kup sobie tabletki na włosy Silica ( nie są drogie) , a jeszcze lepsza metoda to ampułki , które sie wciera we włosy one hamują wypadanie mi bardzo pomogły. No i może do tego kuracja witaminowa by się przydała.Prew pisze:Zna ktoś jakiś sposob na Wypadanie wlosow garściami:(??
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 917
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 238
- Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53
Ampułki tez ,,silica"?martusia1979 pisze:kup sobie tabletki na włosy Silica ( nie są drogie) , a jeszcze lepsza metoda to ampułki , które sie wciera we włosy one hamują wypadanie mi bardzo pomogły. No i może do tego kuracja witaminowa by się przydała.Prew pisze:Zna ktoś jakiś sposob na Wypadanie wlosow garściami:(??
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 917
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
nie ampułki to już inna firma zapytaj w aptece o ampułki na wypadanie włosów aczkolwiek na allegro sa o wiele tasze i lepiej zainwestować w lepsza firmę , tam bedziesz miała kuracje 2 tygodniową lub miesięczna lepiej tą dłuższą bo bardziej sie opłaca naprawde sa dobre.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
Ja znam, prosty bardzo uporanie się z nerwicą.Dla mnie włosy wypadały garsciami,ja stalam pid prysznicem to cale cialo było pokryte wlosami,a od wielu miesięcy spokój.Wiesz Prew ja bym przepracowała nerwicę,nie zwracają uwagi na inne symptomy.Często mamy wiele róznych doznań nie wiedzą ze to nerwica,myslac ze taka nasza uroda.A jak nierwica się cofa to to równiez znika.Ja byłam tak wymęczona nerwicą,ze miałam gdzieś wypadanie włosów,miałam gdzieś zmiany skórne na rękach i twarzy.Bo co to znaczyło przy tym piekle w którym byłam.A tu niespodzianka,ja zaczęlam mówic dosc nerwicy,wloski nie wypadają,skóra gladka jak jedwab,dziąsła nie krwawią przy myciu ząbków.Wiele dziwnych rzeczy odeszlo ,których nawet nie kojarzyłam z nerwicą,i wiesz co niedawno córka mi powiedziała,,mama jak ci się zmnienily rysy twarzy,masz taką łagodną jasną twarz"I życ się chce
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 238
- Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53
Kochana(mimo, ze co chwile zrzedze) wzielam sie od 2 miesiecy naprawde w garsc.. Bo to co bylo ze mna na poczatku to dramat teraz przynajmniej mogeh sie usmiechac(a to wielki sukces).. Tylko ja szybko podejrzewam nerwicy nie pokonam a za rok tu juz chyba będe łysa:((( ... Zazdrosze Ci:*!! Tez tak chceera49 pisze:Ja znam, prosty bardzo uporanie się z nerwicą.Dla mnie włosy wypadały garsciami,ja stalam pid prysznicem to cale cialo było pokryte wlosami,a od wielu miesięcy spokój.Wiesz Prew ja bym przepracowała nerwicę,nie zwracają uwagi na inne symptomy.Często mamy wiele róznych doznań nie wiedzą ze to nerwica,myslac ze taka nasza uroda.A jak nierwica się cofa to to równiez znika.Ja byłam tak wymęczona nerwicą,ze miałam gdzieś wypadanie włosów,miałam gdzieś zmiany skórne na rękach i twarzy.Bo co to znaczyło przy tym piekle w którym byłam.A tu niespodzianka,ja zaczęlam mówic dosc nerwicy,wloski nie wypadają,skóra gladka jak jedwab,dziąsła nie krwawią przy myciu ząbków.Wiele dziwnych rzeczy odeszlo ,których nawet nie kojarzyłam z nerwicą,i wiesz co niedawno córka mi powiedziała,,mama jak ci się zmnienily rysy twarzy,masz taką łagodną jasną twarz"I życ się chce
-- 25 października 2015, o 12:01 --
probuje olewac, osrywac .. A jakis rezultatow nie widze:( ale wiem wiem.. Z uporem do prZodu.. Dwa miesiace mega walki takiej to pewnie malo:)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
No i patrz kolejny problem który trzeba przytulić Prew nie wyłysiejesz nie tak szybko.Posłuchaj prezantacji nr15 Odburzanie,czyli co?.Ty musisz zrozumieć co to akceptacja,a ty szukasz nowych problemów,które najpweniej skończą się gdy się odburzysz.Przynajmnjej to o których piszesz,bo zycia bez problemów nie da się przezyć,niestety
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 203
- Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15
Witajcie ! Z piątku na sobotę na moim osiedlu w Gorzowie zamordowano 25letniego chłopaka ... Podcięto mu gardło, a następnie spalono (byc moze zywego) ... Niesamowicie to rozbiło we mnie spokój ... Znałem ofiarę, jak i zabójców (było ich trzech). Teraz mam zmiany na 7 do pracy i typowo boję się do niej chodzić rano ... Oczywiscie natręty samobojcze, zabojcze wrocily jak bumerang ... Czy to znaczy, ze jestem daleko w lesie ze wszystkim ? Nadal kryzysy robia na mnie duze wrażenie ..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Dziś w pracy tzn U klienta to już myślałam ze to koniec Takie uczucie słabości kołatania serca i ciężkiej klatki piersiowej ze myslam naprawdę ze padnie.Czemu przedtem miałam somatyke potem te myśli natrętne a teraz jak się przestałam bać myśli i depresji to somatyke daje ze zdwojoną siłą.Chyba nie umiem sobie z tym radzić.Coś nie gra.Czasem mysle ze juz wolalam te mysli bo z somatyka ciezko wyjsc na ulice i do pracy.Ryczec sie chce.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Juz prawie ale nie zemdlalas zawalu nie bylo a i sprawa z klientem zalatwiona . No sama betti sobie odpowiedz dlaczego cos tu nie gra
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Bart załamujesz mnie tzn. wiem co chcesz przez to powiedzieć. Tylko ja czasem sie tak czuje i jestem w takim stanie ,że nie wiem czy podnośić alrm bo naprawde zesłabne czy iśc z uporem do przodu i powiedziec sobie " Niech mnie ratują jak padne na podłoge". Coś w tym stylu.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- buull2323
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 282
- Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07
właśnie tak rób jak napisałaś a zobaczysz że nerwica przestraszy się Ciebie i uciekniebetii pisze:Bart załamujesz mnie tzn. wiem co chcesz przez to powiedzieć. Tylko ja czasem sie tak czuje i jestem w takim stanie ,że nie wiem czy podnośić alrm bo naprawde zesłabne czy iśc z uporem do przodu i powiedziec sobie " Niech mnie ratują jak padne na podłoge". Coś w tym stylu.
umysł trzeba przekonywać że nie ma strachu że jest wszystko ok właśnie to na tym polega i akceptacja
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"
"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"
"Carpe Diem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"
"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"
"Carpe Diem"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 289
- Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36
Mnie znowu trzyma ogromny lęk przed tą cholerna zakrzepicą. Jeszcze dodatkowo mam stojącą prace więc mój lęk się pogłębia jeszcze bardziej. Jakieś skurcze miała, teraz też jakieś dziwne bóle. Kurcze ja sobie myśle, że jak moge mieć zakrzepice? Nie ma żadnych przyczyn, tylko się teraz nakręcam że to przez prace.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 275
- Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10
Mam do Was pytanie - macie/meliscie czasem tak, ze ktos Wam mówił ze wyglądacie na smutnych? Np dzis spotkalam sie z przyjaciolka, mialam spoko humor i wszystko bylo ok a ona napisala mi pozniej wiadomosc ze widziala po mnie ze nagle popsuł mi sie humor, że cos było nie tak, że odniosła wrazenie ze jestem na nią zła...nie wiem o co chodzi bo naprade podczas spotkania z nia czulam sie dobrze. Zreszta juz wczesniej u mnie zdarzalo sie ze ktos sie mnie pytam czemu mam zły humor podczas gdy ja malam normalny, ogolnie jestem wsrod ludzi wesoła, zawsze żartuje i nie jestem smutasem który stoi na uboczu. Zastanawa mnie to skad to sie bierze, boje sie ze moze ja nie jestem swiadoma ze mam smutna mine albo wkurzony ton...mieliscie tak czasami?
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html
Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę