Szczerze to już mi się chyba amunicja wyczerpała - były guzy, raki, sm, boreliozy itp. więc teraz właśnie czas na choroby psychiczne i tutaj jest problem właśnie z badaniami. No bo nawet nie wiem co mogę zrobić aby to wykluczyćYayatoure pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 15:50Właśnie dlatego nerwa atakuje też obszary, które trudno sobie racjonalizować. Jakbyś miał takie badanie i wykluczał, to za chwilę otworzyłby się kolejny obszar wątpliwości i tak na okrągłocoyot.inc pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 15:46Dzięki. Pomogliście kiedyś pamiętam, że raz na pół roku miałem schizę, że mam raka mózgu (miałem codzienne lekkie bóle głowy) aż w końcu zrobiłem rezonans.
Teraz jest podobnie, tylko szkoda, że nie ma badania, które definitywnie wykluczają chorobę psychiczną.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- Yayatoure
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 266
- Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29
Idź do szpitala psychiatrycznego na oddział schiz i psychoz i zobaczysz jak ludzie wyglądają, co mówią i jak się zachowują Miałem takiego konika ze schizami i psychozami, chyba jak prawie wszyscy. Widziałem ostatnio chłopaka, który dostał zaburzeń psychotycznych i uwierz mi, że Ty tego nie masz
- Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Dzis gorszy dzien.
W gruncie rzeczy piekny sloneczny a ja od rana rozchwiana.serce napiernicza jakis maraton a potem spokojne ze az sie dusze
Ciezko i scisk w klatce czego bardzo nie lubie bo mam wrazenie ze w okolicy przepony czy zoladka mam zacisniety brzuch i nie moge glebiej oddychac a wrecz plytko.
MA KTOS TAKIE COS?
Nie to ze juz panikuje ale chcialabym wiedziec jak to obejsc ze tak powiem.
W gruncie rzeczy piekny sloneczny a ja od rana rozchwiana.serce napiernicza jakis maraton a potem spokojne ze az sie dusze
Ciezko i scisk w klatce czego bardzo nie lubie bo mam wrazenie ze w okolicy przepony czy zoladka mam zacisniety brzuch i nie moge glebiej oddychac a wrecz plytko.
MA KTOS TAKIE COS?
Nie to ze juz panikuje ale chcialabym wiedziec jak to obejsc ze tak powiem.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Doookladnie...osoba chora psychicznie rzuca sie w oczy...z daleka...oczywiscie są choroby psychiczne które trudniej zauważyć...ale taka osoba nie ma pojęcia ze jest chora ba!!! Dostaje agresji jak sie jej powie ze cos z niom nie tak...ci ludzie sae pezekonani ze są zdrowi a różowe słonie na scianie są prawdziwe....
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Chyba podziękuję Generalnie mi się to wszystko łączy z lękiem uogólnionym gdzie martwię się o swoje zdrowie. Takie zachowania hipochondryczne miałem już od dziecka. Ale od jakiś 5 lat to się zintensyfikowało. Pamiętam, że po operacji wyrostka (6 klasa podstawówki) miałem wkrętkę w przepuklinę i chodziłem i pytanie rodziny czy wszystko jest ze mną ok.Yayatoure pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:04Idź do szpitala psychiatrycznego na oddział schiz i psychoz i zobaczysz jak ludzie wyglądają, co mówią i jak się zachowują Miałem takiego konika ze schizami i psychozami, chyba jak prawie wszyscy. Widziałem ostatnio chłopaka, który dostał zaburzeń psychotycznych i uwierz mi, że Ty tego nie masz
Generalnie u mnie temat zdrowia jest zdecydowanie na 1 miejscu i chyba to się wokół tego kręci - zdrowie psychiczne, zdrowie fizyczne itp.
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
No to do niczego.Przechode co iles ale mam dosc
Teraz dziubie i tak w kolko a taki swietny dzien.
Teraz dziubie i tak w kolko a taki swietny dzien.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 576
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Ja tak mam zawsze jak się kładę na plecach wtedy czuje jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej uczucie braku tchu w ogóle straszne uczucie,ale przestałam się wsluchiwac w swój organizm kładę się na boku i przechodzi.Iwona29 pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:20Dzis gorszy dzien.
W gruncie rzeczy piekny sloneczny a ja od rana rozchwiana.serce napiernicza jakis maraton a potem spokojne ze az sie dusze
Ciezko i scisk w klatce czego bardzo nie lubie bo mam wrazenie ze w okolicy przepony czy zoladka mam zacisniety brzuch i nie moge glebiej oddychac a wrecz plytko.
MA KTOS TAKIE COS?
Nie to ze juz panikuje ale chcialabym wiedziec jak to obejsc ze tak powiem.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 576
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
To zależy z ta agresją bo gdyby dzisiaj ktoś do mnie podszedł i powiedział mi,ze jestem chora psychicznie też by mnie chyba szlak trafił i na pewno pojawila by się agresja słowna a raczej taka kontra obrony słownej rzecz jasnaewelinka1200 pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:20Doookladnie...osoba chora psychicznie rzuca sie w oczy...z daleka...oczywiscie są choroby psychiczne które trudniej zauważyć...ale taka osoba nie ma pojęcia ze jest chora ba!!! Dostaje agresji jak sie jej powie ze cos z niom nie tak...ci ludzie sae pezekonani ze są zdrowi a różowe słonie na scianie są prawdziwe....
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Haha...niee nieee...to nie tak...
Mialam na.mysli to...ze dana osoba np.słyszy głosy ktore do niej mówią...i jak ktos jej powie ze to nie mozliwe..to bedzie sie upierala że te glosy są prawdziwe i koniec...nie bedzie się ich bała..tylko bedzie przekonana że głosy do niej mówią...
Ale powiem ci ze mnie rozbawilas..
Mialam na.mysli to...ze dana osoba np.słyszy głosy ktore do niej mówią...i jak ktos jej powie ze to nie mozliwe..to bedzie sie upierala że te glosy są prawdziwe i koniec...nie bedzie się ich bała..tylko bedzie przekonana że głosy do niej mówią...
Ale powiem ci ze mnie rozbawilas..
- Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Ja mam normalnie za dnia.w pracy mialam od rana i teraz w domu dopiero troszke mija.Oby bo udusze sie.zrezygnowana pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:35Ja tak mam zawsze jak się kładę na plecach wtedy czuje jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej uczucie braku tchu w ogóle straszne uczucie,ale przestałam się wsluchiwac w swój organizm kładę się na boku i przechodzi.Iwona29 pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:20Dzis gorszy dzien.
W gruncie rzeczy piekny sloneczny a ja od rana rozchwiana.serce napiernicza jakis maraton a potem spokojne ze az sie dusze
Ciezko i scisk w klatce czego bardzo nie lubie bo mam wrazenie ze w okolicy przepony czy zoladka mam zacisniety brzuch i nie moge glebiej oddychac a wrecz plytko.
MA KTOS TAKIE COS?
Nie to ze juz panikuje ale chcialabym wiedziec jak to obejsc ze tak powiem.
Tylko jak mierzylam cisnienie to 108/59 a puls 77 jak mija to serce zaczyna napierdzielac.chore to jest.
Ale dzieki za otuche
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 576
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Tak,w takiej sytuacji tak myślałam,ze patrzysz na gościa mówisz mu,ze jest chory psychicznie bo tak Ci się wydaje a on zaczyna karateewelinka1200 pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:43Haha...niee nieee...to nie tak...
Mialam na.mysli to...ze dana osoba np.słyszy głosy ktore do niej mówią...i jak ktos jej powie ze to nie mozliwe..to bedzie sie upierala że te glosy są prawdziwe i koniec...nie bedzie się ich bała..tylko bedzie przekonana że głosy do niej mówią...
Ale powiem ci ze mnie rozbawilas..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 576
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Ooo ciśnienie to masz mega podobnie zresztą jak ja...będzie dobrze pogoda też ma ogromny wpływ na samopoczucie.A takie jazdy p których piszesz w ciągu dnia miałam na początku zaburzenia też myslalam,ze umieram itp potrafilam w pizamie wyjść na ulicę i szukać pomocy bo"umieralam" ale to było we Włoszech i w deszczowy dzień w pl to by mnie od razu zgarneli do odpowiedniej placówki i byłby hilife usmiechnieta od rana do nocyIwona29 pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:46Ja mam normalnie za dnia.w pracy mialam od rana i teraz w domu dopiero troszke mija.Oby bo udusze sie.zrezygnowana pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:35Ja tak mam zawsze jak się kładę na plecach wtedy czuje jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej uczucie braku tchu w ogóle straszne uczucie,ale przestałam się wsluchiwac w swój organizm kładę się na boku i przechodzi.Iwona29 pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 16:20Dzis gorszy dzien.
W gruncie rzeczy piekny sloneczny a ja od rana rozchwiana.serce napiernicza jakis maraton a potem spokojne ze az sie dusze
Ciezko i scisk w klatce czego bardzo nie lubie bo mam wrazenie ze w okolicy przepony czy zoladka mam zacisniety brzuch i nie moge glebiej oddychac a wrecz plytko.
MA KTOS TAKIE COS?
Nie to ze juz panikuje ale chcialabym wiedziec jak to obejsc ze tak powiem.
Tylko jak mierzylam cisnienie to 108/59 a puls 77 jak mija to serce zaczyna napierdzielac.chore to jest.
Ale dzieki za otuche
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
nieeee no powuem Ci że jesteś...najlepsza
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 108
- Rejestracja: 18 czerwca 2016, o 21:49
ZaqBaq pisze: ↑17 sierpnia 2017, o 15:03Witam od ostatniego czasu przewijają się tu moje wątki o kryzysie jaki mam w mojej nerwicy.. strasznie mnie wciągnęło w dół nie miałem problemów z wychodzeniem na dwór do ludzi sklepów pracy itd a teraz .... wszystko to jest problem non stop lęk nawet po dziecko do żłobka ciężko mi jechać bo mam stany lekowe nosz na krowie kopytko to już przesada.. nie byli tak a zaczęło się po urlopie zacząłem brać trittico i takie jazdy były i do tej pory występują odstawiłem ten lek ale zauważyłem ze nawet afobam nie pomaga.... i to mój szok i zdziwienie bo ja zazwyczaj brałem go bardzo mało doraźnie 0,5 brałem 1/4 tabletki..
Cholera już sam nie wiem co mam myśleć
Podbijam temat
,,za drzwiami piekła jest brama do nieba!!!...czasem trzeba doświadczyć ciężkich rzeczy żeby móc czegoś dokonać"
,,rzeczy łatwe są mało warte...te trudne są wartościowe"
Ale ja ci mówię, wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb! "
,,rzeczy łatwe są mało warte...te trudne są wartościowe"
Ale ja ci mówię, wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb! "