Ja chciałabym posłuchać o :
- konfliktach wewnętrznych
-rozwoju osobistym
-o tym jak odciąć się od opinii innych osób i mieć ją gdzieś. Czy to może stać się uzależnieniem?

Ja naprzykład chciałbym posłuchac o różnicach miedzy nerwicą a depresja jak uswiadomic sobie ze mam nerwice a nie depresje i mówie tu o depresji endogennej. Bo jesli chodzi o objawy to sa podobne.

mnie się bardzo fajnie Was słucha jak podajecie przykłady z Waszego życia w zaburzeniu

a temat... hmm...
kwestia wychodzenia z nerwicy a zmiana swoich nawyków ( nie podążanie za emocjami itd.)

i czym tak na prawdę jest odburzenie, na jakiej podstawie stwierdziliscie, że jesteście wolni

Dobry pomysł patka, o tym na pewno myślę powiemy

Ja bardzo chciałabym żeby temat myśli typu ze jestem homo...bardziej zostalo rozwinięte bo Malo kto tutaj o tym pisze a w jednym nagraniu tylko jest o tym wspomniane...

I w sumie wystarczy, nie ma osobnych porad na mysli homo, to taki sam natret jak i inne

Zwrócił bym większa uwagę jak radzić sobie już po wyjściu z zaburzenia. Dokładnie bym opisał co to znaczy mieć "DYSTANS" i że niektórych rzeczy nie da się po prostu rozwiązać. Jeszcze bardziej byłm rozwiną kwestie akceptacji ale takiej typowo emocjonalnej i akceptacji samego siebie, Zwrócił bym tez uwagę na ewentualne ataki paniki juz po dłuzszym okresie po wyjściu z nerwicy, Ja np miałem taki atak po 3 latach i myślałem że poradzę sobie z nimi bez problemu i w chwili kiedy dłużej się utrzymywały lęk ciągły mimo wszystko zwątpiłem i wpadłem znów w wir lękowego koła jeszcze bardziej się dołując że myślałem ze dam sobie rade a tak nie było. Cos ogólnie w tym kierunki profilaktyka i akceptacja niepowodzeń

Wydaje mi sie Luk ze to co mowisz o atakach paniki i ewentualnym pojawieniu sie zostalo omowione, te dwa nagrania to wyjasniaja dosc dokladnie.

segment-5-ataki-paniki-t5832.html
segment-6-kryzysy-nawroty-terapie-t6234.html

Chciałbym posłuchać waszej opinii ,która jest dla mnie potężnym autorytetem jak rozwiązać problem taki :

Być z kimś 4 lata w związku , wiadomo , raz lepiej raz gorzej , osoba ta pomagała wychodzić z zaburzenia po traumatycznym przeżyciu (śmierć ojca) . Osoba wiele wycierpiała z osobą zaburzoną , ale pomimo to osoba zaburzona bardzo ją kochała , niestety za często unosił się egocentryzmem nerwicowym, potrafił się obrazić o wszystko nawet o to ,że osoba nie chce się widzieć z powodu zmęczenia .
Osoba wkońcu nie wytrzymała i coraz bardziej oddalała się od zaburzonego , a zaburzony nie ingerował pomimo niesamowitego przywiązania i miłości jaką darzył osobę , bo chciał żeby to osoba w końcu znowu wróciła i przeprosiła , ale osoba w końcu nie wracała tydzień , półtora , zaczeła pisać z innym (w formie wyżalenia się na osobe zaburzoną) pomimo to przestała i wróciła do zaburzonej ,ale i tak zaburzony miał za złe jej zwykłe pisanie z innym chłopakiem .
zaburzony cały czas wytykał jej to i chciał ją kontrolować , chciał mieć jej GG , facebooka i wszystko , osoba się zdenrwowała i powiedziała ,że nie chce być wiecznie kontrolowana i sprawdzana , zaburzony znowu się obraził i tydzień nie odzywał , przyszedł weekend , zaburzony jak zwykle nie chciał być bez niej wtedy , więc ją zaprosił na urodziny na których zamienili dwa słowa , bo zaburzony uważał ,że to ona ma przyjść pierwsza do niego .
Na następny dzień osoba ,którą tak bardzo kocha zaburzony powiedziała ,że to już bez sensu (po 4 latach) , że zaburzony jest hamski ,myśli tylko o sobie , kontroluje , sprawdza i obraża się o wszystko , ma o wszystko pretensję.
Zaburzony wynegocjował seprację zamiast rozjeścia się bo osoba chce mieć czas dla siebie (chce wreszcie pomyśleć o sobie a nie tylko "o nich" ) I od tygodnia znowu bez kontaktu , zaburzony ,który był na świetlistej drodze odburzenia , poszedł do pracy , chodzi na studia , pokonał natręty , na DD nie zwraca uwagi , objawy zmnieszyły się do minimalnego minimum , znowu zaczął mieć natręty na temat "ona z innym piszę , albo teraz uprawia sex z innym albo leżą razem " albo "Będę to musiał oglądać jak ona jest z innym i nigdy tego nie przeżyje" nawet patrząc na faceeboka i jej ikonke ,że jest na czacie o 23 myśli "piszę z innymi , to już nasz koniec , a ona szuka innego" " jeśli to koniec to nigdy w życiu się nie pozbieram bo na niej zbudowany został filar zwany odburzeniem i bez osoby filar ten pęknie " zaczął mieć znowu ataki paniki , bezsenność , mocne wyrzuty adrenaliny , kołatanie serca , kłucie w głowie , dodatkowo doszły mega silne stany depresyjne z gonitwą myśli .
Osoba zaburzona pomimo obiecanego spokoju osobie O , zaczął pisać po którymś dniu ,że ciężko jest mu bez niej , ale osoba O zbywa zaburzonego albo po prostu nie odpisuje ..
Serce mu wali , adrenalina na maksa go atakuje ..
Całę szczęście z pójścia do pracy , zbicia zaburzenia na 2 plan , uleciało jak listek na wietrze
Każda mała rzecz przypomina o osobie O , wszystkie małe rzeczy ,które były nie istotne są teraz tak pożądane przez zaburzonego ,że ciężko sobie to wyobrazić ...
Osoba zaburzona pomimo to ,że była wredna , zawsze dawała bardzo dużo , aż za dużo uczucia czym przytłamszała osobę O ( osoba O była bardziej zdystansowana ,chyba ,że wypiła to kochała najmocniej na świecie i ciężko było się odlepić , a osoba zaburzona cały czas się chciała przytulać i całować , wszędzie i zawsze , i oto też miał pretensję ,że osoba O nie chce cały czas )
Osoba zaburzona zamęcza osobę O żeby się z nim zobaczyła , ale osoba O chce odpocząć i PRZEMYŚLEĆ (słowo wpędza w wielki niepokój osobę zaburzoną) bo nie wyobraża sobie życia bez niej , nawet przewijają mu się myśli o samobójstwie (natręctwa )
Osoba zaburzona zaczeła nawet chodzić na siłownie !! (tak tak , ta osoba zaburzona co miała 70 zawałów od chodzenia po schodach i w spoczynku) Wszystko na osoby O , pokonała największe , najgorsze lęki , przeszła przez najciemniejszy las czy było warto ? Zaburzony chciał wyjść dla osoby O na światło dnia , i to zrobił ,ale teraz wszystko się sypie ..
Zaburzony zaczął palić całą paczkę dziennie a nawet więcej ze stresu , papierosa ma na parę machów bo tak bardzo cierpi w środku. Boi się ,że skończy się ten związek ,który był całym jego życiem , bo myślał tylko o niej , w pracy , przed pracą i po pracy , w domu , na siłowni , wszędzie , nawet jak było źle to czekał aż się z nią zobaczy i wszystko minie , na początku zaburzenia mówił nawet na nią lekarstwo , śmiesznie nie ? Bo gdy przyjeżdzał do niej i się wtulał (płacząc nie wiedząc jeszcze wtedy co mu jest) wszystko mu zelżało , wszystkie objawy były mniejsze !

(Z resztą wiem o nerwicy bardzo dużo i objawach , dzięki wam , ale po prostu nie wiem jak mam przełknąć tą całą sytuację , kobieta luźna w udach mać jak ? To zmienia diametralnie wszystko , kobieta luźna w udach wszystko )

Właśnie o tym bym chciał usłyszeć drogi Victorku (osoba zaburzona wie ,że miałeś dziewczynę z którą nawet mieszkałeś i przeżyłeś rozstanie)

Ale to w nagraniu chcesz o tym uslyszec od chlopakow?
To nie wiem czy czasowo ci to bedzie odpowiadalo ;p bo zanim to nagraja to pewnie troche minie
Nie lepiej bylo zrobic temat w dziale ze zwiazkami?

ddd pisze:Ale to w nagraniu chcesz o tym uslyszec od chlopakow?
To nie wiem czy czasowo ci to bedzie odpowiadalo ;p bo zanim to nagraja to pewnie troche minie
Nie lepiej bylo zrobic temat w dziale ze zwiazkami?

Tak w nagaraniu , może zrobią jakąś szybką pigułe bo wiem ,że wiele osób się boryka z podobnym problemem .. Za bardzo się przywiązują i kochają a potem wpadają w gorsze doły i nie wychodzą z nich .. NIGDY

Zrobię sobie temat w związkach , ale ciekawe by to było usłyszeć o tym od nich , takie zdania od nich , na swoich przykładach , moim , ewentualnie kogoś jeszcze i podsumowanie .

Rozumiem Sasu, chociaz wydaje mi sie to dziwne bo to takie troche robienie nagran na odpowiedz na post
No chyba ze ogolnie poruszyc taka kwestie zaburzenie a problemy w zwiazku itp to juz bardziej rozumiem.

ddd pisze:Rozumiem Sasu, chociaz wydaje mi sie to dziwne bo to takie troche robienie nagran na odpowiedz na post
No chyba ze ogolnie poruszyc taka kwestie zaburzenie a problemy w zwiazku itp to juz bardziej rozumiem.

Wiesz jakoś mało jest pomysłów na te piguły więc jeśli ma to nam pomóc to chętnie będę widniał jako przykład .

Z resztą to chyba właśnie tak ma wyglądać takie odpowiedzi na post w formie audio i bardziej rozbudowanej .
Poruszają cały wątek i zagadnienie jakim jest np. taka sytuacja w życiu

Pomyslow na piguly wiedzy to jest mnostwo, chocby powyzej ktos poprosil aby ponagrywac o:

konfliktach wewnetrznych
i
rozwoju wlasnym

To tak material na 500 nagran

Ale podoba mi sie twoj pomysl sasu aby powiedziec o takich problemach, tylko ze raczej odpada pigula na szybko jak to zes nazwal , bo to nie jest tak ze my bedziemy nagrywali odpowiedzi na posty bo ktos akurat potrzebuje odpowiedzi

Do tego piguly zaczna byc nagrywane dopiero we wrzesniu bo obecnie pracuje na wyjazdach i nie mam jak nagrywac w niedziele.