Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Karo_90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 8 maja 2019, o 09:35

17 czerwca 2019, o 17:42

Nerwyzestali pisze:
17 czerwca 2019, o 17:04
Znowu slaby dzien, juz chyba ponad miesiac slaby. Dzien w dzien ruminacje, analizy i napięcie. Ma ktos z was cały czas praktycznie napięcie nerwowe i lęk?
Hej! Ja tak mialam. Powiedz jak sobie radzisz? Czy masz terapeute? Jaka masz wiedze na temat nerwicy? Czy aktualnie oprocz nerwicy masz jakies stresy?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

17 czerwca 2019, o 17:45

Karo_90 pisze:
17 czerwca 2019, o 17:42
Nerwyzestali pisze:
17 czerwca 2019, o 17:04
Znowu slaby dzien, juz chyba ponad miesiac slaby. Dzien w dzien ruminacje, analizy i napięcie. Ma ktos z was cały czas praktycznie napięcie nerwowe i lęk?
Hej! Ja tak mialam. Powiedz jak sobie radzisz? Czy masz terapeute? Jaka masz wiedze na temat nerwicy? Czy aktualnie oprocz nerwicy masz jakies stresy?
Czytalem duzo o nerwicy i siedze juz rok na forum. Narazie bez terapii. Próbuje przestawic swoje myslenie na normalne ale mi nie wychodzi.
Awatar użytkownika
Anushka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 27 marca 2019, o 07:09

17 czerwca 2019, o 22:22

Juliaaa78569 pisze:
17 czerwca 2019, o 16:40
Anushka pisze:
17 czerwca 2019, o 09:28
rit pisze:
13 czerwca 2019, o 20:32


Hej! A czy czytałaś tekst o leku przed depresją, napisany przez Victora? Ja często do niego wracam, pomaga :) to częsty objaw u nerwicowcow, takie „dobrze ze mam tylko nerwice, bo depresja to już kaplica”. A wcale tak nie jest :) przeczytaj, polecam. A poza tym- pozwól sobie mieć gorszy czas. Zaczęłaś terapie, wiec jesteś na dobrej drodze, chcesz sobie pomoc, będą gorsze i lepsze dni, ale idziesz powoli do przodu :) tez jestem niedługo po porodzie, wiem jakie te pierwsze miesiące są męczące. Myślę, ze jak hormony się uspokoją to tez będzie lepiej. I nie łam się, to tylko chwilowy kryzys, pracuj nad sobą dalej i będzie dobrze!
Możesz podesłać link do tego tekstu? Bo niestety nie mogę go odnaleźć :/ Będę wdzięczna!
Proszę kochana, tutaj masz oba wątki 😊
depresja-strach-przed-depresj-t7697.html
depresja-w-nerwicy-t5290.html
Oo, dziękuję Ci pięknie!! :)
"Dziś jest jutrem, o które martwiłeś się wczoraj" [Gandhi]

"Nie bój się, bo wielkie oczy ma ten strach,
to tylko złudzenie, więc
uwierz w siebie tak pokonasz lęk
to, co chcesz tu i teraz dzieje się
śmiało płyń pod prąd
na nieodkryty ląd" [Nieodkryty ląd, M. Podulka]
Aktap
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 9 maja 2019, o 22:52

17 czerwca 2019, o 22:54

U mnie dzisiaj też słabiej, generalnie miałam lęki przed utratą kontroli, przed tym, że zrobię krzywdę dziecku lub sobie a dzisiaj przyplątało się do mnie kolejnych kilka "straszaków" typu bordernline, psychoza, mania. Co usłyszę w tv o jakimś przestępstwie, więzieniu, chorych psychicznie czuje dyskomfort. Myślę sobie, że może jednak nie jestem dobrze zdiagnozowana i jednak poza nerwica mam coś jeszcze. Cały czas czuje jakieś wewnętrzne poddenerwowanie, jakby parcie na to żeby zrobić coś złego i zastanawiam się czemu ja się tego nie boję, przecież jeszcze miesiąc temu na samą myśl dostawalam ataku paniki..
Brrr.. oby jutro było lepiej!
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

18 czerwca 2019, o 02:22

Somaty ,somaciochy,somatki ,somaciki ...ile można...a no można widocznie lata ...zabijcie mnie wreszcie :dres:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

18 czerwca 2019, o 08:19

Ty sie dalej badasz?
Awatar użytkownika
kamil89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 13 stycznia 2019, o 16:33

18 czerwca 2019, o 09:30

ehh ja od wczoraj czuję się fatalnie...mam mega dół, zmęczenie, brak ochoty na cokolwiek...wieczne natręctwa myslowe o swoim zyciu, egzsystencji, and tym co mówie...masakra...nie wiem co to spowodowało..moze przesadziłem ostatnio z jazda na rowerze...w pt zrobilem 77km a w nd 100 km...moze jakies przetrenowanie? Ehhh
100 mg Zoloft
30 mg Mirzaten
50 mg Ketrel
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

18 czerwca 2019, o 09:35

kamil89 pisze:
18 czerwca 2019, o 09:30
ehh ja od wczoraj czuję się fatalnie...mam mega dół, zmęczenie, brak ochoty na cokolwiek...wieczne natręctwa myslowe o swoim zyciu, egzsystencji, and tym co mówie...masakra...nie wiem co to spowodowało..moze przesadziłem ostatnio z jazda na rowerze...w pt zrobilem 77km a w nd 100 km...moze jakies przetrenowanie? Ehhh
Może po prostu gorszy dzień. Nie łączyłbym tego z treningiem. Wysiłek chyba wręcz pomaga.
Awatar użytkownika
kamil89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 13 stycznia 2019, o 16:33

18 czerwca 2019, o 09:38

mam nadzieje, że mi minie...odnoszę wrażenie, że im gorzej spie tym mój stan tez jest gorszy...biorę tez na noc na spanie 100 mg Ketrelu i się zastanawiam czy nie jest to za dużo..chyba wróce do 75mg, bo te zamuły rano są straszne
100 mg Zoloft
30 mg Mirzaten
50 mg Ketrel
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

18 czerwca 2019, o 12:34

kamil89 pisze:
18 czerwca 2019, o 09:38
mam nadzieje, że mi minie...odnoszę wrażenie, że im gorzej spie tym mój stan tez jest gorszy...
A to na pewno,ja jak trochę nie pośpię to mogę stać na rzęsach a i tak mam zgona,sen jest mega ważny.A z tym przetrenowaniem to może być prawda,chłopaki w nagrankach mówią,że ciało i umysł są tak zmęczone walką z nerwicą,że nie ma co im dokładać jeszcze tak forsownych ćwiczeń.Ruch i sport ok ale bez przesady
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

19 czerwca 2019, o 20:06

Mnie dziś dopadła migrena z aurą, już trzeci raz w tym miesiącu :/ jeszcze sama ona to pół biedy, bo 10 minut błysków przed oczami, proszek przeciwbólowy, drzemka i da się żyć. Gorzej ze miałam chwilową „nieumiejętność pisania i mówienia”, próbowałam sklecić zdanie w smsie i nie mogłam, jakbym zapomniała jak się pisze :O przerażajace to było i już oczywiście sobie wmawiam najgorsze rzeczy ;puk
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

19 czerwca 2019, o 20:37

rit pisze:
19 czerwca 2019, o 20:06
Mnie dziś dopadła migrena z aurą, już trzeci raz w tym miesiącu :/ jeszcze sama ona to pół biedy, bo 10 minut błysków przed oczami, proszek przeciwbólowy, drzemka i da się żyć. Gorzej ze miałam chwilową „nieumiejętność pisania i mówienia”, próbowałam sklecić zdanie w smsie i nie mogłam, jakbym zapomniała jak się pisze :O przerażajace to było i już oczywiście sobie wmawiam najgorsze rzeczy ;puk
To sobie nie wmawia.. Niejednokrotnie nie umiałam pisać, dosłownie, myślałam że zwariowalam ale przeszło i pojawia sie rzadko ale jednak się pojawia .. Olewam to..
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

19 czerwca 2019, o 20:41

rit pisze:
19 czerwca 2019, o 20:06
Mnie dziś dopadła migrena z aurą, już trzeci raz w tym miesiącu :/ jeszcze sama ona to pół biedy, bo 10 minut błysków przed oczami, proszek przeciwbólowy, drzemka i da się żyć. Gorzej ze miałam chwilową „nieumiejętność pisania i mówienia”, próbowałam sklecić zdanie w smsie i nie mogłam, jakbym zapomniała jak się pisze :O przerażajace to było i już oczywiście sobie wmawiam najgorsze rzeczy ;puk
Przy migrenach z aura takie cuda jak chwilowe niemoznosci sklecenia zdania czy mowienia sa norma. Niekoniecznie to od nerwicy .Na szczescie sa to rzeczy przejsciowe i mijaja jak mija migrena.
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 431
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

19 czerwca 2019, o 20:50

Kurde to po co sobie wmawiamy! Ja normalnie ostatnio jestem taka zła ma ta nerwice normalnie mam jej dość i mam serdecznie gdzies:) a dzisiaj miałam myśl (biore tabletki anty -wiecie jednym ze skutków ubocznych może być zakrzepica) i teraz jak tylko mnie bolą nogi albo jedna noga to od razu zakrzepica! Ale sobie tłumacze, ze to nie tylko ból ale tez puchnięcie itd. Chyba tak co nie?:) nie chce czytać na necie, ogólnie chyba częściej mnie bolą te nogi niż przed tabletkami, nie mam żylaków ale np moja mama ma i ja się wkręcam, ze to genetyczne itd. Ale dziś staram się te myśli zlewać naprawdę! I nie mam tego napięcia i strachu. W końcu powiedziałam sobie nawet jak to zakrzepica to trudno! Ostatnio mój pełen życia znajomy spadł ze schodów i jest w śpiączce! Czy on myślał o tym, czy on się tego bal! Nie facet całkowicie ,,normalny” psychicznie! Czasem różne rzeczy się zdążają i nie mamy na nie wpływu!
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

20 czerwca 2019, o 10:12

Jak to się mogło stać że mimo terapii, dobrego stanu i samopoczucia w nocy miałam atak!?
Wstałam w nocy do toalety i nagle czuje że odpływam, kołatanie serca, wrażenie że serce bije w gardle i ten cholerny strach!!! Potem doszły jeszcze dreszcze :/
Przecież już tak długo był spokój!!! :( :(
ODPOWIEDZ