Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zoloft, Asentra, Asertin ( SERTRALINA )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
ODPOWIEDZ
zmeczona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 6 listopada 2019, o 14:14

24 listopada 2019, o 13:25

Witaj Misty ,wiem jak to jest mieć lęki ,po przebudzeniu miałam straszne jazdy bez wyraźnego powodu ,takie nieuzadanione. Teraz mam lęk o przyszłość swoją .Rozumiem cie i wiem jak to jest straszne bac się czegos ,a swoją drogą staraj się unikac sytuacji stresowych i unikaj czytania i słuchania o wypadkach .Odnosnie chudnięcia po lekach to super masz ja cos tyje ostatnio .Ta moja doktorka jest bardzo dziwna ,głupio się zachowuje ,jakbym mówiła do sciany,mówie o moich problemach ,a ona nie słucha uważnie i nie zmienia leczenia.A wcześniej jak zmieniła to się czułam tak samo jak teraz ,czyli bez zmian.Boje się zmienić lekarza na innego ,bo zawsze do niej chodziłam i ciężko mi zaufac innej osobie ,kiedyś ta pani doktor mi pomogła wielokrotnie ,a teraz tkwie w tym czyms 7 miesięcy w takiej próżni.Mam uczucie odrealnienia od świata .Jestem ciałem tu ,a nie umysłem .Dosc skomplikowana sprawa.Ja tez się lepiej czuje po południu i wieczorem .A w nocy spac kolejną noc nie umiem .Chodze jak zombii:-)Pozdrawiam
Misty
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 4 października 2019, o 19:31

27 listopada 2019, o 10:16

Witaj
Jak wizyta u lekarza, jakieś zmiany w leczeniu?
Dostałaś coś na sen, czy nadal się męczysz.
Zauważyłam że na mój sen ma też zmiana pogody ,biorę przecież Tritico i jednej nocy śpię A innej budzę się kilka razy i od 5 już urzęduję.
Czy to możliwe?
A może szukam sobie takiego wytłumaczenia bo tak mi łatwiej, nie wiem.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

28 listopada 2019, o 00:49

Misty pisze:
24 listopada 2019, o 11:10
Witaj
Tak jak napisałam wcześniej Zoloft mam odstawiony przez lekarza i praktycznie powoli wychodzę z Tritico biorę doraźnie afobam. Tritico pomagało mi zasnąć jednak po nim miałam nudności i jadłowstret w sumie w ciągu 2 tygodni schudłam 2 kg na samą myśl o jedzeniu robiło mi się niedobrze.
Na chwilę obecną lęki są dużo mniejsze ale niestety są pomimo spokoju jaki mnie otacza.
Zauważyłam że jestem bardzo wrażliwa nawet przeczytanie informacji o wypadku powoduje wyzwolenie nieprzyjemnego uczucia lęku.
Przeraża mnie to, że zawsze po przebudzeniu czuję lęk, poprawa samopoczucia następuje ok. południa.
Powinnam wrócić do pracy a nie mogę, wiem że nie dam rady. To mnie też przeraża.
A jak Ty radzisz sobie z lękiem i jak to u Ciebie wygląda?
A swoją drogą dziwna jest ta Twoja Pani doktor, może po prostu zmień lekarza.
Temat ten jest o lekach i ja osobiście nie jestem ich przeciwnikiem - żeby nie było ;p ale to co opisujesz w tym zacytowanym tekście potrzebuje też - jesli moge zasugerować - pewnych ćwiczeć a w sumie to podejscia i to w dużym zakresie, aby oswoić samo uczucie lęku i inne doznania. Tak abyś mogła na start razem z tym uczuciem robić cokolwiek innego. A może nawet ruszyć trochę do pracy za jakiś czas.
Postanowiłem wrzucić 3 grosze, bo widzę bardzo dużą wiarę w leki co oczywiście rozumiem ale warto też zainteresować się taktyką jak mogę zacząć się do tych emocjonalnych odczuć odnosić. Są to oczywiście silne emocje i odczucia ale nie jest to niemożliwe, choć tak się wydaje na początku.
A tak obecnie to występuje tylko dodatkowe skanowanie czy lek działa czy nie i jak dziś się na nim czuje. To w zaburzeniach nie pomaga niestety.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Misty
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 4 października 2019, o 19:31

28 listopada 2019, o 09:35

Dziękuję Victor.
Podpowiedz mi proszę w jaki sposób można wyzbyć się tego strasznego uczucia. Tłumaczę sobie że to tylko stan napięcia, robię ćwiczenia oddechowe i próbuje się zawsze czymś zająć, pomimo tego nie potrafię wyciszyć myśli wracają jak bumerang i paraliżują. Jest w miarę dobrze kiedy ktoś jest obok,kiedy zostaję sama wszystko się nasila.
Wiesz nie bardzo wierzę w leki ponieważ do tej pory wyzwalaly jeszcze gorsze samopoczucie, dlatego też Zoloft poszedł w odstawkę A Aciprexu nawet nie zaczęłam przyjmować. Biorę na noc zmniejszoną dawkę do 50 mg Tritico i w ciągu dnia Afobam 0,25 mg dwa razy dziennie, staram się to kontrolować i kiedy już nie daję rady wówczas sięgam po tabletkę.
Z psychoterapią jest ciężko, okres oczekiwania 1,5 roku A niestey nie stać mnie na prywatną wizytę.
Może podpowiesz, co jeszcze mogę odnoszę wrażenie że to się nie skończy.
Dziękuję
zmeczona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 6 listopada 2019, o 14:14

1 grudnia 2019, o 18:29

Witaj Misty :-) Jestem już po wizycie lekarskiej ,mam brac asentre bez zmian .Ale dołożyła mi super na spanie syrop ,przynajmniej skuteczny (homeopatyczny) nazywa się sedalia ,można go kupic bez recepty .Jak do tej pory jestem zadowolona.Ja zmieniłam podejście do lęku i niepokoju po prostu poddałam się i przestałam skupiać uwagę na tym co mnie nęka .Ja jestem po psychoterapii na kase chorych i nie załuje ,jestem już po 11 sesjach.Dobrze jest móc wywlic kawę na ławe.Nie poddawaj się i pytaj o miejsca wolne na nfz w innym miejscu .Lub jak masz taką możliwość wygadaj się koleżance .Mnie pomagają spacery ,aby usnąc trzeba się dotlenić ,lub pojezdzic na rowerze spokojna jazda:-) Możesz porozmawiać tutaj o tym co cie boli tu nikt cie nie oceni i nie skrytykuje .Trzymam kciuki będzie dobrze .Aha możesz zajac myśli słuchaniem muzyki lub czytaniem ,ja wolę to pierwsze relaksuje i wycisza.Kup sobie magnez ,witaminy i witamina d3 .Magnez bierz codziennie obowiązkowo ,mnie wyciszyło .
Misty
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 4 października 2019, o 19:31

2 grudnia 2019, o 11:43

Cześć
Cieszę się że czujesz się lepiej u mnie bez zmian. Byłam u psychologa ale kiedy po rozmowie usłyszałam " co ja mam zrobić " odechciało mi się. U mnie na nfz czeka się 1,5 roku więc bez szans.
Dziękuję za rady ale na książce nie mogę się skupić A muzyka mnie wręcz drażni choć bardzo lubilam. Czy ten lek który bierzesz nasilal objawy lękowe, czy u Ciebie poszło to gładko. Ja po Zolofcie miałam wszystko ze zdwojoną siłą.
Nie zaczęłam brać Aciprexu ponieważ się boję.
Jestem w błędnym kole i już nie wiem jak sobie poradzić. Może powrót do pracy by coś zmienił, ale jak wyjść z domu kiedy właśnie rano jest najgorzej, poza tym pracuję z pacjentami i myślę że nie dam rady kiedy sama się czuję okropnie.
zmeczona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 6 listopada 2019, o 14:14

2 grudnia 2019, o 15:14

CZESC ,SKĄD JA TO ZNAM ,NIE MOZESZ SIE SKUPIC NA KSIĄŻCE ,TO MASZ TEN STAN TAKI NASILONY JAK JA MIAŁAM I WŁASNIE WTEDY SIE JUZ PODDAWAŁAM NAJBARDZIEJ ,MUZYKA TEZ MNIE USPAKAJAŁA ALE NA CHWILE ,NAJBARDZIEJ W TYM STANIE LUBIŁAM SPACERY ,BAŁAGAN W GŁOWIE MIAŁAM TAKI ,ZE MYSLI NATRETNIE WRACAŁY .ALE DOSC TYCH NEGATYWÓW ,POWIEM CI JAK TO ZMIENIC POPROSTU SCISNAC TYŁ ,ZACISNAC ZĘBY I UWIERZ MI LUB NIE ,BRAC LEKI I CZEKAC .JA TEZ NIE MOGŁAM W TO WIERZYC ,ZE BEDZIE LEPIEJ :-) wIEM JAK SIE CZUJESZ ,BO SAMA TO PRZECHODZIŁAM .OGRACZ SWIATŁO NIEBIESKIE ,Z LAPTOPA I TELEFONU .Ponieważ MA WPŁYW NA MELATONINĘ ,POPROSTU ZAKŁÓCA SEN.DOWIEDZIAŁAM SIE TEGO OD PANI PSYCHIATRY POWAZNIE TYLKO ZAPŁACIŁAM SŁONO ZA WIZYTE PRYWATNĄ .JA BYM CHYBA Z TEGO SZYBCIEJ WYSZŁA GDYBYM NIE PRZERYWAŁA LECZENIA,ZDAŁAM SOBIE Z TEGO SPRAWĘ PO FAKCIE .bO GDY OBJAWY LĘKU I NIEPOKOJU SIE NASILAŁY JA PRZERYWAŁAM LECZENIE. I JESZCZE JEDNA PORADA ODEMNIE ,BO TO DZIAŁA ,ABY ZMNIEJSZYC STAN NIEPOKOJU PIJ MELISE KUPIONĄ W APTECE NIE W MARKECIE !,MUSISZ SIE ZMĘCZYC CZYLI SPACER ,LUB ROWER .DLACZEGO? OTÓZ WYSIŁEK FIZYCZNY NA SWIEZYM POWIETRZU ,DOTLENIA ,WYTWARZA SEROTONINE ,HORMON SZCZESCIA PO DRUGIE ZMECZONA BEDZIESZ DOBRZE SPAC I LĘKI BEDĄ TYCIE ;-) WIEM BO SAMA TO PRZETESTOWAŁAM ,NIE CHCIAŁO MI SIE ,ALE JAK MIAŁAM GORSZE DNI TO POPROSTU DUZO CHODZIŁAM.OGLĄDAŁAM LUDZI ,WYSTAWY.CHODZIŁAM DO SKLEPU NAWET PO BUŁKI ,KTÓRYCH PRAWIE NIE JADŁAM .BO JADŁAM JAK PTASZEK .WSZYSTKO CI SIE UNORMUJE (GDY USTABILIZUJĄ SIE LEKI )WIEM ZE TO CIEŻKO ZNIEZC ,ALE DASZ RADĘ.TO MINIE ,JA JESTEM TEGO PRZYKŁADEM.;-)TU MASZ NUMER TELEFONU DO ANONIMOWEGO PRZYJACIELA ,JA TAM DZWONIŁAM JAK MIAŁAM OCHOTE SOBIE POGADAC JAK MI JEST ŻLE,TO JEST TELEFON Z OLSZTYNA .TAM SĄ MIŁE PANIE KTÓRE CIE WYSŁUCHAJĄ.895270000 ZYCZE DUZO ZDRÓWKA:-))
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

2 grudnia 2019, o 19:23

Cześć, odczuwał ktoś po zolofcie nadmierne pobudzenie? Minął drugi tydzień na dawce 150 i to uczucie nie ustaje, czuję się cały czas jak po amfetaminie albo bo kilku kawach. Nie wiem co o tym myśleć, po za tym działa bardzo ok
Per aspara ad astra
zmeczona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 6 listopada 2019, o 14:14

3 grudnia 2019, o 06:54

Misty jeszcze jedno w pracy nie będzie z ciebie pożytku ,jeśli sama głowa musi wypocząć .Pamietaj praca poczeka ,TERAZ TY JESTES NAJWAZNIEJSZA SKUP SIE NA SOBIE .BIERZ LEKI ONE SĄ PO TO ,ZEBY CI POMÓC ,MI ,NAM .żeby WRÓCIC DO NORMALNOSCI .WIERZE W CIEBIE :-)JA MAM MNÓSTWO DO NADROBIENIA ,7 MIESIECY TO KAWAŁ CZASU . WIEM ,ZE PO BRANIU LEKÓW JEST PÓZNIEJ GORZEJ I MYSLISZ ,ZE TO SIE NIGDY NIE ZMIENI .ALE TO MIJA ,KTÓREGOS DNIA WSTAJESZ I CI SIE CHCE WSZYSTKO .ZOBACZYSZ TOBIE TEZ SIE UDA .PAMIETAJ ! BEZ LEKÓW NIE PORADZISZ SOBIE Z TYM CO CI DOLEGA .PA
Misty
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 4 października 2019, o 19:31

3 grudnia 2019, o 11:46

Chcę Ci bardzo podziękować, jesteś lepsza od psychoterapeuty. Dziękuję za rady i wskazówki. Postaram się do wszystkich zastosować, dałaś mi siłę i mam nadzieję że pozostanie ze mną, że nie zwatpię.
Z pracą masz też rację właśnie dziś miałam okazję przekonać się że nie warto padać na twarz i biec do pracy.
Dziękuję za to że jesteś, pozwoliłaś mi uwierzyć że po nawet po najgorszej burzy słońce wstaje.
Oby tylko nie zabrakło mi optymizmu kiedy nadejdzie kryzys ,a może nie nadejdzie......
Pozdrawiam serdecznie
zmeczona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 6 listopada 2019, o 14:14

4 grudnia 2019, o 07:47

Misty ,miło mi było ci pomóc i cieszę się ogromnie ,ze wierzysz w to ,ze będzie lepiej ,bo będzie ;-)Zycze ci dużo siły ,by móc to przetrwać .Pozdrawiam cieplutko ;-))
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

23 grudnia 2019, o 10:07

Kochani czy ktoś jeszcze Się tu udziela...mam takie male pytanie do was psychiatra przepisal mi Setolaft....co tydzień zwiększa dawkę...pierwszy tydzień 25...drugi 50 ...trzeci 75...i teraz po świętach planuje zwiększyć do 100...I moje pytanie jest takie...jak ja mam to liczyć w sumie biorę już 3tygodnie nie widzę poprawy ja poprawę jak już mam liczyć od tej dawki 25...?czy tej ktorara wezmę prawdopodobnie ostatnia 100...
..
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

23 grudnia 2019, o 16:47

Cześć Marta,tak na chłopski rozum to raczej od tej pełnej dawki czyli 100.Najlepiej jednak nie wsłuchuj się w to czy jest poprawa czy nie ma ,bo to tylko szkodzi.Zyczę zdrowych i spokojnych Świąt :P
martaszewczyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 2 kwietnia 2019, o 12:17

23 grudnia 2019, o 17:21

ewagos pisze:
23 grudnia 2019, o 16:47
Cześć Marta,tak na chłopski rozum to raczej od tej pełnej dawki czyli 100.Najlepiej jednak nie wsłuchuj się w to czy jest poprawa czy nie ma ,bo to tylko szkodzi.Zyczę zdrowych i spokojnych Świąt :P
Dziękuję bardzo za odpowiedź...jestem zielona w tym temacie...wiem ze wsluchiwanie i czekanie nie jest dobre😜ale wiesz jak to w nerwicy jest...😄tez życzę wesołych świąt🎄🎄🎄🎁
Awatar użytkownika
Żorżyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 188
Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44

18 stycznia 2020, o 23:18

p.karnia1 pisze:
2 grudnia 2019, o 19:23
Cześć, odczuwał ktoś po zolofcie nadmierne pobudzenie? Minął drugi tydzień na dawce 150 i to uczucie nie ustaje, czuję się cały czas jak po amfetaminie albo bo kilku kawach. Nie wiem co o tym myśleć, po za tym działa bardzo ok
Owszem, tyle że po Setalofcie, ale to ta sama substancja. Wystarczało 50 mg 'niemoge .
Nie brałam narkotyków i nie wiem, jak jest po amf. . Po samym Setalofice czułam się jak ****.

Btw w świetnej książce "Chyba umieram" jest napisane, że leki antydepresyjne pobudzają i potrafią powodować bezsenność .Akurat mnie doskonale wyregulował sen.
ODPOWIEDZ