Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Samotność

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ani-ani
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 25 września 2016, o 09:08

26 stycznia 2017, o 09:31

Hej, jestem już tu jakiś czas na forum i ostatnio zauważyłam że moje lęki bardzo łatwo ustępują pola depresji i smutkowi. Czuję się w ch.. samotna. Nikt mnie nie rozumie, nie mam nikogo naprawdę bliskiego. Mam męża ale on żyje w innym świecie, w ogóle nie nadajemy na tych samych falach, jesteśmy jak współlokatorzy którzy muszą się ze sobą mijać. Poza tym on mnie psychicznie poniża, umniejsza, ogólnie to szydzi ze mnie i zabiera wiarę w siebie. No ale mniejsza z tym. Przez nerwicę nie nawiązuję żadnych znajomości a wszystkie stare które kiedyś miałam daaawno się skończyły. Nie mam nikogo przychylnego, do kogo mogłabym się odezwać, porozmawiać, cokolwiek. To jest taka samotność wśród ludzi, bo przed rodziną udaję że jest wszystko ok. Moja rodzina jest bardzo mała, właściwie 3 osoby, każda z nich ma swoje sprawy i nie ma sensu np. ze starą ciotką poruszać kwestii moich problemów :cry:
O co mi w ogóle chodzi.heh. Chciałam tylko to powiedzieć komuś - jestem bardzo samotna, nikt nie jest tak samotny jak ja, nie ma osoby bardziej samotnej, uwierzcie mi. Nawet starsze samotne babcie mają jakieś koleżanki, sąsiadki czy kogokolwiek. Ja mam tylko "oprawcę" psychicznego, który sprawił, że czuję się jak śmieć na co dzień. Tyle złych słów padło, że nigdy nie będzie normalnej relacji, to jest po prostu niemożliwe. Jest jakaś patologia w trwaniu w takim czymś. Dlaczego ja na to pozwalam? Bo uwierzyłam, że bez niego nic nie znaczę, nic nie osiągnę , nie poradzę sobie w życiu, bo jestem niedorajdą. Tak niektórzy żyją- ku przestrodze dla innych, oby wam to się nie przytrafiło kochani ludzie
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

26 stycznia 2017, o 12:14

Najbardziej samotne to raczej czują się osoby, które czując potrzebę nawiązania jakichś znajomości, z jakichś powodów nigdy nie nawiązali ani jednej.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

26 stycznia 2017, o 12:18

Witaj, nie ma możliwości żebyś zmieniła swoje życie bo jest to niemożliwe czy Ty uważasz że jest to niemożliwe ze względu na to że nie masz na to siły? Znalezienie znajomych nie jest wcale takie trudne, Twoim priorytetem powinno być wyjście z toksycznej relacji jeżeli jest to możliwe, na tym powinnaś się skupić bo to mąż Cię wykańcza.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ODPOWIEDZ