
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 kwietnia 2017, o 22:25
Witam serdecznie Mój dzień minoł tak sobie ten ciągły strach i te myśli które ciągle wracają wczoraj trochę wypiłem na urodzinach dzisiaj też nie wygląda lepiej boję się że Zaczynam mieć problem z alkoholem
muszę z tym walczyć mam nadzieję że wam dzień lepiej minoł niż mi pozdrawiam wszystkich. Adam

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
eiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 15:15Kasia to sa kryzysy,ja tez mam takie wahania nastrojow i one tez mnie mecza poteznie.....Czasami jestem zmeczona,rozdrazniona,a czasami szczesliwa,ale wiem,ze to pokonamy ! Bo to nerwica i kiedys to sie zmieni,kiedy ? Nie wie tego nikt ,ale pamietaj ile razy bys nie upadala tyle razy powstaniesz.
Kochani, dziękuje za wsparcie. Ja po prostu czuję się taka bezsilna, nie wiem co jest prawdą, jakby to była psychoza... Jak można nie wiedzieć, co jest prawdziwe? Jak można postrzegać jedną osobę na dwa różne sposoby? Tak działają zaburzenia lękowe?



jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Kasia ja mialam jeszcze lepsze przeboje,mi sie wydawalo,ze sobie wymyslilam chlopaka i przyjaciol,malo tego wyborazalam sobie np cos... nie widzialam tego,a potem mysl " Moze jednak to byl omam i to widzisz-jak wyglada omam ? " takze to sa mysli ,ktore jeszcze mnie do niedawna meczyly... a tez sa dziwne,niby jest swiadomosc,ale jednak nie wierzysz w nia... Takze spokojnie,glowa do gorykatarzynka pisze: ↑7 maja 2017, o 19:41eiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 15:15Kasia to sa kryzysy,ja tez mam takie wahania nastrojow i one tez mnie mecza poteznie.....Czasami jestem zmeczona,rozdrazniona,a czasami szczesliwa,ale wiem,ze to pokonamy ! Bo to nerwica i kiedys to sie zmieni,kiedy ? Nie wie tego nikt ,ale pamietaj ile razy bys nie upadala tyle razy powstaniesz.Kochani, dziękuje za wsparcie. Ja po prostu czuję się taka bezsilna, nie wiem co jest prawdą, jakby to była psychoza... Jak można nie wiedzieć, co jest prawdziwe? Jak można postrzegać jedną osobę na dwa różne sposoby? Tak działają zaburzenia lękowe?![]()
![]()
![]()

- ani-ani
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 września 2016, o 09:08
też mam takie uczucie- patrzę na rzeczy i myślę, czy to jest realne? Przede wszystkim pojawia się "ukłucie" lęku we mnie. Patrzę na trawę i nie poznaję co to jest; takie obce wszystko, jakby bylo tylko projekcją mojego umysłu...
Ale wiem, że muszę to olać, zaakceptować i nastawić się na normalność. mi pomaga mówienie sobie- oddycham?-oddycham. No to żyję :3

- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Deralizacjaani-ani pisze: ↑7 maja 2017, o 19:47też mam takie uczucie- patrzę na rzeczy i myślę, czy to jest realne? Przede wszystkim pojawia się "ukłucie" lęku we mnie. Patrzę na trawę i nie poznaję co to jest; takie obce wszystko, jakby bylo tylko projekcją mojego umysłu...Ale wiem, że muszę to olać, zaakceptować i nastawić się na normalność. mi pomaga mówienie sobie- oddycham?-oddycham. No to żyję :3


- ani-ani
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 września 2016, o 09:08
staram się, ale czasami ciężko, zwłaszcza, że walcze na wielu frontach- ostatnio miałam jazdy z sercem, cały czas agorafobia (nie oddalam się od domu) i teraz natręty i ta derealizacja. prawdę mówiąc jestem już zmęczona, tak dużo ryzykowałam, wychodziłam, narażałam się i bylo ok, ale wystarczy że mam przerwę w wychodzeniu z domu to już wszystko od nowa
Zastanawiam się co zrobić jeszcze, nagrań słucham, materiały czytam,ale to ciągle wraca- zmieniają mi się tylko objawy, jak w kalejdoskopie

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Co Ty mówisz Monia?eiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 19:44Kasia ja mialam jeszcze lepsze przeboje,mi sie wydawalo,ze sobie wymyslilam chlopaka i przyjaciol,malo tego wyborazalam sobie np cos... nie widzialam tego,a potem mysl " Moze jednak to byl omam i to widzisz-jak wyglada omam ? " takze to sa mysli ,ktore jeszcze mnie do niedawna meczyly... a tez sa dziwne,niby jest swiadomosc,ale jednak nie wierzysz w nia... Takze spokojnie,glowa do gory![]()
Ja mam takie myśli, że sobie wymyśliłam go jako kogoś idealnego, że zakochałam się w wyobrażeniu jego, które nigdy nie istniało, które wymyśliłam. To jakaś psychoza !!!

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Kasia nie widzisz podobienstwa ? Ja sobie go calego wymyslilamkatarzynka pisze: ↑7 maja 2017, o 20:01Co Ty mówisz Monia?eiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 19:44Kasia ja mialam jeszcze lepsze przeboje,mi sie wydawalo,ze sobie wymyslilam chlopaka i przyjaciol,malo tego wyborazalam sobie np cos... nie widzialam tego,a potem mysl " Moze jednak to byl omam i to widzisz-jak wyglada omam ? " takze to sa mysli ,ktore jeszcze mnie do niedawna meczyly... a tez sa dziwne,niby jest swiadomosc,ale jednak nie wierzysz w nia... Takze spokojnie,glowa do gory![]()
Ja mam takie myśli, że sobie wymyśliłam go jako kogoś idealnego, że zakochałam się w wyobrażeniu jego, które nigdy nie istniało, które wymyśliłam. To jakaś psychoza !!!![]()

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Czytałam o objawach psychozy i to jakoś pasuje, wydaje mi się, że sama nerwica nie może dawać takich objawów i myślieiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 20:15Kasia nie widzisz podobienstwa ? Ja sobie go calego wymyslilamkatarzynka pisze: ↑7 maja 2017, o 20:01Co Ty mówisz Monia?eiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 19:44Kasia ja mialam jeszcze lepsze przeboje,mi sie wydawalo,ze sobie wymyslilam chlopaka i przyjaciol,malo tego wyborazalam sobie np cos... nie widzialam tego,a potem mysl " Moze jednak to byl omam i to widzisz-jak wyglada omam ? " takze to sa mysli ,ktore jeszcze mnie do niedawna meczyly... a tez sa dziwne,niby jest swiadomosc,ale jednak nie wierzysz w nia... Takze spokojnie,glowa do gory![]()
Ja mam takie myśli, że sobie wymyśliłam go jako kogoś idealnego, że zakochałam się w wyobrażeniu jego, które nigdy nie istniało, które wymyśliłam. To jakaś psychoza !!!![]()
takze glowa do gort,zlej to i tylko skad Ty wzielas po 6 latach psychoze ? Takto bysmy mieli ja wszyscy


jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
katarzynka pisze: ↑7 maja 2017, o 20:24Czytałam o objawach psychozy i to jakoś pasuje, wydaje mi się, że sama nerwica nie może dawać takich objawów i myślieiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 20:15katarzynka pisze: ↑7 maja 2017, o 20:01
Co Ty mówisz Monia?
Ja mam takie myśli, że sobie wymyśliłam go jako kogoś idealnego, że zakochałam się w wyobrażeniu jego, które nigdy nie istniało, które wymyśliłam. To jakaś psychoza !!!![]()
Kasia nie widzisz podobienstwa ? Ja sobie go calego wymyslilamtakze glowa do gort,zlej to i tylko skad Ty wzielas po 6 latach psychoze ? Takto bysmy mieli ja wszyscy
Jestem w takim stanie, że nie widzę podobieństwa Moni...
![]()
A po co Ty czytasz google ?
Ja rozmawialam o tym z Wiktorem ( o tzw niepokoju zwiazanym z wyobraznia ) a o nierealnosci swiata to juz w ogole z wieloma ludzmi.
Z tego co wiem psychoza polega na tym, ze nie ma w niej swiadomosci. A Ty wiesz ze cos jest nie tak. Musisz wizac sie w garsc, pogadaj moze z Kretem czy osoba bardziej doswiadczona o tym problemie . Powiem Ci tak jak dla mnie masz nerwice I mozliwe ze derealizacje...
I nie czytaj google, bo ja czytujac tam artykuly mialam Scizofrenie, Chad, raka pluc I raka gardla, tazke tam ma sie wszystko I wszystko pasuje jak ulal

- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Typowe to jest,no niestety nawet jak juz to w miare poukldasz i bedziesz nawet swietnie sie czuc,nagle pojawi Ci sie objaw czy dziwna mysl,wiec skrupulatnie to musisz do konca fajnie pociagnac akceptacja i ignorowaniem,a wszstko przejdzie z czasemani-ani pisze: ↑7 maja 2017, o 19:53staram się, ale czasami ciężko, zwłaszcza, że walcze na wielu frontach- ostatnio miałam jazdy z sercem, cały czas agorafobia (nie oddalam się od domu) i teraz natręty i ta derealizacja. prawdę mówiąc jestem już zmęczona, tak dużo ryzykowałam, wychodziłam, narażałam się i bylo ok, ale wystarczy że mam przerwę w wychodzeniu z domu to już wszystko od nowaZastanawiam się co zrobić jeszcze, nagrań słucham, materiały czytam,ale to ciągle wraca- zmieniają mi się tylko objawy, jak w kalejdoskopie

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Moniś, DD mam na pewno, raz mniejsze raz większe, ale ogólnie odcięta jestem. Już sama nie wiem, co mi jest, dlatego tak się motam i szukam. Dawno nie było tak beznadziejnie, czuje jakbym traciła rozum, jakbym była kukłą którą ktoś pociąga za sznurkieiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 20:29A po co Ty czytasz google ?
Ja rozmawialam o tym z Wiktorem ( o tzw niepokoju zwiazanym z wyobraznia ) a o nierealnosci swiata to juz w ogole z wieloma ludzmi.
Z tego co wiem psychoza polega na tym, ze nie ma w niej swiadomosci. A Ty wiesz ze cos jest nie tak. Musisz wizac sie w garsc, pogadaj moze z Kretem czy osoba bardziej doswiadczona o tym problemie . Powiem Ci tak jak dla mnie masz nerwice I mozliwe ze derealizacje...
I nie czytaj google, bo ja czytujac tam artykuly mialam Scizofrenie, Chad, raka pluc I raka gardla, tazke tam ma sie wszystko I wszystko pasuje jak ulal![]()

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Sluchaj to typowa derealizacja i masz gorszy czas,ale bedzie lepiej :* zobaczysz jak cos pisz do mnie na PW ok ?katarzynka pisze: ↑7 maja 2017, o 23:25Moniś, DD mam na pewno, raz mniejsze raz większe, ale ogólnie odcięta jestem. Już sama nie wiem, co mi jest, dlatego tak się motam i szukam. Dawno nie było tak beznadziejnie, czuje jakbym traciła rozum, jakbym była kukłą którą ktoś pociąga za sznurkieiviss1204 pisze: ↑7 maja 2017, o 20:29A po co Ty czytasz google ?
Ja rozmawialam o tym z Wiktorem ( o tzw niepokoju zwiazanym z wyobraznia ) a o nierealnosci swiata to juz w ogole z wieloma ludzmi.
Z tego co wiem psychoza polega na tym, ze nie ma w niej swiadomosci. A Ty wiesz ze cos jest nie tak. Musisz wizac sie w garsc, pogadaj moze z Kretem czy osoba bardziej doswiadczona o tym problemie . Powiem Ci tak jak dla mnie masz nerwice I mozliwe ze derealizacje...
I nie czytaj google, bo ja czytujac tam artykuly mialam Scizofrenie, Chad, raka pluc I raka gardla, tazke tam ma sie wszystko I wszystko pasuje jak ulal![]()
![]()
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Dziękuję Monia za cierpliwość 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- NerwowaSzeregowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 177
- Rejestracja: 1 marca 2017, o 18:58
Kurcze, wstalam dzisiaj mega zmęczona, od razu zauwazlam ze swiat jest dziwny, ze znowu odbieram go mega inaczej niz powinnam, polozylam sie wiec jeszcze na chwile, ale kiedy wstalam nie dosc ze było tak samo to jeszcze tak silne uczucie że ze snu sie nie wybudzilam... cały dzien czulam sie jak tykajaca bomba, caly czas bylam zestresowana ze zaraz przyjdzie atak. Niestety nie moglam sie tego pozbyc bo pomijajac zły odbior czulam sie zle "w srodku". Cały dzien zastanawiam sie kto sie za mnie myje, kto za mnie je i rozmawia z ludzmi, to uczucie jest tak silne... cały dzien czuje ze zaraz gdzies odlece, nie rozumiem swiata i tego ze zyje, zastanawiam sie jak to jest, czuje jakbym zyla pierwszy raz bo całe to zycie wydaje sie dziwne, niezrozumiałe. Wątpię w to ze to kiedykolwiek przejdzie. Z dnia na dzien czuje sie inaczej, czuje ze jest gorzej, boje sie ze prowadzi to do czegos zlego. Problem jest w tym ze nie chodzi tu tylko o dziwny obraz, o dziwny odbior swiata i samej siebie, nie chodzi o przychodzace co chwile mysli "meczysz sie, zabij sie, ile mozna tak zyc?" (nie wiem co z nimi zrobic) nie wiem kim jestem i po co zyje, ale chodzi o dziwne samopoczucie, jest ono gdzies glebiej, przeszkadza w zyciu i utrudnia mi wszystko... nie wiem tez czemu z ludzmi potrafie normalnie rozmawiac a w stosunku do mamy albo krzycze, albo ją olewam, albo zachowuje sie jak najwieksza patologia i ranie ją swoim paskudnym zachowaniem, jest to jedyna osoba w stosunku do ktorej tak sie zachowuje i kompletnie tego nie rozumiem, traktuje ją gorzej jak wroga. Nie wiem co o tym wszystkim myslec a poczucie tego ze zyje, widze wprawia mnie w strach, jakby lęk przychodzil od samego zycia, od tego ze widze swiat i w nim jako tako uczestnicze.