Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

W zdrowym ciele zaburzony duch

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Baks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 31 stycznia 2019, o 11:23

5 lutego 2019, o 23:07

Cześć,
Nazywam się Maciej, mam 22 lata i od paru lat borykam się z "tym czymś". Zaczęło się w wieku 17 lat i byłem przekonany, że to przez narkotyki, które niestety pojawiały się w mojej, że tak sie wyrażę "młodości". Ten stan przypomina mi trochę moje pierwsze palenie trawy(teraz już wiem, że to były dopalacze). Nie byłem totalnie przygotowany na jakiekolwiek dragi(mialem około 14 lat) a co dopiero na tak silny dopalacz. Przestraszyłem się nie na żarty ale po jakimś czasie trip się skończył i wróciłem do normalnego życia zapominając o tym ekscesie. Przez te parę lat bardzo pomagał mi sport jednak były też momenty kiedy próbowałem alkoholem i dragami dławić te stany(pomagało na chwilę). Dopiero w zeszłym tygodniu dałem się namówić bliskim mi osobom na wizytę u psychiatry. Pani lekarz stwierdziła u mnie zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne i nerwicę lękową. Stwierdziła, że wpływ na to miał strach przed ciemnością(od kiedy pamiętam spałem sam i bardzo się tego bałem) ponieważ stany derealizacji nasilają się gdy jest ciemno. Jak również to, że straciłem dwie bliskie mi osoby w wypadku samochodowym. Przypisała Zotral codziennie i Abofam jak mnie bedzie mocno gnieść :pp Jednak to mi nie wystarczyło więc zacząłem googlować co to są te całe nerwice, zaburzenia i BINGO -trafilem na derealizacje. Stan w którym jestem ale nie potrafię go opisać. Nawet się ucieszyłem, że ktoś już to nazwał, zbadał i nie jestem w tym sam. Po jakimś czasie czytania o DD trafiłem na to wspaniałe forum i wspaniały twór jakim jest DivoVic. Nawet zadzwoniłem do Pani lekarz psychiatry żeby się pochwalić, że już wiem jak to opisać i że to DD a ona na to " tak myślałam, brać tabletki dalej" :hehe: Jakby ktoś mógł napisać coś o tych pigułach i czy w ogóle je brać to byłbym wdzięczny. Dzięki, że jesteście cmok
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

6 lutego 2019, o 00:35

Siema stary, witaj na forum :) Co do piguł to dostałes popularną sertralinę i on asie wkreca tak ze 4 lub nawet 6 tygodnie. A Afobam to doraźnie ale to głównie polecam jak masz lęk. Masz w ogole lęki?
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
sennajawie
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 324
Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54

6 lutego 2019, o 01:10

Baks pisze:
5 lutego 2019, o 23:07
Cześć,
Nazywam się Maciej, mam 22 lata i od paru lat borykam się z "tym czymś". Zaczęło się w wieku 17 lat i byłem przekonany, że to przez narkotyki, które niestety pojawiały się w mojej, że tak sie wyrażę "młodości". Ten stan przypomina mi trochę moje pierwsze palenie trawy(teraz już wiem, że to były dopalacze). Nie byłem totalnie przygotowany na jakiekolwiek dragi(mialem około 14 lat) a co dopiero na tak silny dopalacz. Przestraszyłem się nie na żarty ale po jakimś czasie trip się skończył i wróciłem do normalnego życia zapominając o tym ekscesie. Przez te parę lat bardzo pomagał mi sport jednak były też momenty kiedy próbowałem alkoholem i dragami dławić te stany(pomagało na chwilę). Dopiero w zeszłym tygodniu dałem się namówić bliskim mi osobom na wizytę u psychiatry. Pani lekarz stwierdziła u mnie zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne i nerwicę lękową. Stwierdziła, że wpływ na to miał strach przed ciemnością(od kiedy pamiętam spałem sam i bardzo się tego bałem) ponieważ stany derealizacji nasilają się gdy jest ciemno. Jak również to, że straciłem dwie bliskie mi osoby w wypadku samochodowym. Przypisała Zotral codziennie i Abofam jak mnie bedzie mocno gnieść :pp Jednak to mi nie wystarczyło więc zacząłem googlować co to są te całe nerwice, zaburzenia i BINGO -trafilem na derealizacje. Stan w którym jestem ale nie potrafię go opisać. Nawet się ucieszyłem, że ktoś już to nazwał, zbadał i nie jestem w tym sam. Po jakimś czasie czytania o DD trafiłem na to wspaniałe forum i wspaniały twór jakim jest DivoVic. Nawet zadzwoniłem do Pani lekarz psychiatry żeby się pochwalić, że już wiem jak to opisać i że to DD a ona na to " tak myślałam, brać tabletki dalej" :hehe: Jakby ktoś mógł napisać coś o tych pigułach i czy w ogóle je brać to byłbym wdzięczny. Dzięki, że jesteście cmok
No hej masz całkiem podobna historie nerwicowa do mnie. Nie martw się, nic Ci złego nie jest. Od razu wdrażaj info z forum i działaj. Co do leków są ok, warto spróbować i zobaczyć bo na każdego inaczej działają. Powodzonka :^
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.

Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem :si

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Baks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 31 stycznia 2019, o 11:23

6 lutego 2019, o 07:19

dankan pisze:
6 lutego 2019, o 00:35
Siema stary, witaj na forum :) Co do piguł to dostałes popularną sertralinę i on asie wkreca tak ze 4 lub nawet 6 tygodnie. A Afobam to doraźnie ale to głównie polecam jak masz lęk. Masz w ogole lęki?
Z mojej skromnej wiedzy pozyskanej w tym tygodniu wnioskuję, że mam coś na wzór lęku wolnopłynącego. Chociaż przypominam sobie ze dwa ataki przed zaśnięciem (obydwa na mega wakacjach w ciepłych krajach gdzie lęku wolnopłynącego i DD prawie nie odczuwałem).
ODPOWIEDZ