Witam
Dzis jeszcze pisalam jak radzę sobie z natretnymi myslami i znowu mnie napadly.
zaczęło się od omamow przysennych i wkrecilam sobie schizofrenie . Też cierpialam na
* depresje endogenna
*chorobe afektywna dwubiegunowa*
Schizo prosta
i wiele innych chorb pstchicznych. Podam wam dwa przyklady.
raz jechałam tramwajem usiadl kolo mnie facet przede mna i odwrocil się (wydaje mi sie ze byl chory)
Odwroci sie dwa razy i mi mrugnal tak sie wysrraszylam , ze uciekam na drugi koniec, mialam zapytac sie kobiety czy ona tez go widzi w tym czasie rozmawialam przez telefon, dostalam napadu paniki, palpitacji serca - tlumacze sobie to po prostu ze mialam pecha i ktos taki usiadl po prostu
druga sytuacja
bylam w kawiarni, i poszlam do toalety bylo duzo ludzi
siedze w środku i slysze klamke, mowie zajete , wyszlam i niogo nie bylo. Tlumacze sobie to tak, ze to jest kawiarnia i jest duxo ludzi jakbym byla sama w domu i by taka sytuacja niala miejsce i bym "kogos wpuscila to by bylo dziwne"
Mecze znajomych żeby nasluchiwali, czy rura dudni czy slysza wode wylewajaca sie z brodzika , biegam i nasluchjjme skad te glosy z tv
znajomi sa ciągle ze mna i mowia mi ze nie jest ze mna zle, tylko boje się tej choroby

Nie rozumiem.. Cierpialas? W sensie,ze mialas a teraz nie masz?

Sluchaj wydaje mi sie, ze to niemozliwe nie rozmzmawiam z jakimis ludzmi wymyslonymi jestem swiadoma bardzo, wszystko analizuje i prawdopodobnie mialam pecha i taka osoba przede mna usiadla wrocilam do domu a w tv piekny umysl
a co do toalety bylo tam mnostwo ludzi to w koncu kawiarnia. Wczesniej nie mialam takich faz jak nie dostalam tych omamow przysennych wtedy zaczelam aanalizowac wszystko. Jak sobie nie wkrwcam to czuje sie dobrze. Ciagle jestem z kims wiec ludzie by cos zauwazyli. Tak samo wierxylam w ciezka depreche czy w chorobe afektywna.
Analiza mnie dobija, wydaje mi sie to niemozliwe i to tylko wkrety co o tym sądzisz?

No na pewno wkrety:) ja tez sie sama boje na zabok schizy czy urojen. Tez mam rozne jazdy spokojnie: ) tylko nie zrozumialam tego zdania ja sie elcze od 5lat na neriwce u psychologa czy psychiatry

Hahaha "cierpialam" oznacza ze sie naczytalam tydz lezalam z urojona deoresja endogenna ; P
wkrety straszne tak sie tego goscia przestraszylam, ze dostalam zawalu . A co do leczenia to jeden psychiatra mi powiedzial, ze to depresja a drugi syndrom odstawienny po marysce
Wiem ze nie da sie od deoresji cxy nerwicy dostac schizo
A ciagle ktoś jest ze mna . Potem mysle od rana jestem sana i mysle w tedy moze mam schizy ale to chore mysle co schizo nie mam tylko w poludnie, poooludbiu i wylaczajac weekendy
schizo chyba nie ma weekendów:)
Zaczelo sie od wiesz omamow przysennych i czytaniu o schizo
Ale wiem ze ludze ktorz maja takie jazdy na punkcie schixo to jej nie maja, tylko zyja nia... czasami wydaje mi sie ze my jestesny jak male swiry... nakrecamy sie na wszystko, bys mnie widziala jak biegam ze znjomymi po pietrach zeby sie upewnic czy to slysza to nie wyglada na schizo a na paranoje na jej punkcie

-- 10 stycznia 2017, o 19:07 --
Ale wiesz ja nawet obstawiam,ze to nie deprecha kto w depresje podrozuje,gotuje,dba o wyglad bardziej niz wczesniej,chodzi na spacery,robi zdjecia i sie smieje,ale wiesz co te natretne mysli sa najgorsze.... jak jedna pojdzie to nastepna wchodzi wiesz o co biega ? Jak przechodz schizo w ktore logicznie nie wierze to,ze bede musiala brac leki jak to sie nie skonczy A nie biore bo funkcjonuje normalnie wiec wydaje mi sie ze sa mi niepotrzebne .
Daje sobie 3 miesiace pracy nad soba,relaksacji itp jesli nadal bede miec natrety to pojde i wezme nie bede sie meczyc.
Mam duzo entuzjamzu ale musze dystans zlapac

-- 10 stycznia 2017, o 19:25 --
Cos dla nas

Spokojnie tez tak mam.. Tez mam rozne chore dziwne mysli tez strasznie sie boje.. Ze az sie plakac chce.. wiem co czujesz.. Na pewno nic ci NIE JEST

Jesteś tego świadoma to już wyklucza schizofrenię, także izi:-)

Ja mam teraz najgorzej, bo ida mi te dni i z byle powodu placze,a jeszcze nerwica mi zyc nie daje mam dosc juz..

Slychaj ja tez tak mam moze nie placze ale tez mam mysli natretne od wczoraj zaakceptowalam wszystko choroby,jestem tak zmeczona tym ze doszlam do wniosku ze trudno jak mam te choroby to takie zycie,wiem' ze ich nie mam ale gram z nerwica w gre jak chce to prosze. Wczoraj spalam 7 h ale dzis np wkrevcalam sobie po przebudzeniu ze nie zasne " Taki glos w glowie" i dzis panike strzelilam mimo ze spalam ,ale tlumacze sobie tak ze akceptuje to ze czasami sie nie spi i matki z dziecmi nie sypiaja,ludzie po odstawce maryski maja srednio 2 do 3 miesiecy problemy ze snam takze jakos sobie tlumacze a wyrobilam sobie nawyk spania powtarzaniem
AKCEPTACJA POKORA CIERPLIWOSC ,wiesz co zauwazylam ? Ze wszystko jest normalnie i tak naprawde nas niszcza same mysli natretne...zgadzaj sie na nie ja tez powtarzam chyba DIVINA slowa Zyj i zobaczysz ze tak nie bedzie Wiesz co my nie mamy dystansu,ja jak weszlam do domu i zobaczylam piekny umysl to wpadlam w szal.... chlopaka wyzwalam ,ze puszcza takie filmy. Ogolnie musialam sie wyprowazic z domu do przyjaciolki.... bo on tego nie rozumie ale jest coraz lepiej mam w dniu kilka godzin super humoru a sluchaj moze tak nakierowac natretne mysli na cos innego Zeby z tym wygrac ?
Cos ci powiem to psychika ja sie bardzo balam ze nigdy nie zasne nie spalam 3 tyg zasypialam po 4 h i zaczelam powtarzac afirmacje ale musisz w nie uwierzyc to jest sens
Ze to akceptujesz ze tak jest itp i zadzialoalo w szoku bylam ..... jak mozg jest wiesz ..... dzis nastawiam sie pozytywnie troche przywyklam dzieki Afirmacjom do sytuacji ze zasypiam od razu ale tu musze pokore wlaczyc bo wczoraj z 10 papierosow w nocy wypalilam.
Zgadzaj sie na techoroby ja przerabialam wszystki spychiczne
Jak sobie tlumaczylam ze trudno jak mam to mma chociaz w duchu wiem ze ich nie mam
mi pomagaja przyjaciele dzieki nim funkcjonuje,duzo robie wychodze,spacery cos tam tworze Damy rade ! tez mam gorsze dni np ide i cos robie i slysze w glowie NIE CHCE CI SIE to ja mowie a wlasnie mi sie chce
Teraz ze snem sobie powtarzam ze juz tak wyrobilam sobie nawyk tego spania ze jak sie to odwroci ti bede znowu walczyc Chcoiaz wiem ze dzieki cierpliwosci jst ok
Kupilam dzis nalewke z dziurawca podobno jest dobrym antydepresantem i jest na sen i leki i rozdraznienie miesiac trzeba brac wierze w to bo w Niemczech ja przepisuja zamiast antydepresantow Kosztuje 10 zl bede Ci zdawac relacje MAsz facebooka ?

Mam mam no woem ja tez mi dnk gdzie nic mi sie jie dzieje i nie mysl i jest mega ok. Ale jak te dni to masakra.. Wydaje mi sie ze cos slysze... No jestem po prostu nie do zycia.. Eh :/:( boje sie ze mialam urojenia i nie wiem jak tłumaczyć, ze ich nie mam.. :/:(

laura503@interia.pl pisze:Mam mam no woem ja tez mi dnk gdzie nic mi sie jie dzieje i nie mysl i jest mega ok. Ale jak te dni to masakra.. Wydaje mi sie ze cos slysze... No jestem po prostu nie do zycia.. Eh :/:( boje sie ze mialam urojenia i nie wiem jak tłumaczyć, ze ich nie mam.. :/:(

Zelazna zasada tego ze ktos ma Urojenia jest to ze w nie wierzy i nie mysli o tym zeby tlumaczyc sobie ze ich nie bylo bo ma urojenia wierzy w nie i w to co uslyszal zobaczyl nie kwestionuje tego nie zastanawia sie czy to prawda bo to jego swiat i prawdą sa te urojenia ktore on doswiadcza zyje nimi i bardzo czesto o nich opowiada ludzia do okola siebie.
To co wam jest to jat zwykle zaburzenie lekowe nic strasznego zwykla sztuczka umyslu ktorej nie zrozumiecie wkrecajac sie w to czy mam urojenia czy ich nie mam czy slysze glosy czy nie czy cos widzialam czy przewidzialo mi sie to zas sa watoliwosci ktore nakrecaja juz zalekniony umysl . Zeby zrozumiec co wam jest musicie przestac sie bac i to w sposob emocjonalny a jak to zrobic to juz na forum jest pelnooo przykladow .

No oki,ale jesli mialam pol roki temu dziwna sytuacje?:(i ja ja pamietam a moja kolezanka nie?:(;\ ehh nie wiem czy ja to sobie wysnilam czh nie bo jie barezo pamietam juz:(

Bart26 podoba mi sie Twoj tok myslenia widzialam pare Twoich wpisow.
Ja mam tak ze pozbywam sie natrectw bardzo szybko powiedzmy ze np mialam " Zawal serca" Mierzylam cisnienie co 5 minut teraz wydaje mi sie to mega smieszne,bo spalam z cisnieniomierzem potem kilka dni ,porzucilam ,schizo mialam najdluzej ale juz to porzucialam, inne choroby tez ale uwaga , wczoraj i dzis slabo spalam,ale watpie w to ze w ogole nikt przez 5 h nie lezy spokojnie jak nie spi i wkreta ze moze mi sie depresja poglebi przez to ( chociaz uwazam ze bledna diagnoza bylo to ,ze fact mi powiedzial,ze deprecha) skoro ja zyje pelna piersia i to bardziej niz jak lezalam na kanapie kiedy palilam marihuane
Wydaje mi sie ze to piekna i zgrabna nerwiczka Co do spania juz to wyrobilam ,teraz znow bo nie mam pokory w sobie kompletnej od 2 tyg zasypialm od razu po 6 h czasami 7 oczywiscie z wybudzaniem a dwa dni nie moge zasnac i juz biegani i panika,ale mam duzy dystans do siebie jako osoby i duzo entuzjamzu w zyciu Wiem ze to wszystko zalezy ode mnie. Powtarzam sobie,ze co bedzie to bedzie narazie nie mam ciezkiej depresji a jak bede miec to trudno .... myslisz ze to dobre rozwiazanie ?
Kochana 3maj sie nie masz zadnej schizo oni maj inne zycie,mysle ze sa szczesliwisi niz my same , ja jak widze siebie z boku to wygladam jak mala zlekniona dziewczynka.... Ty tez dajmy sobie luzu ,ja tez mam ciezkie momenty ale daje rade szkoda mi tracic zycie mimo watpliwosci ....

Eiviss tez biore dziurawca

I jak wrazenia ? To moja jedyna uzywka Dziewcyzny pija piwka ja nalewki z dziurawca hahahahhah ale jakos tak milo sie robi pewnie przez ten spirytus

-- 12 stycznia 2017, o 13:02 --
Laura daj sobie spokoj ze schizofrenia ja sobie nawet jak przewidzialo mi sie na bucie ze widze pieska znaczy nie widzialam go to na pewno tylko katem oka,wpadlam w panike a potem mysle sobie ludzie ,czasami jak idzie zwykly czlowiek to zamiast kosza widzi czlowiaka tak jest,ale nie zwracaja tacy ludzie na to uwagi. Ja zlalam te schizo powiedzialam sobie jak tak mam byc niech bedzie bez walki to mi pomaga bo jestem juz czasami dialogami wewnetrznymi znurzona ,oczywiscie jest ich mnostwo,ale zmeczona jestem nimi wiec mysle sobie a kij tam niech beda wszystkie choroby psychiczne jakie sa jak nie robie sobie i komus krzywdy to nic sie nie dzieje takiego. Nie mamy kompletnie dystansu, ja sie balam to slowo wypowiadac,a jak ktos przy mnie powiedzial schizofrenia to az mnie ciary przechodzily i stad wiem,ze tego nie mam oni sie nie boja tego a my bardzo.... dlatgo wiem ze tego nie mamy ale uwazaj jak skonczy Ci sie wkreta na to to mozg bedzie prbowal dalej ja to po sobie widze jak nie schizo to ze jak nie bede spac to depresja bedzie Chcoiaz wiem ze tutaj ludzie zgorszych stanow depresyjnych wychodza....duzo gorszych ,zaniku uczuc itp braku motywacji ja jestem zmeczona i mam czasami dola ale nie az tak > Masz wsparcie rodziny badz przyjaciol ? Ja rodziny nie mam w ogole,chlopak to juz pisalam tragedia ale mam wspaniala najlepsza pod sloncem przyjaciolke u ktorej mieszkam i ona mnie opiernicza jak niekiedy BART26 jak widze na forach