na internecie jest pełno przykładów, jak można kłaść się na wałku i rozciągać, albo po prostu rollować kręgosłup. To taki masaż, który sobie sam fundujesz :D
- istnieją takie ćwiczenia, które są dostosowane do wszystkich typów schorzeń kręgosłupa. Ja np. wykonuje te: https://www.youtube.com/watch?v=Hdi_tb9OKYc i bardzo pomagają :)

Napisz jeszcze, jakie schorzenie masz lub gdzie zlokalizowany jest twój ból?
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

9 marca 2020, o 15:48

og220 pisze:
9 marca 2020, o 08:42
sebastian86 pisze:
6 marca 2020, o 19:31
życie pisze:
3 marca 2020, o 13:50


Dlatego jak pójdziesz do rehabilitanta to poproś o zestaw ćwiczeń, bo tak to bóle będą wracać. To jest bardzo ważne.
jestem juz zapisany na serie cwiczen w poradni rehabilitacyjnej
cześć Sebastian, też mam problemy z kręgosłupem, czasem nie mogłam spać z bólu.
Tak jak ktoś już napisał- ćwiczenia to podstawa. Jeśli boisz się pogorszenia sprawy z kręgosłupem przez złe ćwiczenia, mogę polecić ci kilka rzeczy, które na pewno nie wyrządzą Ci szkody:
- po pierwsze ruszaj się dużo- siedzenie obciąża bardzo kręgosłup i powoduje większe dolegliwości. Możesz zacząć wychodzić na dwór i biegać trochę, to wzmacnia wszystkie mięśnie i rozluźnia je w moim wypadku, bo wykonujesz symetryczne ruchy przy biegu i wszystko
ustawia się" na właściwe miejsce. Może nie lubisz sportu i bieg to za dużo- można truchtać na spokojnie albo po prostu szybko chodzić.
- mi bardzo pomógł foam roller (można go zamówić np. na allegro lub kupić w sklepie sportowym) na internecie jest pełno przykładów, jak można kłaść się na wałku i rozciągać, albo po prostu rollować kręgosłup. To taki masaż, który sobie sam fundujesz :D
- istnieją takie ćwiczenia, które są dostosowane do wszystkich typów schorzeń kręgosłupa. Ja np. wykonuje te: https://www.youtube.com/watch?v=Hdi_tb9OKYc i bardzo pomagają :)

Napisz jeszcze, jakie schorzenie masz lub gdzie zlokalizowany jest twój ból?
witam Cie serdecznie. staram sie ruszac wiecej gdy jest cieplo. probuje jak najmniej siedziec w fotelu. sport lubie, najbardziej rower ale to gorski , i na nim sylwetka jest zbyt pochylona wiec musze madrze dawkowac taka aktywnosc. najbardziej boli odcinek piersiowo krzyzowy i szyjny. ten pierwszy powodowal nawet dusznosci. ten drugi powoduje bol glowy chyba.
Mistrz 2021 (L)
og220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 15 listopada 2018, o 07:27

10 marca 2020, o 09:31

rower niestety, ale bardzo źle wpływa na kręgosłup. Spróbuj rozluźnić ten odcinek kręgosłupa, polecam ćwiczenia, do których wyslalam link + roller :) Albo może pójdź od czasu do czasu na masaż?
Alek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 7 stycznia 2020, o 09:41

11 marca 2020, o 08:13

Witam serdecznie Was wszystkich.
Z nerwicą męczę się już ponad 20 lat.Chciałbym napisać coś więcej ale na tę chwilę nie jestem w stanie tego zrobić.Atak lękowy mnie dopadł i objawy derealizacji.Czuję się fatalnie a było naprawdę już bardzo dobrze.Wręcz czułem się całkowicie zdrowy.Próbuję ze wszystkich sił akceptować i ignorować to co się ze mną w tej chwili dzieje ale będąc w tej chwili w pracy nie jest to łatwe.Gwałtowne zawroty głowy i palpitacje serca (robiłem badania serca i jest ono całkowicie zdrowe)ale jak widać w mojej łepetynie jeszcze nie jest wszystko poukładane jak powinno być.Przestaję co chwilę panować nad sobą i wpadam w złość na samego siebie.Czytając kilkukrotnie to co napisał Viktor o swoim odburzaniu ,wprawadzałem to w swoje życie i naprawdę czułem się z dnia na dzień zdrowszy.Czułem się wyzwolony i wolny od tej pieprzonej nerwicy.Było dobrze do wczoraj.W hipermarkecie najpierw zaczęło mi się kręcić w głowie i kiedyś bym po prostu w momencie uciekł z tego sklepu ale postanowiłem zostać i ignorować to co się ze mną dzieje.Przeszło ale wkurzenie na to że mnie to dopadło pozostało.No a od dzisiejszego poranka jazda na całego.Czuję ,że jestem mocno spięty wewnątrz ,tak jak kiedyś przy jakimkolwiek ataku lękowym.Chciałbym uciec z pracy ,wziąć wolne ale nie mogę i nie chcę bo mam już dość ucieczek przed nerwicą i tym co ona ze mną robi.Pozdrawiam Was.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 marca 2020, o 09:56

og220 pisze:
10 marca 2020, o 09:31
rower niestety, ale bardzo źle wpływa na kręgosłup. Spróbuj rozluźnić ten odcinek kręgosłupa, polecam ćwiczenia, do których wyslalam link + roller :) Albo może pójdź od czasu do czasu na masaż?
bylem wczoraj na masazu, ale i tak szyjny odcinek boli jak odwracam glowe w prawo.
Mistrz 2021 (L)
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

11 marca 2020, o 10:06

Alek pisze:
11 marca 2020, o 08:13
Witam serdecznie Was wszystkich.
Z nerwicą męczę się już ponad 20 lat.Chciałbym napisać coś więcej ale na tę chwilę nie jestem w stanie tego zrobić.Atak lękowy mnie dopadł i objawy derealizacji.Czuję się fatalnie a było naprawdę już bardzo dobrze.Wręcz czułem się całkowicie zdrowy.Próbuję ze wszystkich sił akceptować i ignorować to co się ze mną w tej chwili dzieje ale będąc w tej chwili w pracy nie jest to łatwe.Gwałtowne zawroty głowy i palpitacje serca (robiłem badania serca i jest ono całkowicie zdrowe)ale jak widać w mojej łepetynie jeszcze nie jest wszystko poukładane jak powinno być.Przestaję co chwilę panować nad sobą i wpadam w złość na samego siebie.Czytając kilkukrotnie to co napisał Viktor o swoim odburzaniu ,wprawadzałem to w swoje życie i naprawdę czułem się z dnia na dzień zdrowszy.Czułem się wyzwolony i wolny od tej pieprzonej nerwicy.Było dobrze do wczoraj.W hipermarkecie najpierw zaczęło mi się kręcić w głowie i kiedyś bym po prostu w momencie uciekł z tego sklepu ale postanowiłem zostać i ignorować to co się ze mną dzieje.Przeszło ale wkurzenie na to że mnie to dopadło pozostało.No a od dzisiejszego poranka jazda na całego.Czuję ,że jestem mocno spięty wewnątrz ,tak jak kiedyś przy jakimkolwiek ataku lękowym.Chciałbym uciec z pracy ,wziąć wolne ale nie mogę i nie chcę bo mam już dość ucieczek przed nerwicą i tym co ona ze mną robi.Pozdrawiam Was.
A o kryzysach filmik oglądałeś? Wczorajsza twoja postawa była prawie super. Tylko nie złość się na siebie tylko przekieruj swą złość na nerwicę. A dziś olej to całe gówno i pozwól sobie na to. Tak to jest przy kryzysach, że człowiek myśli, że się cofa, ale jak złapiesz dobrą postawę to przechytrzysz nerwicę. Działaj chłopie!
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

11 marca 2020, o 10:09

sebastian86 pisze:
11 marca 2020, o 09:56
og220 pisze:
10 marca 2020, o 09:31
rower niestety, ale bardzo źle wpływa na kręgosłup. Spróbuj rozluźnić ten odcinek kręgosłupa, polecam ćwiczenia, do których wyslalam link + roller :) Albo może pójdź od czasu do czasu na masaż?
bylem wczoraj na masazu, ale i tak szyjny odcinek boli jak odwracam glowe w prawo.
A ty Sebastian chcesz, aby wszystko minęło za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niecierpliwy jesteś. Jeszcze poboli. Jeden masaż nie pomaga. Może jedynie rozluźnia trochę człowieka.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

11 marca 2020, o 10:16

życie pisze:
11 marca 2020, o 10:09
sebastian86 pisze:
11 marca 2020, o 09:56
og220 pisze:
10 marca 2020, o 09:31
rower niestety, ale bardzo źle wpływa na kręgosłup. Spróbuj rozluźnić ten odcinek kręgosłupa, polecam ćwiczenia, do których wyslalam link + roller :) Albo może pójdź od czasu do czasu na masaż?
bylem wczoraj na masazu, ale i tak szyjny odcinek boli jak odwracam glowe w prawo.
A ty Sebastian chcesz, aby wszystko minęło za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niecierpliwy jesteś. Jeszcze poboli. Jeden masaż nie pomaga. Może jedynie rozluźnia trochę człowieka.
a gdzie ja napisalem ze chce w jednej chwili sie wyleczyc z tego bolu?
Mistrz 2021 (L)
og220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 15 listopada 2018, o 07:27

11 marca 2020, o 20:30

Alek, mega współczuję, bo też w weekend okropnie się czułam :( Nie pociesza mnie fakt, że będę mieć przez miesiąc odwołane zajęcia i nie będę miała co ze sobą zrobić. Przynajmniej to był dla mnie "rozpraszacz"
og220
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 15 listopada 2018, o 07:27

11 marca 2020, o 20:31

A co do bólu kręgosłupa - naprawdę polecam roller, można nawet na necie znaleźć, jak rozluźniać szyję ;)
cichy10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 26 maja 2014, o 12:39

13 marca 2020, o 10:53

Polecam też wygrzewanie bolących miejsc termoforem, mięśnie się rozluźniają, to przynosi ulgę. Ale przede wszystkim trzeba pomimo bóli wykonywać ćwiczenia rozluźniające, pokazać je może fizjoterapeuta, ale jest też dużo propozycji w necie.
Awatar użytkownika
Żorżyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 188
Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44

16 marca 2020, o 20:24

Roller wydaje mi się super sprawą, jeden raz próbowałam i dla mnie było to lepsze & skuteczniejsze od masażu.
Szyja, barki, kręgosłup - siedzenie wykańcza u mnie te miejsca. Namierzam pomocne filmiki z ćwiczeniami na YT i bardzo mi to ładnie skutkuje . Pomaga mi też ciepło, odprężenie.

Mnie też nie pociesza, że nagle tyle czasu "wolnego". Kwestie osobiste + bałagan związany z brakiem procedur przy epidemii powodują, że mam się gorzej. Pracuję nad sobą, staram się cieszyć słońcem itp, ale to o kant potłuc, gdy jest izolacja, jeszcze mniej pewna przyszłość. Sama ze sobą spędzałam zawsze sporo czasu, ale był to wybór, a nie przymus. W szpitalu polubiłam towarzystwo ludzi, zwlaszcza że w pokoju były bardzo śmiechowe dziewczyny i mogłyśmy sobie ufać.

Sebastian 86- może warto prześwietlić RTG kręgosłup szyjny? Jeśli masz skoliozę w innym odcinku kręgoslupa, może ona powodować wlaśnie napięcia i bóle w szyi.
Też tak mam - że boli, że napina się i czasem trudno oddech złapać (RTG szyjnego w porządku). Śmieję się wtedy, ze jestem stegozaurem :DD

Może pływanie albo kąpiel w cieplutkiej wodzie by Ci pomogła?
ODPOWIEDZ