Dzieki za artykul, jakbym czytala o sobie

Czy ktos to miał zdiagnozowane i leczyl to specjalna terapia? Ponoc jest specjalny rodzaj terapii na tego typu zaburzenia, szerzej nieznany w Polsce.

Olalala, ja chodzę na psychodynamiczną i zajmuję się tymi kwestiami na terapii, ale nie wiem czy są u nas specjalne terapie na takie zaburzenia.
Super artykuł, strasznie męczące jest takie życie.

W tym artykule nie podoba mi się jedna rzecz, próba robienia czegoś nowego z czegoś co niczym nowym nie jest. Próby nadawania nazw jakiś nowych "chorób" emocji i mówienie, że to jest coś nieznanego jest moim zdaniem pomyłką.
Brak zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa, miłości i przez to rozmaite problemy emocjonalne to jest coś co już zostało ustalone bagatela 50 lat temu. Choćby terapia psychodynamiczna o tym mówi.
Zawsze takie rzeczy w dzieciństwie mają określony wpływ współmierny wobec temperamentu danej osoby.

A terapia na to? Tak jak zawsze, uświadomienie sobie tego i szukanie z rozmysłem nowych doświadczeń uczących innych reakcji i pokazujących, że można inaczej żyć i odczuwać.