Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to normalne w nerwicy ?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

25 czerwca 2017, o 16:33

Czesc. Od kilkunastu dni mam mega źle samopoczucie jeśli chodzi o nerwice lęki i natretne myśli. Wydaje mi sie ze Paroksetyna która biorę kilka dobrych lat przestała działać. Ostatnio non stop miałem natrety na temat gwaltu. Wczoraj wieczorem już było w miarę ok a dziś gadają z mama pojawiła się myśl że nie ważne czy ktoś sądzi że gwałt czy nie gwałt Ty masz nerwice i jak ci się wydaje że gwałt to nawet gdybys się tym nie przejmował będąc zdrowym to teraz masz nerwice i się tym przejmuje sz i to jest w porządku także nawet jak cie ktoś dotknie w zartach to to będzie gwałt. No i później zacząłem czytać na str ang czy to możliwe że Paroksetyna może przestać działać. I okazało się że tak. I poczułem się tak jak na początku nerwicy i jakbym miał jakąś depresję jak na początku. Taki chodzę obojętny nic mi się nie chce itp. I tematyka gwaltu nagle przestała być ważna co mnie bardzo zdziwiło bo tyle czasu miałem natrety na temat gwaltu a tu dosłownie NAGLE przestało mnie to obchodzić. I pytanie czy to normalne ? Czy mieliście podobnie ?
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

25 czerwca 2017, o 22:56

Wszystko, co powoduje wątpliwości, nerwicowa analizę czy lęk, jest na porządku dziennym w zaburzeniu. Nie dzieje się nic, co możnaby uznać za odstępstwo od "normy". ;)
Spróbuj dialogowac ze sobą w bardziej konstruktywny sposób, przekonując siebie, że to tylko nerwica i że musisz ją zaakceptować, że z żadnym gwałtem nic wspólnego nie masz. Bo Ty się bezbłędnie dajesz wciągać w nerwicowe gierki ta franca Ci każdy absurd potrafi przedstawić tak, że prawie wierzysz :)
Nie poddawaj się, trzymaj się :friend:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

25 czerwca 2017, o 23:04

Poza tym odczuwam dość dziwny stan być może to dd choć nie wiem. Zawsze jak odczuwam lęk to czuję się jakbym był dzieckiem. Naretne myśli mam doslownie co minuta inne choć nie odczuwam mega silnego lęku. I tak w ciągu kilku godzin miałem myśli że np jak bylem na basenie to ktos sie bedzie na mnie parztyl albo ktks mbie dotknie albo obudze domowników włączając specjalnie głośno muzykę albo że szwagier mnie w nocy będzie dotykal albo jak będę z kimś samochodem jechał to będę chciał w trakcie jazdy wysiąść ot tak albo myśl czy aby napewno nikt mnie jakoś nie wykorzystuje ... albo ze nie bede bral lekow jak dostane jakies nowe albo itp itd . Hmm nie chce wracać do leków ale czy mieliście kiedyś tak ze tych myśli było aż tyle ?
Reap what you sow!
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

25 czerwca 2017, o 23:14

eyeswithoutaface pisze:
25 czerwca 2017, o 22:56
Wszystko, co powoduje wątpliwości, nerwicowa analizę czy lęk, jest na porządku dziennym w zaburzeniu. Nie dzieje się nic, co możnaby uznać za odstępstwo od "normy". ;)
Spróbuj dialogowac ze sobą w bardziej konstruktywny sposób, przekonując siebie, że to tylko nerwica i że musisz ją zaakceptować, że z żadnym gwałtem nic wspólnego nie masz. Bo Ty się bezbłędnie dajesz wciągać w nerwicowe gierki ta franca Ci każdy absurd potrafi przedstawić tak, że prawie wierzysz :)
Nie poddawaj się, trzymaj się :friend:
Ja zdaje sobie sprawę tylko że jak *ta franca * jest tak przekonująca to ciężko nie analizować. Np powiedziałem sobie nawet gdyby mnie ktoś dotykal to co nic się nie stanie każdemu się zdarza zagalopowac albo gdyby coś było gwałtem wg kogoś to ja wcale nie muszę tak samo uważać itp itd a natrety seksualne mam już od jakichś ponad dwóch lat więc się mnóstwo naczytalem wypowiedzi różnych osób a temat gwałtów i jak jeszcze lęk był w miarę to powiedziałem sobie ze dopóki nikt mnie nie będzie szarpal czy bil czy siła większą od mojej mi chciał zrobić to to będę takie rze czy olewal bo to nie gwalt. Ale zacząłem znowu czytać no i wyczytałem że gwałt to też jak ktoś coś zrobi nawet nie siła ale pp prostu jak jedna osoba powie NIE A druga cokolwiek zrobić do czegoś dojdzie to już gwałt. I zaraz pełno rozkmin że ja tak miałem że powiedziałem nie *może mało stanowczo a do czegoś tam doszło i zadaje sobie pytania czy byłem zgwalcony czy nie itp.... głowa mala.


Jeszcze jutro mam spotkanie w pracy a rano mam mega duży lęk. Ale mówię sobie ze chce pokonywać lęk więc tam pojadę to zaraz kupa myśli że zadzwonię i powiem ze nie przyjadę bo się źle czuje a oni mają to zrozumiec ze skoro się źle czuje to nie pójdę bo nie muszę itp itd.
Reap what you sow!
ODPOWIEDZ