Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Euceryna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 10 września 2017, o 07:00

11 października 2017, o 12:16

A macie tak że w pracy kiedy musicie być wiadomo praca to praca dajecie rady wytrzymać kiedy nerwica atakuje czy uciekacie nie dajecie
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

11 października 2017, o 12:22

Euceryna pisze:
11 października 2017, o 12:16
A macie tak że w pracy kiedy musicie być wiadomo praca to praca dajecie rady wytrzymać kiedy nerwica atakuje czy uciekacie nie dajecie
Ja właśnie siedzę w pracy.. Mimo gorszego dnia :D Ogólnie w pracy czuję się lepiej, ale może to dlatego, że mój lęk się skupia na byciu samej, a w pracy zajmuję głowę czym innym :)
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

11 października 2017, o 12:25

jestemjakajestem pisze:
11 października 2017, o 11:32
witam to znów ja, mnie tez dzis dopadł kryzys, znów gonitwa mysli, głupie mysli tzn lekowe chociaz one towarzyszą mi na codzien ale mnie juz nie przerazaja, zastanawiam sie jaka ta nerwica podstepna gdyz nie odczuwam fizcznie lęku to bombarduje mnie somatyka i głupie lekowe mysli hehe, może to ma zwiazek z tym że leże chora w domu na zapalenie płuc i tchawicy i dołaczyły jeszcze tzw kobiece dni a i mąż ma FOCHA drugi tydzień i sie nie odzywa poprostu życ nie umierać, mam dośc juz tego popieszonego samopoczucia. za dużo tego wszytskiego a jeszcze byłam u psychiatry i zmniejszył mi dawke leku bo twiredzi że jestem na drodze do zdrowia a tuuu buuuum, gorsze dni echhhh.....dobra wyzaliłam sie, znów chaotycznie pozdrawiam
Nie martw się, u mnie zawsze przeziębienie/ choroba/PMS= masakra z nerwicą :) Przejdzie! :friend:
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
blue
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51

11 października 2017, o 13:31

Hej,

Proszę o wyjaśnienie. Mam natręctwa myślowe. Czy może tak być że myśli wraz z uczuciem jakby tej myśli takie wewnętrzne wraca natarczywie. Strasznie to męczy, jakby natręctwo myśli i ich analiza to jedno, ale uczucie nad którym się skupiam powraca czy to normalne?

I mam problem dotyczący analizy czy ja sam tą myśl chciałem czy nie. Oczywiście one wzbudzają we mnie lęk i nie chce ich!

Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

11 października 2017, o 15:37

blue pisze:
11 października 2017, o 13:31
Hej,

Proszę o wyjaśnienie. Mam natręctwa myślowe. Czy może tak być że myśli wraz z uczuciem jakby tej myśli takie wewnętrzne wraca natarczywie. Strasznie to męczy, jakby natręctwo myśli i ich analiza to jedno, ale uczucie nad którym się skupiam powraca czy to normalne?

I mam problem dotyczący analizy czy ja sam tą myśl chciałem czy nie. Oczywiście one wzbudzają we mnie lęk i nie chce ich!

Pozdrawiam,
A próbowałeś swój stan i swoje myśli po prostu zaakceptować i je przepuścić przez siebie, bez analizowania i zastanawiania się, skąd to i po co to?
Awatar użytkownika
blue
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51

11 października 2017, o 15:38

Nie, ponieważ jest duży lęk przed tym :(
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

11 października 2017, o 15:44

rit pisze:
11 października 2017, o 10:02
Czy macie, w trakcie większego nasilenia nerwicy, takie uczucie bycia "samotnym we własnej głowie"? Coś na zasadzie, poczucia mega dotkliwej samotności z całym tym lękiem i problemem.. Ciężko to wytłumaczyć :(
Poczucie samotności ze swoimi lękami mam cały czas. U mnie powodem jest to, że część z lęków, które mam, należy do bardzo rzadkich i ma je tylko kilka procent lękowców.
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

11 października 2017, o 15:45

Miał ktoś holtera ciśnieniowego ? I wyniki były duże albo wogole jakie były
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Pomocy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 29 września 2017, o 16:06

11 października 2017, o 15:57

Witam . Pojawiam sie znowu , chciałabym dowiedzieć sie ponieważ zaczęłam troche rozmyslac o swojej przeszłości i jako ,że jeden z moich rodziców nadużywał alkoholu , moge mieć DDA?(czy to może nie nerwica a własnie DDA) Jak to rozróznić . Może ktoś ma jakies informacje na ten temat . Proszę was bardzo pomoc ;(
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

11 października 2017, o 16:14

blue pisze:
11 października 2017, o 15:38
Nie, ponieważ jest duży lęk przed tym :(
Tak myślałam, bo przejrzałam Twoje posty;-)
Niestety, bez tego nie ruszysz.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

12 października 2017, o 00:46

Pomocy pisze:
11 października 2017, o 15:57
Witam . Pojawiam sie znowu , chciałabym dowiedzieć sie ponieważ zaczęłam troche rozmyslac o swojej przeszłości i jako ,że jeden z moich rodziców nadużywał alkoholu , moge mieć DDA?(czy to może nie nerwica a własnie DDA) Jak to rozróznić . Może ktoś ma jakies informacje na ten temat . Proszę was bardzo pomoc ;(
hej
Mozesz miec DDA, DDD i inne latki sobie przyklejac; Praca nad nerwica, jesli prawidlowo przebiega powinna zawrzec haslo "zmiana nastawienia do przeszlosci, do rodziny, do dziecinstwa", czyli akceptacja tego, co bylo, nie wracanie do tego, nie przypinanie sobie latek.

Przevchodzilam ten etap pytania co dalej z moim dziecinstwem. Kiedys ktos mi w zartach napisal na czacie (jeden z guru) "i gowno" :DD I mial racje. Po prostu nic nie zrobisz z tym. Mozesz wracac w terapiach do wydarzen, ktore cie bola do dzisiaj, ale czy tego wlasnie chcesz ?

U mnie natrectwa myslowe zaczely sie w wieku 17 lat zdaniem "mama, tata mnie nie kocha, powinnam sie zabic i zniknac z ich pola widzenia" :DD . Zaczelam sie tego bac, pierwsze ataki paniki ..... Dzieki pomocy forum to juz mi nie wraca.

topic10415.html

topic11104.html

topic8373.html[url]http://www.zaburzeni ... c8373.html[/url]

topic9585.html

topic10405.html

topic9401.html

topic6558.html

topic9190.html

Pamiteaj; wracanie do dziecinstwa i checi rozwiazania problemow z nim zwiazanych, szukanie info o DDA to moze byc kolejna sciema iluzyjna nerwicy.
Ostatnio zmieniony 12 października 2017, o 01:00 przez Halina, łącznie zmieniany 1 raz.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

12 października 2017, o 00:49

blue pisze:
11 października 2017, o 15:38
Nie, ponieważ jest duży lęk przed tym :(
Lek przed czym dokladnie ????
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
Mysz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 18:51

12 października 2017, o 07:08

rit pisze:
11 października 2017, o 12:25
jestemjakajestem pisze:
11 października 2017, o 11:32
witam to znów ja, mnie tez dzis dopadł kryzys, znów gonitwa mysli, głupie mysli tzn lekowe chociaz one towarzyszą mi na codzien ale mnie juz nie przerazaja, zastanawiam sie jaka ta nerwica podstepna gdyz nie odczuwam fizcznie lęku to bombarduje mnie somatyka i głupie lekowe mysli hehe, może to ma zwiazek z tym że leże chora w domu na zapalenie płuc i tchawicy i dołaczyły jeszcze tzw kobiece dni a i mąż ma FOCHA drugi tydzień i sie nie odzywa poprostu życ nie umierać, mam dośc juz tego popieszonego samopoczucia. za dużo tego wszytskiego a jeszcze byłam u psychiatry i zmniejszył mi dawke leku bo twiredzi że jestem na drodze do zdrowia a tuuu buuuum, gorsze dni echhhh.....dobra wyzaliłam sie, znów chaotycznie pozdrawiam
Nie martw się, u mnie zawsze przeziębienie/ choroba/PMS= masakra z nerwicą :) Przejdzie! :friend:
Dokładnie, u mnie tez tak jest. W zeszłym miesiącu się przeziębiłam i na początku masakra. Ale postarałam się sobie odpuścić , zadbać o siebie, niczym się nie przejmować tylko tym, co teraz obejrzeć w tv albo kiedy iść się zdrzemnąć. I udało się. Mimo fizycznie złego samopoczucia bardzo odpoczęłam przez 3 dni na L4. Chociaż najpierw miałam duże wyrzuty sumienia, że w ogóle na mnie poszłam. Zadbaj teraz o siebie tak bardzo jak tylko możesz :) pozdrawiam i życzę zdrowia ! ;)
Awatar użytkownika
blue
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 12 lipca 2013, o 15:51

12 października 2017, o 10:55

Halina pisze:
12 października 2017, o 00:49
blue pisze:
11 października 2017, o 15:38
Nie, ponieważ jest duży lęk przed tym :(
Lek przed czym dokladnie ????
Związany z tym, że myślami na coś zgodzę się ze złym duchem, czego nie chce.
Szklanka22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 20 września 2017, o 13:02

12 października 2017, o 11:18

To i ja tu do Was dołączę. Mam kryzys.

blue, chyba mamy podobne natręctwa myślowe. Z tego co wiem z rozmowy z księdzem, to nie da się zgodzić na coś jeśli się nie chce zgodzić, a myślami nic sobie nie zrobisz.
ODPOWIEDZ