Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
margo, masz skutki uboczne, które czasami występują na początku brania leków
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Wczoraj, wieczór - tragedia. Od 2 tygodniu jestem bez leku i czułem się dobrze, szczerze mówiąc przez 5 dni miałem typowe objawy odstawienne ale to przeszło. I generalnie przez cały ten czas miałem b. dobry humor.
Wczoraj wieczór był tragiczny tj. powrót choroby. Chyba tego obawiam się najbardziej. Gdzieś czytałem, że jak po 2-3 tygodnia od odstawienia leku zaczną powracać objawy to oznacza, że proces leczenia jeszcze się nie zakończył. No i boję się tego, że te wczorajsze złe samopoczucie oznacza WYROK.
Co czułem? Sam nie wiem co, ale zle się czułem. Jakbym dostał łopatą w łeb i taki natychmiastowy zjazd depresyjny - nagle zasłoniły mnie czarne chmury i poczułem się jakby już nie było ratunku.
Dziś rano czuję się w miarę, ale np. nic nie mogłem przełknąć na śniadanie. Jak pamiętam swoje wieloletnie zmaganie się z nerwicą to pamiętam, że właśnie ścisk żołądka była bardzo częsty.
Szczerze to boję się, że znów powróciła NERWICA i jakaś DEPRESJA. Czasami sam się zastanawiam czy bardziej mam nerwicę czy depresję.
Wczoraj wieczór był tragiczny tj. powrót choroby. Chyba tego obawiam się najbardziej. Gdzieś czytałem, że jak po 2-3 tygodnia od odstawienia leku zaczną powracać objawy to oznacza, że proces leczenia jeszcze się nie zakończył. No i boję się tego, że te wczorajsze złe samopoczucie oznacza WYROK.
Co czułem? Sam nie wiem co, ale zle się czułem. Jakbym dostał łopatą w łeb i taki natychmiastowy zjazd depresyjny - nagle zasłoniły mnie czarne chmury i poczułem się jakby już nie było ratunku.
Dziś rano czuję się w miarę, ale np. nic nie mogłem przełknąć na śniadanie. Jak pamiętam swoje wieloletnie zmaganie się z nerwicą to pamiętam, że właśnie ścisk żołądka była bardzo częsty.
Szczerze to boję się, że znów powróciła NERWICA i jakaś DEPRESJA. Czasami sam się zastanawiam czy bardziej mam nerwicę czy depresję.
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 12 maja 2017, o 17:21
Ja leki brałam 4 m-ce i mimo brania leków nadal źle się czułam mialam leki itp. W grudniu odstawiłam leki i ogarniam się bez nich raz lepiej raz gorzej. Pani psychiatra stwierdziła wprost ze leki to nie rozwiązanie konfrontacja i stawianie czoła to sposób na nerwicę. Pani psychiatra nie dała mi kolejnych leków i jestem za to wdzięczna. Bo teraz dokładnie widzę co udało mi się przepracować a co nie..Głowa do góry na pewno czytałaś forum i wiele materiałów na temat walki z nerwica krok po kroku trzeba iść mu odburzanie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Zgadza się, sporo czytam, ale wiesz jak to jest? Z realizacją jest najgorzej.alicjac pisze: ↑25 lipca 2017, o 09:27Ja leki brałam 4 m-ce i mimo brania leków nadal źle się czułam mialam leki itp. W grudniu odstawiłam leki i ogarniam się bez nich raz lepiej raz gorzej. Pani psychiatra stwierdziła wprost ze leki to nie rozwiązanie konfrontacja i stawianie czoła to sposób na nerwicę. Pani psychiatra nie dała mi kolejnych leków i jestem za to wdzięczna. Bo teraz dokładnie widzę co udało mi się przepracować a co nie..Głowa do góry na pewno czytałaś forum i wiele materiałów na temat walki z nerwica krok po kroku trzeba iść mu odburzanie.
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Margo, to DOPIERO 5 dzień, nic nie zmieniać, nie odstawiać. Paroksetyna jak każdy lek ma swoje skutki zanim się wkręci. Mnie też pierwsze kilka dni strasznie głowa dokuczała, teraz nie czuję już tego. Cierpliwości
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Zastanawiam się czy po prostu miałem typowy atak paniki.coyot.inc pisze: ↑25 lipca 2017, o 08:58Wczoraj, wieczór - tragedia. Od 2 tygodniu jestem bez leku i czułem się dobrze, szczerze mówiąc przez 5 dni miałem typowe objawy odstawienne ale to przeszło. I generalnie przez cały ten czas miałem b. dobry humor.
Wczoraj wieczór był tragiczny tj. powrót choroby. Chyba tego obawiam się najbardziej. Gdzieś czytałem, że jak po 2-3 tygodnia od odstawienia leku zaczną powracać objawy to oznacza, że proces leczenia jeszcze się nie zakończył. No i boję się tego, że te wczorajsze złe samopoczucie oznacza WYROK.
Co czułem? Sam nie wiem co, ale zle się czułem. Jakbym dostał łopatą w łeb i taki natychmiastowy zjazd depresyjny - nagle zasłoniły mnie czarne chmury i poczułem się jakby już nie było ratunku.
Dziś rano czuję się w miarę, ale np. nic nie mogłem przełknąć na śniadanie. Jak pamiętam swoje wieloletnie zmaganie się z nerwicą to pamiętam, że właśnie ścisk żołądka była bardzo częsty.
Szczerze to boję się, że znów powróciła NERWICA i jakaś DEPRESJA. Czasami sam się zastanawiam czy bardziej mam nerwicę czy depresję.
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
A ja mam drugi dzien sciskania w klacie.i sciakania serca i to trzepotanie w gardle
Na wieczor sie pojawia.Kuzwa dlaczego?
Na wieczor sie pojawia.Kuzwa dlaczego?
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
coyot.inc pisze: ↑25 lipca 2017, o 08:58Wczoraj, wieczór - tragedia. Od 2 tygodniu jestem bez leku i czułem się dobrze, szczerze mówiąc przez 5 dni miałem typowe objawy odstawienne ale to przeszło. I generalnie przez cały ten czas miałem b. dobry humor.
Wczoraj wieczór był tragiczny tragiczny? nerwicowcy maja pewna charakterystyczna ceche: lubia wyolbrzymiac tj. powrót choroby to nie jest choroba, tylko zaburzenie emocji Chyba tego obawiam się najbardziej. Gdzieś czytałem, że jak po 2-3 tygodnia od odstawienia leku zaczną powracać objawy to oznacza, że proces leczenia jeszcze się nie zakończył.sadzisz ze leki sa w stanie wyleczyc nerwice ??? No i boję się tego, że te wczorajsze złe samopoczucie oznacza WYROK Ups tragedia
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Halina pisze: ↑25 lipca 2017, o 22:41No tak z tym wyolbrzymianiem to jest racja Nie sądzę, że leki wyleczą nerwicę, ale mam za sobą psychoterapię i myślałem, że w jakiś sposób już sobie poradziłem z tym. A tu trach - chyba taki typowy atak paniki miałem. Powróciłem do starych materiałów odnośnie objawów ataku paniki no i pasuje mi w 100%coyot.inc pisze: ↑25 lipca 2017, o 08:58Wczoraj, wieczór - tragedia. Od 2 tygodniu jestem bez leku i czułem się dobrze, szczerze mówiąc przez 5 dni miałem typowe objawy odstawienne ale to przeszło. I generalnie przez cały ten czas miałem b. dobry humor.
Wczoraj wieczór był tragiczny tragiczny? nerwicowcy maja pewna charakterystyczna ceche: lubia wyolbrzymiac tj. powrót choroby to nie jest choroba, tylko zaburzenie emocji Chyba tego obawiam się najbardziej. Gdzieś czytałem, że jak po 2-3 tygodnia od odstawienia leku zaczną powracać objawy to oznacza, że proces leczenia jeszcze się nie zakończył.sadzisz ze leki sa w stanie wyleczyc nerwice ??? No i boję się tego, że te wczorajsze złe samopoczucie oznacza WYROK Ups tragedia
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Hej, ale czego Ty właściwie oczekujesz? Ze odstawiles leki i juz będzie wszystko cacy, a nerwica tak po prostu przestanie próbować rzucać Ci klody pod nogi? Ona tak łatwo nie odpuszcza Gorszy dzień czy panika mogą Ci się zdarzac, nie jest to żaden wyrok, masz do tego prawo Po prostu przyjmij ten fakt na klate i juz, absolutnie nie oznacza to powrotu pelnowymiarowego zaburzenia Pozdrowienia!coyot.inc pisze: ↑26 lipca 2017, o 09:37
No tak z tym wyolbrzymianiem to jest racja Nie sądzę, że leki wyleczą nerwicę, ale mam za sobą psychoterapię i myślałem, że w jakiś sposób już sobie poradziłem z tym. A tu trach - chyba taki typowy atak paniki miałem. Powróciłem do starych materiałów odnośnie objawów ataku paniki no i pasuje mi w 100%
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
Jednak te forum jest zajebiste, bo zawsze ktoś coś napisze i wtedy człowiek zaczynam myśleć chłodną głową to prawda co piszesz. Generalnie jest tak, że jak pamiętam swoje pierwsze napady paniki no to było praktycznie codziennie. Teraz odkąd odstawiłem leki miałem jedyny atak i cisza oby nie cisza przed burząeyeswithoutaface pisze: ↑26 lipca 2017, o 13:31Hej, ale czego Ty właściwie oczekujesz? Ze odstawiles leki i juz będzie wszystko cacy, a nerwica tak po prostu przestanie próbować rzucać Ci klody pod nogi? Ona tak łatwo nie odpuszcza Gorszy dzień czy panika mogą Ci się zdarzac, nie jest to żaden wyrok, masz do tego prawo Po prostu przyjmij ten fakt na klate i juz, absolutnie nie oznacza to powrotu pelnowymiarowego zaburzenia Pozdrowienia!coyot.inc pisze: ↑26 lipca 2017, o 09:37
No tak z tym wyolbrzymianiem to jest racja Nie sądzę, że leki wyleczą nerwicę, ale mam za sobą psychoterapię i myślałem, że w jakiś sposób już sobie poradziłem z tym. A tu trach - chyba taki typowy atak paniki miałem. Powróciłem do starych materiałów odnośnie objawów ataku paniki no i pasuje mi w 100%
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1856
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Hmm jesli przeszles terapię to nie powinieneś bać się ataku paniki, bo może się zdarzyć każdemu i to nic nadzwyczajnego.coyot.inc pisze: ↑26 lipca 2017, o 16:41Jednak te forum jest zajebiste, bo zawsze ktoś coś napisze i wtedy człowiek zaczynam myśleć chłodną głową to prawda co piszesz. Generalnie jest tak, że jak pamiętam swoje pierwsze napady paniki no to było praktycznie codziennie. Teraz odkąd odstawiłem leki miałem jedyny atak i cisza oby nie cisza przed burząeyeswithoutaface pisze: ↑26 lipca 2017, o 13:31Hej, ale czego Ty właściwie oczekujesz? Ze odstawiles leki i juz będzie wszystko cacy, a nerwica tak po prostu przestanie próbować rzucać Ci klody pod nogi? Ona tak łatwo nie odpuszcza Gorszy dzień czy panika mogą Ci się zdarzac, nie jest to żaden wyrok, masz do tego prawo Po prostu przyjmij ten fakt na klate i juz, absolutnie nie oznacza to powrotu pelnowymiarowego zaburzenia Pozdrowienia!coyot.inc pisze: ↑26 lipca 2017, o 09:37
No tak z tym wyolbrzymianiem to jest racja Nie sądzę, że leki wyleczą nerwicę, ale mam za sobą psychoterapię i myślałem, że w jakiś sposób już sobie poradziłem z tym. A tu trach - chyba taki typowy atak paniki miałem. Powróciłem do starych materiałów odnośnie objawów ataku paniki no i pasuje mi w 100%