Czesc, nie daje rady juz z natrectwami o pedofilii, najgorzej ze spędzam duzo czasu z siostrzenica, wtedy lek jest wiekszy i wiecej mysli.. Chciałabym porozmawiac z kims, moze byc na priv kto mial natrety o pedofilii i problem z lekiem przed grzechemJ i piekłem. Jak sobie z tym poradzic.. mialam chyba wszystkie natrety ale zapewniam ze te z pedofilia są najgorsze, wiem co mówię.. Prosze o kontakt;)moze byc wayek na forum lub priv

Wg mnie to CI nic nie da a tylko będziecie się nawzajem nakręcać. Musisz te myśli traktować jak wszystkie inne. Dla każdego nerwicowca jego osobiste natręty są tymi najgorszymi

Karo, moze i masz racje ale chcialabym popytać ssie kilku rzeczy bo wykańczają mnie wyrzuty sumienia. Gdy siostrzenica biega gola po Domu, to uciekam wzrokiem zeby tylko sie na nia popatrzec i sie dre na siostrę zeby ja ubrała. Sama jej pieluchy nie zmienie bo sie boje ze znowu bede miala mysli ze ja zmolesyowalam. A jak sie spojrze na nia jak gania goło to mam wyrsuty sumienia ze jestem jakimś zbokiem. Boje sie ze mam grzech i już mnie to wykańcza..

-- 18 lutego 2017, o 11:57 --
Nikt się nie odzywa, a ja zaraz chyba zgłupieje.. Jak mam się zachowywać gdy się zajmuje siostrzenicą? i tak już oddaliłam się od niej, rozmawiam z nią z daleka a jak jest goła to mówie sobie " nie patrz tam nie patrz tam, bo będziesz miała wyrzuty sumienia i nowe wkręty" i w końcu nie wytrzymałam i popatrzyłam, teraz się czuję jak zboczeniec, pedofil, nie wiem czy mam grzech chyba powinnam się odciąć od siostrzenicy, bo mnie to wykańcza, i tak już każde moje przytulenie jej czy zabawa jest poprzedzona analizą czy robię wszystko ok bez żadnych podtekstów.. nie ma spontanicznej zabawy, całusów, przytulania, bo się boję, muszę najpierw przeanalizować sytuację. Byłam mega zła na siostrę, że wiedząc o moim problemie wypuszcza ją żeby ganiała goło obok mnie i nie wiem dlaczego popatrzyłam, może już opętana jestem... Wizyta u psychologa w poniedziałek, on mnie chyba weźmie za nie wiem kogo, ale nie mam wyjścia.
Ale z drugiej strony mysle sobie, że "normalni" ludzie patrzą się na dzieci jak są goło, tylko po prostu nie mają takiej manii na tym punkcie i nawet nie zwracają na to uwagi, a ja po prostu jetem uczulona już na to...