Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zapodawajcie tematy do Piguł wiedzy!

Tutaj znajdziesz informacje dotyczące poniższych działów z materiałami, jak i wpisów tak i nagrań.
Możesz tu wyrazić potrzebę stworzenia jakiejś konkretnej tematyki wpisu czy nagrania bądź wyrazić ochotę stworzenia swojego.
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

3 sierpnia 2015, o 18:20

Natrety o samobojstwie, homoseksualizmie, mordowaniu innych, pedofilii, schizofofrenii mialem gruby rok czasu wiec tego konika znam ale mimo wszystko nie rozumiem czemu nie brac tego co juz jest, a zamiast tego ciagle prosic o to samo.
Ja sie nie oburzam, mnie to jest obojetne, tylko dziwi mnie to i dlatego spytalem.
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

3 sierpnia 2015, o 18:33

bart26 pisze:Wogole to siedze.od wczoraj i mysle nad pytaniem do was , prosicie zeby to bylo cos co juz nie wyjasnialiscie . Ale to chyba nie mozliwe was o cos takiego zapytac bo tu jest wszystko na tym forum i kompletnie nie mam dla was pytania na moj stan Kiedys jak byłem bardzo zaburzony myslalem o takim szybkim nagraniu ktor by mi uswiadomilo ze nie mam zadnej choroby psychcznej . Jak balem sie schizy spowodowane to bylo moim ogromnym wyczuleniem . A.jak balem sie chadu to moim nadmiernym (wtedy myslalem ze.jest nadmierne z racji codziennej handry i analizy ) pobudzeniem i tym ze mialem mysli ze wyjde z tego ze kocham swoje zycie i wogole jest zajebiscie ( mialem tak gdy poprostu nie mialem natretow w glowie jakis czas ). Wiem wyjasniacie to w nagraniach . Ale czasem czulem taki niedostatek tego ze nie ma typowo nagrania , gdzie rozwiejecie roznice raz na zawsze :DD . Pomiedzy choroba psychiczna a zaburzeniem . Najlepiej jak mialo by to taka tresc . Omowienie choroby np schizy chadu depresji endogennej psychozy czy co tam uwazacie i porownanie szybie jak zachowuje sie czlowiek w
zaburzeniu i w chorobie . To taka pigulka benzo na lęki by byla .

Nie ma o co was pytac jezeli ktos czegos nie wie to tylko swiaczy o tym ze za mo czytal lub nie uwaznie sluchal . To moje zdanie .

też jestem za takim nagraniem , i jeszcze o impulsach jak to z tym jest np czasami przychodzą mi mysli że zaraz będę gadał o pierdołach wgl nie związanych z rzeczywistością , jak coś takiego potraktować i nie rozmyślać o tym cały dzien , bo czasami analizuję takie myśli nawet jak leżę wieczorem w łóżku i przychodzi myśli czy moje myślenie w danym momencie nie jest jakieś inne .
"Wola psychiki daje wyniki"
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

3 sierpnia 2015, o 19:57

Nie kłócić mi się w tym temacie :)
Każdy pomysł przemyślimy. Nie powiem, że wizja robienia nagrań osobnych na kazdy rodzaj mysli natrętnych (cóż jest ich wiele :) ) nie napawa mnie motywacją :D ale być może będzie to jakiś rodzaj uspokojenia nowych użytkowników, że o ci to mówią o tym co akurat ja mam.
Zobaczymy :)

Boss o impulsach ogólnie myśle, ze powiemy, dobry pomysł :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

4 sierpnia 2015, o 11:57

Spoko Helpmi wiem ze po części masz sporo racji.Może ja po prostu nie bardzo radzę sobie z moim "konikiem".Szacun że tobie się udało.

-- 4 sierpnia 2015, o 11:57 --
Spoko Helpmi wiem ze po części masz sporo racji.Może ja po prostu nie bardzo radzę sobie z moim "konikiem".Szacun że tobie się udało.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

4 sierpnia 2015, o 22:25

Kazdemu moze sie udac i Tobie takze sie uda :)
Po prostu wiem po sobie ze jak ktos nie jest juz nowy z nerwica i majac te info o natretach co juz jest, jeszcze chce wiecej to po prostu to i tak nic juz nie da mu dalej, ani nowe nagrania, ani wpisy bo i tak bedzie to ciagle sprawa na poziomie swiadomym a nie emocjonalnym.
Nadal brak przekonywania emocji.
mateo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 8 stycznia 2015, o 17:59

6 sierpnia 2015, o 21:56

Chcę przyłączyć się do pomysłu betii i taciakowa90. Przydałaby się piguła dotycząca ataków nie lęku a myśli samych w sobie. Chodzi mi o sytuacje kiedy złych, morderczych, nieprzyzwoitych itd. myśli jest tak wiele, że umysł "głupieje" i człowiek sam nie wie co jest już prawdą; chce się jakoś oderwać, zmienić to słynne otoczenie myślowe, ale ta myśl (szybsza od działania) zmusza do przeanalizowania ten "ostatni" raz pytania "A może rzeczywiście masz komuś zrobić krzywdę? Skoro tych myśli masz tak wiele, to może naprawdę twoim powołaniem jest skrzywdzenie kogoś?". Bardzo bym chciał też piguły motywacji dla osób zmagających się z takimi myślami od dawna tzn. kilku dobrych lat, po wielu wzlotach i upadkach, których wiara na odburzenie się zaczyna maleć. Interesujące byłoby też ustosunkowanie się do literatury np. na temat OCD, która podaje, że OCD chociaż wyciszone, to już na zawsze pozostanie w człowieku. Tutaj są osoby całkowicie odburzone. Viktor też miał przecież natręctwa różnego typu. Jak ma się więc jedno do drugiego?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

6 sierpnia 2015, o 23:08

To chyba bardziej pytanie do twórcy materiałów o OCD i tych, którzy stawiają takie tezy :)

Dla mnie jeżeli człowiek się uprze to nic w nim nie musi pozostawać, najczęściej to jest kwestia nawyku (przywyknięcia do natręctw) jeśli już najpierw wyjdziemy z lęku, bo wszelkie myśli natrętne to forma po prostu lęku.

Po prostu martwi mnie jedna rzecz, że usilnie niektórzy z was chcą doprowadzić do sytuacji, że te myśli stają się zamiast coraz mniej ważne, to coraz bardziej ważne.
Myśli jakakolwiek natrętna to wynik lęku, to jest tak naprawdę lęk.
Ja osobiście chcę uniknąc nadmiernego gadania i analizowania natręctw w nagraniach, bo nie o to tutaj tak naprawdę chodzi.
Z tym trzeba ostrożnie bo dopóki się nie zaakceptuje "tak jest i kropka" to rozdrabnianie tematyki mysli nawet na 10 tysięcy nagrań nie da żadnego efektu. Bo stale będzie czegoś za mało.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

6 sierpnia 2015, o 23:18

Wam sie chlopaki w koncu znudzi wkolo nagrywanie o tym samym :D
Skupcie sie na tematach ktorych nie ma, takie moje zdanie :)
Jesli ktos do tej pory nie zajarzyl natretnych mysli po tym co jest tu na forum i w nagraniach i wpisach to juz nie zajarzy sluchajac was, po czasie sam zakuma ( wkoncu to co sluchal i czytal dotrze do lepetyny :) ) albo jak juz powie stanowcze dosc.
Dobrze to wszyscy wiemy :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

7 sierpnia 2015, o 11:35

Tak chłopaki po części macie rację bo na forum jest dużo o myślach natretnych.My po prostu którzy mamy z tym problem chyba jeszcze nie odpuscilismy sobie w tym temacie.Czas to zrobić i uwierzyć że to wszystko iluzja bo inaczej to będziemy się kółko kręcić i tak może to jeszcze długo trwać.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

7 sierpnia 2015, o 11:39

Betii,

My możemy o tym opowiadać i 1000 odcinków, dla mnie osobiście to żaden problem. Jedyną kwestią jest tylko właśnie ten fakt o którym napisał Wojciech, że Wy to musicie pojąć emocjonalnie, bo logiczne zrozumienie daje tylko świadomość tego co trzeba zrobić, ale tylko samo robienie daje emocjonane zrozumiene. Więc ogólnie zamiast ciągle słuchać i czytać, czas działać. Działać z uporem i determinacją, w końci chodzi o Wasze życie, lepszy jego komfort, a to chyba spora motywacja prawda? :)

Więc może piguły będą również pomieszaniem działania praktycznego jak i wiedzy teoretycznej. Zobaczymy.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
usunietenaprosbe
Gość

7 sierpnia 2015, o 12:28

Victor pisze: Myśli jakakolwiek natrętna to wynik lęku, to jest tak naprawdę lęk.
No to trochę się wystraszylam bo mam nerwice natręctw myślowych od półtora miesiąca nasiliły mi się myśli blyzniercze które całe życie gdzieś się tam przewijaly ale od 1 miesiąca dręczą mnie myśli o tematyce seksualnej. od ponad 2tyg biorę leki ale też pracuje nad sobą .Moim konikiem są myśli o tematyce seksualnej w stosunku do rodziny i jeśli nachodzą mnie automatycznie tego typu obrazy myślowe czy w formie zdań albo jakieś dziwne skojarzenia seksualne a już nie czuje lęku a one nadal są i są to co to znaczy ? Ja je olewam traktuje jak śmieci ale są i są ...nie wiem czy to efekt leków czy pracy nad sobą od tyg nie czuje lęku i zastanawiam się czy te myśli kiedyś odejdą skoro traktuje je jak śmieci czy będę na nie skazana do końca życia ?? Bo to trochę dziwne ze nie czuje lęku a one są a kurde wiadomo ze nikt nie chce takich natrętow. Chciałabym tego nie mieć ..i co robić w takiej sytuacji ?
Ostatnio zmieniony 7 sierpnia 2015, o 12:30 przez usunietenaprosbe, łącznie zmieniany 1 raz.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

7 sierpnia 2015, o 12:32

Haha, no to bracie teraz się tłumacz :DD
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
usunietenaprosbe
Gość

7 sierpnia 2015, o 12:53

Dzięki Divinowi i pogadance zrozumiałam ze te myśli nie wynikają z moich chęci tylko kolo nerwicowe mną tak zawirowalo żadnych pociągów seksualnych do rodziny tez nie mam no Divin tez mi to wytłumaczył ze to koło nerwicowe.bo również miałam natrectwa przez te obrazy ze mam pociągi kazirodcze ale juz tego nie mam bo zrozumiałam co jest 5. teraz pytanie czy to natrety czy ja automatycznie tak głupio myślę i wszystko kojarzę seksualnie ? Mam to w du ..
a to i tak jest

-- 7 sierpnia 2015, o 12:36 --
Do obcych tak nie mam .tylko do rodziny co tu jest ze mną nie tak ?? Wszystko jakby mi się kojarzyło z jednym ...nie wiem czemu .przecież ja nie mam takiego charakteru żeby tak myśleć.

-- 7 sierpnia 2015, o 12:53 --
Jeszcze dodam że jak takie coś przychodzi to ja to ucinam bo nie chce tego w mojej głowie kontynuować tych oobrazów i sobie mmyślę Oho kolejny śmieć. ...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

7 sierpnia 2015, o 17:23

Myśli lękowe i natrętne to forma lęku. Czy ja napisałem, ze przy tych myślach musi być obecny lęk? ;)
Nie. Ale myśli natrętne, natręctwa to jest jedna z form lęku.
Nic natomiast to nie zmienia w kwestii samych lękowych czy natrętnych albo i takich i takich myśli.

Po prostu ktoś wyżej napisał, ze nie chodzi o lęk, nie chodzi o ataki a chodzi o myśli, a to jest bez różnicy. Nie można tego i nawet lepiej jest tego tak nie dzielić, bo wszystko to jest jednym. A tak stwarzamy sobie przez to czasem wielkiego smoka a do tego wiekszy egocentryzm.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
zaburzony_dave
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 12 stycznia 2015, o 19:17

7 sierpnia 2015, o 22:46

A ja poprosiłbym o nagranie dotyczące "wenętrznego krytyka":) Ogólnie jestem ciekaw podejścia waszego do tego typu myśli... czy myśli w stylu " pewnie sobie coś o mnie pomyślą" "jestem ....." i tu masa przykładów też wliczacie do koła nerwicowego czy to odrębny temat (depresyjny typowo)?? Moje obecne zaburzenie wygląda tak że: moje myśli nie dotyczą chorób, seksualności itd bardziej skupiają się na mnie:(( albo ktoś coś do mnie mówi powiedzmy krytykę w moją stronę to czasem jestem zagubiony i nie wiem czy on żartuje czy serio gada i np. mi ubliza (mam na myśli że nie wiem czy się śmiać czy mu zajebać heheh)..... co jest w prącie męczące
ODPOWIEDZ