Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zniekształcony odbiór dźwięku - słysze jak ktoś podczas rozmowy wymawia moje imię
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 2 sierpnia 2022, o 20:59
Cześć wszystkim! Nurtuje mnie pewna kwestia która nie daje mi spokoju i nakręca mój lęk przed schiz. Szukam również osoby z podobym problemem... Czasem kiedy ktoś do mnie mówi, lub gdy obcy ludzie idą na ulicy i rozmawiają słyszę jak wymawiają moje imię, odbieram jakby zniekształcone słowa tych osób, jeśli chodzi o nieznajomych zdarzyło się to raz, kwestia znajomych rozmawiających między sobą jest częstsza. Dlaczego tak się dzieje? Czy ma ktoś podobne objawy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 28 lipca 2022, o 13:37
Ja tak miewałam kiedyś przed snem, wyraźnie słyszałam głos matki, jak woła moje imię.
Myślę, że to, co masz, to jest coś podobnego do takiej rzeczy: pewnie miałeś kiedyś tak w życiu, ze patrzyłeś na zegarek, a tam godzina 22:22 a potem patrzysz na przystanku na zegar, a tam 11:11 albo 15:51
I tak to trwało przez jakiś czas. Chyba każdy to kiedyś miewa - podświadomość jest na to wyczulona i bezwiednie zwracasz na to uwagę, "wychwytujesz" te liczby.
I myślę, że ty też masz taki okres: sylaby czy połączenia dźwięków przypominających twoje imię twój mózg odczytuje jako twoje imię. Masz taki przejściowy okres, że mózg wychwytuje takie prawidłowosci i je wszędzie zauważy (tak samo, jak z godzinami).
A że na to nakłada się nerwica, no to dalejże! i zaczynasz mieć lęki, że skoro "coś słyszysz" to nadszedł ostateczny dowód, że zwariowałeś
Powiedzmy, że mam na imię Gosia. I mogę usłyszeć swoje imię w przypadkowych połączeń sylab: na przykład ktoś mówi: "kogoś i Adama" - i tam da się faktycznie usłyszeć GOSIA, jeśli mózg jest nastawiony na wychwytywanie tego. Albo nazywam się Krzysiek i ktoś powie "przy siedzibie" i ja tam słyszę jakby wykrzywione imię "Krzysie".
Myślę, że to, co masz, to jest coś podobnego do takiej rzeczy: pewnie miałeś kiedyś tak w życiu, ze patrzyłeś na zegarek, a tam godzina 22:22 a potem patrzysz na przystanku na zegar, a tam 11:11 albo 15:51
I tak to trwało przez jakiś czas. Chyba każdy to kiedyś miewa - podświadomość jest na to wyczulona i bezwiednie zwracasz na to uwagę, "wychwytujesz" te liczby.
I myślę, że ty też masz taki okres: sylaby czy połączenia dźwięków przypominających twoje imię twój mózg odczytuje jako twoje imię. Masz taki przejściowy okres, że mózg wychwytuje takie prawidłowosci i je wszędzie zauważy (tak samo, jak z godzinami).
A że na to nakłada się nerwica, no to dalejże! i zaczynasz mieć lęki, że skoro "coś słyszysz" to nadszedł ostateczny dowód, że zwariowałeś
Powiedzmy, że mam na imię Gosia. I mogę usłyszeć swoje imię w przypadkowych połączeń sylab: na przykład ktoś mówi: "kogoś i Adama" - i tam da się faktycznie usłyszeć GOSIA, jeśli mózg jest nastawiony na wychwytywanie tego. Albo nazywam się Krzysiek i ktoś powie "przy siedzibie" i ja tam słyszę jakby wykrzywione imię "Krzysie".