Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wejście smoka

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

3 marca 2017, o 21:20

Witam, poświęciłem dziesiątki godzin na czytanie artykułów na forum, ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować.
Jestem na ostatniej prostej-mam nadzieję :)-w wychodzeniu z tego nervo-szitu. Tym posunięciem zamierzam zadać kolejny miażdżący cios zaburzeniu.
Zdobywam wiedzę, stosuję w praktyce wszystko co pozwala się odburzyć. Konfrontuje się z lękami, usuwam przeszkody, które mnie blokują i trzymają przy nerwicy. Oto jedna z nich-kilka lat temu usunąłem konto na innym forum o m.in. nerwicy, ponieważ obawiałem się, że ktoś z mojego otoczenia się o tym dowie i ogólnie nie dawałem wiary w to, że mam tylko :) nerwicę.
Teraz powracam, piszę na tym forum i mam całkowicie gdzieś co sądzą o tym inni :)
Moim celem jest szybkie dołączenie do grona odburzonych.
Jutro mija 5 lat od pierwszego ataku paniki, po którym zanurzyłem się w świecie lęku.
Nerwica złamała mnie, zdruzgotała moje ciało i duszę, odebrała marzenia i nadzieję.
Przez ten cały czas rozpaczliwie poszukiwałem pomocy, rok temu zacząłem czytać artykuły Victora i spółki :)
Z człowieka wdeptanego głęboko w ziemię, stałem się pełzającym po ziemi, walczyłem dalej i wylądowałem na kolanach...
wreszcie wstałem, wziąłem głęboki oddech i przypomnialem sobie jak wspaniale jest zycie. Następnie zobaczyłem przeciwnika i przejrzałem go na wylot...
stałem się hardy i teraz biegnę ku niemu uzbrojony w wiedzę, determinację i cierpliwość...
Zwycięstwo
jest
moje
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

3 marca 2017, o 21:24

Heimdall pisze:Witam, poświęciłem dziesiątki godzin na czytanie artykułów na forum, ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować.
Jestem na ostatniej prostej-mam nadzieję :)-w wychodzeniu z tego nervo-szitu. Tym posunięciem zamierzam zadać kolejny miażdżący cios zaburzeniu.
Zdobywam wiedzę, stosuję w praktyce wszystko co pozwala się odburzyć. Konfrontuje się z lękami, usuwam przeszkody, które mnie blokują i trzymają przy nerwicy. Oto jedna z nich-kilka lat temu usunąłem konto na innym forum o m.in. nerwicy, ponieważ obawiałem się, że ktoś z mojego otoczenia się o tym dowie i ogólnie nie dawałem wiary w to, że mam tylko :) nerwicę.
Teraz powracam, piszę na tym forum i mam całkowicie gdzieś co sądzą o tym inni :)
Moim celem jest szybkie dołączenie do grona odburzonych.
Jutro mija 5 lat od pierwszego ataku paniki, po którym zanurzyłem się w świecie lęku.
Nerwica złamała mnie, zdruzgotała moje ciało i duszę, odebrała marzenia i nadzieję.
Przez ten cały czas rozpaczliwie poszukiwałem pomocy, rok temu zacząłem czytać artykuły Victora i spółki :)
Z człowieka wdeptanego głęboko w ziemię, stałem się pełzającym po ziemi, walczyłem dalej i wylądowałem na kolanach...
wreszcie wstałem, wziąłem głęboki oddech i przypomnialem sobie jak wspaniale jest zycie. Następnie zobaczyłem przeciwnika i przejrzałem go na wylot...
stałem się hardy i teraz biegnę ku niemu uzbrojony w wiedzę, determinację i cierpliwość...
Zwycięstwo
jest
moje
Ale ekstra, brawo dla ciebie. Wiesz, ze ja mam podobnie? Jeszcze rok temu, w zyciu nie umiescilabym swojego zdjecia na forum, w ogole nigdzie. Zle wygladam, co powiedza inni, a jak mnie rozpoznaja,.......? Teraz mam to gleboko w d....... I mam tez gleboko to, co powiedza o mnie inni .... Czy swiat nie jest piekny ??? :DD
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

3 marca 2017, o 21:32

Jeszcze stosunkowo niedawno miałem opory, zeby umiescic swoje zdjęcia na FB, bo od razu atakowały mnie myśli, które wymieniłaś :) A jak na jakimś zdjęciu wyszedłem średnio, to miałem ochotę wykopać sobie jaskinie i spędzić w niej resztę życia xD
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

3 marca 2017, o 22:16

Ataki paniki są dla ludzi :)
Nie są groźne w skutkach, to tylko rozladowanie emocji i napięcia.
Bardzo dobrze sobie radzisz ^^
Wychodź działaj, jak cie najdzie ochota na atak to dostań aż do znudzenia;)
Tak sie to leczy, musi sie znudzić :)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
daniels
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 16:50

4 marca 2017, o 12:58

Szacunek kolego, dajesz mi nadzieję, paliwo do walki.:-) Jestem na etapie, że raz się tego boję a raz nie i stawiam się nerwicy. Wczoraj był u mnie monter okien, byłem bardzo spięty że coś mi się stanie itp. Gdy poczułem że nadchodzi atak paniki, postanowiłem zgadnąć montera i poinformować że nabawiłem się nerwicy. Zrobiłem to dla własnego bezpieczeństwa. Na to monter - " bez obaw, też to przechodziłem". Pracując opowiedział mi o swoich objawach itp. Natomiast ja bozbyłem się całego napięcia. Czułem się super, mega spokojny. Tak samo jak teraz gdy przeczytałem Twój post. :-)
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

5 marca 2017, o 00:07

Daniels, powiem Ci, że mnie zainspirowałeś. Sam nigdy nikomu wprost nie powiedziałem w podobnej sytuacji, że mam nerwicę. Zawsze jakoś próbowałem okrężną drogą o tym zakomunikować-np. że jestem zmęczony,niewyspany, itp. Użyłem działa dużego kalibru i od razu poskutkowało :)
daniels
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 16:50

7 marca 2017, o 11:05

Heimdall. Zrobiłem to ze strachu. :-) A wyszło jak wyszło czyli dobrze. Dał mi nadzieję że będę funkcjował normalnie, że to kwestia czasu. :-)Myślę że montażyscie okien też to wyszło na dobre.
ODPOWIEDZ