Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zadręczanie się przeszłością

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Populina
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 16 lutego 2020, o 18:03

17 lutego 2020, o 08:58

Hej,

po 7 latach mam nawrót nerwicy, myslalam że to już za mną, że mam dystans do tych glupich mysli-wtedy byly
to mysli na tle religijnym, jednak problem powrocil w innej formie.

Tym razem męczą mnie myśli dotyczące przeszłości i wszystkich błędów/grzechów, które popełniłam.
Czuję przymus przepraszania ludzi, przede wszystkim
mojego chłopaka za jakieś jakies sytuacje, w ktorych skłamałam, kogos obgadałam, zachowalam sie na fair. To nie sa jakies wielkie sprawy, ale dręczą mnie i wprowadzily mnie znowu w ten stan lękowy.

Powiedzcie mi czy ktos tak mial?
Czy powstrzymal sie od przynawania do wszystkiego, mowienia glupot innym, to sa nawet sytuacje sprzed paru lat.
I czy zasada postępowania jest ta sama jak z kazdymi innymi myslami lękowymi?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

17 lutego 2020, o 10:12

Cześć zauważ że czujesz i myśli i przymus a więc typowy problem nerwicowy, to jest to samo co w wypadku każdej innej myśli i przymusu jakiejś analizy. Więc nie ma się co rozdrabniać a teraz odkręcać. Czy wiesz jak?
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Populina
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 16 lutego 2020, o 18:03

17 lutego 2020, o 11:01

Nie wiem jak do tego podejsc, mówię sobie że to natręt, każdy popełnia błędy nie oznacza to ze jestem zlym czlowiekiem, ale i tak wjezdza mi to na głowę, że zle postapilam ze to byl bląd ze trzeba za to poniesc kare itd. Jakis kosmos w obwinianiu się i lęk rozkręca się niesamowicie.
Zanetakk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 17 sierpnia 2019, o 18:35

17 lutego 2020, o 11:41

Ja miałam tak samo, niestety bardzo zadręczałam się tym wszystkim złym co zrobiłam, doszło już to do takich rozmiarów ze nienawidziłam siebie i niestety poskutkowało tym, ze bardzo postąpiła mi przez to nerwica i myśli po czasie przekształciły się w o wiele gorsze niż wtedy wiec walcz z tym . Najważniejsze to wybaczyć sobie i zrozumieć ze błędy popełnia każdy! Nie ma osoby która by nic złego nigdy nie zrobiła . Wiem ze to trudne ale trzeba iść do przodu i o przeszłości po prostu zapomnieć . Było- minęło, a błędy popełnia się po to aby człowiek się uczył.
paulina0928
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 15 stycznia 2020, o 11:05

17 lutego 2020, o 11:44

zakładam że jesteś osobą wierzącą więc polecam Ci dodatkowo (oprócz samego odburzania) kontakt z jakimś młodym jezuitą. Jezuici mają ogólnie bardzo fajne i zdrowe podejście.
Populina
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 16 lutego 2020, o 18:03

17 lutego 2020, o 11:58

Dziekuje za odpowiedzi. Kiedys mialam tak, ze balam sie kary od Boga, ale przerobilam temat i teraz np. boje sie ze chlopak mnie zostawi jak mu naopowiadam tych glupot o sobie. Zaczelam farmakoterapie i zapisalam sie ba terapie w nurcie pozn-behawioralnym. Ale ten poaczatek jest jakis kosmiczny juz nie wiem jak sie uspokajac. W pracy tez ciezko wytrzymac..
Awatar użytkownika
Potok
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: 27 lipca 2019, o 07:23

17 lutego 2020, o 13:28

U mnie podobnie sprawa się ma, natręty głównie atakowały u mnie przeszłość. Będzie dobrze ;)
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

17 lutego 2020, o 14:14

Dokładnie ten sam problem miałem i dalej mam ale już jest lepiej. Codziennie analziowanie sytuacji, które przypomniałe mi sie po latach, analizowanie natręntych myśli, które godziły w moje wartości moralne itd. Doskonale znam ten temat.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

20 lutego 2020, o 15:25

Co chwilę przychodzą na mnie wątpliwości albo bardziej chęć doszukiwania się, analizy, czy dobrze postępuję lub postępowałem w życiu, czy mogę coś zmienić, poprawić się itp. Ciągła chęć analizy tego tematu i doszukiwania się.

Ta chęć jest mocna i nie jest łatwo ją po prostu zignorować.

Czy to jest normalne? Jak z tym postępować?
mrunban
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01

20 lutego 2020, o 16:04

Nerwyzestali pisze:
20 lutego 2020, o 15:25
Co chwilę przychodzą na mnie wątpliwości albo bardziej chęć doszukiwania się, analizy, czy dobrze postępuję lub postępowałem w życiu, czy mogę coś zmienić, poprawić się itp. Ciągła chęć analizy tego tematu i doszukiwania się.

Ta chęć jest mocna i nie jest łatwo ją po prostu zignorować.

Czy to jest normalne? Jak z tym postępować?


A Ty pracujesz zajmujesz się czymś?
Ignoruj z pomocą zajęć i dialogów to będzie Ci łatwiej
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

20 lutego 2020, o 16:16

No pracuje.

Do tego tez czuje bliżej nieokreślone napięcie jaiby mial wlasbie cos ważnego do przeanalizowania, chec doszukiwania sie czy cos takiego jest
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

20 lutego 2020, o 21:38

Też miałam loty z poczuciem winy. Ale u mnie żeby było ciekawej były też pretensje do innych i tak to się wzajemnie przeplatało i budziło we mnie lęk. Potraktowałam to jak wszystko inne w zaburzeniu czyli jako straszak, który ma uzasadniać lęk i wciągać mnie w analizy. Dopuść do siebie fakt, że Twoja przeszłość mogła nie być idealna, ale czyja jest? Jesteśmy tylko ludźmi. I dopuść do siebie lęk. Nie uciekaj przed nim w przepraszanie czy odkręcanie sytuacji z przeszłości, tylko go poczuj. Jak przestaniesz uciekać to on przestanie Cię gonić.
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

20 lutego 2020, o 21:58

https://youtu.be/QtixrEpAbsQ
Polecam to obejrzeć, jeśli chodzi o dialogi wewnętrzne pamiętaj o tych co ich kochasz tak mi pomogło z synem bo mi wewnętrzny krytyk to już tak za skórę zalazł że nie wstawałem z lozka. Trzeba też pamiętać że to mechanizm nerwicowy i wewnętrzny krytyk ma pole do popisu i trzeba prowadzić dialogi wewnętrzne dlaczego tak o tak wyszło i znaleźć wytłumaczenie na to co się stało. Wybaczyć sobie wszytko bo jesteśmy ludźmi i bóg jak i wszechświat już mam wybaczył tersz najważniejsze żebyśmy pogodzili się z przeszłością bo to już tylko iluzja, a nerwica wykorzystuje do straszenia nas. Ja nawet chodziłem do kościoła gdzie wiele lat nie odwiedzałem. I rozmawiałem z Bogiem. Teraz nie chodze ale żądze się Przyzegnam przy kościele żeby pamiętać że wszystko jest ok nie ma żadnych kar i życie jest piękne, a przeszłość to iluzja
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

7 marca 2020, o 09:18

Jak radzicie sobie, jeżeli ktoś ma lub miał z tym problem, z wątpliwościami, czy było się i jest dobrym człowiekiem, ciągłym przymusem analizowania przeszłości, teraźniejszości, doszukiwania się czy na pewno nie ma czegoś co trzeba zmienić w sobie, czy moje przekonania i to co robię jest ok?

Do tego ciągłe uczucie jakby miał coś ważnego do przemyślenia, upewnienia się.
ODPOWIEDZ