Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zaburzenie?

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Dawid1337
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20 marca 2020, o 02:38

3 września 2021, o 01:10

Cześć, z moimi problemami męczę się kilka lat i do dziś całkowicie nie mogę sobie poradzić. Najbardziej dobijają mnie te objawy somatyczne, które faktycznie czuje i nie mogę nad nimi zapanować, a dokładnie serce. Mieszkam za granicą i udało mi się zapisać na "counseling" coś jakby takie porady i właśnie o to chciałem zapytać. Opowiadając różne historie z mojego życia nie zdawałem sobie sprawy i nawet teraz mam z tym lekki problem że faktycznie coś ze mną jest nie tak. Na początku dostawałem jakieś tam ćwiczenia na oddech i inne do słuchania, ale w moim przypadku to nie wypaliło. Następnie jakieś pisanie listów jako ja tylko kilka lat wcześniej i też dość słabo to wyszło. Dzisiaj doszło do czegoś dziwnego bo wcześniej nie zdawałem sobie z tego sprawy. Terapeutka stwierdziła że widzi jakby we mnie były 2 osoby.. Aktualny ja, chłopak kompletnie bez energii, który gdzieś tam z tyłu głowy ma chęć wziąć się za siebie i zacząć normalne życie i drugi ja, ale już jako młody chłopak w wieku może około 14-16 lat. Ten drugi podejście do życia ma nieco inne, wiadomo jak to młody chłopak. Problem jest taki że nie wiem jak mam jakoś te 2 osoby połączyć w jedno. Na tych spotkaniach też staram się jak najwięcej wyłapać, ale dzisiaj mnie taka pustka w głowie złapała że myślałem że stoję gdzieś obok. Nawet teraz jak zacząłem to pisać mam podobne odczucia a dodam że jeszcze 10 minut temu było ok. Czy ma lub miał ktoś podobnie? Kiedyś myślałem że to nerwica lękowa, ale nie mam napadów lęków czy też paniki już od kilku lat. Ciężko też mi to wszystko ogarnąć bo zawsze wmawiałem sobie jeszcze zanim dopadły mnie te problemy że te depresje i inne wymysły psychiczne nie istnieją.. zresztą jak dużo nie zaburzonych osób pewnie myśli. Staram się powoli dużo zmieniać w swoim życiu na lepsze. Alkohol i papierosy ograniczyłem całkowicie i szczerze? Mam ochotę czasami usiąść napić się tego piwa i zapalić bo nie widzę żadnej zmiany na lepsze chodzi mi o ogólne zdrowie, a nie psychiczne. Jak ktoś mógłby coś doradzić.. cokolwiek co pomogłoby mi ruszyć trochę naprzód byłbym wdzięczny. Ja już nawet nie wiem jak te moje zaburzenie może się nazywać ;brr
Żakuj1497
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 420
Rejestracja: 28 lutego 2021, o 16:18

3 września 2021, o 09:30

Trzeba twardo w życiu radzić sobie z problemami czyli wyzwaniami, zmiana na lepsze to zmiana na lepsze czasem trzeba się przełamać żeby naprawdę zmienić coś na lepsze Pidsyłam mój temat mam go jeszcze sporo jak będziesz myślał nad zmianą na lepsze to pomysł że powstanie jeszcze dużo rzeczy hehe do przodu ogień
https://youtu.be/odZ6LVGXYYA
https://youtu.be/xqRFbH02yDU
ODPOWIEDZ