Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

24 stycznia 2018, o 21:24

cyraneczka pisze:
24 stycznia 2018, o 09:19
Mam już dosyć siedzenia w domu, za nic nie mogę się tutaj zabrać, spędzam czas na kanapie/łóżku siedząc w necie albo grając w gry na telefonie - robię tak przez zmęczenie/dd/inne objawy. Mój facet mówi, że to nie jest problem, że caly dzień przeleżę, tylko co o tym myślę - a moje myśli to wtedy "jezu, zachowujesz się jak inwalida" potem się zrywam i czuję takie zmęczenie, że wracam do łóżka. Czasami gdzieś uciekam - wychodzę z domu i chodzę po ulicach najbliższych, bo boję sie tego leżenia w domu. Mam za tydzień iść do pracy, ale boję się, że to nie zadziała tak, że mnie cudownie uleczy, bo przecież uleczyć może mnie tylko zmiana podejścia, a nie wiem jak je zmienić, żeby było lepiej.
Ja jestem chora ja jestem w domu i tak sobie siedzę inwyczekuje ze ucisnie w klatce piersiowej że się gorzej poczuje... jak ttlko mam gorszy poranek na sile szykuje się i jadę bo wiem że przez kolejne 9 godz będzie coś się działo ktoś zagadam z kimś pozartuje nie będzie czasu pomyśleć o objawach. Po 1 ataku nerwicy gdy wróciłam z l4 pierwsze dni czułam lekki niepokój lecz od tej pory minęlo 5 lat. Mało osób w pracy wie o moim problemie więc sama sie już nastawiam że jestem zdrowa i to działa powodzenia! Ps mnie jakieś candy crush na tel też czasem odstresowuje dzień nic nierobienia też może być fajny
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Awatar użytkownika
kasicka91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 22:09

25 stycznia 2018, o 00:38

W wieku 26 lat mam ospę wietrzną ^^
Wszystko mnie cholernie swędzi <razy>
Nie mam czasu na nerwice ;col
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

25 stycznia 2018, o 00:59

smutna111 pisze:
24 stycznia 2018, o 16:42
Czy to jest normalne w tym stanie ze jak osoba do ciebie mówi normalne proste zdanie o czyms np. Ze widzi się z osoba z która nigdy w życiu nie rozmawiała przed tym stanem a nagle w tym stanie mówi mi ze się z nią widzi i ja w to po prostu nie mogę uwierzyć jest to dla mnie tak nienormalnie dziwne.. Rozumie ktos to?
Po np.przestalam rozumieć, a bardzo bym chciała, napisz jeszcze raz:)
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

25 stycznia 2018, o 08:24

kasicka91 pisze:
25 stycznia 2018, o 00:38
W wieku 26 lat mam ospę wietrzną ^^
Wszystko mnie cholernie swędzi <razy>
Nie mam czasu na nerwice ;col
Mój znajomy w takim samym wieku tez miał ospę wietrzna ;) musisz na siebie uważać ;) dużo Zdrowka zycze ;)
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

25 stycznia 2018, o 08:54

Kurcze a ja mam chyba grypę,mam gorączkę ,boli mnie głowa i mięśnie nóg.Oczywiście już panikuję ,że to jakiś paskudny wirus ,który daje ciężkie powikłania,serc e mi potyka i też się boję ,ze to wirus tam szkodzi na to serce i potem będę miała uszkodzone.Nie umiem chorować jestem załamana i boję się ,że coś mi się stanie poważnego :buu:
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

25 stycznia 2018, o 09:11

Jagoda_a pisze:
24 stycznia 2018, o 21:06
cyraneczka pisze:
24 stycznia 2018, o 16:24
Dzisiaj i wczoraj nuta pod tytułem "zobacz, ledwo na nogach stoisz, w lustrze siebie nie poznajesz, gdzie ty do pracy chcesz iść". Wiem, że to lękowa myśl. Ale z drugiej strony ja naprawdę tak się czuję, skołowana, wyczerpana. Jak temu dać odpowiedź czy cokolwiek :///
Pojdziesz do pracy to się rozkręcisz. Zmęczona jestes tym polegiwaniem moze 😊. Myslalas o cwiczeniach? Takich w jakims fitnesie bo w domu samemu nie zawsze sie chce. Pol godz szybkiego chodu tez duzo daje.
Trochę próbowałam rowerem jeździć, ale po 20 minutach wypluwam płuca. Na fitness żaden poza domem mnie nie stać w tym momencie. Chodziłam na takie 5-6 km spacery, ale za dużo miałam wtedy myśli, i chyba mi też nie pomagały zbytnio. Wczoraj skłądałam ubrania i pościel do szafy i mi się słabo robiło z wysiłku :(
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

25 stycznia 2018, o 09:21

Noc z głowy,nie wiem co mi jest oprócz tej nerwicy serio,to się w głowie nie mieści,jakby mi miało rozsadzić mózg od ciśnienia,nie mogę oddychać,idzie na oczy tak bardzo,że tracę wzrok i ledwo widzę,buja mnie czy leżę,czy siedzę,boli,uciska,drętwieje mi wszystko,plecy i kark praktycznie są jak sparaliżowane,ból,cierpienie,cierpienie,ból,tego się opisać nie da ,ile jeden człowiek może wytrzymać? :cry:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
smutna111
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 16 stycznia 2018, o 16:04

25 stycznia 2018, o 10:19

beautiful_kate pisze:
25 stycznia 2018, o 00:59
smutna111 pisze:
24 stycznia 2018, o 16:42
Czy to jest normalne w tym stanie ze jak osoba do ciebie mówi normalne proste zdanie o czyms np. Ze widzi się z osoba z która nigdy w życiu nie rozmawiała przed tym stanem a nagle w tym stanie mówi mi ze się z nią widzi i ja w to po prostu nie mogę uwierzyć jest to dla mnie tak nienormalnie dziwne.. Rozumie ktos to?
Po np.przestalam rozumieć, a bardzo bym chciała, napisz jeszcze raz:)
Strasznie trudno mi to wytłumaczyć
Chodzi mi o to ze ogolnie czasami tak mam w dd ze jak osoba do mnie mówi jakieś zdanie np. Moja kolezanka zapytała sie mnie ze ona zawsze się zastanawiała jak to jest ze nie slyszacy nie mówią i ja nie wiedziałam dlaczego mi to powiedziała jakbym tego po prostu nie rozumiała jakby to była dla mnie strasznie dziwna rzecz a to przecież było normalne... byłam taka jakas strasznie dziwnie zszokowana tym nie wiem czemu i tylko tak mam kiedy mam nasilone DD a tak to nie (nie wiem jak to mam inaczej wytlumaczyc... ) czasami mnie to strasznie denerwuje bo nie wiem czemu ale nie mogę zrozumieć tego a chciałabym strasznie dziwme to
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

25 stycznia 2018, o 13:04

Celine Marie pisze:
25 stycznia 2018, o 09:21
Noc z głowy,nie wiem co mi jest oprócz tej nerwicy serio,to się w głowie nie mieści,jakby mi miało rozsadzić mózg od ciśnienia,nie mogę oddychać,idzie na oczy tak bardzo,że tracę wzrok i ledwo widzę,buja mnie czy leżę,czy siedzę,boli,uciska,drętwieje mi wszystko,plecy i kark praktycznie są jak sparaliżowane,ból,cierpienie,cierpienie,ból,tego się opisać nie da ,ile jeden człowiek może wytrzymać? :cry:
Witam w klubie.... poszłam spać po 11 i o 4 pobudka była zmęczona ale czułam dziwny niepokoj chciałam zasnąć wypiłam melise może się udało pamiętam koszmary on w końcu o 7 wstałam nie mogłam tak leżeć.... dziś cały dzień spięte moesnie w piersiach zoladek jak kamien tylko na świeżym powietrzu czuje się jako tako boję się nocy myślę że chyba spróbuje tabletkę nasenne. A jak Ci mija dzień?
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

25 stycznia 2018, o 13:20

Megi.88 pisze:
25 stycznia 2018, o 13:04
Celine Marie pisze:
25 stycznia 2018, o 09:21
Noc z głowy,nie wiem co mi jest oprócz tej nerwicy serio,to się w głowie nie mieści,jakby mi miało rozsadzić mózg od ciśnienia,nie mogę oddychać,idzie na oczy tak bardzo,że tracę wzrok i ledwo widzę,buja mnie czy leżę,czy siedzę,boli,uciska,drętwieje mi wszystko,plecy i kark praktycznie są jak sparaliżowane,ból,cierpienie,cierpienie,ból,tego się opisać nie da ,ile jeden człowiek może wytrzymać? :cry:
Witam w klubie.... poszłam spać po 11 i o 4 pobudka była zmęczona ale czułam dziwny niepokoj chciałam zasnąć wypiłam melise może się udało pamiętam koszmary on w końcu o 7 wstałam nie mogłam tak leżeć.... dziś cały dzień spięte moesnie w piersiach zoladek jak kamien tylko na świeżym powietrzu czuje się jako tako boję się nocy myślę że chyba spróbuje tabletkę nasenne. A jak Ci mija dzień?
Myślę już o ostateczności,nie wiem czemu tak mi się pogorszyło ,rzuty SM czy co,nie daję rady,to jest piekło i żadne tabletki nie pomagają
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
xsunrise
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 maja 2017, o 15:15

25 stycznia 2018, o 13:48

Często zdarzają mi się takie trudne noce :( Dlaczego myślisz o SM? Robiłaś już rezonans głowy i np. testy na boreliozę? Moim najgorszym objawem są zawroty 24h na dobę. Ciągle mną buja :/
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

25 stycznia 2018, o 13:59

Celine Marie pisze:
25 stycznia 2018, o 13:20
Megi.88 pisze:
25 stycznia 2018, o 13:04
Celine Marie pisze:
25 stycznia 2018, o 09:21
Noc z głowy,nie wiem co mi jest oprócz tej nerwicy serio,to się w głowie nie mieści,jakby mi miało rozsadzić mózg od ciśnienia,nie mogę oddychać,idzie na oczy tak bardzo,że tracę wzrok i ledwo widzę,buja mnie czy leżę,czy siedzę,boli,uciska,drętwieje mi wszystko,plecy i kark praktycznie są jak sparaliżowane,ból,cierpienie,cierpienie,ból,tego się opisać nie da ,ile jeden człowiek może wytrzymać? :cry:
Witam w klubie.... poszłam spać po 11 i o 4 pobudka była zmęczona ale czułam dziwny niepokoj chciałam zasnąć wypiłam melise może się udało pamiętam koszmary on w końcu o 7 wstałam nie mogłam tak leżeć.... dziś cały dzień spięte moesnie w piersiach zoladek jak kamien tylko na świeżym powietrzu czuje się jako tako boję się nocy myślę że chyba spróbuje tabletkę nasenne. A jak Ci mija dzień?
Myślę już o ostateczności,nie wiem czemu tak mi się pogorszyło ,rzuty SM czy co,nie daję rady,to jest piekło i żadne tabletki nie pomagają
A jakie masz tabletki? Jesteś w domu sama w nocy u mnie pogarsza się gdy nocuje poza domem ...swego czasu chodziłam do psychologa...nie daj się każdy ma gorsze dni wielu boi się że coś sobie zrobi ale bójmy się tego to znak że chcemy walczyć i wygramy 😚
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

25 stycznia 2018, o 14:30

Megi.88 pisze:
25 stycznia 2018, o 13:59
Celine Marie pisze:
25 stycznia 2018, o 13:20
Megi.88 pisze:
25 stycznia 2018, o 13:04

Witam w klubie.... poszłam spać po 11 i o 4 pobudka była zmęczona ale czułam dziwny niepokoj chciałam zasnąć wypiłam melise może się udało pamiętam koszmary on w końcu o 7 wstałam nie mogłam tak leżeć.... dziś cały dzień spięte moesnie w piersiach zoladek jak kamien tylko na świeżym powietrzu czuje się jako tako boję się nocy myślę że chyba spróbuje tabletkę nasenne. A jak Ci mija dzień?
Myślę już o ostateczności,nie wiem czemu tak mi się pogorszyło ,rzuty SM czy co,nie daję rady,to jest piekło i żadne tabletki nie pomagają
A jakie masz tabletki? Jesteś w domu sama w nocy u mnie pogarsza się gdy nocuje poza domem ...swego czasu chodziłam do psychologa...nie daj się każdy ma gorsze dni wielu boi się że coś sobie zrobi ale bójmy się tego to znak że chcemy walczyć i wygramy 😚
Mi najgorzej jest w domu właśnie,chodzę na terapię ale terapeutka nic nowego mi nie powie czego sama nie wiem,każdy mówi,żebym wyszła z toksycznego domu,miła cel w życiu ,w sumie sama sobie to zrobiłam ,zasiedziałam się w depresji ,kilkanaście lat bez zajęcia i mi padło na mózg,zmarnowałam życie,siadło zdrowie,teraz już się niczego nie odwróci ,zresztą jak.Biorę nasercowe bibloc,porpril na nadciśnienie,masę uspokajaczy ,nic nie daje rady a jak nie daje rady to sobie wkręcam wiadomo każdą chorobę
Często zdarzają mi się takie trudne noce :( Dlaczego myślisz o SM? Robiłaś już rezonans głowy i np. testy na boreliozę? Moim najgorszym objawem są zawroty 24h na dobę. Ciągle mną buja :/
Dusi mnie tak strasznie ,nie mogę nawet ruszyć żuchwą ,piecze w mostku,a jak przystawię ręce obojętnie do jakiego miejsca na ciele czuję takie bzzzzzz ,ponadto całą noc miałam wydzielinę w gardle .Rezonans czysty,boreliozy jeszcze nie zrobiłam ,myślę o rezonansie całego ciała,całego kręgosłupa ale to kosztuje z 1000 zł ,kardiolog dopiero w kwietniu,neurolog za miesiąc i znowu żadnej pewnej diagnozy ,jutro robię przeciwtarczycowe z krwi,może te guzy mi tak dają w kość
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
xsunrise
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 6 maja 2017, o 15:15

25 stycznia 2018, o 14:41

To dobrze, że rezonans jest prawidłowy. Myślę, że warto sprawdzić jeszcze boreliozę. Sama wiem, jak jest z tymi badaniami. Można zrobić ich wiele a i tak to nie przynosi odpowiedzi. Ale czasami warto wykluczyć niektóre rzeczy na tyle na ile się da i trochę się tym uspokoić. Tak wiele osób tutaj przechodzi piekło :( Ja też. Ciągle mam nadzieję, że to pokonam.
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

25 stycznia 2018, o 14:46

Celine Marie pisze:
25 stycznia 2018, o 14:30
Megi.88 pisze:
25 stycznia 2018, o 13:59
Celine Marie pisze:
25 stycznia 2018, o 13:20


Myślę już o ostateczności,nie wiem czemu tak mi się pogorszyło ,rzuty SM czy co,nie daję rady,to jest piekło i żadne tabletki nie pomagają
A jakie masz tabletki? Jesteś w domu sama w nocy u mnie pogarsza się gdy nocuje poza domem ...swego czasu chodziłam do psychologa...nie daj się każdy ma gorsze dni wielu boi się że coś sobie zrobi ale bójmy się tego to znak że chcemy walczyć i wygramy 😚
Mi najgorzej jest w domu właśnie,chodzę na terapię ale terapeutka nic nowego mi nie powie czego sama nie wiem,każdy mówi,żebym wyszła z toksycznego domu,miła cel w życiu ,w sumie sama sobie to zrobiłam ,zasiedziałam się w depresji ,kilkanaście lat bez zajęcia i mi padło na mózg,zmarnowałam życie,siadło zdrowie,teraz już się niczego nie odwróci ,zresztą jak.Biorę nasercowe bibloc,porpril na nadciśnienie,masę uspokajaczy ,nic nie daje rady a jak nie daje rady to sobie wkręcam wiadomo każdą chorobę
Często zdarzają mi się takie trudne noce :( Dlaczego myślisz o SM? Robiłaś już rezonans głowy i np. testy na boreliozę? Moim najgorszym objawem są zawroty 24h na dobę. Ciągle mną buja :/
Dusi mnie tak strasznie ,nie mogę nawet ruszyć żuchwą ,piecze w mostku,a jak przystawię ręce obojętnie do jakiego miejsca na ciele czuję takie bzzzzzz ,ponadto całą noc miałam wydzielinę w gardle .Rezonans czysty,boreliozy jeszcze nie zrobiłam ,myślę o rezonansie całego ciała,całego kręgosłupa ale to kosztuje z 1000 zł ,kardiolog dopiero w kwietniu,neurolog za miesiąc i znowu żadnej pewnej diagnozy ,jutro robię przeciwtarczycowe z krwi,może te guzy mi tak dają w kość
Kurcze, dalej nie widzisz schematu? rozumiem, że cierpisz, ale przed chwilą byłaś PEWNA, że rezonans wyjdzie zły. Wyszedł dobry. Musisz przystopować, uwierzyć w to, ze nerwica daje naprawdę mocne objawy, póki ją tak pielęgnujesz w swojej głowie. Odpuść wreszcie. Daj sobie trochę wytchnienia od tych badań. Założę się, że choćbyś zrobiła jeszcze milion badań, to wszystko wyjdzie ok. Niestety, na nerwicę nie ma złotej tabletki, która nas wyleczy.. Trzeba w końcu odpuścić
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
ODPOWIEDZ