Związek małżeński a zaburzenie

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 12:36

Jak jest jakiś protokół i pytają tam o zdrowie psychiczne, to wpisz nerwica lękowa i tyle. Nie ma sie co więcej rozwodzić. Jeżeli jest taka rubryka to tak, wpisz.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 12:44

To ksiądz wpisuje, nie wspomniałam o tym niestety bo uznałam że to nie choroba psychiczna. I teraz się waham

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 12:46

No a jakie to w ogóle ma znaczenie? Nie ma. Narzeczony wie i to najważniejsze. Małżeństwo i tak będzie ważne.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 12:47

Ale nie skumał o co chodzi. Nie umiem mu tego wytłumaczyć

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 12:48

A co mu dokładnie powiedziałas?

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 12:55

Że mam nerwicę, że było mi bardzo ciężko jak mnie to dopadło ale jest lepiej. Że mogłabym brać leki od psychiatry ale nie chce, a po lekach pewnie by mi przeszło. I tyle. A on stwierdził, że każdy się czasem czymś denerwuje i przejmuje, więc powiedziałam, że to nie o takie coś chodzi. Ale temat się uciął.

Nipo · 5 kwietnia 2019, o 13:00

Zalękniona25 pisze: ↑
5 kwietnia 2019, o 12:44
To ksiądz wpisuje, nie wspomniałam o tym niestety bo uznałam że to nie choroba psychiczna. I teraz się waham

No bo to nie jest choroba psychiczna tylko zaburzenie

jesli chodzi o ten wpis chodzi o to żeby świadomie zawierać związek małżeński.W przypadku choroby psychicznej jest chora świadomość wiec dlatego taka adnotacja musi być !W przypadku nerwicy bądź ZABURZENIA lękowego według mnie nie ma takiej potrzeby bo to tylko zaburzenie

Osoby cierpiące na nerwice lękowe nie maja zaburzonej świadomości tylko problem z rozchwianym stanem emocjonalnym

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:01

No to też nie zdradza jakiegoś głębszego zainteresowania. Chyba sprawa jest jasna. Powiedziałaś, że masz nerwicę.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:04

Bo dla wielu ludzi nerwica kojarzy się tylko ze zdenerwowaniem. Czyli nie muszę prostować w protokole? No bo tak pomyślałam że to nie choroba psychiczna.

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:05

Moim zdaniem, nie musisz.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:09

Sama nie wiem, wtedy czułam taką pewność że to nie istotne. A teraz wątpliwości

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:11

To jest kompletnie nieistotne. Ani trochę. Istotne jest żeby narzeczony wiedział i tyle. Nie przejmuj się tym.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:12

A skąd masz taką pewność?

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:13

Biorę to na logikę. Z jakiej racji ksiądz ma wiedzieć o twojej nerwicy? Narzeczony ma wiedzieć. Pomyśl logicznie.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:15

Sama nie wiem. Ciężko to ruszyć na logikę właśnie.