Cześć,
Nazywam się Maciej, mam 22 lata i od paru lat borykam się z "tym czymś". Zaczęło się w wieku 17 lat i byłem przekonany, że to przez narkotyki, które niestety pojawiały się w mojej, że tak sie wyrażę "młodości". Ten stan przypomina mi trochę moje pierwsze palenie trawy(teraz już wiem, że to były dopalacze). Nie byłem totalnie przygotowany na jakiekolwiek dragi(mialem około 14 lat) a co dopiero na tak silny dopalacz. Przestraszyłem się nie na żarty ale po jakimś czasie trip się skończył i wróciłem do normalnego życia zapominając o tym ekscesie. Przez te parę lat bardzo pomagał mi sport jednak były też momenty kiedy próbowałem alkoholem i dragami dławić te stany(pomagało na chwilę). Dopiero w zeszłym tygodniu dałem się namówić bliskim mi osobom na wizytę u psychiatry. Pani lekarz stwierdziła u mnie zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne i nerwicę lękową. Stwierdziła, że wpływ na to miał strach przed ciemnością(od kiedy pamiętam spałem sam i bardzo się tego bałem) ponieważ stany derealizacji nasilają się gdy jest ciemno. Jak również to, że straciłem dwie bliskie mi osoby w wypadku samochodowym. Przypisała Zotral codziennie i Abofam jak mnie bedzie mocno gnieść Jednak to mi nie wystarczyło więc zacząłem googlować co to są te całe nerwice, zaburzenia i BINGO -trafilem na derealizacje. Stan w którym jestem ale nie potrafię go opisać. Nawet się ucieszyłem, że ktoś już to nazwał, zbadał i nie jestem w tym sam. Po jakimś czasie czytania o DD trafiłem na to wspaniałe forum i wspaniały twór jakim jest DivoVic. Nawet zadzwoniłem do Pani lekarz psychiatry żeby się pochwalić, że już wiem jak to opisać i że to DD a ona na to " tak myślałam, brać tabletki dalej" Jakby ktoś mógł napisać coś o tych pigułach i czy w ogóle je brać to byłbym wdzięczny. Dzięki, że jesteście
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
W zdrowym ciele zaburzony duch
- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Siema stary, witaj na forum Co do piguł to dostałes popularną sertralinę i on asie wkreca tak ze 4 lub nawet 6 tygodnie. A Afobam to doraźnie ale to głównie polecam jak masz lęk. Masz w ogole lęki?
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
No hej masz całkiem podobna historie nerwicowa do mnie. Nie martw się, nic Ci złego nie jest. Od razu wdrażaj info z forum i działaj. Co do leków są ok, warto spróbować i zobaczyć bo na każdego inaczej działają. PowodzonkaBaks pisze: ↑5 lutego 2019, o 23:07Cześć,
Nazywam się Maciej, mam 22 lata i od paru lat borykam się z "tym czymś". Zaczęło się w wieku 17 lat i byłem przekonany, że to przez narkotyki, które niestety pojawiały się w mojej, że tak sie wyrażę "młodości". Ten stan przypomina mi trochę moje pierwsze palenie trawy(teraz już wiem, że to były dopalacze). Nie byłem totalnie przygotowany na jakiekolwiek dragi(mialem około 14 lat) a co dopiero na tak silny dopalacz. Przestraszyłem się nie na żarty ale po jakimś czasie trip się skończył i wróciłem do normalnego życia zapominając o tym ekscesie. Przez te parę lat bardzo pomagał mi sport jednak były też momenty kiedy próbowałem alkoholem i dragami dławić te stany(pomagało na chwilę). Dopiero w zeszłym tygodniu dałem się namówić bliskim mi osobom na wizytę u psychiatry. Pani lekarz stwierdziła u mnie zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne i nerwicę lękową. Stwierdziła, że wpływ na to miał strach przed ciemnością(od kiedy pamiętam spałem sam i bardzo się tego bałem) ponieważ stany derealizacji nasilają się gdy jest ciemno. Jak również to, że straciłem dwie bliskie mi osoby w wypadku samochodowym. Przypisała Zotral codziennie i Abofam jak mnie bedzie mocno gnieść Jednak to mi nie wystarczyło więc zacząłem googlować co to są te całe nerwice, zaburzenia i BINGO -trafilem na derealizacje. Stan w którym jestem ale nie potrafię go opisać. Nawet się ucieszyłem, że ktoś już to nazwał, zbadał i nie jestem w tym sam. Po jakimś czasie czytania o DD trafiłem na to wspaniałe forum i wspaniały twór jakim jest DivoVic. Nawet zadzwoniłem do Pani lekarz psychiatry żeby się pochwalić, że już wiem jak to opisać i że to DD a ona na to " tak myślałam, brać tabletki dalej" Jakby ktoś mógł napisać coś o tych pigułach i czy w ogóle je brać to byłbym wdzięczny. Dzięki, że jesteście
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 31 stycznia 2019, o 11:23
Z mojej skromnej wiedzy pozyskanej w tym tygodniu wnioskuję, że mam coś na wzór lęku wolnopłynącego. Chociaż przypominam sobie ze dwa ataki przed zaśnięciem (obydwa na mega wakacjach w ciepłych krajach gdzie lęku wolnopłynącego i DD prawie nie odczuwałem).