Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

pisk/szum w uchu, bóle brzucha/żołądk i palenie marihuany :(

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

19 października 2014, o 21:02

ciasteczko wczoraj i dziś starałem się zajmować czymś innym niż skupianiu się na sobie starałem się robić coś aby nie myśleć i rozmyślać chodź powiem że to jest trudne ale to bardzo trudne bo zaraz te myśli wracają i już coś analizuję gadam ze sobą w myślach. wczoraj wziąłem na noc lek xanax tak jak lekarz mi zalecił i kurcze spałem po nim tak długo że już nie pamiętałem kiedy tak się wysapałem i pewnie dalej bym spał żeby nie telefon który dzwoniąc mnie obudził o 10 rano :) (a zawsze od 7 na nogach) byłem w szoku. jak sobie przypominam to kiedyś tak lubiłem sobie pospać może nie aż tak długo ale lubiłem a teraz mało snu budziłem się w nocy a jak wstałem rano to od razu byłem wybudzony i już nie mogłem nawet poleżeć spokojnie w łóżku bo musiałem wstać i to pewnie nerwy tak zrobiły ze mną tak? również przyuważyłem że trochę spokojniejszy się zrobiłem, nie wiem jak z tym lekiem czy mam go brać czy jak bo również nie chcę się uzależnić o niego? dziś obejrzałem film w ciągu dnia i pograłem w gry na playstation aby zająć się czymś żeby nie myśleć czy dobrze robię ??? ale pisk w uchu może i był mniejszy (chodź już sam nie wiem) ale i tak się utrzymuję :( :( :( czy to jest kwestia czasu czy dobrze robię ???
pozdrawiam cieplutko :))
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

21 października 2014, o 18:28

No raczej nerwy zdecydowanie mogą rano fundować takie niezdrowe pobudzenie, że się wyskakuje z łóżka jakby się siedziało na szpilkach,
Jeśli chodzi o lek, to bierz zgodnie z zaleceniami lekarza, jeśli Ci odpowiada jego działanie. :)

Dobrze robisz zajmując się czymś, jeśli się na tym skupiasz i sprawia ci to przyjemność. :) Skoro pisk był mniejszy, to można to nazwać sukcesem i dobrym rezultatem tego eksperymentu. Mam nadzieję ,ze będzie to zachęta. :)
Wszystko jest kwestią czasu, stopniowo, powoli, nie wszystko na raz. Wychodzenie z tego to proces, a proces trwa. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

29 października 2014, o 18:19

wczoraj miałem robiony Rezonans Magnetyczny z kontrastem i wyniki będę miał w poniedziałek to napiszę... badanie nie było tak złe także nie ma czego się bać :P a jeśli chodzi o pisk w uchu to cały czas jest raz mocniejszy raz lżejszy ale cały czas się utrzymuje :( dobrze że biorę ten lek xanax na sen bo tak to by było nawet ciężko spać :(
pozdrawiam...

-- 29 października 2014, o 19:19 --
mam wyniki, Pani radiolog wstępnie powiedziała że to może być otoskleroza :( :( :( czytając wyniki RM to chyba w miarę dobre mam ale czekam na wizytę u lekarza laryngologa, napiszę jak będę po wizycie :( pisk w uchu cały czas mam, wczoraj nie wziąłem leku na noc xanax to się budziłem jakieś dziwne sny miałem i ogólnie nie wyspany, w pracy ciężko było się skupić na czymś :(czułem się zmęczony i nie raz tak jak bym równowagę tracił :( przyuważyłem że jak wezmę xanax to lepiej się czuję no chyba że mi się wydaję, staram się pracować nad sobą ale chyba słabo mi to idzie :( efekty słabe :( spanie bez xanaxu raczej nie możliwe,
ciasteczko :( :( :(
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

29 października 2014, o 18:25

No to na razie bierz xanax, skoro Ci przynosi ulgę. Leki mądrze brane są dla ludzi. ;) A czy te wyniki pokazały jakiś problem, czy pani nie znalazła problemu wiec szuka diagnozy na czuja ? Powiedziałeś jej, że możesz mieć zaburzenia na tle nerwicowym?
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

29 października 2014, o 19:30

kurcze nie mówiłem tej pani że mam taki problem z nerwami, głupio mi było i wstydziłem się :( mam napisać moje wyniki jakie wyszły z Rezonansu Magnetycznego?
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

29 października 2014, o 20:03

Możesz napisać jeśli masz ochotę się podzielić nimi, ale nie gwarantuje, że starczy mi (czy komyś na forum) wiedzy by je odczytać.
Myślę, że informacja dotycząca zaburzeń na tle nerwowym jest istotna i nie ma się czego wstydzić, bo to nie ma nic do bycia czubkiem a to przeciążenia. Jak się podźwigasz to chyba nie jest Ci wstyd? :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

30 października 2014, o 09:18

ciasteczko zawsze byłem i jestem chłopakiem w głębi duszy wstydliwy :P
o to moje wyniki:
Tkanka nerwowa mózgu i móżdżku o prawidłowej intensywności sygnału bez zmian ogniskowych.
W obrębie katów mostowo-mozdzkowych mas patologicznych nie uwidoczniono.
Przebieg nerwów przedsionkowych - slimakowych prawidlowy.
Układ komorowy symetryczny o prawidłowej szerokości, połozony pośrodkowo.
Rezerwa płynowa podpjęczynówkowa zachowana.
Lewa t. kregowa sladowo modeluje rdzen przedluzony.
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

30 października 2014, o 11:28

Ostatniego zdania nie rozumiem ale z reszty wynika, ze wszystko w normie. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

30 października 2014, o 13:11

ciasteczko ja również nie rozumiem i nie wiem czy mam się martwić :( wczoraj wziąłem lek xanax na noc to od razu przespałem noc normalnie i dziś normalnie funkcjonuje choć pisk w uchu pozostał może mniejszy ale jest :( pozdrówka
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

30 października 2014, o 16:28

Wydaję mi się, że nie masz absolutnie czym, ale poczekaj do rozmowy z lekarzem, natomiast myślę, że taka informacja dot. zaburzeń nerwowych mogłaby rzucić inne światło na problem, z którym przychodzisz do specjalisty. Nie ma się tu czego wstydzić. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

8 listopada 2014, o 09:51

Ciasteczko nie wiem co ja mam myśleć, gdy tylko przestane brać lek xanax na sen to mam już przechlapane w nocy jakieś dziwne sny jak nie o pracy to o byłej dziewczynie budzę się w nocy ciągle nie mogę się wyspać i w dzień jestem nie do życia :( wczoraj wróciłem z pracy to taki zmęczony byłem że musiałem poleżeć ale zasnąć nie zasnąłem, po pół godziny leżenia wsiadłem do samochodu i pojechałem kolegę podrzucić to jak jechałem to taki się czułem zmęczony ciężko na oczy widziałem ale jak wróciłem to już się trochę lepiej się poczułem tak jak by siły wróciły... kurcze czy to na pewno jest nerwica? ona aż taką ma siłę? staram się o tym nie myśleć ale to jest silniejsze :( mam wizytę u laryngologa 14.listopada i zobaczymy co lekarz powie na temat wyników albo znowu się zacznie szukanie jakieś choroby leżenia w szpitalach badania leki i nic tak jak z moim brzuchem było kiedyś choć teraz również mam z tym problem ZJD lub nerwica żołądka (jeżeli ktoś ma taką przypadłość to wie o czym ja piszę) podziwiam ludzi którzy z nerwicy wyszli bo takie jak ja mam problemy to chyba będzie ciężko wyjść... narobiłem sobie problemów przez te palenie i teraz muszę cierpieć :( nawet nigdzie tak naprawdę nie mogę wyjść mam na myśli pub, dyskoteka wypić coś ale nie mogę bo jak nie brzuch to ucho i jeszcze jakieś dziwne zmęczenia a mam dopiero 31 latek i chciałbym poznać jeszcze jakąś miłą ładną dziewczynę z którą mógłbym sobie ułożyć życie :( wiem że popełniłem błędy w życiu ale kto ich nie popełnia ale czy aż tak muszę cierpieć :( sorki że się wyżaliłem ale naprawdę już nie raz mi ręce opadają z tego wszystkiego :( pozdrawiam
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

8 listopada 2014, o 15:24

- Nerwica ma ogromną siłę...nad osobą, która w nią popadła, dopóki ta osoba nie nabierze pełnej świadomości i zrozumienia z czym ma do czynienia. Posiada niesamowite "zdolności" tworzenia takich odczuć, o jakich by się nie śniło, że są w gruncie rzeczy iluzją.Skoro potrafi dawać nawet uczucie umierania, to czym dla niej jest problem z zasypianiem? Tylko mały psikus. Nie doceniasz jej, niesłusznie, bo jeśli uwierzysz, że potrafi robić rozmaite numery, to łatwiej będzie Ci zaakceptować fakt,że to tylko nerwica.

- Nie zakładaj, że jesteś inny, że nie wyjdziesz z tego, że na pewno zaraz zaczną się wycieczki po szpitalu. Skoro nerwica ma podłoże psychiczne, to z takim nastawieniem, tylko barziej się pogrążasz. Każdy z nas jest wyjątkowy, ale pewne rzeczy są w nas wspólne- pewne elementy fizyczne i psychiczne. Każdy wyjdzie z nerwicy, jeśli zrozumie czym jest i zadba o swoją kondycję pychiczną.

- Wychodzenie z nerwicy jest procesem, a proces jest długotrwały. Potrzeba jest do tego czasu, pracy, zrozumienia dla istoty sprawy, wyrozumiałości dla samego siebie. Trzeba przez różne etapy przejść, również przez zwątpienie. :)

- Nie traktuj nerwicy jak kary za to, że popełniłeś błędy, bo to nie ma nic do rzeczy. NErwica jest przeciążeniem psychiki, które odbija się również na ciele, a nie czymś zesłanym na ludzi przez los jako nauczka. Nic z tych rzeczy.

Wiem, że jest Ci ciężko, doskonale to rozumiem, ale wiem też, że nie patrzysz (siłą rzeczy) na swój stan obiektywnie. To, że zakładasz, że z tego nie wyjdziesz jest tylko oceną wynikającą ze złego samopoczucia, a nie faktem. ^^
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

9 listopada 2014, o 16:12

ciasteczko bardzo Ci dziękuje że mnie tak wspierasz, czytając Twoje odpowiedzi od razu lepiej się czuje naprawdę :) bardzo jest ciężko ale staram się sobie tłumaczyć że to tylko nerwica. kurcze ale tak sobie myślę że tak zacząłem się kiepsko czuć jak zaczął się u mnie pisk w uchu bo wcześniej miałem problemy z jamą brzuszną ale ogólnie dobrze się czułem do chwili właśnie jak się rozstałem z dziewczyną i doszedł ten pisk w uchu. mam nadzieje że to nie będzie jakaś choroba typu ostoskleroza czy coś tego rodzaju :( bo widziałaś że te wyniki z RM te ostatnie zdanie takie jakieś dziwne było :( napiszę jak będę po wizycie lekarza laryngologa i zobaczymy co ona powie, jeżeli na 100% nerwica we mnie siedzi to złapię ją za rogi tak że więcej nie będzie chciała wrócić :P :) i jeżeli wyjdę z tego napiszę książkę aby innym pomóc bo myślę że osoby które tego nie doświadczyły nie mają pojęcia o czym my piszemy :) pozdrówka dla Ciebie i innych zaburzonych...
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

9 listopada 2014, o 16:23

buull2323 pisze:jeżeli na 100% nerwica we mnie siedzi to złapię ją za rogi tak że więcej nie będzie chciała wrócić :P :)
No i trzymam za słowo, napisałeś pisemną deklarację, tak łatwo się nie wykręcisz. :DD
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

9 listopada 2014, o 20:11

ciasteczko no jeżeli mi się tylko jakoś uda ją złapać za te rogi to już będzie miała ze mną przechlapane - obiecuje :P :D
a jeszcze mam pytanko jeżeli to tylko nerwica jest to mogę normalnie uprawiać każdy sport nawet wtedy kiedy ona mnie atakuję tj. zmęczenie, pocenie się, kręcenie się w głowie, utrata równowagi, pisk w uchu, dyskomfort jamy brzusznej (piszę o swoich dolegliwościach) np. chodzenie na basen w tym nurkowanie, granie w piłkę nożną, bieganie itp. ? bo jeżeli dobrze rozumiem przy nerwicy mi nic się nie powinno wydarzyć więc trzeba jej na przekór robić :P i wtedy tą nerwicę łapać za rogi :) :P :D
no chyba że z tym uchem mam naprawdę jakąś chorobę :(
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
ODPOWIEDZ