Iwona29 pisze: ↑

2 czerwca 2018, o 19:26

Ja mam ciągłe to ssanie i muszę jeść co 2 Max godz bo mi słabo i mocno ssie.
Krzywą cukrową miałam i niby ok.
Nic na żołądek nie biorę ale mam zamiar len pić ale czysto zmielone wiórki i popijać wodą.

We wtorek idę do dietetyka i może ona mi pomoże jakoś .

2 gastro miałam i zapalenie żołądka i tyle twierdzi.Ale wycinka żadnego nie wziął.Mam okropne wzdęcia z rana a teraz całe dnie mnie męczy coś i latam do toalety coraz.
Ja już tego mam dość ale żyć mus.

U mnie wyszlo, ze to ssanie od insuliny. Jak lekarz powiedzial przewleklym stresem zaburzylam sobie gospodarke cukrowa.
I nie robi się krzywej cukrowej bo czesto wychodzi ok, ale krzywa insulinowa (razem z cukrową) tam najczesciej jest pokrecone. Mozna tez glukoze i insuline na czczo i z tego obliczyc Homa - powie czy jest insulinoopornosc.

Choc takie ssania moga byc tez od wrzodow czy problemow z zoladkiem, ale wtedy sie slabo nie robi, cukier nie spada. U mnie wyszlo, ze to problemy z insuliną a ona powoduje hipoglikemie i takie jazdy jak ssanie w zoladku, ciagly glod, tycie.

Hej!
Od jakiegoś czasu wkręcam sobie, że mam ciągle spadki cukru. Robiłam ostatnio badania, glukoza na czczo wyszła 5,47 przy normie 5,5. Nie robiłam żadnej krzywej insulinowej ani nic. Mam takie obawy, że jeśli czegoś nie zjem, to zrobi mi się słabo, zemdleje i że ogólnie coś mi się stanie. W tym czasie faktycznie doświadczam trzęsących się rąk, oblewa mnie pot. Czy ktoś z Was tak miał? Czy przy normie cukru na czczo muszę obawiać się spadku cukru? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam,

idojull pisze: ↑

11 marca 2019, o 15:52

Hej!
Od jakiegoś czasu wkręcam sobie, że mam ciągle spadki cukru. Robiłam ostatnio badania, glukoza na czczo wyszła 5,47 przy normie 5,5. Nie robiłam żadnej krzywej insulinowej ani nic. Mam takie obawy, że jeśli czegoś nie zjem, to zrobi mi się słabo, zemdleje i że ogólnie coś mi się stanie. W tym czasie faktycznie doświadczam trzęsących się rąk, oblewa mnie pot. Czy ktoś z Was tak miał? Czy przy normie cukru na czczo muszę obawiać się spadku cukru? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam,

Ale ty masz glukoze w gornej granicy, a nie dolnej.
Ja mam czasem problemy ze spadkiem cukru wlacznie z objawami wlasnie, typu trzesace rece, lekka dezorienacja itd. Mialam to tez przed nerwica, ale to dosyc latwo wylapac i wystarczy zjesc cos, napic sie coli, soku, nawet wody z cukrem i mija

idojull pisze: ↑

11 marca 2019, o 15:52

Hej!
Od jakiegoś czasu wkręcam sobie, że mam ciągle spadki cukru. Robiłam ostatnio badania, glukoza na czczo wyszła 5,47 przy normie 5,5. Nie robiłam żadnej krzywej insulinowej ani nic. Mam takie obawy, że jeśli czegoś nie zjem, to zrobi mi się słabo, zemdleje i że ogólnie coś mi się stanie. W tym czasie faktycznie doświadczam trzęsących się rąk, oblewa mnie pot. Czy ktoś z Was tak miał? Czy przy normie cukru na czczo muszę obawiać się spadku cukru? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam,

To jedynie możesz sobie sprawdzić jak działa u Ciebie cukier po jedzeniu a nie na czczo. Bo na czczo to się bada cukrzycę a nie hipoglikemię

Ogólnie jak nie zemdlałaś do tej pory to już nic Ci od tego nie będzie

Dziękuję Wam za odpowiedzi!

martinsonetto pisze: ↑

11 marca 2019, o 16:33

Ogólnie jak nie zemdlałaś do tej pory to już nic Ci od tego nie będzie

Takie odczucia mogą być od nerwicy również... Ja tak od dawna mam a nigdy jakoś tego nie badalam.. Tylko cukier na czczo

Ja też tylko cukier na czczo.

idojull pisze: ↑

13 marca 2019, o 12:54

Ja też tylko cukier na czczo.

Dziwne jest tylko to że te ssania mam jak jestem głodna i mogę normalnie jeść a jak nerwa tak ścianie że nie mogę nic przełknąć to głodu nie ma.. Więc może nie analizować tak bardzo bo byśmy od lekarza nie wychodzili.. Ja to mam od dawien dawna a jak przeczytałam post to odrazu pomyslalam że może coś mi jest a to może żołądek a to może ta insulina itp.. Więc jasno pokazuje jak działaja nasze myśli..

Echhhh, mam nadzieję, że to właśnie tylko myśli.

idojull pisze: ↑

13 marca 2019, o 13:22

Echhhh, mam nadzieję, że to właśnie tylko myśli.

Mi terapeutka powiedziala że to normalne że odczuwam głód po np 4 godzinach nie jedzenia bądź 3.. Każdy inny.. A my odrazu jakaś choroba..

Tak, tylko że u mnie od razu pojawiają się jakieś trzęsące ręce itp. nie wiem czy sama sobie to już wmawiam, czy serio coś jest nie tak.

idojull pisze: ↑

13 marca 2019, o 14:25

Tak, tylko że u mnie od razu pojawiają się jakieś trzęsące ręce itp. nie wiem czy sama sobie to już wmawiam, czy serio coś jest nie tak.

Ja się bardzo pocilam znowu i też się trzeslam.. To też normalny objaw głodu w nerwicy

zagrody123456 pisze: ↑

13 marca 2019, o 14:45

idojull pisze: ↑

13 marca 2019, o 14:25

Tak, tylko że u mnie od razu pojawiają się jakieś trzęsące ręce itp. nie wiem czy sama sobie to już wmawiam, czy serio coś jest nie tak.

Ja się bardzo pocilam znowu i też się trzeslam.. To też normalny objaw głodu w nerwicy

Uczęszczasz na terapie?

idojull pisze: ↑

13 marca 2019, o 14:53

zagrody123456 pisze: ↑

13 marca 2019, o 14:45

idojull pisze: ↑

13 marca 2019, o 14:25

Tak, tylko że u mnie od razu pojawiają się jakieś trzęsące ręce itp. nie wiem czy sama sobie to już wmawiam, czy serio coś jest nie tak.

Ja się bardzo pocilam znowu i też się trzeslam.. To też normalny objaw głodu w nerwicy

Uczęszczasz na terapie?

Teraz siedzę w domu z dzieckiem i to powoduje że jeszcze bardziej się wkręcam.. Wcześniej chodziłam a teraz tak co 2 tygodnie przez Skype.. A ATY