Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Kawa zmniejsza lęk? :)

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
ODPOWIEDZ
Aramis
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: 29 lipca 2011, o 16:12

22 września 2015, o 12:35

Awatar użytkownika
enighma
Świeżak na forum
Posty: 5
Rejestracja: 21 września 2015, o 15:15

22 września 2015, o 13:52

Byłam uzależniona od kawy- taki mój codzienny rytuał. No dobra- rytuały. Do tego do kawy szedł papieros. No dobra- papierosy. Ostatecznie wszystko wzmagało lęk i strasznie mną telepało. Teraz piję herbę- ( białą, zieloną, czerwoną).
Np. Napar z białej herbaty zawiera bardzo dużo witaminy C, dzięki czemu wspomaga naszą odporność, łagodzi napięcia i stresy. Wspomaga koncentrację.
A Napar z zielonej herbaty z pierwszego parzenia działa pobudzająco-zawiera dużo teiny, z drugiego uspokajająco-pomaga radzić sobie z napięciami emocjonalnymi i stresem. Obniża ciśnienie krwi poprawiając przy tym krążenie zmniejszając ryzyko wystąpienia chorób serca.
Reasumując- mi służą listki, nie ziarenka- ale chyba jak kto woli:)
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

19 listopada 2015, o 09:03

No wlasnie, jak to jest naprawde z ta kawa.Kiedys gdy ja pilam czulam sie szczesliwsza, mialam swoj rytual I na chwile zapominalam o nerwicy.Pozniej zaczelo sie wkurzajace uczucie pobudzenia po kawie ktire nakrecalo leki.Ostatnio mam problem z natretnymi myslami I boje sie ze po kawie bede tak pobudzona ze mysli sie rozkreca jeszcze bardziej.Ale dalam sie przedwczoraj namowic na jedna filizanke I nic takiego sie nie stalo.Czulam sie nawet lepiej, bardziej skora do rozmowy, chetniejsza do wyglupow z dzieckiem I przez lekkie pobudzenie lepiej mi szlo odpedzanie zlych mysli niz gdy jestem w stanie przygnebienia, takiego zamulenia I ogolnie zawieszki.Tak jak kiedys uwielbialam picie kawy I w ogole sam rytual picia tak teraz nerwica mi ta przyjemnosc odebrala....

-- 19 listopada 2015, o 09:03 --
No wlasnie, jak to jest naprawde z ta kawa.Kiedys gdy ja pilam czulam sie szczesliwsza, mialam swoj rytual I na chwile zapominalam o nerwicy.Pozniej zaczelo sie wkurzajace uczucie pobudzenia po kawie ktire nakrecalo leki.Ostatnio mam problem z natretnymi myslami I boje sie ze po kawie bede tak pobudzona ze mysli sie rozkreca jeszcze bardziej.Ale dalam sie przedwczoraj namowic na jedna filizanke I nic takiego sie nie stalo.Czulam sie nawet lepiej, bardziej skora do rozmowy, chetniejsza do wyglupow z dzieckiem I przez lekkie pobudzenie lepiej mi szlo odpedzanie zlych mysli niz gdy jestem w stanie przygnebienia, takiego zamulenia I ogolnie zawieszki.Tak jak kiedys uwielbialam picie kawy I w ogole sam rytual picia tak teraz nerwica mi ta przyjemnosc odebrala....
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

19 listopada 2015, o 09:08

Kawkę dobrze walnąć sobie ale nie sypana lecz taka z ekspresu, kawa pobudza ale wiadomo ze w dużych ilościach wyplukuje magnez, ja pije kawę z ekspresu ze śmietanka i jest pyszna, a czy jest dobra na lęk tego niewiem
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

19 listopada 2015, o 09:30

Ja musze pić kawę, 1 rano bo bez tego bym sie nie obudziła, mam bardzo niskie ciśnienie.
Poza tym kupuje jeszcze Mocate i jeśli mam ochote na kawę w ciągu dnia to pije właśnie ją
albo zwykłą kawę z dużą ilością mleka.
Jak wyszłam z dd i się wyciszyłam trochę to nie zauwazyłam żeby kawa jakoś źle na mnie działała.
Natomiast w dd zdarzało mi się rano tej kawy nie pić bo wydawało mi się że jesli jeszcze kawe dowale to już w ogóle koniec świata będzie:)))
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

19 listopada 2015, o 09:34

Nie wiem czemu jakies takie dziwne podejscie szerzy sie do kawy czy innych specyfikow . Co kawa ma wspilnego z nerwica ?? . A wlasnie nic nie ma wspolnego kompletni3 nic . Nerwica to stan umyslu . Kawa tez zmienia stan umyslu daje kopa czyjemy sie nakreceni szybsi itd . Jezeli nerwus sie wystraszy tego stanu to bedzie odrazu myslal oo kawa wplywa na moja nerwice . Nie to nie prawda , to wy wplywacie swoja reakcja na to ze kawa zle na was dziala . To samo jest z uzywkqmi , alkoholem , trawka , odrzywkami na silownie z wszystkim nawet oswietlenie w pokoju czy na zewnatrz moze was nakrecic . Ja pije 3 dziennie czarne bez mleka z 3 lyzeczek uwielbiam stara komunistyczna czarna fusowata PRIME bez mleka i cukry gorzka i mocna . Tez kiedys zamiast kawy pilem melisse litre dziennie . Ale to glupstwo dlaczego nerwicq ma was ograniczac .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
justka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 96
Rejestracja: 9 listopada 2015, o 12:18

19 listopada 2015, o 09:48

Tez miałam podobnie z piciem kawy odstawilam bo myślałam ze po niej będzie gorzej a zawsze pilam i bylo ok,czyli po prostu sama się nakręcałam to i to odczulam.tak samo bylo z alkoholem,ze tez mi się cos stanie a teraz czasem wieczorem pije winko czy inna nalewkę.wiec to po prostu nic innego jak wmysl.no chyba ze ktos ma jakiws poważne problemy zdrowotne to rozumiem,żeby odstawić.
Awatar użytkownika
Joana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 18:17

19 listopada 2015, o 09:49

A ja piłam nawet jak się potem źle czułam bo postanowiłam ze nie dam sobie wszystkiego odebrać .Teraz mogę wypić kawę i iść spać
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

19 listopada 2015, o 13:54

Tak to prawda sami sie nakrecamy...I gdyby isc tym torem to nerwica mogla by nas ograniczyc w wielu dziedzinach.Tak wiec robmy to co lubimy I co nas uszczesliwia.A co tam....jutro z rana bedzie pyszna kawka I specjalnie przy tej okazji zwizualizuje sobie, ze po niej czuje sie lepiej I w koncu moze dostane kopa zeby umyc okna:-)
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Awatar użytkownika
weronika1992
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 18
Rejestracja: 19 listopada 2015, o 12:40

19 listopada 2015, o 13:55

ja robie wszystko zeby mnie leki nie dopadaly:) myje okna gotuje tancze spiewam w domu
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

20 listopada 2015, o 07:41

Weronika, gdyby tak sie dalo zawsze I gdyby t bylo cudownym lekarstwem moj dom by lsnil, ba...nawet dokonczyla bym kafelki w przedpokoju za mojego meza:-) I jakiez by to bylo wspaniale.Ale fakt faktem, ze zajmowanie sie czyms tez pomaga.

-- 20 listopada 2015, o 07:41 --
Weronika, gdyby tak sie dalo zawsze I gdyby t bylo cudownym lekarstwem moj dom by lsnil, ba...nawet dokonczyla bym kafelki w przedpokoju za mojego meza:-) I jakiez by to bylo wspaniale.Ale fakt faktem, ze zajmowanie sie czyms tez pomaga.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

20 listopada 2015, o 10:21

Tak jak Bart napisał, kawa nie ma NIC wspólnego z nerwicą.

Wszystko jest zależne od tego jakie są WASZE REAKCJE na dane EFEKTY danych UŻYWEK. Rezygnacja z picia kawy z obawy o to że się zacznie lękowa akcja jest strzelaniem sobie w kolano, ponieważ w ten sposób pokazujecie swojej podświadomości że lęk faktycznie ma wpływ na Wasze życie i jest się czego bać. Nic bardziej mylnego, w ten sposób tylko przedłużacie sobie zaburzenie. Wszystkich nowych zapraszam do pierwszego działu z artykułami i nagraniami w którym nasza forumowa społeczność wyjaśnia co i jak. :)

Także nie dajcie się zwariować swoim lękom, wręcz przeciwnie, im szybciej obniżycie im wartość tym szybciej one sobie pójdą, ale niestety to możecie zrobić tylko Wy sami, czego Wam serdecznie w jaknajszybszym czasie życzę. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

21 listopada 2015, o 11:31

Swieta racja.Nie dac sie zwariowac bo nerwica moze nam zabrac wieksza czesc tego co lubimy robic.Uwielbialam biegac a przez chore wkrety przestalam az na dwa lata.Powiedzialam dosyc. ...ryzykuje najwyzej beda mnie zbierac z ulicy.Biegam juz trzeci tydzien I czuje sie wspaniale, ,pokonuje nowe coraz dluzsze dystanse.A pomyslec, ze jeszcze niedawno bylam tak slaba, ze ledwo moglam dojsc z corka do szkoly.To samo tyczy sie kawy....mowie sobie trudno jesli mnie za bardzo pobudzi to przetrwam to....czytalam gdzies ze takie pobudzenie po kawie trwa godzine gore dwie. ....ale przeciez to nie wiecznosc. Tak wiec nasze zycie w naszych rekach a nie w szponach tej "dziadowy nerwicy".
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Awatar użytkownika
Mich95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35

25 stycznia 2016, o 17:02

ja osobiście wolę herbatę ale jak jestem silnie zmęczony to kawę wypije.
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas

strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
ODPOWIEDZ