Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

19 stycznia 2017, o 14:10

Jasne, że takie "prześwity" są normalne i normalna jest też reakcja na nie. Ja rok temu miałam taki prześwit, gdy moja nerwica jeszcze nie była taka zaawansowana. Idę, idę i nagle jest tak jak dawniej. Dosłownie na dwie minuty. Wtedy to mi dało kopa do działania i cieszyłam. Ale teraz gdy tak sobie myślę to pewnie bym spanikowała, bo moja hipochondria daje o sobie znać praktycznie cały czas. To normalne, ta ciągła analiza, lęki, że może coś jest inaczej. I tak, skoro te odczucia się pojawiają to znaczy, że jest coraz bliżej. Tylko nie możesz panikować, to się zdarza. :D
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

19 stycznia 2017, o 16:02

hahaha żebyśmy smiali się z normalności iuznali ją za... coś nienormalnego... kocham cię nerwicooooooo
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

19 stycznia 2017, o 21:44

Spoko, to normalne, tez jak mam dobry okres od nerwicy i się złapie na tym,ze dłuższy okres czasu jest ok, to wpadam w lęk, no bo przecież mam chad :P albo jak po dłuższym niefajnym okresie nadejdzie lepszy okres to się tak cieszę, że z nadmiaru radości tez wpadam w lek:P śmieszne to w sumie, ale to tylko pokazuje, że analiza ciągle gdzieś tam jest.
Awatar użytkownika
Monikaaaaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: 5 września 2016, o 10:59

20 stycznia 2017, o 08:18

Hej, dawno nie pisałam bo miałam lepszy okres, ale ostatnio męczą mnie takie dziwne obrazy jakby z filmów często jest to coś strasznego. Pojawiają się jak zamykam oczy w ciągu dnia, ale najczęściej wieczorem jak zasypiam. Boję się że to już się przeradza w jakąś chorobę. Miał ktoś tak?
Załamana89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 196
Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17

20 stycznia 2017, o 08:39

Hej Monika ja tez tak czasami mam jak czuje niepokoj i silniejszy lek to moja wyobraznia zaczyna dzialac i tworzy rozne obrazy straszne czasem sceny z horroru a jak juz szykuje sie do spania i zamykam oczy to dopiero jest jazda rozne postacie rozne obrazy twarze masakra czysty horror ale z tego co mi mowili ze tak wlasnie sie dzieje jak jestesmy w leku i wtedy wyobraznia tworzy obrazy by dalej utrzymywal sie lek takze nie jestes sama z tym;)
Awatar użytkownika
Monikaaaaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: 5 września 2016, o 10:59

20 stycznia 2017, o 08:41

Dokładnie. Jakieś twarze z horroru,obrazy dziwne, niewiadomo co. Najgorzej jest wtedy jak kładę się do spania. Bo w dzień jak jestem czymś zajęta to nic takiego się nie dzieje. I trochę mnie to przeraża.
Załamana89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 196
Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17

20 stycznia 2017, o 08:43

Monia tak to jest w tej nerwicy mozg tworzy wszystko by nas straszyc i wtedy wyobraznia dziala.
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

20 stycznia 2017, o 10:31

Dokładnie, miałam to nawet dzisiaj przed spaniem. Nagle kilka razy pod rząd jakieś czaszki, krzyże, twarze. No i co, znowu strach. O to nerwicy chodzi, żeby nas jeszcze bardziej wystraszyć i dobić.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

20 stycznia 2017, o 18:03

lęk coraz rzadziej dokucza ale to poczucie jałowosci ,wydaje mi sie to nie do ruszenia...
Mistrz 2021 (L)
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

21 stycznia 2017, o 13:42

Hejka. Najgorsze objawy (oby) za mną. Derelka powoli tez odpuszcza i chyba jestem bliżej końca. Jeszcze dokuczają mi iskierki i męty które polubiłem. Meczy mnie też słabość w dłoniach, totalny brak sił, używanie telefonu to trud i dodatkowo ich ból. - Macie na to jakiś sposób?
Wracając do poprzednich postów, kiedy zamykam oczy to moja wyobraźnia tez tworzy dobry horror :)
Awatar użytkownika
jestemjakajestem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35

21 stycznia 2017, o 15:52

;brr prosze o odpowiedz . dzis mi zmarł moj wujek , był dla mnie jak ojciec, zaczynam odczuwac dzwine lęki i strach , boje sie że dostane jakiego ataku, manii, nie wiem czy to nadal tak nerwica mnie atakuje w cięzkich chwilach czy moja choroba sie rozwija w dwubiegunówke.....prosze o rade, zaczynam się bać a już tak było dobrze
Awatar użytkownika
Batumi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 30 listopada 2015, o 12:18

21 stycznia 2017, o 18:34

Cześć, bardzo mi przykro z powodu Twojego wujka :friend: mani się nie dostaje od lęku, ani lek raczej nie jest jej objawem, w mani jest się bardzo pobudzonym, nawet z podwyższonym nastroje. Myślę, że to normalne, że w trudnych chwilach nerwica mocniej atakuje
Rozdzierający jak tygrysa pazur, antylopy plecy jest smutek człowieczy...
Przerażający jak ozdoba świata, co w malignie bredzi jest obłęd człowieczy...
Edward Stachura
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

21 stycznia 2017, o 22:27

A u mnie, żeby nie było za dobrze to odcięcie całkowite. Od wszystkiego. Nie czuję nikogo i niczego. Zupełnie nic. Dziwny to dla mnie stan, bo chyba jeszcze tak nie miałam, w takim nasileniu :(
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

22 stycznia 2017, o 13:39

poszedlem na spacer i zaczelo sie analizowanie oraz rozdrapywanie...dziwne ze wychodzac z domu i idac ulicą mam wiecej rozmyslania...
Mistrz 2021 (L)
Załamana89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 196
Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 07:17

22 stycznia 2017, o 14:43

Hej kochani lezalam sobie i dopadly mnie mysli samobojcze czuje silne napiecie o sie zastanawiaam czy ja mam nerwice czy depresje czy moze chorobe dwubirgunowa czasem czuje lek bo sama niewiem czy te mysli sa prawdziwe kiedys odczuwalam silny lek a teraz leku brak tylko taki niepokoj jakby mialo sie cos stac juz sama niewiem co robic czytam forum ale wszystko mi to ciezko wchodzi juz nie chce tak sie czuc. Juz nie mam sily czemu to takie trudne trace chec do walki brak wiary ze wyjde z tego;((
ODPOWIEDZ