Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

"Zrozumiałem"

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
nocenadnie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 221
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 11:50

11 marca 2018, o 16:39

Siemanko na początek chcę powiedzieć, że te myśli już nie wywierają presji na mnie!

Jak to jest że znalazłem się w tym miejscu, pewnie jak my wszyscy tu przez lenistwo :D. A głównie lenistwo w strefie emocjonalnej, moim problemem byłą walka z samym sobą to jedyna walka której nie da się wygrać chyba, że wizja życia w lęku jest dla ciebie metodą na zycię polecam jak najbardziej w takim razie ;witajka .
W życiu zawsze zarąbiście mi wychodziło, ogarnianie życia w kwestiach materialnych. Ale warstwa uczuciowa była zabijana od dziecka, od prześladowań przez "patusów" musiałem wtedy stać się bardziej agresywnym człowiekiem, ale oczywiście chciałem zostawić w cholerę ten cały syf miłością głownie, ale się okazało z czasem, że to też nie ta endorfina.
No cóż stało się wyrzekłem się uczuć, aby udowodnić sobie potrafie być skurwielem! Stałem się furiatem, którego wenętrzne konflikty spadały na kogoś, w postaci agresji albo przemocy, pozjadałem wszystkie umysły, jechałem z kim to tylko możliwe tylko czekałem aż ktoś zajdzie mi za skóre, uciekałem do alkoholu nadużywając go. Więc prędzej czy później i tak musiało to wybuchnąć jak już wszystkie reakcje na krytykę itp. są atakiem czyli tak naprawdę stresem przewlekłym całkiem dobrze, że w wieku 25 lat jeszcze tyle życia przedemna w normalnośći :DD
Nie będę opisywał swoich ataków paniki, natrętów,lęku wolnopłynącego i histori życia na czynniki pierwsze bo to co przedstawione w materiałach "zaprowadzi was do miejsca gdzie znajdziecie odpowiedź".
Divovici działają! Potwierdzam Mazur!
Co pomaga w odburzaniu np. słowa matki "Paweł umierasz już 3 tygodnie, weź złap się za jaja albo wsadź palec"
dla wszystkich stąd moja rada skończ mówić i myśleć zacznij działać
Proces odburzania to pewnie coś takiego samego jak proces zaburzania, nikt nie wie dlaczego a tu nagle spokój/niepokój w zależnośći :D.

Dziękuje za stworzenie tego miejsca twórcą i wszystkim zgromadzonym bo całkiem dobrze się uczyć przy okazji na czyichś błędach ^^ ^^ ^^

A odemnie na niedziele nutka :)
https://www.youtube.com/watch?v=lBpxFFfm14c
Pozdrawiam "miłość cię natchnie do woli, do woli... byś tworzył wiec miłością twórz bo twa światłość gaśnie powoli" ;witajka ;witajka
Zaburzenie to tylko twoja projekcja. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

11 marca 2018, o 16:43

Cieszę się, że się poukładało.Teraz tylko zmienić kolor na niebieski i pomagamy :P
nocenadnie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 221
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 11:50

11 marca 2018, o 17:13

Do dziełą zatem!
Zaburzenie to tylko twoja projekcja. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!
Awatar użytkownika
Magda90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 13 grudnia 2017, o 17:54

11 marca 2018, o 17:28

Super! Chyba wszystko też zależy czy wyciągamy wnioski z tego co czytamy i czy się temu poddajemy
!
nocenadnie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 221
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 11:50

11 marca 2018, o 20:00

Magda90 pisze:
11 marca 2018, o 17:28
Super! Chyba wszystko też zależy czy wyciągamy wnioski z tego co czytamy i czy się temu poddajemy
!
Nie chyba a na pewno :D
Zaburzenie to tylko twoja projekcja. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

11 marca 2018, o 20:09

nocenadnie pisze:
11 marca 2018, o 20:00
Magda90 pisze:
11 marca 2018, o 17:28
Super! Chyba wszystko też zależy czy wyciągamy wnioski z tego co czytamy i czy się temu poddajemy
!
Nie chyba a na pewno :D
Dokładnie tak jak pisal Szaffer oddaj swój skarb a divovic daj się zabić mentalnie i ja u siebie zauważam ze jak się nie szarpie to wszystko szybciej mija.Jak daje czasem szaleć swoim emocjom negatywnym to one po pewnym czasie ustępują a jak je wypieram to wszystko przedłużam :)
nocenadnie
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 221
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 11:50

11 marca 2018, o 20:39

Nipo pisze:
11 marca 2018, o 20:09
nocenadnie pisze:
11 marca 2018, o 20:00
Magda90 pisze:
11 marca 2018, o 17:28
Super! Chyba wszystko też zależy czy wyciągamy wnioski z tego co czytamy i czy się temu poddajemy
!
Nie chyba a na pewno :D
Dokładnie tak jak pisal Szaffer oddaj swój skarb a divovic daj się zabić mentalnie i ja u siebie zauważam ze jak się nie szarpie to wszystko szybciej mija.Jak daje czasem szaleć swoim emocjom negatywnym to one po pewnym czasie ustępują a jak je wypieram to wszystko przedłużam :)
Do dziełą! Oby te rozmowy nie poszły na marne!
Zaburzenie to tylko twoja projekcja. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

11 marca 2018, o 21:14

nocenadnie pisze:
11 marca 2018, o 20:39
Nipo pisze:
11 marca 2018, o 20:09
nocenadnie pisze:
11 marca 2018, o 20:00


Nie chyba a na pewno :D
Dokładnie tak jak pisal Szaffer oddaj swój skarb a divovic daj się zabić mentalnie i ja u siebie zauważam ze jak się nie szarpie to wszystko szybciej mija.Jak daje czasem szaleć swoim emocjom negatywnym to one po pewnym czasie ustępują a jak je wypieram to wszystko przedłużam :)
Do dziełą! Oby te rozmowy nie poszły na marne!
Pewnie ze nie idą bo już zrobiłem postęp :)
ODPOWIEDZ