Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
tommy94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 20 sierpnia 2017, o 18:44

28 marca 2018, o 11:58

dzisiaj idę do laryngologa prywatnie, wydam trochę kasy ale mam dosyć tej jebanej wydzieliny w gardle + kaszel + ucisk w zatokach + chrypka od 3 miesięcy.
to już 4 wizyta, mam nadzieje,że ktoś w końcu pomoże
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

28 marca 2018, o 12:08

tommy94 pisze:
28 marca 2018, o 11:58
dzisiaj idę do laryngologa prywatnie, wydam trochę kasy ale mam dosyć tej jebanej wydzieliny w gardle + kaszel + ucisk w zatokach + chrypka od 3 miesięcy.
to już 4 wizyta, mam nadzieje,że ktoś w końcu pomoże
Daj znać co powiedział :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
nat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 157
Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30

28 marca 2018, o 15:20

Po kilku lepszych dniach dziś nawrót. Ból głowy, uciski, bujanie, zapadanie. No i ten standardowy lęk, że to coś złego się dzieje. Jeszcze mnie oko boli ( już widzę, że guz rośnie albo powiększa się jakiś tętniak). Można powiedzieć, że standardowy dzień z nerwicą.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

28 marca 2018, o 15:30

nat pisze:
28 marca 2018, o 15:20
Po kilku lepszych dniach dziś nawrót. Ból głowy, uciski, bujanie, zapadanie. No i ten standardowy lęk, że to coś złego się dzieje. Jeszcze mnie oko boli ( już widzę, że guz rośnie albo powiększa się jakiś tętniak). Można powiedzieć, że standardowy dzień z nerwicą.
Czy ten ucisk i ból oka są po tej samej stronie?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
nat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 157
Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30

28 marca 2018, o 15:32

Celine Marie pisze:
28 marca 2018, o 15:30
nat pisze:
28 marca 2018, o 15:20
Po kilku lepszych dniach dziś nawrót. Ból głowy, uciski, bujanie, zapadanie. No i ten standardowy lęk, że to coś złego się dzieje. Jeszcze mnie oko boli ( już widzę, że guz rośnie albo powiększa się jakiś tętniak). Można powiedzieć, że standardowy dzień z nerwicą.
Czy ten ucisk i ból oka są po tej samej stronie?

Nie, ucisk jest ogólnie jakby z obu stron. A ból oka z prawej strony. Ale też nie cały czas. Bardziej pobolewa raz a jakiś czas.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

28 marca 2018, o 15:48

nat pisze:
28 marca 2018, o 15:32
Celine Marie pisze:
28 marca 2018, o 15:30
nat pisze:
28 marca 2018, o 15:20
Po kilku lepszych dniach dziś nawrót. Ból głowy, uciski, bujanie, zapadanie. No i ten standardowy lęk, że to coś złego się dzieje. Jeszcze mnie oko boli ( już widzę, że guz rośnie albo powiększa się jakiś tętniak). Można powiedzieć, że standardowy dzień z nerwicą.
Czy ten ucisk i ból oka są po tej samej stronie?

Nie, ucisk jest ogólnie jakby z obu stron. A ból oka z prawej strony. Ale też nie cały czas. Bardziej pobolewa raz a jakiś czas.
A powiedz mi czy czujesz ból oka jako oka czy nacisk od wewnątrz na oko?Pytam się bo mam właśnie ucisk prawej strony głowy i oka od wewnątrz, a nie typowy kask na całej głowie jak to bywa w nerwicy
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
nat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 157
Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30

28 marca 2018, o 15:51

Celine Marie pisze:
28 marca 2018, o 15:48
nat pisze:
28 marca 2018, o 15:32
Celine Marie pisze:
28 marca 2018, o 15:30


Czy ten ucisk i ból oka są po tej samej stronie?

Nie, ucisk jest ogólnie jakby z obu stron. A ból oka z prawej strony. Ale też nie cały czas. Bardziej pobolewa raz a jakiś czas.
A powiedz mi czy czujesz ból oka jako oka czy nacisk od wewnątrz na oko?Pytam się bo mam właśnie ucisk prawej strony głowy i oka od wewnątrz, a nie typowy kask na całej głowie jak to bywa w nerwicy
Ból oka, taki jakby ktoś palec Ci wsadził. Też nie mam typowego kasku, może raz miałam. U mnie uciski są miejscowe i się pojawiają w różnych częściach głowy. Raz z prawej, raz z lewej, raz z przodu, raz z tyłu. Loteria.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

28 marca 2018, o 15:53

nat pisze:
28 marca 2018, o 15:51
Celine Marie pisze:
28 marca 2018, o 15:48
nat pisze:
28 marca 2018, o 15:32


Nie, ucisk jest ogólnie jakby z obu stron. A ból oka z prawej strony. Ale też nie cały czas. Bardziej pobolewa raz a jakiś czas.
A powiedz mi czy czujesz ból oka jako oka czy nacisk od wewnątrz na oko?Pytam się bo mam właśnie ucisk prawej strony głowy i oka od wewnątrz, a nie typowy kask na całej głowie jak to bywa w nerwicy
Ból oka, taki jakby ktoś palec Ci wsadził. Też nie mam typowego kasku, może raz miałam. U mnie uciski są miejscowe i się pojawiają w różnych częściach głowy. Raz z prawej, raz z lewej, raz z przodu, raz z tyłu. Loteria.
Hm rozumiem,to mam inaczej,dzięki za odpowiedz
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

28 marca 2018, o 18:37

Hej, macie tak czasem, ze czujecie nagle taka złość? Ze wszystko was wkurza? Do dziewczyn- to tak jak przed miesiączka.. ale bede miała dopiero za 2,5 tyg., wiec to nie to. Wkurza mnie nawet jak moj chłopak mnie głaszcze, cos mowi.
Milla31
Gość

28 marca 2018, o 18:41

kamila0530 pisze:
28 marca 2018, o 18:37
Hej, macie tak czasem, ze czujecie nagle taka złość? Ze wszystko was wkurza? Do dziewczyn- to tak jak przed miesiączka.. ale bede miała dopiero za 2,5 tyg., wiec to nie to. Wkurza mnie nawet jak moj chłopak mnie głaszcze, cos mowi.
Nooo. Standardowy objaw. Wszystkich bym pozabijala, oczywiście obrywa się najbliższym. Ostatnie 2 tyg robiłam awantury o wszystko, sms, źle położony widelec.
usunietenaprosbe
Gość

28 marca 2018, o 18:42

Hormony,hormony,hormony,skaczące poziomy,tylko tyle i aż tyle,w końcu nas zjedzą motyle debile.
kamila0530
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 14 września 2017, o 15:27

28 marca 2018, o 19:14

Dobrze wiedzieć, bo ostatnio czuje sie jakbym ciagle była przed miesiączka 😩
Markowski
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 89
Rejestracja: 19 listopada 2017, o 20:24

29 marca 2018, o 11:57

Pomoże ktoś od jakiegoś czasu męczy mnie problem z zasypianiem nie nazwę tego bezsennoscia ale wkurza strasznie leżę w łóżku po 2 godziny zanim mnie odetnie i zasne masakra jakas z lekami sobie podziałem z natretnymi myślami również to teraz spać nie mogę :( może ktoś zna jakieś sposoby żeby to jakiś ogarnąć bo już dziś miałem dosyć walilem pięścią w poduche ze złości :/ nie pomogło ha. I dodam że żadnych leków nie biorę. Jedynie ziołowe przed snem ale ze tak powiem gowno dają :/
Zoe
Gość

29 marca 2018, o 12:54

Haj, Ja znam ! wydawało sie głupie, ale udało mi sie zasnać mimo natrętnych myśli....

Spróbuj wyobrazić sobie, jaką drogę pokonuje powietrze, które wdychasz.
Najpierw wędruje do nosa, pozniej powoli, regularnym rytmem dochodzi do płuc, ktore zwiększają swoją objętość.
Następnie płuca się kurczą, a ty wyobrazasz sobie drogę jaką pokonują by wyjść z nosa. Ostatnio też melisa do kąpieli zrobiła robotę :)
Zoe
Gość

29 marca 2018, o 13:10

Mam dzisiaj fatalny dzień, somaty dają o sobie znac.
Mrowi mnie na zmiane prawy, i lewy policzek, broda, kawalek ręki, i nie wiem co jeszcze.
Jutro ide na rezonans z własnej inicjatywy i po prostu umieram ze strachu. Czytam internety, mam wrazenie, że objawy nasiliły się od kiedy zapisałam sie na mri. Wesprzecie jakoś? Czuje się jakbym była już na etapie godzenia się z chorbą, a nie po to, aby w końcu skończyć te wstrętne myśli.
ODPOWIEDZ