pomimo, ze się pożegnałam, robię wyjątek i piszę, bo chcę zlozyć Wam życzonka z okazji 2 lecia forum!!!
Co ja bym bez tego forum zrobiła w momencie największej czapy, to naprawdę nie wiem.
jest tu zapewne masa istot, którym poprawiliście samopoczucie a być może i ... uratowaliście życie
Szkoda, że za "moich czasów" (czytaj "za niemca"
)nie było takiego forum, bo pokrzepia serca, skleja dusze i ceruje mózgi; tak więc hołdując zasadzie, że dzielona radość to podwójna radość a dzielony smutek to połowa smutku życzę temu forum długich lat powodzenia oraz prawdziwych ewolucji i rewolucji oczywiście ozdrowieńczych- niechaj każdy kto się tu znalazł zwalczy wszelkie osobiste potwory, bo tu w towarzystwie innych pojebanych nerwicowych zjaw i codziennych koszmarów moja agora wydała mi się już nie taka straszna, moje problemy nie takie wielkie a moja samotnia nie taka pusta- pzrestałam sie użalać, znalazłam wsparcie i najcenniejszy skarb- przyjaciół- pewnie nie tylko ja.Buziaki i zdrówko (dosłownie!)
Jak qwe napisal 100 lat ! hehe
Faktycznie, nawet tego sam nie zauwżyłem, ale to może dlatego, że za dużo ostatnio obowiązków 
