Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

"Nieznany" objaw

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Zaburzeniec
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 20 października 2016, o 18:09

18 stycznia 2017, o 21:52

Hej,
zdecydowałem się utworzyć nowy temat gdyż w temacie o objawach nie udało mi się uzyskać od nikogo żadnej informacji i sam również nie mogę znaleźć info na ten temat co mnie już dobija. Mam zdiagnozowaną nerwicę i codziennie przez lwią część dnia cierpię na lęk wolnopłynący. Niestety kiedy jestem w lęku dopada mnie wstydliwy objaw ucisku moszny, w praktyce po prostu ulega on skurczeniu co jest oczywiscie nieprzyjemne. Objaw ten występował u mnie od dziecka w sytuacjach stresu więc jest mi znany, natomiast jak sami rozumiecie przy lęku wolnopłynącym stres jest bardzo częsty i to męczy mega. Prócz tego z objawów dolega mi również parcie na pęcherz, dolegliwości jelitowo - żołądkowe, podwyższony puls i ucisk w klatce piersiowej. Czy ktoś spotkał się z takim objawem? a jeśli nie to czy myślicie, że to może być nerwicowe ? :(
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Kataraka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 365
Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30

18 stycznia 2017, o 22:21

Wszystko może być nerwicowe :D
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

18 stycznia 2017, o 22:26

Chłopie. Gdybyś użył wyszukiwarki to znalazłbyś nie takie objawy. Możesz tez poszukać frazy "czy to na pewno nerwica". Zobaczysz co wyjdzie. A jak ci powiemy, ze tak, to to ci pomoże? Na długo? Masz juz przecież diagnozę i w nią nie wierzysz. I nawet jak ci napiszemy ze "tak to nerwica" 100x, to i tak nic ci to nie da jeśli w końcu nie założysz ze TO JEST NERWICA. Jeśli tego nie zrobisz to za chwile zaboli cię paznokieć i znów będziesz szukał zapewnień.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Zaburzeniec
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 20 października 2016, o 18:09

19 stycznia 2017, o 09:49

Ok zrozumiano, dzięki za ustawienie do pionu ;p
ODPOWIEDZ