A dlaczego akurat rak płuc?LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 17:17Dobry wieczór... ja dzisiaj też czuję się fatalnie, nie wiem nawet od czego zacząćMoja wkreta albo i nie wkreta z rakiem płuc daje o sobie znać. Ciężkie spojrzenie, nie mam ochoty na nic, czuję się normalnie jakbym już umierał i pogodził się z chorobą...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 21:32
Bolą płuca... chociaż nie wiem czy to płucaagnefka28 pisze: ↑19 listopada 2018, o 17:49A dlaczego akurat rak płuc?LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 17:17Dobry wieczór... ja dzisiaj też czuję się fatalnie, nie wiem nawet od czego zacząćMoja wkreta albo i nie wkreta z rakiem płuc daje o sobie znać. Ciężkie spojrzenie, nie mam ochoty na nic, czuję się normalnie jakbym już umierał i pogodził się z chorobą...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Może to być ból od brzucha, kręgosłupa...Skoro badałeś płuca, to jest okej. Mamy to do siebie, że sami się diagnozujemy. Myślimy, że wiemy na co zachorujemy, jak umrzemy...itp. Ale to tylko iluzja, bo nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć.LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:05Bolą płuca... chociaż nie wiem czy to płucaagnefka28 pisze: ↑19 listopada 2018, o 17:49A dlaczego akurat rak płuc?LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 17:17Dobry wieczór... ja dzisiaj też czuję się fatalnie, nie wiem nawet od czego zacząćMoja wkreta albo i nie wkreta z rakiem płuc daje o sobie znać. Ciężkie spojrzenie, nie mam ochoty na nic, czuję się normalnie jakbym już umierał i pogodził się z chorobą...
Dokładniej to pod łopatka, google dopowiedział resztę. W zeszłym roku robiłem dwa razy przeswietlenie i nic nie wyszło.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 21:32
Myślisz że od brzucha może boleć pod łopatka? Mam refluks żołądka, to może tutaj trzeba szukać przyczyny?agnefka28 pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:15Może to być ból od brzucha, kręgosłupa...Skoro badałeś płuca, to jest okej. Mamy to do siebie, że sami się diagnozujemy. Myślimy, że wiemy na co zachorujemy, jak umrzemy...itp. Ale to tylko iluzja, bo nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć.LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:05Bolą płuca... chociaż nie wiem czy to płucaDokładniej to pod łopatka, google dopowiedział resztę. W zeszłym roku robiłem dwa razy przeswietlenie i nic nie wyszło.
Teraz porozmawiam z Tobą, uspokoje się a później znowu się nakręce. Zamknięte koło
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
Nie czytaj tych internetow! Moze to oczywiście być od żołądka. Realna choroba nie wyglada tak ze jak masz wew kryzys to wszystko sie nasila, a po przeczytaniu i zapewnieniu innych forumowiczów miewasz chwile ulgi i komfortu.LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:35Myślisz że od brzucha może boleć pod łopatka? Mam refluks żołądka, to może tutaj trzeba szukać przyczyny?agnefka28 pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:15Może to być ból od brzucha, kręgosłupa...Skoro badałeś płuca, to jest okej. Mamy to do siebie, że sami się diagnozujemy. Myślimy, że wiemy na co zachorujemy, jak umrzemy...itp. Ale to tylko iluzja, bo nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć.LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:05
Bolą płuca... chociaż nie wiem czy to płucaDokładniej to pod łopatka, google dopowiedział resztę. W zeszłym roku robiłem dwa razy przeswietlenie i nic nie wyszło.
Teraz porozmawiam z Tobą, uspokoje się a później znowu się nakręce. Zamknięte koło![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Dokładnie! Może Cię boleć od brzucha, kręgosłupa, nerwów! Od wszystkiego. Raka płuc wykluczyłeś, także spokojniezaburzony25 pisze: ↑19 listopada 2018, o 21:49Nie czytaj tych internetow! Moze to oczywiście być od żołądka. Realna choroba nie wyglada tak ze jak masz wew kryzys to wszystko sie nasila, a po przeczytaniu i zapewnieniu innych forumowiczów miewasz chwile ulgi i komfortu.LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:35Myślisz że od brzucha może boleć pod łopatka? Mam refluks żołądka, to może tutaj trzeba szukać przyczyny?
Teraz porozmawiam z Tobą, uspokoje się a później znowu się nakręce. Zamknięte koło![]()
- tymbark92
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 346
- Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40
Straszna noc za mną.
W TV leciala jakas reklama anty-nowotworowa.
A więc... Google mi przypomnial ze co trzecia osoba zachoruje w tym kraju na raka.
Jak zyc z taka mysla? Bo ja mam paranoje, ze moje szanse wynoszą 33% :[ i to serio sie nakrecilem, doszly mysli "co po smierci" i ze umre mlodo
W TV leciala jakas reklama anty-nowotworowa.
A więc... Google mi przypomnial ze co trzecia osoba zachoruje w tym kraju na raka.
Jak zyc z taka mysla? Bo ja mam paranoje, ze moje szanse wynoszą 33% :[ i to serio sie nakrecilem, doszly mysli "co po smierci" i ze umre mlodo

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 21:32
Ja wykluczylem? Chciałbym żeby tak byłoagnefka28 pisze: ↑19 listopada 2018, o 23:50Dokładnie! Może Cię boleć od brzucha, kręgosłupa, nerwów! Od wszystkiego. Raka płuc wykluczyłeś, także spokojniezaburzony25 pisze: ↑19 listopada 2018, o 21:49Nie czytaj tych internetow! Moze to oczywiście być od żołądka. Realna choroba nie wyglada tak ze jak masz wew kryzys to wszystko sie nasila, a po przeczytaniu i zapewnieniu innych forumowiczów miewasz chwile ulgi i komfortu.LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:35
Myślisz że od brzucha może boleć pod łopatka? Mam refluks żołądka, to może tutaj trzeba szukać przyczyny?
Teraz porozmawiam z Tobą, uspokoje się a później znowu się nakręce. Zamknięte koło![]()
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 21:32
Ja wykluczylem? Chciałbym żeby tak byłoagnefka28 pisze: ↑19 listopada 2018, o 23:50Dokładnie! Może Cię boleć od brzucha, kręgosłupa, nerwów! Od wszystkiego. Raka płuc wykluczyłeś, także spokojniezaburzony25 pisze: ↑19 listopada 2018, o 21:49Nie czytaj tych internetow! Moze to oczywiście być od żołądka. Realna choroba nie wyglada tak ze jak masz wew kryzys to wszystko sie nasila, a po przeczytaniu i zapewnieniu innych forumowiczów miewasz chwile ulgi i komfortu.LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:35
Myślisz że od brzucha może boleć pod łopatka? Mam refluks żołądka, to może tutaj trzeba szukać przyczyny?
Teraz porozmawiam z Tobą, uspokoje się a później znowu się nakręce. Zamknięte koło![]()
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
Twoje "paranoje" są nie tylko Twoje. Część osób z grupy też się tego boi-w tym ja...Reklamy nakręcają, tak samo jak internet. Rozejrzyj się wokół siebie-ile osób z bliskiej rodziny/znajomych choruje/chorowało na raka? Mnie to pomaga. Znam kilka osób, ale nie jest ich aż tak dużo jak podpowiada wyobraźnia.tymbark92 pisze: ↑20 listopada 2018, o 02:29Straszna noc za mną.
W TV leciala jakas reklama anty-nowotworowa.
A więc... Google mi przypomnial ze co trzecia osoba zachoruje w tym kraju na raka.
Jak zyc z taka mysla? Bo ja mam paranoje, ze moje szanse wynoszą 33% :[ i to serio sie nakrecilem, doszly mysli "co po smierci" i ze umre mlodo![]()
- Estersis
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 198
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39
I tu odezwe sie takze jaagnefka28 pisze: ↑20 listopada 2018, o 09:20Twoje "paranoje" są nie tylko Twoje. Część osób z grupy też się tego boi-w tym ja...Reklamy nakręcają, tak samo jak internet. Rozejrzyj się wokół siebie-ile osób z bliskiej rodziny/znajomych choruje/chorowało na raka? Mnie to pomaga. Znam kilka osób, ale nie jest ich aż tak dużo jak podpowiada wyobraźnia.tymbark92 pisze: ↑20 listopada 2018, o 02:29Straszna noc za mną.
W TV leciala jakas reklama anty-nowotworowa.
A więc... Google mi przypomnial ze co trzecia osoba zachoruje w tym kraju na raka.
Jak zyc z taka mysla? Bo ja mam paranoje, ze moje szanse wynoszą 33% :[ i to serio sie nakrecilem, doszly mysli "co po smierci" i ze umre mlodo![]()

Takie mysli to takze moj konik ale robie wszystko by o tym nie rozkminiac. Przede wszystkim obrazilam sie na wujka Google bo tam wszystko sprowadza sie do ciezkich chorob nawet zwykly bol palca. Po drugie cwicze dystans do wszelkich przekazow medialnych i reklam bo tam niewielka goraczka wymaga super interwencji. No jakos trzeba sprzedac te wszystkie produkty. Wszedzie. Na kazdym kroku jestesmy straszeni chorobami zawalami itp. A to bylo zawsze tylko nie mielismy internetu i smart fonow


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, o 10:01
Tak jak Wy boicie się raka, kiedy tylko usłyszycie coś na ten temat pojawia się lęk. Natomiast ja mam leki o choroby psychiczne, przed chwilą rzuciło mi się w oczy gdzieś na jakiejś stronie rozdwojenie jaźni, przez chwile był lęk ale jakoś to przepuściłam i poszło. Wy tez tak musicie. To w końcu przejdzie.Estersis pisze: ↑20 listopada 2018, o 09:33I tu odezwe sie takze jaagnefka28 pisze: ↑20 listopada 2018, o 09:20Twoje "paranoje" są nie tylko Twoje. Część osób z grupy też się tego boi-w tym ja...Reklamy nakręcają, tak samo jak internet. Rozejrzyj się wokół siebie-ile osób z bliskiej rodziny/znajomych choruje/chorowało na raka? Mnie to pomaga. Znam kilka osób, ale nie jest ich aż tak dużo jak podpowiada wyobraźnia.tymbark92 pisze: ↑20 listopada 2018, o 02:29Straszna noc za mną.
W TV leciala jakas reklama anty-nowotworowa.
A więc... Google mi przypomnial ze co trzecia osoba zachoruje w tym kraju na raka.
Jak zyc z taka mysla? Bo ja mam paranoje, ze moje szanse wynoszą 33% :[ i to serio sie nakrecilem, doszly mysli "co po smierci" i ze umre mlodo![]()
![]()
Takie mysli to takze moj konik ale robie wszystko by o tym nie rozkminiac. Przede wszystkim obrazilam sie na wujka Google bo tam wszystko sprowadza sie do ciezkich chorob nawet zwykly bol palca. Po drugie cwicze dystans do wszelkich przekazow medialnych i reklam bo tam niewielka goraczka wymaga super interwencji. No jakos trzeba sprzedac te wszystkie produkty. Wszedzie. Na kazdym kroku jestesmy straszeni chorobami zawalami itp. A to bylo zawsze tylko nie mielismy internetu i smart fonow. Takze looz. Cwicz dystans. Nie czytaj i nie ogladaj tego co Ci nie sluzy a w miare pracy nad soba ogarniesz i to. Ja doszlam do wniosku ze w sumie reklamy i info nie sa mi potrzebne do zycia tu i teraz. Postaraj sie zauwazac dobre strony zycia i zyj zamiast myslec o smierci/tez to przerabiam/tak jest przyjemniej. Kochaj to co juz masz i czerp z tego pozytywna energie. Trzymam za nas kciuki
![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
Płuca nie boląLukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 18:05Bolą płuca... chociaż nie wiem czy to płucaagnefka28 pisze: ↑19 listopada 2018, o 17:49A dlaczego akurat rak płuc?LukasWieden pisze: ↑19 listopada 2018, o 17:17Dobry wieczór... ja dzisiaj też czuję się fatalnie, nie wiem nawet od czego zacząćMoja wkreta albo i nie wkreta z rakiem płuc daje o sobie znać. Ciężkie spojrzenie, nie mam ochoty na nic, czuję się normalnie jakbym już umierał i pogodził się z chorobą...
Dokładniej to pod łopatka, google dopowiedział resztę. W zeszłym roku robiłem dwa razy przeswietlenie i nic nie wyszło.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
Tak, często mnie nosi - telepie mi całe ciało nie tylko serducho, a potem jestem tak zmęczona że ani ręką ani nogą...